Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Kwitnie związek Verity i kapitana Blemeya. Również dużo się dzieje pomiędzy doktorem Dwaith-em a Carolaine. W małżeństwie Rossa i Demelzy pogłębia się kryzys. Przez ciągłą obecność Elizabeth, Demelza czuje się odtrącona, niechciana, samotna. Dużo się dzieje w polityce ówczesnej Europy. Więc w lekkim cieniu pozostał George Worlegan. Jak zwykle w cieniu innych, jak zwykle z tyłu. Im bardziej się stara, pomnażając swoją fortunę jako bankier, im bardziej jest wpływowy tym mniej jest szanowany. Jest to dla niego bardzo frustrujące. Odreagowuje odrzucenie mszcząc się na dłużnikach.
Autor tak wyraźnie nakreślił charakter Georga i jego rodziny, żer od początku czuje się do niego antypatię. Wręcz od pierwszej strony nie lubi się rodu Worleganów.
Czas na kolejny tom. :)

Kwitnie związek Verity i kapitana Blemeya. Również dużo się dzieje pomiędzy doktorem Dwaith-em a Carolaine. W małżeństwie Rossa i Demelzy pogłębia się kryzys. Przez ciągłą obecność Elizabeth, Demelza czuje się odtrącona, niechciana, samotna. Dużo się dzieje w polityce ówczesnej Europy. Więc w lekkim cieniu pozostał George Worlegan. Jak zwykle w cieniu innych, jak zwykle z...

Młodzi małżonkowie nie mają lekkiego życia. Strata dziecka, sprawa sądowa mogąca skończyć się niekorzystnym wyrokiem dla Rossa, ciągła obecność w ich życiu Elizabeth, przyczyniają się do oziębienia relacji małżonków.
Tak w skrócie treść.
Ale niestety nie da się oddać tych emocji targanych bohaterami. Barwnie opisanych bohaterów. Do tego należy dodać włączenie nowych ważnych bohaterów.
To wszystko wpływa na cudowne doznania przy czytaniu książki.

Młodzi małżonkowie nie mają lekkiego życia. Strata dziecka, sprawa sądowa mogąca skończyć się niekorzystnym wyrokiem dla Rossa, ciągła obecność w ich życiu Elizabeth, przyczyniają się do oziębienia relacji małżonków.
Tak w skrócie treść.
Ale niestety nie da się oddać tych emocji targanych bohaterami. Barwnie opisanych bohaterów. Do tego należy dodać włączenie nowych ważnych...

Demelza to już nie ta sama zahukana znajda. Przeszła metamorfozę, choć w dalszym ciągu brak jej pewności siebie "na salonach".
Jedynie z czym nie może sobie poradzić to emocjami związanymi z Elizabeth.
Czuje się bezradna, osamotniona, smutna mimo wielkiego ognia, który w niej płonie.
Mimo braku wykształcenia stara się sprostać pokładanym w niej oczekiwaniom.

Demelza to już nie ta sama zahukana znajda. Przeszła metamorfozę, choć w dalszym ciągu brak jej pewności siebie "na salonach".
Jedynie z czym nie może sobie poradzić to emocjami związanymi z Elizabeth.
Czuje się bezradna, osamotniona, smutna mimo wielkiego ognia, który w niej płonie.
Mimo braku wykształcenia stara się sprostać pokładanym w niej oczekiwaniom.

Nie lubię czytać książek o czasach wiktoriańskich Anglii. Ale obejrzałam jeden odcinek o losach rodziny Poldark i musiałam sięgnąć po całą sagę. Urzekł mnie Ross, młodzieniec o już wyrobionym charakterze. Nie bojący się ani szczerze mówić, ani zachowywać się niezgodnie z ówczesnymi konwenansami.
Ross po wojnie wraca do domu. Jest załamany widząc rodzinny majątek w ruinie. Dowiaduje się o śmierci ojca a nóż w plecy dostaje od swojej ukochanej.
Kontekst obyczajowy odwraca uwagę od mroczności okresu w jakim usytuowani są główni bohaterowie.
Książkę się po prostu pochłania i bierze się następną aby śledzić losy bohaterów.

Nie lubię czytać książek o czasach wiktoriańskich Anglii. Ale obejrzałam jeden odcinek o losach rodziny Poldark i musiałam sięgnąć po całą sagę. Urzekł mnie Ross, młodzieniec o już wyrobionym charakterze. Nie bojący się ani szczerze mówić, ani zachowywać się niezgodnie z ówczesnymi konwenansami.
Ross po wojnie wraca do domu. Jest załamany widząc rodzinny majątek w ruinie....

