Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Druga moja książka z cyklu inkwizytorskiego, przeczytana zaraz po skończeniu poprzedniej, co świadczy o tym, że seria ta przypadła mi do gustu. Lekka lektura. Kilka ciekawych przygód Mordimera Madderdina. Rozdziały są dosyć krótkie więc siłą rzeczy akcja dzieje się szybko. Końcówka książki nieco dziwna, a zachowanie bohatera niezrozumiałe. Na pewno prędko sięgnę po kolejny tom.

Druga moja książka z cyklu inkwizytorskiego, przeczytana zaraz po skończeniu poprzedniej, co świadczy o tym, że seria ta przypadła mi do gustu. Lekka lektura. Kilka ciekawych przygód Mordimera Madderdina. Rozdziały są dosyć krótkie więc siłą rzeczy akcja dzieje się szybko. Końcówka książki nieco dziwna, a zachowanie bohatera niezrozumiałe. Na pewno prędko sięgnę po kolejny tom.

To było moje pierwsze spotkanie z Cyklem Inkwizytorskim i twórczością Jacka Piekary. Spotkanie oceniam na tyle dobrze, że z chęcią sięgnę po dalsze tomy serii. Zorientowałem się, że zacząłem czytać trochę od środka, ale chyba nie powinno to stanowić problemu.

Wieże do nieba to lektura przyjemna i ciekawa, przez co czyta się ją bardzo szybko. Pierwsze z dwóch opowiadań, o wyraźnie kryminalnym zabarwieniu podobało mi się bardziej.

To było moje pierwsze spotkanie z Cyklem Inkwizytorskim i twórczością Jacka Piekary. Spotkanie oceniam na tyle dobrze, że z chęcią sięgnę po dalsze tomy serii. Zorientowałem się, że zacząłem czytać trochę od środka, ale chyba nie powinno to stanowić problemu.

Wieże do nieba to lektura przyjemna i ciekawa, przez co czyta się ją bardzo szybko. Pierwsze z dwóch opowiadań, o...

Teraz tylko jak najszybciej przeczytać drugi tom przed premierą ostatniego sezonu serialu.

Teraz tylko jak najszybciej przeczytać drugi tom przed premierą ostatniego sezonu serialu.

Dzięki książce Antoniego Słonimskiego czytelnik może zetknąć się z realiami Związku Radzieckiego. Co prawda jego podróż i to co widział było w dużej mierze ograniczone przez aranżację sowietów, jednak i to potrafi uzmysłowić jak złym państwem był ZSRS i jak złym systemem był komunizm. Dziwi trochę naiwność autora, jednak można to zrozumieć biorąc pod uwagę fakt, że nie znał on późniejszego rozwoju wypadków (później zmienia swój stosunek do państwa i systemu wschodniego sąsiada). Książka bogata w anegdoty i wartościowe przemyślenia.

Dzięki książce Antoniego Słonimskiego czytelnik może zetknąć się z realiami Związku Radzieckiego. Co prawda jego podróż i to co widział było w dużej mierze ograniczone przez aranżację sowietów, jednak i to potrafi uzmysłowić jak złym państwem był ZSRS i jak złym systemem był komunizm. Dziwi trochę naiwność autora, jednak można to zrozumieć biorąc pod uwagę fakt, że nie znał...

Z tego co mi wiadomo jest to debiut powieściowy Pawła Lisickiego. Autor pozostaje w tematyce kościelnej, czyli w klimatach, w których czuje się dobrze. Akcja powieści dzieje się w 2217 r. Lisicki snuje w niej przypuszczenia, co by było gdyby pewne tendencje, które dziś są zauważalne w Kościele się utrzymały a nawet zaczęły wieść prym. Wizja autora wydaje się dość fatalistyczna. W pewne tezy książki aż nie chce się wierzyć. Książkę czyta się szybko. Nie jest ona pozbawiona drobnych błędów i nieścisłości (przykładowo jeśli chodzi o rozwój doktryny katolickiej autor stawia śmiałe tezy, zaś odnośnie rozwoju technologii aż tak daleko nie idzie). Książkę w ostateczności można polecić, jednak wpierw warto zapoznać się z poprzednimi pracami Lisickiego nie będącymi powieściami.

