Najpierw książka, potem... teatr

LubimyCzytać LubimyCzytać
25.01.2018

Regularnie piszemy o filmowych adaptacjach literatury. Tym razem na tapet bierzemy spektakle teatralne, które powstały w oparciu o książki. Tych, którzy boją się, że zaroi się tu od „Dziadów” i „Kordianów”, zapewniamy, że dramaty zostawiamy na boku, a zainteresowanie kierujemy głównie w stronę adaptacji współczesnej beletrystyki i literatury faktu. Głównie.

Najpierw książka, potem... teatr

„Moja walka”, TR Warszawa

W Warszawie można obejrzeć spektakl zrealizowany na podstawie monumentalnego cyklu Moja walka norweskiego pisarza Karla Ove Knausgårda. Sześć tomów (ostatni ukaże się na polskim rynku 28 lutego), 3600 stron, przekłady na kilkadziesiąt języków, milionowe nakłady. Cykl powieściowy „Moja walka” stał się wydarzeniem na rynku wydawniczym ostatnich lat. Knausgård opisał w nim całe swoje życie od dzieciństwa, przez dojrzałość, aż po moment wydania pierwszej książki z serii, która na zawsze odmienia jego życie. W TR Warszawa wystarczy jeden wieczór, aby poznać tę historię. Reżyserią spektaklu zajął się Michał Borczuch, który został w styczniu nagrodzony Paszportem „Polityki”. „Moja walka” jest długą, epicką medytacją nad rzeczywistością. Ten skrajny, obsesyjny subiektywizm, którzy momentami każe mi nienawidzić autora, odsłania również prawdę o współczesności, w której doświadczenie przyglądania się jak w selfie samemu sobie zamienia się w walkę o istnienie w świecie pełnym ludzi – pisze reżyser. Kolejne przedstawienia zaplanowano na kwiecień.

„Ości”, Teatr Soho, Warszawa

„Ości” w reżyserii Pawła Miśkiewicza to przedstawienie zrealizowane na podstawie głośnej książki Ignacego Karpowicza, wielokrotnego finalisty Nagrody Literackiej „Nike” oraz laureata Paszportów „Polityki”. Ości to powieść z życia wielkomiejskiej inteligencji. Fabuła książki opowiada o perypetiach kilkanaściorga bohaterów, których łączą skomplikowane relacje emocjonalne i erotyczne. Maja oskarża Szymona o romans. Ninel, która dla swojej matki wciąż jest Kubą, wiąże się z Norbertem, poznanym po konkursie drag queens. Ten jednak od lat kocha się w Krzysiu, którego związek z Andrzejem stanął właśnie pod znakiem zapytania. Spektakl miał premierę w grudniu, najbliższe spektakle zaplanowano na 22-25.02.

„Vernon Subutex”, Teatr im. Słowackiego w Krakowie

Reżyser Wiktor Rubin i dramaturżka Jolanta Janiczak wzięli na warsztat książkę Virginie Despentes, autorki nazywanej enfant terrible francuskiej literatury, która sławą podobno dorównuje Michelowi Houellebecqowi. Tytułowy bohater Vernon Subutex zostaje wyrzucony na bruk, z jedną walizką. W poszukiwaniu dachu nad głową błąka się po mieszkaniach bliższych i dalszych znajomych, byłych kochanek i zupełnie przypadkowych osób. Powieść Despentes ilustruje współczesny Paryż i jego mieszkańców: producentów telewizyjnych, bogatych mieszczan, politycznych i religijnych radykałów, emigrantów, przestępców, narkomanów i byłe gwiazdy porno. Premiera: 5.01, kolejne spektakle: 7-9.02.

„Żeby nie było śladów”, Teatr Polonia w Warszawie

To propozycja z zakresu literatury faktu. Piotr Rowicki i Piotr Ratajczak przygotowali spektakl na podstawie nagrodzonego „Nike” reportażu Żeby nie było śladów Cezarego Łazarewicza o sprawie Grzegorza Przemyka. To jedna z najgłośniejszych zbrodni lat osiemdziesiątych w PRL. W opowieść o Przemyku autor wplata historie jego rodziców – poetki Barbary Sadowskiej i ojca Leopolda, przyjaciół, świadków jego pobicia i sanitariuszy, niesłusznie oskarżanych o zabójstwo. Jednocześnie odkrywa kulisy działań władz i wpływ, jaki na tuszowanie sprawy wywarli ówcześni politycy. Na scenie zobaczymy m.in. znaną z „Pożaru w Burdelu” Agnieszkę Przepiórską. Premiera 25.01, kolejne przedstawienia odbędą się w dniach: 26-31.01, 24-26.02, 27-29.03.

„Ciemności”, Teatr Żeromskiego w Kielcach

Sławny duet teatralny – reżyserka Monika Strzępka i dramaturg Paweł Demirski – w Kielcach przygotował spektakl inspirowany Jądrem ciemności Josepha Conrada i opartym na nim filmem Francisa Forda Coppoli „Czas Apokalipsy”. W przedstawieniu Kurtzów jest dwóch: ten, którego znamy z powieści i filmu - budzący grozę kolonizator, i ten współczesny - w czarnym golfie, przypominający nieco Steve'a Jobsa. Marlowów też jest dwóch – ten powieściowo-filmowy, i współczesny, który przybiera postać znerwicowanej pracowniczki korporacji. Kolonializm umarł? Odpowiedzi szukajcie w teatrze. Spektakl powstał w koprodukcji z Teatrem Imka, a warszawska premiera odbędzie się 3 lutego. Warto w tym miejscu wspomnieć, że Monika Strzępka i Paweł Demirski pracują już nad kolejną adaptacją literatury. W maju w Teatrze Polskim w Warszawie wystawią Króla na podstawie głośnej powieści Szczepana Twardocha rozgrywającej się w przedwojennej Warszawie.