Nie będzie to moja ulubiona książka tej autorki. Dużo lepiej bawiłam się przy "Precz z brunetami" czy "Łopatą do serca". Dla mnie p. Obuch jest mistrzynią w tworzeniu bohaterek bardzo wścipskich, uważających za swój obowiązek, poprzez różne intrygi, uszczęśliwianie swoich bliskich. Zawsze p. Obuch doskonale to wyważała. Ale tym razem było tego za dużo. Ewa i jej babcia przechodziły same siebie w manipulowaniu innymi dla szeroko pojętego dobra. Takie kierowanie akcją przyczyniło się do absurdalnych scen wpływających na jakość książki.
Mimo, że fabuła pełna była nieścisłaści książka była zabawna.

Nie będzie to moja ulubiona książka tej autorki. Dużo lepiej bawiłam się przy "Precz z brunetami" czy "Łopatą do serca". Dla mnie p. Obuch jest mistrzynią w tworzeniu bohaterek bardzo wścipskich, uważających za swój obowiązek, poprzez różne intrygi, uszczęśliwianie swoich bliskich. Zawsze p. Obuch doskonale to wyważała. Ale tym razem było tego za dużo. Ewa i jej babcia...

W skrucie: małżeństwo z dwójką dzieci i przyjaciółmi wyjeżdża do ekskluzywnego kurortu aby świętować rocznicę ślubu. Podczas uroczystej kolacji dzieci pozostają same w hotelowym pokoju. W tym czasie ginie jedna z córek.
I tu zaczyna się prawdziwy dramat,który trwa blisko piętnaście lat. Każdy z członków rodziny inaczej przeżywa ten dramat.
Właśnie na tym uwagę czytelników skupia autorka. Pokazała z jakimi trudnościami musieli się zmierzyć poszczególni członkowie. Jak wielkie piętno odcisnęła ta tragedia na codziennym życiu, codziennych wzajemnych relacjach.
Ja sama bardzo długo zastanawiałam się jak bym się zachwała będąc na miejscu bohaterki.

W skrucie: małżeństwo z dwójką dzieci i przyjaciółmi wyjeżdża do ekskluzywnego kurortu aby świętować rocznicę ślubu. Podczas uroczystej kolacji dzieci pozostają same w hotelowym pokoju. W tym czasie ginie jedna z córek.
I tu zaczyna się prawdziwy dramat,który trwa blisko piętnaście lat. Każdy z członków rodziny inaczej przeżywa ten dramat.
Właśnie na tym uwagę czytelników...

Stephanie koniecznie chce spróbować innego zajęcia bo bycie łowcą nagród staje się dla niej zbyt uciążliwe. Ma dość ciągłego narażania życia. Ciągle palą jej się kolejne samochody, ciągle niszczy ubrania, ciągle musi oglądać się za siebie.
W końcu mówi DOŚĆ.
Cóż nie wybrzydza w podejmowaniu kolejnych stanowisk pracy. Może dlatego te wybory są nie do końca przemyślane. Ale rachunki same się nie zapłacą.
A na domiar złego są inni, którzy mają plany związane ze Stephanie. Jedną z nich jest jej przyjaciółka, która prosi o "delikatne" wsparcie bardziej doświadczonej koleżanki. Ale dużo bardziej niebezpieczny jest mściciel zastawiający sidła zemsty. To wszystko brzmi poważnie? Nic bardziej mylnego.
Pani Evanovich nie pozwala aby życie Stephanie było poukładane i nudne.

Stephanie koniecznie chce spróbować innego zajęcia bo bycie łowcą nagród staje się dla niej zbyt uciążliwe. Ma dość ciągłego narażania życia. Ciągle palą jej się kolejne samochody, ciągle niszczy ubrania, ciągle musi oglądać się za siebie.
W końcu mówi DOŚĆ.
Cóż nie wybrzydza w podejmowaniu kolejnych stanowisk pracy. Może dlatego te wybory są nie do końca przemyślane. Ale...

Człowiek to stworzenie stadne. Dlatego chęć posiadania swojej idealnej połówki jest priorytetowe. Dużym powodzeniem cieszą się wszelkiego rodzaju potrale randkowe. Więc dlaczego z pomocą nie miałaby nam przyjść nauka. Nie brakuje ludzi, którzy się na to decydują.
W książce możemy poznać losy kilku boheterów, którzy z różnych pobudek poddają się badaniom DNA by znaleść swoją upragnioną połówkę.
John Marrs w swoim thrillerze psuchologicznym proponuje ciekawą tematykę, wciągającą fabułę z nieoczekiwanym zakończeniem.