Z tego co mi wiadomo jest to debiut powieściowy Pawła Lisickiego. Autor pozostaje w tematyce kościelnej, czyli w klimatach, w których czuje się dobrze. Akcja powieści dzieje się w 2217 r. Lisicki snuje w niej przypuszczenia, co by było gdyby pewne tendencje, które dziś są zauważalne w Kościele się utrzymały a nawet zaczęły wieść prym. Wizja autora wydaje się dość...

To już druga książka rozmów Nicolasa Diata z kard. Robertem Sarahem jaką przeczytałem. W porównaniu do Mocy Milczenia jest to lektura przystępniejsza. Wyłania się z niej obraz gorliwego kapłana, wybitnego teologa i filozofa o wybitnym życiorysie, a także przede wszystkim człowieka bardzo prostego i skromnego- wszak pochodzącego z małej, afrykańskiej wioski w Gwinei. W wywiadzie poruszanych jest szereg tematów związanych z wiarą, Kościołem i problemami współczesnego człowieka. Zdecydowanie warto sięgnąć po tę pozycję.

To już druga książka rozmów Nicolasa Diata z kard. Robertem Sarahem jaką przeczytałem. W porównaniu do Mocy Milczenia jest to lektura przystępniejsza. Wyłania się z niej obraz gorliwego kapłana, wybitnego teologa i filozofa o wybitnym życiorysie, a także przede wszystkim człowieka bardzo prostego i skromnego- wszak pochodzącego z małej, afrykańskiej wioski w Gwinei. W...

Kolejny kryminał Christie przeczytany w ekspresowym tempie. Historia z pozoru banalna a sprawca jakby z góry znany, jednakże w trakcie lektury miałem niezły mętlik w głowie i kandydata zmieniałem co jakiś czas. Generalnie znowu dałem się wodzić za nos i zrobić w balonika. Ale warto było, bo rozrywka przednia.

Kolejny kryminał Christie przeczytany w ekspresowym tempie. Historia z pozoru banalna a sprawca jakby z góry znany, jednakże w trakcie lektury miałem niezły mętlik w głowie i kandydata zmieniałem co jakiś czas. Generalnie znowu dałem się wodzić za nos i zrobić w balonika. Ale warto było, bo rozrywka przednia.

Byłem już w trakcie czytania innej książki, kiedy koleżanka poleciła mi ten krótki stosunkowo kryminał Agaty Christie. Pani bibliotekarka dziwnie spojrzała się na mnie, kiedy powiedziałem jej tytuł pozycji jaką chcę wypożyczyć. Kiedy już wszedłem w jej posiadanie i niezwłocznie zabrałem się za lekturę, to błyskawicznie odkryłem, że odłożenie poprzedniej książki było dobrym ruchem. Zagadka śmierci dentysty Herkulesa Poirota okazała się bowiem tak wciągająca, że nie mogłem się od tej książki oderwać. Swoje drugie spotkanie z mistrzynią kryminałów zaliczam zatem do jak najbardziej udanych!

Byłem już w trakcie czytania innej książki, kiedy koleżanka poleciła mi ten krótki stosunkowo kryminał Agaty Christie. Pani bibliotekarka dziwnie spojrzała się na mnie, kiedy powiedziałem jej tytuł pozycji jaką chcę wypożyczyć. Kiedy już wszedłem w jej posiadanie i niezwłocznie zabrałem się za lekturę, to błyskawicznie odkryłem, że odłożenie poprzedniej książki było dobrym...