„Czarownice z Eastwick”, Teatr Syrena w Warszawie

Kto nie zna tej historii! Czarownice z Eastwick to komedia muzyczna oparta na słynnej powieści Johna Updike’a i kultowym filmie z Jackiem Nicholsonem, Cher, Michelle Pfeiffer i Susan Sarandon w głównych rolach. Lata 60. ubiegłego wieku. W prowincjonalnym amerykańskim miasteczku Eastwick rządzi niepodzielnie zaborcza Felicia. W tej atmosferze duszą się trzy kobiety: rzeźbiarka Alexandra, wiolonczelistka Jane oraz niespełniona poetka Sukie. Pewnego dnia w Eastwick pojawia się demoniczny Darryl van Horne, a życie Alexandry, Jane i Sukie nabiera rumieńców. Adaptacją tekstu na potrzeby sceny zajął się John Dempsey, od 2000 roku musical to przebój West Endu. Premiera 3.03.

„Frankenstein”, Teatr Capitol we Wrocławiu

W temacie musicali ciąg dalszy. Na scenę Teatru Muzycznego „Capitol” we Wrocławiu 15 lutego wraca po pięciu latach Frankenstein na podstawie powieści Mary Shelley. Pomimo 200 lat, które upłynęły w styczniu od jej publikacji, książka Shelley wciąż inspiruje pisarzy, poetów, filmowców i ludzi teatru. Wrocławski „Frankenstein” podobno nie szczędzi widzom emocji, ale do tematu podchodzi z lekkim przymrużeniem oka. Scenariuszem i reżyserią zajął się Wojciech Kościelniak, ten sam, który w Teatrze Muzycznym w Gdyni przygotował wzbudzającego duże emocje Wiedźmina według opowiadań Andrzeja Sapkowskiego. Historia Geralta wciąż zresztą gości na gdyńskiej scenie (najbliższe spektakle: 22-25.02).

„Zapiski z wygnania”, Teatr Polonia w Warszawie

I wracamy do Teatru Polonia, który w marcu pokaże spektakl oparty na wspomnieniach Sabiny Baral i jej książce Zapiski z wygnania. To przejmujący dokument z wydarzeń marcowych 1968 roku. Przymusowa emigracja opisana oczami młodej dziewczyny, która wraz z rodziną opuszcza Polskę. Przypomnienie tych dramatycznych wydarzeń staje się równocześnie przestrogą dla przyszłych pokoleń przed wszelkimi rodzajami nienawiści, ksenofobią, antysemityzmem – pisała o książce Ewa Lipska. Spektakl w adaptacji i reżyserii Magdy Umer oraz w wykonaniu Krystyny Jandy będzie miał premierę 9.03.

To niektóre sceniczne adaptacje prozy, które można już oglądać lub za niedługo zagoszczą na deskach teatrów. Dajcie znać w komentarzach, czy na któreś czekacie szczególnie? A może jakaś adaptacja, którą obejrzeliście wcześniej, szczególnie zapadła Wam w pamięć?


komentarze [13]

Sortuj:
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Mary 28.01.2018 11:25
Czytelnik

W Krakowie mamy jeszcze w Starym bardzo dobry spektakl "Głód" na podst. książki "Głód" Martina Kaparrósa. Serdecznie polecam <3

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
oxymoronkr 26.01.2018 23:08
Czytelnik

Akademia Pana Kleksa w Teatrze im. Ludwika Solskiego w Tarnowie. Premiera w czerwcu!

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
konto usunięte
25.01.2018 23:18
Czytelnik

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

murhaaja 25.01.2018 22:41
Czytelniczka

Jak miło, że napisaliście o naszym wrocławskim "Frankensteinie" ^^ To jeden z ich najlepszych musicali <3 Bardzo polecam też "Mistrza i Małgorzatę" w wykonaniu Capitolu - jak sama nazwa wskazuje, musical jest mistrzowski ;)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
renavera 25.01.2018 21:08
Czytelnik

Zapomniano jeszcze o adaptacji "Panny Nikt" w Teatrze Współczesnym we Wrocławia, natomiast Teatr Miejski w Gliwicach prezentuje bardzo udaną adaptację "Psiego serca" Bułhakowa. Teatr w Polsce to nie tylko Warszawa i Kraków :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
aplerr 25.01.2018 15:41
Czytelniczka

Miałam okazję wybrać się na próbę generalną Vernona Subutexa. Przedstawienie jest... ciekawe. Na pewno wywołuje wiele sprzecznych opinii, jest niezwykle kontrowersyjne. Ale mnie się podobało. Na pewno nie polecam osobom, które brzydzi nagość w teatrze (bo tej jest sporo) oraz udawany seks. Pomijając te wątki, naprawdę dobrze wykonana robota. Wiele efektów wizualnych,...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Kanezan 25.01.2018 14:32
Czytelnik

Widziałem Vernon Subutex. Nie polecam. :(

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Marta 25.01.2018 14:16
Czytelniczka

Żeby nie było śladów bardzo mnie ciekawi

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
FannyBrawne 25.01.2018 14:03
Bibliotekarka

W Gdyni można też zobaczyć musical Notre Dame de Paris na podstawie książki Katedra Marii Panny w Paryżu

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Katedra Marii Panny w Paryżu
MałaPisareczka 25.01.2018 13:59
Czytelniczka

Można jeszcze dodać takie tytuły jak: Przedwiośnie czy Faraon z Teatru Wybrzeże w Gdańsku ;)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post