Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Kupiłam tę książkę z zamiarem przeczytania jej kiedy już spadnie śnieg, a za rogiem będą święta. Niestety w tym roku zima nie dopisała i zostałam z książką do połowy lutego. Stwierdziłam, że nie ma co czekać rok i zaczęłam ją czytać.
Poznając głównych bohaterów szybko się do nich przywiązałam głównie dzięki ich naturalności. Im dalej zagłębiałam się w świat powieść tym bardziej zbliżałam się do bohaterów i coraz bardziej trzymałam kciuki za happy end.
Na początku martwiłam się tym, że nie za bardzo udzieł się klimat świąt, ale ostatecznie stwierdzam, że jest to na plas, ponieważ brak rzucającej się w oczy widocznej świątecznej atmosfery pozwala bardziej skupić się na losach bohaterach i na odchaczaniu kolejnych punktów z listy. Fabuła jest trochę przewidywalna, ponieważ łatwo można się domyśleć jakie będzie zakończenie. Podsumowując, nie jest to bardzo wybitna pozycja, ale bardzo dobra lekka opowieść na chwilę relaksu.

Kupiłam tę książkę z zamiarem przeczytania jej kiedy już spadnie śnieg, a za rogiem będą święta. Niestety w tym roku zima nie dopisała i zostałam z książką do połowy lutego. Stwierdziłam, że nie ma co czekać rok i zaczęłam ją czytać.
Poznając głównych bohaterów szybko się do nich przywiązałam głównie dzięki ich naturalności. Im dalej zagłębiałam się w świat powieść tym...