-
Artykuły
Zaczytane wakacje, czyli książki na lato w promocyjnych cenachLubimyCzytać1 -
Artykuły
Ma 62 lata, jest bezdomnym rzymianinem, pochodzi z Polski i właśnie podbija włoską scenę literackąAnna Sierant2 -
Artykuły
Zwyciężczyni Bookera ścigana przez indyjski rząd. W tle kontrowersyjne prawo antyterrorystyczneKonrad Wrzesiński7 -
Artykuły
Sherlock Holmes na tropie genetycznego skandalu. Nowa odsłona historii o detektywie już w StorytelBarbaraDorosz1
Biblioteczka
2016-04-26
2015-04-22
2015-04-05
Całkiem przyzwoita proza poetycka. Oczywiście jak 3/4 utworów generujących Weltschmerz - przejęta przez gimbazę, co nie przeszkadza mi jednak w wystawieniu wysokiej oceny.
Całkiem przyzwoita proza poetycka. Oczywiście jak 3/4 utworów generujących Weltschmerz - przejęta przez gimbazę, co nie przeszkadza mi jednak w wystawieniu wysokiej oceny.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2014-02-06
Kolejna po ,,Płci i śmierci'' tanatologiczna pozycja z serii Biblioteki nowej myśli po jaką dane mi było sięgnąć. Na publikację składają się cztery dotyczące różnych aspektów śmierci wywiady. Książka bardzo nierówna; w wypowiedziach francuskiego filozofa przeplatają się myśli mądre, logiczne i słuszne z pozbawionymi spójności i logiki dyrdymałami. Autor stara się wykazywać daleko idącym humanitaryzmem, przy czym w rozważaniach na temat eutanazji antagonizuje geniuszy i ludzi przeciętnych, arbitralnie wypowiadając się których należy, przy wykazaniu przez nich takiej woli: zabić, a których pozostawić przy życiu. Czy tak ma wyglądać humanitaryzm? Autor niejednokrotnie popada też w rozmaite dysonanse poznawcze, nieraz absurdalne i nie znajdujące pokrycia w rzeczywistości. Lewicowe zanegowanie ducha na rzecz materii zawsze skutkować będzie podobnymi barbarzyństwami, niemniej przeczytania książki nie żałuję.
Kolejna po ,,Płci i śmierci'' tanatologiczna pozycja z serii Biblioteki nowej myśli po jaką dane mi było sięgnąć. Na publikację składają się cztery dotyczące różnych aspektów śmierci wywiady. Książka bardzo nierówna; w wypowiedziach francuskiego filozofa przeplatają się myśli mądre, logiczne i słuszne z pozbawionymi spójności i logiki dyrdymałami. Autor stara się wykazywać...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2013-10-10
Niewielka to książka przybliżająca zawiłe kwestie tanatologiczne. Autor rozwija w niej i broni tezę według której śmierć na poziomie komórkowym, a co za tym idzie; także śmierć organizmów wielokomórkowych pojawiła się wraz z rozmnażaniem płciowym. Kiedy zaczyna się lekturę, wszystko wydaje się proste, w miarę rozwoju rozważań staje się nieco skomplikowane, by na końcu poskładać się w logiczną całość. Co ciekawe, rozważania naukowca i głoszone przezeń tezy, mimo iż ściśle naukowe, poparte licznymi przykładami i argumentami, bez jakichkolwiek dygresji etycznych, w żaden sposób nie kłócą się z aksjologią chrześcijańską, którą często próbuje się antagonizować z nauką, przedstawiać jako coś zgoła przeciwstawnego. Nic podobnego, na podstawie lektury rzekłbym iż nauka i wiara wzajemnie się zazębiają i uzupełniają, o ile tylko nie użyje się nauki do sprzecznych z kategorycznym imperatywem moralnym celów eugenicznych.
