W końcu zaczęliśmy doszukiwać się wad we własnych rodzinach. Nauczono nas, że nie krytykować niczego to najgorsza rzecz na świecie.
Najnowsze artykuły
- ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel15
- ArtykułyTrendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz MrózEwa Cieślik2
- ArtykułyKsiążka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem ĆwiekiemLubimyCzytać1
- Artykuły„Fabryka szpiegów” – rosyjscy agenci i demony wojny. Polityczny thriller Piotra GajdzińskiegoMarcin Waincetel2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Hyon Hui Kim
1
7,6/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,6/10średnia ocena książek autora
141 przeczytało książki autora
133 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
ᴛᴇʀᴀᴢ ᴊᴇᴅɴᴀᴋ ᴡᴄɪᴀ̨ᴢ̇ ᴢᴀᴅᴀᴊᴇ sᴏʙɪᴇ ᴘʏᴛᴀɴɪᴇ, ᴄᴢʏ ᴊᴇsᴛᴇśᴍʏ ᴍɴɪᴇᴊ ᴏᴅᴘᴏᴡɪᴇᴅᴢɪᴀʟɴɪ ᴢᴀ sᴡᴏᴊᴇ ᴄᴢʏɴʏ, ᴊᴇśʟɪ ᴘᴏᴘᴇᴌɴɪᴀᴍʏ ᴊᴇ ɴɪᴇśᴡɪᴀᴅᴏᴍɪᴇ?
ᴛᴇʀᴀᴢ ᴊᴇᴅɴᴀᴋ ᴡᴄɪᴀ̨ᴢ̇ ᴢᴀᴅᴀᴊᴇ sᴏʙɪᴇ ᴘʏᴛᴀɴɪᴇ, ᴄᴢʏ ᴊᴇsᴛᴇśᴍʏ ᴍɴɪᴇᴊ ᴏᴅᴘᴏᴡɪᴇᴅᴢɪᴀʟɴɪ ᴢᴀ sᴡᴏᴊᴇ ᴄᴢʏɴʏ, ᴊᴇśʟɪ ᴘᴏᴘᴇᴌɴɪᴀᴍʏ ᴊᴇ ɴɪᴇśᴡɪᴀᴅᴏᴍɪᴇ?
1 osoba to lubiTeraz jednak, spoglądając wstecz, widzę zapłakane twarze rodzin w sali sądowej i próbuję połączyć je z roześmianymi twarzami w autobusie. Za...
Teraz jednak, spoglądając wstecz, widzę zapłakane twarze rodzin w sali sądowej i próbuję połączyć je z roześmianymi twarzami w autobusie. Zastanawiam się, kto był czyim krewnym.
1 osoba to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Łzy mojej duszy Hyon Hui Kim
7,6
Początkowo akcja w książce rozwijała się bardzo powoli, więcej było opisu otoczenia i historii Korei. Jednak historia wciagała mnie coraz bardziej, mimo,że zakończenie było z góry znane. Przemiana jakiej doświadczyła Kim była dla mnie jak wykluwanie motyla z poczwarki. Książka dała mi tez do myślenia jeśli chodzi o fakty o komunizmie i socjalistycznej propagandzie. To, że jeden człowiek tak bardzo może rządzić innymi, że kontroluje praktycznie każdy aspekt ich życia, jest przerażający...
Łzy mojej duszy Hyon Hui Kim
7,6
"ᴛᴇʀᴀᴢ ᴊᴇᴅɴᴀᴋ ᴡᴄɪᴀ̨ᴢ̇ ᴢᴀᴅᴀᴊᴇ sᴏʙɪᴇ ᴘʏᴛᴀɴɪᴇ, ᴄᴢʏ ᴊᴇsᴛᴇśᴍʏ ᴍɴɪᴇᴊ ᴏᴅᴘᴏᴡɪᴇᴅᴢɪᴀʟɴɪ ᴢᴀ sᴡᴏᴊᴇ ᴄᴢʏɴʏ, ᴊᴇśʟɪ ᴘᴏᴘᴇᴌɴɪᴀᴍʏ ᴊᴇ ɴɪᴇśᴡɪᴀᴅᴏᴍɪᴇ?"
Nie mogłam się oderwać. To trudna, bolesna i niesamowicie poruszająca historia. Autobiografia Koreanki z Północy, agentki wywiadu, która dokonała zamachu, podkładając materiały wybuchowe w południowokoreańskim samolocie tuż przed olimpiadą w Seulu.
Nikt nie przeżył lotu 858.
115 ofiar śmiertelnych.
Szkolona, by zabijać - zabiła.
Chciała umrzeć - przeżyła.
Została skazana na śmierć.
I ułaskawiona.
Autorka wspomina całe swoje życie, przez lata dziecięce i nastoletnie, po początki dorosłości. Opowiada o nauce w szkole, swojej rodzinie, widocznej na każdym kroku propagandzie, szkoleniu agentów. Nie opisuje tylko dokładnie przebiegu wydarzeń, ale poświęca też dużo uwagi swoim przeżyciom i emocjom.
To historia tragedii. Nie tylko tych, którzy zginęli w tamtym samolocie i ich rodzin. Poznajemy tu codzienną tragedię i prawdziwe cierpienie samej autorki oraz całej Korei Północnej. To świat pełen obłudy, zamknięty, bezlitosny.
Książkę czyta się bardzo szybko pomimo niełatwej tematyki. Naprawdę warto ją przeczytać. Szczególnie, gdy interesuje was Korea - wtedy to absolutny must-have. To jedna z tych lektur, która nie pozostawia nas obojętnymi. Zapada w pamięć. Boli. Skłania do przemyśleń. Zachęca do wdzięczności.
Kim Hyon Hui przekazała całość honorariów rodzinom ofiar.