Hawkeye kontra Deadpool
- Kategoria:
- komiksy
- Seria:
- Marvel NOW!
- Tytuł oryginału:
- Hawkeye vs. Deadpool
- Wydawnictwo:
- Egmont Polska
- Data wydania:
- 2018-10-17
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-10-17
- Liczba stron:
- 120
- Czas czytania
- 2 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328126800
- Tłumacz:
- Marceli Szpak
- Tagi:
- deadpool hawkeye
Cukierek albo psikus! Halloween na Brooklynie może oznaczać tylko jedno – awantura czai się tuż za rogiem! Czyżby po nowojorskich ulicach przechadzali się złoczyńcy przebrani za śmiałków? Czarna Kotka zamierza wykraść tajne akta ujawniające tożsamość agentów SHIELD. Pomóc miał jej w tym młody haker Jeremy Ellsden, który w ostatniej chwili postanowił odwrócić się od swojej mocodawczyni. Halloweenowa atmosfera nie będzie jednak sprzyjała jego wiarygodności, a konsekwencje okażą się najgorsze z możliwych. Tak rozpoczyna się historia krótkiej współpracy Hawkeye’a z Deadpoolem. Czy to w ogóle możliwe? Czy Deadpool i Hawkeye zdążą odzyskać akta, zanim te wpadną w ręce Czarnej Kotki, czy raczej pozabijają się nawzajem? Album zawiera materiały opublikowane pierwotnie w Hawkeye vs. Deadpool #0–4.
Autorem scenariusza jest Gerry Duggan, a rysunki przygotowali Matteo Lolli i Jacopo Camagni.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 73
- 25
- 13
- 8
- 4
- 3
- 2
- 2
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Ten kto obserwuje Pokój Geeka wie, że jedną z moich ulubionych marvelowskich postaci jest niejaki Deadpool. Jego przygody to zawsze duża dawka szalonych przygód, pełnych ironii, kuriozalnych sytuacji oraz bardzo specyficznego humoru. A co powstanie, gdy towarzyszy mu jego totalne przeciwieństwo? Hawkeye to w końcu postać precyzyjna, opanowana, która nie pozwala sobie na szaleństwa w stylu Deadpoola. Właśnie mieszankę tych sprzeczności serwuje nam komiks „Hawkeye kontra Deadpool”.
Jeżeli chodzi o fabułę to nie jest ona ani skomplikowana ani w żadnej mierze zaskakująca. Oto w Halloween do drzwi Clinta Bartona puka młody chłopak i szuka u niego pomocy. Clint uznaje to za głupi żart, wyrzuca okularnika za drzwi, a chwilę później znajduje go martwego przed swoją kamienicą. Zrządzeniem losu na miejscu jest też Deadpool, który mimo niechęci Bartona postanawia pomóc byłemu Avengersowi. Szybko okazuje się, że za morderstwem stoi tajemnicza organizacja z Cat na czele. Za pomocą pewnego lekarza wykorzystuje ona chorych psychicznie do swoich celów.
Jak widzicie, historia nie jest skomplikowana, nie ma tutaj wielkiej tajemnicy, a autorzy szybko odkrywają większość kart. Nie uznałbym tego jednak za wadę. Przygoda, którą przeżywają Deadpool i Hawkaye to po prostu tło służące ukazaniu różnic między dwoma głównymi bohaterami. A te od samego początku są wyraźne i zdecydowanie zniechęcają Hawkeyea do dalszej współpracy. Inny sposób działania i myślenia doprowadza do dziwnych i niedorzecznych zdarzeń podkreślających dwa światy obu postaci. Oczywiście wszystko okraszone jest tutaj komentarzami i charakterystycznym dla Deadpoola humorem.
„Hawkeye kontra Deadpool” to prosta, niewymagająca historia, która ma za zadanie wywołać uśmiech na twarzy czytelnika. Jeżeli jesteście fanami Deadpoola, jego specyficznego żartu i podejścia do świata to ten komiks jest dla Was idealną pozycją.
Ten kto obserwuje Pokój Geeka wie, że jedną z moich ulubionych marvelowskich postaci jest niejaki Deadpool. Jego przygody to zawsze duża dawka szalonych przygód, pełnych ironii, kuriozalnych sytuacji oraz bardzo specyficznego humoru. A co powstanie, gdy towarzyszy mu jego totalne przeciwieństwo? Hawkeye to w końcu postać precyzyjna, opanowana, która nie pozwala sobie na...
więcej Pokaż mimo toJeden z lepszych crossoverów Deadpoola. Relacja między nim a Hawkeye'ami jest świetna, solidny humor i cudowna Kate. Jakbym miał się do czegoś przyczepić, to w tym wszystkim przestał mnie obchodzić główny wątek.
Jeden z lepszych crossoverów Deadpoola. Relacja między nim a Hawkeye'ami jest świetna, solidny humor i cudowna Kate. Jakbym miał się do czegoś przyczepić, to w tym wszystkim przestał mnie obchodzić główny wątek.
Pokaż mimo toCo tu można powiedzieć, Deadpool jest po prostu świetną komiczną postacią, która promieniej i kradnie show w większości dzieł. A tutaj do tego wykorzystano kontrast między nim a zimnym i próbującym(przy Deadpoolu niewykonalne) być stanowczym Hawkeyem co dodatkowo podkreśla finezje żartu nieśmiertelnego Wade Wilsona.