Niewielka to książka przybliżająca zawiłe kwestie tanatologiczne. Autor rozwija w niej i broni tezę według której śmierć na poziomie komórkowym, a co za tym idzie; także śmierć organizmów wielokomórkowych pojawiła się wraz z rozmnażaniem płciowym. Kiedy zaczyna się lekturę, wszystko wydaje się proste, w miarę rozwoju rozważań staje się nieco skomplikowane, by na końcu...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2014-03-14
2015-02-21
2014-09-06
W najsłynniejszej powieści Ewersa przeplatają się wątki zaczerpnięte z germańskich podań jak i charakterystyczne dla klasycznej literatury grozy spod znaku Poego, który zresztą stanowił inspirację dla autora. Nadto znajdziemy w książce barwne opisy życia mieszkańców Nadrenii w początkach XX wieku, portret niemieckiego środowiska mieszczańskiego, zachłyśniętego modną podówczas myślą Nietzschego i prądami dekadenckimi. Powieść traktować można jako rodzaj przenośni, moralitet przestrzegający przed zbytnią wiarą w potencjał człowieka, którego pycha i zadufanie w sobie prowadzą w końcu do jego zguby. Narracja prowadzona jest sprawnie, a utwór posiada duże walory literackie. Pozycja sine qua non dla wszystkich zainteresowanych ekspresjonizmem i szeroko pojętym modernizmem. Mimo doskonałego przekładu Jadwigi Przybyszewskiej, zachowującego oryginalną niemiecką składnię z orzeczeniem na końcu zdania, książka ma wręcz FATALNĄ korektę. Nigdzie jeszcze nie spotkałem się z taką ilością rażących błędów, pojawiających się nieraz kilkakrotnie na jednej stronie.
W najsłynniejszej powieści Ewersa przeplatają się wątki zaczerpnięte z germańskich podań jak i charakterystyczne dla klasycznej literatury grozy spod znaku Poego, który zresztą stanowił inspirację dla autora. Nadto znajdziemy w książce barwne opisy życia mieszkańców Nadrenii w początkach XX wieku, portret niemieckiego środowiska mieszczańskiego, zachłyśniętego modną...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Emil Cioran... Prawdopodobnie najsmutniejszy człowiek świata. Wyzbyty naiwności i złudzeń czytelnik, czy też po prostu pesymista, bo pojęcia te są tożsame, zapewne zidentyfikuje się z większością tez stawianych przez rumuńskiego filozofa. Na czym jednak polega problem z Cioranem? Otóż każdy kogo dotyka czarna melancholia, zazwyczaj stara się znaleźć od niej drogę ucieczki, jakąś trampolinę na której będzie w stanie choćby chwilowo się odbić. Dla jednego będą to nałogi, dla innego hedonizm, dla jeszcze innego wiara, przykłady można by mnożyć. Cioran uważa natomiast że wszystko to jest złudne, definiując wszelkie formy odparcia wprost jako głupotę. W zamian proponuje jedynie rzucenie się w otchłań własnej rozpaczy i pogodzenie z nią. Osobiście nie uważam tego za właściwe wyjście, choć zapewne sam autor odpowiedziałby że nietrwałe szczęście, w zderzeniu z bezgraniczną niedoskonałością świata, jedynie pogłębia poczucie pustki, kiedy tylko wygaśnie. W naturze ludzkiej leży zarówno melancholia, jak i dążenie do do bycia szczęśliwym, Cioran zaś zdaje się, w przenikliwości swego intelektu - wyszukiwać wszelkie możliwe argumenty, aby tę drugą wymienioną cechę człowieka jak najbardziej zdeprecjonować. Trudno o bardziej zbójecką lekturę, jednak przy podejściu do niej z odpowiednim dystansem, zachwyci ona zarówno formą jak i treścią, dotykającą najwrażliwszych rejestrów ludzkiej natury, tych o których chciałoby się czasami zapomnieć, ale nie jest się w stanie.
Emil Cioran... Prawdopodobnie najsmutniejszy człowiek świata. Wyzbyty naiwności i złudzeń czytelnik, czy też po prostu pesymista, bo pojęcia te są tożsame, zapewne zidentyfikuje się z większością tez stawianych przez rumuńskiego filozofa. Na czym jednak polega problem z Cioranem? Otóż każdy kogo dotyka czarna melancholia, zazwyczaj stara się znaleźć od niej drogę ucieczki,...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to