rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , ,

Jestem bardzo poruszona po lekturze tej książki. Wstrząsający opis mordu polskiej inteligencji. Wstrząsająca scena, gdy okazuje się, że co do jednej osoby nastąpiła "pomyłka" i osoba ta powinna żyć, bo jednak jest potrzebna Rzeszy Niemieckiej... Pławienie się w luksusie, wykorzystywaniu bezbronnych osób... Opowieść o człowieku ślepo zapatrzonym w faszyzm, podporządkowanemu tej ideologii, wierzącego w ideały jednego człowieka - Hitlera. Przerażające jest to, ile takich osób oprócz Feliksa Landaua było tak bardzo wiernych i oddanych "sprawie", bestialsko mordując niewinne osoby...

Jestem bardzo poruszona po lekturze tej książki. Wstrząsający opis mordu polskiej inteligencji. Wstrząsająca scena, gdy okazuje się, że co do jednej osoby nastąpiła "pomyłka" i osoba ta powinna żyć, bo jednak jest potrzebna Rzeszy Niemieckiej... Pławienie się w luksusie, wykorzystywaniu bezbronnych osób... Opowieść o człowieku ślepo zapatrzonym w faszyzm, podporządkowanemu...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Zachęcona wysoką oceną usiadłam z tą książką i przyznam, że jestem rozczarowana. Nie wiem skąd takie dobre recenzje. Książka jest nudna, przewidywalna. Dialogi przerywane są opisami natury, co psuje klimat. Bohaterowie niewyraźni, miałam wrażenie, że autorka jakoś specjalnie nie stworzyła ich portretów. Nie sięgnę po kolejną książkę z tej serii. Jest to miłe czytadło na wieczór, z lekkim stylem, ale nie ma tu niczego, co pozostawi refleksję.

Zachęcona wysoką oceną usiadłam z tą książką i przyznam, że jestem rozczarowana. Nie wiem skąd takie dobre recenzje. Książka jest nudna, przewidywalna. Dialogi przerywane są opisami natury, co psuje klimat. Bohaterowie niewyraźni, miałam wrażenie, że autorka jakoś specjalnie nie stworzyła ich portretów. Nie sięgnę po kolejną książkę z tej serii. Jest to miłe czytadło na...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Książka, która zdecydowanie zmienia postrzeganie Powstania Warszawskiego. Do tej pory, zawsze w dniu 1. sierpnia, czułam pokorę i podziw dla mieszkańców Warszawy, którzy postanowili wypędzić znienawidzonego okupanta ze swojego miasta. Od teraz, będę w tym dniu czuła przygnębienie i wręcz złość na dowódców, którzy dopuścili do rzezi niewinnych ludzi. Wystawili ich do walki, pomimo braku wystarczającej ilości broni, innego ekwipunku i przeszkolenia. I nie chodzi tu tylko o wystawienie na rzeź żołnierzy, ale również cywilów, którzy nie mieli żadnych szans na przetrwanie w zbombardowanym, odciętym od dostaw, jedzenia, wody, prądu mieście. Jestem zrozpaczona niekompetencją dowódców, brakiem trzeźwego osądu sytuacji i szans, jakie Polacy mogli faktycznie mieć w walce przeciwko Niemcom, Jestem wstrząśnięta tym, jak bardzo próbowaliśmy przypodobać się innym, nie myśląc o sprawie własnego kraju.
Myślę, że jeszcze długo będzie towarzyszyło mi zdanie, które przewija się w książce wiele razy, że dowódcom, którzy wystawili niewinnych mieszkańców Warszawy na mord i samo miasto na zagładę, teraz wznoszone są pomniki i ich imionami nazywa się ulice, place i szkoły...