Człowiek to stworzenie stadne. Dlatego chęć posiadania swojej idealnej połówki jest priorytetowe. Dużym powodzeniem cieszą się wszelkiego rodzaju potrale randkowe. Więc dlaczego z pomocą nie miałaby nam przyjść nauka. Nie brakuje ludzi, którzy się na to decydują.
W książce możemy poznać losy kilku boheterów, którzy z różnych pobudek poddają się badaniom DNA by znaleść...

Wiktoria była już diablicą, była i anielicą, czas więc na potępienie. Nasza śliczna, beztroska Wiktoria trafia do Tartanu.
Bez problemu "dogaduje" się z Hitlerem czy Bonaparte, ale do szewskiej pasji doprowadza ją Elżbieta Baroty.
Szary ponury Tartan nie zachęca do pozostania w nim na dłużej. Więc Wiktoria zaczyna kombinować jak się z niego wydostać i dodatkowo zabrać za sobą towarzyszy boju. Wszystko to robi dla ratowania ukochanego a później Ziemi i zaświatów.
A podsumowując całą trylogię - to był mile spędzony czas.

Wiktoria była już diablicą, była i anielicą, czas więc na potępienie. Nasza śliczna, beztroska Wiktoria trafia do Tartanu.
Bez problemu "dogaduje" się z Hitlerem czy Bonaparte, ale do szewskiej pasji doprowadza ją Elżbieta Baroty.
Szary ponury Tartan nie zachęca do pozostania w nim na dłużej. Więc Wiktoria zaczyna kombinować jak się z niego wydostać i dodatkowo zabrać za...

Jak sam tytuł wskazuje, Wiktoria trafia do nieba.
Na pierwszy rzut oka, to miejsce wydaje jej się takie poukładane, trafiające tam dusze przestrzegają zasad są karne. W niebie jest po prostu nudno. Ale okazuje się, że i w tym miejscu nie brakuje egoistycznych obłudników, co daje pieprzyku "świętemu" miejscu. Jak również przyczynia się do tego, że lektura jest jeszcze bardziej intrygująco-rozśmieszająca.

Jak sam tytuł wskazuje, Wiktoria trafia do nieba.
Na pierwszy rzut oka, to miejsce wydaje jej się takie poukładane, trafiające tam dusze przestrzegają zasad są karne. W niebie jest po prostu nudno. Ale okazuje się, że i w tym miejscu nie brakuje egoistycznych obłudników, co daje pieprzyku "świętemu" miejscu. Jak również przyczynia się do tego, że lektura jest jeszcze...

Podoba mi się wizja piekła przedstawiona przez autorkę. Gdybym miała kiedyś do piekła trafić to właśnie do takiego. 😁
A poza tym. Bardzo drażniła mnie Wiktoria. Bohaterka trochę niezdecydowana, nijaka w działaniach, pozorantka. Ale jak na scenę wkraczają diabły, wszystko nabiera rumieńców a nasza bohaterka musi szybko dorosnąć. Nigdy nie wie kiedy nią manipulują, kiedy postępuje zgodnie ze swoimi przekonaniami. To tworzy wiele śmiesznych sytuacji.

Podoba mi się wizja piekła przedstawiona przez autorkę. Gdybym miała kiedyś do piekła trafić to właśnie do takiego. 😁
A poza tym. Bardzo drażniła mnie Wiktoria. Bohaterka trochę niezdecydowana, nijaka w działaniach, pozorantka. Ale jak na scenę wkraczają diabły, wszystko nabiera rumieńców a nasza bohaterka musi szybko dorosnąć. Nigdy nie wie kiedy nią manipulują, kiedy...

To magiczny świat po raz kolejny w mistrzowski sposób przestawiony miłośnikom fantasy przez Anne Bishop.
Oczywiście najbardziej czekałam na Sama i Meg, ich wzajemnych relacji i ich oddziaływania na otoczenie.
Ale oprócz tego na dziedzińcu w Lakeside też dużo się dzieje i to za sprawą nieproszonego gościa. Człowieka złego, przeświadczonego o swojej wielkiej przebiegłości a co za tym idzie bezkarności.
Jeden człowiek kontra jedność i solidarność zmiennokształtnych.
Przyjemność czytania o tym przepięknym acz niebezpiecznym świecie jest wielka.