Książka mocno średnia. Miałem kilka przerw w jej czytaniu i za każdym razem nie pamiętałem co było poprzednio. Kompletnie bezsensowny wątek "miłosny". Zakończenie całkiem ok. Liczyłem jednak na coś innego. Właściwie ciężko wskazać główny wątek tej książki, gdyż autor skacze z kwiatka na kwiatek i łatwo się w tym wszystkim pogubić. Plus za wyśmiewanie momentami "wierzeń" słowiańskich.

Książka mocno średnia. Miałem kilka przerw w jej czytaniu i za każdym razem nie pamiętałem co było poprzednio. Kompletnie bezsensowny wątek "miłosny". Zakończenie całkiem ok. Liczyłem jednak na coś innego. Właściwie ciężko wskazać główny wątek tej książki, gdyż autor skacze z kwiatka na kwiatek i łatwo się w tym wszystkim pogubić. Plus za wyśmiewanie momentami...

Trylogia Andrieja Diakowa została mi polecona jako najlepsza pozycja z cyklu Uniwersum Metro 2033. Gdy zaczynałem czytać pierwszy jej tom nic nie wskazywało na to, że tak właśnie będzie. Jednak w miarę postępującej akcji książka robiła się coraz ciekawsza, a sama końcówka jest tak miodna i satysfakcjonująca, że już w tym momencie mam ochotę sięgnąć po kolejny jej tom.

Trylogia Andrieja Diakowa została mi polecona jako najlepsza pozycja z cyklu Uniwersum Metro 2033. Gdy zaczynałem czytać pierwszy jej tom nic nie wskazywało na to, że tak właśnie będzie. Jednak w miarę postępującej akcji książka robiła się coraz ciekawsza, a sama końcówka jest tak miodna i satysfakcjonująca, że już w tym momencie mam ochotę sięgnąć po kolejny jej tom.

Książka bardzo wartościowa. Porusza zagadnienia z historii Kościoła, które są najbardziej zakłamane. Plusem jest wiele obrazów, grafik, map etc. Minusem mała objętość (ok. 100 stron) powodująca, że w celu zdobycia szerszej wiedzy konieczne jest sięgnięcie po inne źródła.

Książka bardzo wartościowa. Porusza zagadnienia z historii Kościoła, które są najbardziej zakłamane. Plusem jest wiele obrazów, grafik, map etc. Minusem mała objętość (ok. 100 stron) powodująca, że w celu zdobycia szerszej wiedzy konieczne jest sięgnięcie po inne źródła.

Bardzo treściwa pozycja opisująca to, czym była protestancka reformacja. Znajomość pewnych podstawowych faktów z całą pewnością przyczyni się do rewizji przychylnego stanowiska wobec tego procesu, oraz do jego twórcy- Marcina Lutra. Stosunkowo niewielka objętość czyni z niej dobrą "pigułkę informacyjną". Warto przeczytać przed końcem 2017 roku- nieszczęśliwego roku 500 lecia wystąpienia Marcina Lutra.

Bardzo treściwa pozycja opisująca to, czym była protestancka reformacja. Znajomość pewnych podstawowych faktów z całą pewnością przyczyni się do rewizji przychylnego stanowiska wobec tego procesu, oraz do jego twórcy- Marcina Lutra. Stosunkowo niewielka objętość czyni z niej dobrą "pigułkę informacyjną". Warto przeczytać przed końcem 2017 roku- nieszczęśliwego roku 500...

Stosunkowo cienka, ale bardzo wartościowa książka dająca wiele do myślenia o wszech obecnie ogarniającym nas złu w świecie. Uświadamia, że powszechne w praktyce dnia codziennego zachowania mogą wynikać z działania złego ducha na nas i jego zainteresowania nami.

Stosunkowo cienka, ale bardzo wartościowa książka dająca wiele do myślenia o wszech obecnie ogarniającym nas złu w świecie. Uświadamia, że powszechne w praktyce dnia codziennego zachowania mogą wynikać z działania złego ducha na nas i jego zainteresowania nami.