Co tu można powiedzieć, Deadpool jest po prostu świetną komiczną postacią, która promieniej i kradnie show w większości dzieł. A tutaj do tego wykorzystano kontrast między nim a zimnym i próbującym(przy Deadpoolu niewykonalne) być stanowczym Hawkeyem co dodatkowo podkreśla finezje żartu nieśmiertelnego Wade Wilsona.
Pokaż mimo toClint Barton jest mistrzem w strzelaniu z łuku, natomiast Wade W. Wilson to doskonale wyszkolony żołnierz obdarzony mocą szybkiej regeneracji. Oto zabójczo przystojni i nieziemsko silni superbohaterowie – Hawkeye i Deadpool – a przed nimi niezwykle ważna misja, podczas której muszą współpracować oraz dać jak najlepszy popis swoich umiejętności, by osiągnąć sukces. I wbrew temu, co sugeruje tytuł komiksu oraz ilustracja na jego okładce, nie będą walczyć przeciwko sobie, ale uwaga – w jednej drużynie. Taki sojusz stwarza szansę na bliższe poznanie ich charakterów, a także porównanie posiadanych cech (niekoniecznie nadprzyrodzonych) wykorzystywanych podczas wykonywania niebagatelnego dla nich zadania...
https://popbookownik.pl/duet-idealny-hawkeye-kontra-deadpool-recenzja-komiksu/?cn-reloaded=1
Clint Barton jest mistrzem w strzelaniu z łuku, natomiast Wade W. Wilson to doskonale wyszkolony żołnierz obdarzony mocą szybkiej regeneracji. Oto zabójczo przystojni i nieziemsko silni superbohaterowie – Hawkeye i Deadpool – a przed nimi niezwykle ważna misja, podczas której muszą współpracować oraz dać jak najlepszy popis swoich umiejętności, by osiągnąć sukces. I wbrew...
więcej Pokaż mimo toSuperbohaterowie Marvela tym różnią się od zwykłych ludzi, że posiadają jakieś umiejętności ogólnie uznane za niezwykłe. A ich przygody fascynują praktycznie każdego fana komiksu. Jednak nie wszyscy bohaterowie ze stajni marvelowskiej, to superludzie, którzy bez swych mocy byliby nikim. Są też tacy, którzy są kim są dzięki swoim talentom. Można tu wymienić na przykład Hawkeye’a, który jest po prostu znakomitym łucznikiem. A z drugiej strony mamy takiego Deadpoola, który robi co chce, bowiem jego niezwykła moc regeneracyjna załatwia wszystkie niemal problemy. Jednego z tych bohaterów, można rzec że toleruję, jednak ten drugi mnie irytuje.
A co by było, gdyby te dwie osoby spotkały się na jednej scenie? I o tym właśnie opowiada „Hawkeye kontra Deadpool”.
Z okładki możemy dowiedzieć się że:
Cukierek albo psikus! Halloween na Brooklynie może oznaczać tylko jedno – awantura czai się tuż za rogiem! Czyżby po nowojorskich ulicach przechadzali się złoczyńcy przebrani za śmiałków? Czarna Kotka zamierza wykraść tajne akta ujawniające tożsamość agentów SHIELD. Pomóc miał jej w tym młody haker Jeremy Ellsden, który w ostatniej chwili postanowił odwrócić się od swojej mocodawczyni. Halloweenowa atmosfera nie będzie jednak sprzyjała jego wiarygodności, a konsekwencje okażą się najgorsze z możliwych. Tak rozpoczyna się historia krótkiej współpracy Hawkeye’a z Deadpoolem. Czy to w ogóle możliwe? Czy Deadpool i Hawkeye zdążą odzyskać akta, zanim te wpadną w ręce Czarnej Kotki, czy raczej pozabijają się nawzajem? Zachęcam do lektury.
Podsumowując.
Komiks ten całkiem znośnie się czyta, jednak jak dla mnie Deadpool jest strasznie irytujący. Jego żarty, czy słowne utarczki robią się coraz bardziej nużące, a to sprawia - że przynajmniej mi - trudno było przebrnąć przez niektóre strony. A sam tytuł wprowadza w błąd. Coś „kontra”, kojarzy mi się z przeciwnikami, a tutaj nasi bohaterowie współpracują. Ale może się mylę. Pomijając Wilsona i jego męczącą osobę, dzieło to – jak już wspominałem – powinno się wszystkim spodobać. I pewnie miłośnikom Deadpoola bardziej niż innym. Sama intryga o liście agentów i próba odwrócenia zła jest trochę przewidywalna, nie ma praktycznie zaskoczenia, gdy już dobrniemy do napisów końcowych.
Jeśli miałbym wskazać jakąś scenę, która szczególnie przypadła mi do gustu – to niestety rozczaruję. Nie utkwiła mi żadna w pamięci. Ten komiks jest rzadkim przykładem tego, że całość sprawia takie samo wrażenie. Jest porawnie, ale zaznaczam – tylko dla mnie.
Autorem scenariusza jest Gerry Duggan, z rysunkami Matteo Lollego i Jacopo Campagniego.
Komiks w miękkiej oprawie do nabycia na stronie wydawnictwa Egmont Polska.
Superbohaterowie Marvela tym różnią się od zwykłych ludzi, że posiadają jakieś umiejętności ogólnie uznane za niezwykłe. A ich przygody fascynują praktycznie każdego fana komiksu. Jednak nie wszyscy bohaterowie ze stajni marvelowskiej, to superludzie, którzy bez swych mocy byliby nikim. Są też tacy, którzy są kim są dzięki swoim talentom. Można tu wymienić na przykład...
więcej Pokaż mimo to