To magiczny świat po raz kolejny w mistrzowski sposób przestawiony miłośnikom fantasy przez Anne Bishop.
Oczywiście najbardziej czekałam na Sama i Meg, ich wzajemnych relacji i ich oddziaływania na otoczenie.
Ale oprócz tego na dziedzińcu w Lakeside też dużo się dzieje i to za sprawą nieproszonego gościa. Człowieka złego, przeświadczonego o swojej wielkiej przebiegłości a...

Zaczyna się bardzo niewinnie. W nieszczęśliwym wypadku ginie jedna z bliźniaczek. Rodzina aby otrząsnąć się z żałoby postanawia zmienić otoczenie. Ale czy ucieczka z miejsca tragedii jest równoznaczna z rozwiązaniem wszystkich problemów i zaczęciem wszystkiego od nowa? Mimo, iż każdy z członków ma coś do kukrycia bardzo starają się stworzyć sobie o dziecku normalne życie. Dziecko w tych dziwnych relacjach jest najbardziej zagubione, mimo, ża najbardziej stara się zadowolić wszystkich.

Zaczyna się bardzo niewinnie. W nieszczęśliwym wypadku ginie jedna z bliźniaczek. Rodzina aby otrząsnąć się z żałoby postanawia zmienić otoczenie. Ale czy ucieczka z miejsca tragedii jest równoznaczna z rozwiązaniem wszystkich problemów i zaczęciem wszystkiego od nowa? Mimo, iż każdy z członków ma coś do kukrycia bardzo starają się stworzyć sobie o dziecku normalne życie....

W końcu wszystkie intrygi ujrzą światło dzienne. Już nie wiadomo kto jet kto. Kto wspiera kogo. Wszyscy się na siebie szczują. Agresja sięga zenitu. Powstaje tak duże zamieszanie, że mam wrażenie, że świat pójdzie z dymem.
Aż boje się pisać więcej aby nie spojlować.
Ale na pewno mogę napisać, że akcja jest jeszcze szybsza, nastroje są mroczne i złowieszcze, czyli tak jak lubię.

W końcu wszystkie intrygi ujrzą światło dzienne. Już nie wiadomo kto jet kto. Kto wspiera kogo. Wszyscy się na siebie szczują. Agresja sięga zenitu. Powstaje tak duże zamieszanie, że mam wrażenie, że świat pójdzie z dymem.
Aż boje się pisać więcej aby nie spojlować.
Ale na pewno mogę napisać, że akcja jest jeszcze szybsza, nastroje są mroczne i złowieszcze, czyli tak jak lubię.

Na świacie rodzi się zaledwie 1% ludzi ze "skazą" genetyczną. Ludzie ci obdarzeni są przeróżnymi ponadprzeciętnymi zdolnościami. Społeczeństwo "zdrowe" się ich boi. Nazywa nienormalnymi,domaga się ich znakowania. Rząd tworzy obozy dla dzieci z darem.Łagodzić zapędy rządu próbuje Nick, który po spektakularnych akcjach zostaje zauważony przez prezydenta. Zostaje doradcą prezydenta od spraw obdarzonych.
Akcja toczy się jeszcze szybciej i całkiem zbacza z oczywistego toru. Fajnie, że jest tom trzeci.

Na świacie rodzi się zaledwie 1% ludzi ze "skazą" genetyczną. Ludzie ci obdarzeni są przeróżnymi ponadprzeciętnymi zdolnościami. Społeczeństwo "zdrowe" się ich boi. Nazywa nienormalnymi,domaga się ich znakowania. Rząd tworzy obozy dla dzieci z darem.Łagodzić zapędy rządu próbuje Nick, który po spektakularnych akcjach zostaje zauważony przez prezydenta. Zostaje doradcą...

Nick Cooper jest obdarzonym czyli osobą posiadającą dar odczytywania ludzkich zachowań. Swój dar w pełni wykorzystuje będąc policjantem w elitarnym zespole tropiącym ludzi łamiących prawo. Nie zagłębia się w rozważania moralne. Ma rozkaz to go wykonuje. Jednak na jego drodze staje kobieta z darem, która zasiewa w nim ziarno wątpliwości.
W tej części autor bardzo wnikliwie przedstawia "fenomen" obdarzonych. Jak również jakie wiążą się z tym niepokoju społeczne. Obok akcji pościgu mamy nakreśloną sytuację społeczną i polituczną. A wszystko razem przyjemnie się komponuje i zachęca do sięgnięcia po drugi tom.

