Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Druga część serii z komisarzem Witem. Pomysł ciekawy. Plus za w miarę dokładne trzymanie się faktów (po bardzo ogólnikowej Powodzi, kolejne książki pisarza mogą niemal służyć za przewodnik po Krakowie ), minus za to samo, a więc za nienazywanie rzeczy po imieniu ( kurcze, dlaczego nie padło wprost LubimyCzytac, przy jednoczesnym używaniu wiernych nazw grup fb , n? ), jestem z Bolesławca i nie ma tu komendy miejskiej xd , jest powiatowa…), ale ja jestem czytelnikiem- betonem, więc u mnie musi być zerojedynkowo… taki typ ze mnie xd. Trochę za długie opisy kto pod jakim pseudonimem pisał, chociaż nie ukrywam wiele ciekawostek wypłynęło…
Generalnie polecam

Druga część serii z komisarzem Witem. Pomysł ciekawy. Plus za w miarę dokładne trzymanie się faktów (po bardzo ogólnikowej Powodzi, kolejne książki pisarza mogą niemal służyć za przewodnik po Krakowie ), minus za to samo, a więc za nienazywanie rzeczy po imieniu ( kurcze, dlaczego nie padło wprost LubimyCzytac, przy jednoczesnym używaniu wiernych nazw grup fb , n? ), jestem...

Zachęcona przez autora osobiście sięgnęła po drugą pozycję i oto moja recenzja. Na początku było tak… średnio. Nie źle , nie nudno tylko tak … nijak. Ale po mniej więcej 50 stronach zaczynałam się wciągać. I powiem , że jest bardzo dobrze. Akcja ciekawa, pomysł też, chociaż mam wrażenie, że już gdzieś to było. Plus olbrzymi za umieszczenie akcji w Krakowie. Kraków to moja słabość. Pewne fakty jak dla mnie trochę się nie kleją ( czy w policji mogą pracować agresorzy? Nie jest tak , że jedli wyjdzie, że nimi są , są zwalniani? Może nie…). Liczba bohaterów- policjantów ok, wszak policja to grupa ludzi, nie zaś jak to w innych kryminałach bywa jeden samotny wilk. Zakończenie trochę niedopracowane, ale tylko odrobinkę. Trochę niejasna jest dla mnie postać jednego z „ czarnych bohaterów”( nie napiszę, o kogo chodzi, żeby nie spolerować),nie do końca też rozumiem rolę, jaką pełnił jeden z policjantów, przydałoby się trochę ją pokolorować ( ten Sulima )…generalnie jest ok

Zachęcona przez autora osobiście sięgnęła po drugą pozycję i oto moja recenzja. Na początku było tak… średnio. Nie źle , nie nudno tylko tak … nijak. Ale po mniej więcej 50 stronach zaczynałam się wciągać. I powiem , że jest bardzo dobrze. Akcja ciekawa, pomysł też, chociaż mam wrażenie, że już gdzieś to było. Plus olbrzymi za umieszczenie akcji w Krakowie. Kraków to moja...