Książka, która zdecydowanie zmienia postrzeganie Powstania Warszawskiego. Do tej pory, zawsze w dniu 1. sierpnia, czułam pokorę i podziw dla mieszkańców Warszawy, którzy postanowili wypędzić znienawidzonego okupanta ze swojego miasta. Od teraz, będę w tym dniu czuła przygnębienie i wręcz złość na dowódców, którzy dopuścili do rzezi niewinnych ludzi. Wystawili ich do walki,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Historia Górnego Śląska jest dla mnie niezwykle ciekawa. Jego przynależność w poszczególnych wiekach, własny język, własne wybitne postaci czy idee separatystyczne. Jednak książka Pana Rokity jak dla mnie była zbyt chaotyczna, zbyt dużo wątków mieszało się. Nie do końca do mnie trafiła i nie do końca zachęciła też do eksplorowania historii Górnego Śląska, która przecież jest niestandardowa.

Historia Górnego Śląska jest dla mnie niezwykle ciekawa. Jego przynależność w poszczególnych wiekach, własny język, własne wybitne postaci czy idee separatystyczne. Jednak książka Pana Rokity jak dla mnie była zbyt chaotyczna, zbyt dużo wątków mieszało się. Nie do końca do mnie trafiła i nie do końca zachęciła też do eksplorowania historii Górnego Śląska, która przecież...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Ta książka leżała i patrzyła na mnie przez trzy miesiące, chyba obie czułyśmy, że nasze spotkanie nie będzie do końca udane ;) Historia sama w sobie niezwykle ciekawa, podobało mi się też jej ujęcie w formie baśni, przeplatanie się rzeczywistości z fantastycznymi elementami, ale dawno nie zmęczył mnie tak język i styl pisania ... Ja wiem, rozumiem, że to jest celowy zabieg, ale wnikałam do tego świata chyba przez połowę książki i było to dla mnie uciążliwe doświadczenie.
Jednak tak jak wspomniałam wcześniej - bardzo ciekawe przedstawienie wydarzeń rzezi galicyjskiej, powstania chłopskiego, które miało na celu pogrom ziemian, którzy poprzez pańszczyznę i inne finansowe powinności pogarszały i tak już złą sytuację chłopów. Wśród chłopów najbardziej w całej rabacji wyróżnił się Jakub Szela i to jego osobie poświęcona jest ta opowieść.

Ta książka leżała i patrzyła na mnie przez trzy miesiące, chyba obie czułyśmy, że nasze spotkanie nie będzie do końca udane ;) Historia sama w sobie niezwykle ciekawa, podobało mi się też jej ujęcie w formie baśni, przeplatanie się rzeczywistości z fantastycznymi elementami, ale dawno nie zmęczył mnie tak język i styl pisania ... Ja wiem, rozumiem, że to jest celowy zabieg,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Była to pierwsza książka Pani Majcher, którą miałam okazję przeczytać, i już wiem, że nie będzie ostatnią. Podoba mi się koncepcja splecenia rzeczywistych wydarzeń, wyciągniętych z akt sprawy, z dodaniem przemyśleń i wewnętrznych rozterek bohaterów. Niemniej jednak, historia mrożąca krew w żyłach. Przy okazji bardzo przykra, pokazująca, jak można zmanipulować, zastraszyć i jednocześnie zniszczyć psychikę innej osoby, uzależniając decyzje od własnego widzimisię i próby działania na korzyść najbliższych.

Była to pierwsza książka Pani Majcher, którą miałam okazję przeczytać, i już wiem, że nie będzie ostatnią. Podoba mi się koncepcja splecenia rzeczywistych wydarzeń, wyciągniętych z akt sprawy, z dodaniem przemyśleń i wewnętrznych rozterek bohaterów. Niemniej jednak, historia mrożąca krew w żyłach. Przy okazji bardzo przykra, pokazująca, jak można zmanipulować, zastraszyć i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Historia, które pokazuje, jak fanatyzm może zmienić życie w koszmar.