Nick Cooper jest obdarzonym czyli osobą posiadającą dar odczytywania ludzkich zachowań. Swój dar w pełni wykorzystuje będąc policjantem w elitarnym zespole tropiącym ludzi łamiących prawo. Nie zagłębia się w rozważania moralne. Ma rozkaz to go wykonuje. Jednak na jego drodze staje kobieta z darem, która zasiewa w nim ziarno wątpliwości.
W tej części autor bardzo wnikliwie...

Konstrukcja bardzo ciekawa książka w książce.
I to wszystko co mi się spodobało.
Ponieważ nie umiem odłożyć książki, która mnie nudzi, męczyłam się strasznie. Im bardziej chciałam ją skończyć, tym bardziej dłużył mi się przy niej czas.

Konstrukcja bardzo ciekawa książka w książce.
I to wszystko co mi się spodobało.
Ponieważ nie umiem odłożyć książki, która mnie nudzi, męczyłam się strasznie. Im bardziej chciałam ją skończyć, tym bardziej dłużył mi się przy niej czas.

John Irving pisze książki, które nie są łatwe i przyjemne.
Tak jest i z Regulaminem tłoczni win.
Mam wrażenie, ze autor świadomie prowadzi akcje książki bardzo powoli, jakby dawał czas czytelnikowi na uświadomienie zawiłej i trudnej tematyki. Zmusza czytelnika do podejmowania trudnych decyzji moralnych.
Mnie osobiście poruszył sierocy los dzieci. Dzieci, które nie mają dzieciństwa. A w późniejszym życiu duże problemy w relacjach międzyludzkich. Są niedostosowani społecznie, "upośledzeni" w interakcjach międzyludzkich.
Bardzo, bardzo smutne życie.

John Irving pisze książki, które nie są łatwe i przyjemne.
Tak jest i z Regulaminem tłoczni win.
Mam wrażenie, ze autor świadomie prowadzi akcje książki bardzo powoli, jakby dawał czas czytelnikowi na uświadomienie zawiłej i trudnej tematyki. Zmusza czytelnika do podejmowania trudnych decyzji moralnych.
Mnie osobiście poruszył sierocy los dzieci. Dzieci, które nie mają...

Baikey to młoda, atrakcyjna, przebojowa, pewna siebie businesswomen. Jest prywaynym detektywem. Przyjmuje wszelkie zlecenia. Niczego i nikogo się nie boi i jest z tego bardzo dumna. Uważa się za odważną i bezkompromisową osobę.
Aż do momentu gwałtu.
Po tym zdarzeniu staje się wrakiem człowieka, przechodzi załamanie.
Czy wsparcie rodziny pomoże odzyskać jej równowagę. Czy odzyska kontrolę nad własnym życiem.
Bardzo ciekawe spektrum psychologiczne.

Baikey to młoda, atrakcyjna, przebojowa, pewna siebie businesswomen. Jest prywaynym detektywem. Przyjmuje wszelkie zlecenia. Niczego i nikogo się nie boi i jest z tego bardzo dumna. Uważa się za odważną i bezkompromisową osobę.
Aż do momentu gwałtu.
Po tym zdarzeniu staje się wrakiem człowieka, przechodzi załamanie.
Czy wsparcie rodziny pomoże odzyskać jej równowagę. Czy...

Jak wiele zdarzeń losowych musi się zdarzyć, aby Ewa mogła poznać swoją historię. Jak trudną musiała podjąć desyzję aby w końcu dowiedziwć się kim tak naprawdę jest. Ewa w najśmielszych snach nie spodziewała się jak traumatyczne były jej przeżycia, jak wiele krwi i okrucieństwa było wokół niej a jednocześnie jak wiele miała szczęścia. Nie przypuszczała, z jak bogato kulturowo, której korzenie sięgają aż do Średniowiecza, pochodzi rodziny.
Piękna wzruszająca opowieść.

Jak wiele zdarzeń losowych musi się zdarzyć, aby Ewa mogła poznać swoją historię. Jak trudną musiała podjąć desyzję aby w końcu dowiedziwć się kim tak naprawdę jest. Ewa w najśmielszych snach nie spodziewała się jak traumatyczne były jej przeżycia, jak wiele krwi i okrucieństwa było wokół niej a jednocześnie jak wiele miała szczęścia. Nie przypuszczała, z jak bogato...