Bardzo ciekawa książka prof. Szczerskiego. Tezy przedstawiane przez autora w mojej ocenie są słuszne. Nie podlega dyskusji, iż w procesie integracji europejskiej państwa doszły do przysłowiowej ściany. Pomysły na jej dalszy rozwój są zgoła różne, a sugestia, że najlepszym pomysłem jest integracja przy pełnym poszanowaniu suwerenności poszczególnych państw członkowskich wydaje się być przekonująca. Kwestią kluczową, na co zwraca uwagę również prof. Szczerski powinien być powrót Europy do wartości chrześcijańskich.

Bardzo ciekawa książka prof. Szczerskiego. Tezy przedstawiane przez autora w mojej ocenie są słuszne. Nie podlega dyskusji, iż w procesie integracji europejskiej państwa doszły do przysłowiowej ściany. Pomysły na jej dalszy rozwój są zgoła różne, a sugestia, że najlepszym pomysłem jest integracja przy pełnym poszanowaniu suwerenności poszczególnych państw członkowskich...

Sięgnąłem po książkę kardynała Saraha lada moment po jej premierze. Przeczytanie jej zajęło mi sporo czasu. Nie była ona dla mnie łatwa w odbiorze. Natomiast głębia mądrości, jaka z niej wypływa jest nie do przecenienia. Kardynał wskazuje nam drogę do Boga, którą jest milczenie. Uczy nas tego milczenia. W świecie pełnym hałasu skłania nas do przyjmowania postawy, która w pewien sposób została już przez świat zapomniana. Mam tu na myśli zarówno ludzkie życie, w którym cisza jest stanem występującym nad wyraz rzadko, jednakowoż daje się zauważyć, iż hałas jest dziś obecny w dużej mierze nawet w Kościele. Wokół niego oscylują wszak nowoczesne formy i praktyki religijne. Coraz mniej jest ciszy również w liturgii, która to w sposób szczególny przybliża nas do Pana Boga. Prefekt Kongregacji do spraw Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów zna panaceum na tę bolączkę. Na pożytek nasz zbawienny powinniśmy z niego skorzystać.

Sięgnąłem po książkę kardynała Saraha lada moment po jej premierze. Przeczytanie jej zajęło mi sporo czasu. Nie była ona dla mnie łatwa w odbiorze. Natomiast głębia mądrości, jaka z niej wypływa jest nie do przecenienia. Kardynał wskazuje nam drogę do Boga, którą jest milczenie. Uczy nas tego milczenia. W świecie pełnym hałasu skłania nas do przyjmowania postawy, która w...

Pierwsza encyklika jaką napisał Benedykt XVI. W ostatnich rozmowach wyjawił, że to jego ulubiona. Niewielka, licząca niespełna 70 stron opowieść o tym, czym jest miłość, jakie są jej rodzaje, jak ją praktykować we współczesnym świecie i o tym czy człowiek jest w ogóle zdolny do miłości. Niewielkich rozmiarów wybitne dzieło wybitnego teologa.

Pierwsza encyklika jaką napisał Benedykt XVI. W ostatnich rozmowach wyjawił, że to jego ulubiona. Niewielka, licząca niespełna 70 stron opowieść o tym, czym jest miłość, jakie są jej rodzaje, jak ją praktykować we współczesnym świecie i o tym czy człowiek jest w ogóle zdolny do miłości. Niewielkich rozmiarów wybitne dzieło wybitnego teologa.

