-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać441
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant14
-
ArtykułyZapraszamy na live z Małgorzatą i Michałem Kuźmińskimi! Zadaj autorom pytanie i wygraj książkę!LubimyCzytać6
Biblioteczka
2017-11-23
2017-12-31
2017-12-20
2017-12-15
2017-12-12
2017-12
2017-12-02
2017-11-20
2017-11-15
2017-11-09
2017-11-05
2017-11-03
2017-10-30
2017-10-29
2017-10-25
2017-10-22
2017-10-15
2017-10-18
2017-10-10
2017-09-07
Czasami zdarza nam się czytać ksiażkę, która wyzwala w nas tak niesamowite emocje, że śmiało uważamy ją za jedną z najlepszych jakie czytaliśmy. Jesteśmy zaskoczeni wydarzeniami, heroiczną postawą bohatera, niesanowitością akcji lub niepowtarzalnością historii. Z pewnością, nie dotyczy to tej książki!
To co sprawia, że jest ona jedną z lepszych jakie czytałam to fakt, że wzbudziła we mnie niewątpliwie SILNE emocje. No, nie wyobrażałam sobie, że
ja - spokojny człowiek, cierpliwy czytelnik, pasjonat literatury, mogę tak
bardzo chcieć rąbnąć w głowę głównego bohatera jego własną książką! Ciekawa jestem czy tylko jak tak miałam?
Poza tym zakończenie tej historii to jedno wiekie BUUUM, dosłownie - kto czytał ten wie, kto nie - ten powinien po nią sięgnąć. Dlaczego spytacie? Ponieważ, nie każda książka musi sprawić, że będziemy mówili "WOW, ale piękna historia", żebyśmy uznali ją za dobrą. Dzięki Zwierzętom nocy odkryłam coś nowego, coś co uświadomiło mi, że nie zawsze decydujące o jakości książki są emocje bohatera, ale emocje czytalnika. Nie wiem dlaczego dopiero po tej lekturze na to wpadłam, bo przecież książki są pisane dla czytelników, prawda? Mają im sprawić przyjemność, opowiedzieć coś ciekawego, pokazać świat jakiego do tej pory nie znali albo właśnie wzbudzić emocje - nikt przecież nie powiedział, że muszą być pozytywne. To emocje sprawiają, że czujemy się poruszeni książką i chyba o to chodzi, po to właśnie czytamy!
Ciekawym dopełnieniem z pewnością może być fimowa adaptacja Toma Forda (Nocturnal Animals), choć jest to artystyczny wyraz, dobrze jest spojrzeć na tą historię z innej perspektywy.
Czasami zdarza nam się czytać ksiażkę, która wyzwala w nas tak niesamowite emocje, że śmiało uważamy ją za jedną z najlepszych jakie czytaliśmy. Jesteśmy zaskoczeni wydarzeniami, heroiczną postawą bohatera, niesanowitością akcji lub niepowtarzalnością historii. Z pewnością, nie dotyczy to tej książki!
To co sprawia, że jest ona jedną z lepszych jakie czytałam to fakt, że...
W pewnej chwili pomyślałam sobie "i zaczyna się cliché", szczerze mówiąc trochę zaczeła mnie nudzić ta historia. Dwie strony dalej... rozpoczęła się druga część. I tu wspaniała Pani Colleen Hoover postanowiła mi udowodnić "ależ nie, mylisz się co do mojej książki, drogi czytelniku! Ze mną nigdy nie będziesz się nudzić". Nic dziwnego, że ta kobieta jest jedną z najpopularniejszych autorek! To była moja 5 książka jej autorstwa w tym roku. A to nawet nie jest genre'a które najcześciej czytam! Niedawno (chyba) wyszła jej kolejna książka, i gdybym nie musiała kontynuować serii, które już rozpoczęłam, pewnie bym po nią sięgnęła.
W pewnej chwili pomyślałam sobie "i zaczyna się cliché", szczerze mówiąc trochę zaczeła mnie nudzić ta historia. Dwie strony dalej... rozpoczęła się druga część. I tu wspaniała Pani Colleen Hoover postanowiła mi udowodnić "ależ nie, mylisz się co do mojej książki, drogi czytelniku! Ze mną nigdy nie będziesz się nudzić". Nic dziwnego, że ta kobieta jest jedną z...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to