Rafał Ziemkiewicz w swojej nowej książce udowadnia, że z Marszałkiem to nie do końca tak było jak się wszystkim wydawało i wydaje. Prostuje błędy i zakłamania historyczne. Oskarża Piłsudskiego o to, iż to przez jego wkład pokutujemy dziś z marnością naszej demokracji. W żadnym wypadku nie jest to kolejna biografia Marszałka. Autor potrafi cesarzowi co cesarskie i nie krytykuje każdego posunięcia Piłsudskiego w przysłowiowy "czambuł". Miałem momentami jednak wrażenie, iż w celu ataku autor schodzi z pozycji rozumianych jako "endeckie". Książka zdecydowanie mniej spektakularna od poprzedniej dużej książki autora, czyli "Jakie piękne samobójstwo", którą w moim odczuciu powinien przeczytać każdy. Po tę książkę powinny sięgnąć za to osoby, które uważają, że Piłsudski jest postacią krystaliczną oraz pozbawioną jakiejkolwiek skazy.

Rafał Ziemkiewicz w swojej nowej książce udowadnia, że z Marszałkiem to nie do końca tak było jak się wszystkim wydawało i wydaje. Prostuje błędy i zakłamania historyczne. Oskarża Piłsudskiego o to, iż to przez jego wkład pokutujemy dziś z marnością naszej demokracji. W żadnym wypadku nie jest to kolejna biografia Marszałka. Autor potrafi cesarzowi co cesarskie i nie...

Książka dzieli się na dwie części. Jedna przedstawia szereg objawień w większości prywatnych, przepowiedni z których wynikać miałoby, iż żyjemy w czasach ostatecznych. Druga część książki to list do głowy Stolicy Apostoliskiej. Większość zarzutów pod adresem papieża Franciszka, które wysuwa Antonio Socci były mi już znane. Autora przenika troska o los Kościoła i chrześcijaństwa, lecz momentami miałem wrażenie obcowania z osobą niezrównoważoną psychicznie.

Książka dzieli się na dwie części. Jedna przedstawia szereg objawień w większości prywatnych, przepowiedni z których wynikać miałoby, iż żyjemy w czasach ostatecznych. Druga część książki to list do głowy Stolicy Apostoliskiej. Większość zarzutów pod adresem papieża Franciszka, które wysuwa Antonio Socci były mi już znane. Autora przenika troska o los Kościoła i...

Kolejna (po Dżihad i samozagłada Europy) genialna książka Pawła Lisickiego jaką miałem okazję czytać. Autor w sposób bezkompromisowy rozprawia się z nieprawdziwymi argumentami wyznawców "religii holocaustu". Lisicki nie zostawia też suchej nitki na części hierarchii kościelnej. Temat, który poruszył jest bez wątpienia niewygodny, dlatego książka została praktycznie przemilczana, nie wywołała dyskusji, jaką wywołać powinna. Każdy, komu zależy na dobrym imieniu chrześcijaństwa, Kościoła i Polski powinien sięgnąć po tę pozycję.

Kolejna (po Dżihad i samozagłada Europy) genialna książka Pawła Lisickiego jaką miałem okazję czytać. Autor w sposób bezkompromisowy rozprawia się z nieprawdziwymi argumentami wyznawców "religii holocaustu". Lisicki nie zostawia też suchej nitki na części hierarchii kościelnej. Temat, który poruszył jest bez wątpienia niewygodny, dlatego książka została praktycznie...

Nie jest to książka ani wybitna, ani słaba. To co mnie urzekło to ogromna skromność Papieża-emeryta Benedykta XVI. Jak to sam się określił- "Prosty i skromny pracownik winnicy Pana". Poza tym z książki jednoznacznie wynika, że nie jest on takim "tradsem" na jakiego próbowali i próbują go kreować niektórzy. Ogromnym plusem książki jest umieszczenie artykułu kard. Ratzingera z 1958 roku "Kościół pogan nazywających się jeszcze chrześcijanami".

Nie jest to książka ani wybitna, ani słaba. To co mnie urzekło to ogromna skromność Papieża-emeryta Benedykta XVI. Jak to sam się określił- "Prosty i skromny pracownik winnicy Pana". Poza tym z książki jednoznacznie wynika, że nie jest on takim "tradsem" na jakiego próbowali i próbują go kreować niektórzy. Ogromnym plusem książki jest umieszczenie artykułu kard. Ratzingera...