Julia, prowadząca własną działalność w zakresie porządkowania domów, otrzymuje nowe zlecenie. Ma rozpocząć pracę w domu Państwa Borewskich, którzy wydają jej się bardzo poważaną i dobrze sytuowaną rodziną. Przy pierwszym spotkaniu otrzymuje zaskakującą propozycję - zamieszkanie u nowych klientów. Julia jednak odrzuca ją. Jej horror zacznie się niedługo później - w trakcie pierwszego porządkowania traci przytomność. Jej stan zostaje wykorzystany - w ten sposób rozpocznie się koszmar, na skutek którego Julia będzie musiała jednak przeprowadzić się do pracodawców, jeżeli chce uniknąć kompromitacji. Zastraszona i zmanipulowana, nie wie w jaki sposób podjąć walkę z oprawcami, gdyż każda próba wydostania się z zamknięcia przeradza się przeciwko niej. Jej jedyną opoką staje się syn Pana Borewskiego, który pomaga jej przetrwać trudny czas, wspierając rozmową i dobrymi radami. Gdyż okazuje się, że Julia nie jest pierwszą, która została w ten sposób potraktowana przez Państwa Borewskich...

Jest to książka, która pokazuje, jak łatwo może zatrzeć się granica między pasją a fanatyzmem. Jak bardzo obłęd jednej osoby, która potrafi zmanipulować i wpłynąć na inną, mogą zniszczyć życie niejednej osoby. Finał - mocno zaskakujący, ale który przywraca w tej książce wiarę, że sprawiedliwość dosięgnie każdego.

Historia, które pokazuje, jak fanatyzm może zmienić życie w koszmar.

Julia, prowadząca własną działalność w zakresie porządkowania domów, otrzymuje nowe zlecenie. Ma rozpocząć pracę w domu Państwa Borewskich, którzy wydają jej się bardzo poważaną i dobrze sytuowaną rodziną. Przy pierwszym spotkaniu otrzymuje zaskakującą propozycję - zamieszkanie u nowych klientów. Julia...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Książka zakupiona zupełnie przez przypadek, a okazała się bardzo ciekawą historią.
Lena ucieka od swojej przeszłości, w której wydarzyło się coś, o czym jednak nie może zapomnieć. W jednym momencie jej życie zamieniło się z koszmar, którego skutki odczuwa do dnia dzisiejszego. Mimo wszystko próbuje odciąć się od przeszłości, wymazać zdarzenie, które uważa za nową definicję siebie i tworzy sobie nową tożsamość. Nową przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. Jednak przeszłość ciągnie się za nią jak cień, nie pozwalając odetchnąć w teraźniejszości i z nadzieją spojrzeć na przyszłość.
Choć udaje się jej znaleźć kolejną bezpieczną kryjówkę i związać się z mężczyzną, który również ucieka przed swoją przeszłością, to dawne zdarzenia dopadają ją, zmuszając do zmierzenia się z konsekwencjami wcześniej popełnionych czynów.

Książka zakupiona zupełnie przez przypadek, a okazała się bardzo ciekawą historią.
Lena ucieka od swojej przeszłości, w której wydarzyło się coś, o czym jednak nie może zapomnieć. W jednym momencie jej życie zamieniło się z koszmar, którego skutki odczuwa do dnia dzisiejszego. Mimo wszystko próbuje odciąć się od przeszłości, wymazać zdarzenie, które uważa za nową definicję...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

"Jeśli się czegoś bardzo chce i do tego dąży, kiedyś się to osiągnie."
Warto dążyć do upragnionego celu. Nawet jeżeli jego osiągnięcie niesie ze sobą wiele przeszkód i trudności.

Aleksandra i Maria. Dwie kobiety doświadczone przez los, choć w różny sposób. Aleksandra - realizująca się zawodowo, mieszkająca we wspaniałym domu, z kochającym mężem, wrażliwa na otaczające ją osoby. Ale do pełni szczęścia brakuje jej dziecka - maleństwa, które pozwoliłoby jej spełnić się w najważniejszej dla niej roli - roli matki. Niestety do tej pory los ciężko ją doświadczał, nie pozwalając jej utrzymać żadnej ciąży dłużej niż do 12. tygodnia. Maria - pracująca ze starszymi osobami ciepła kobieta, wiodąca niezbyt luksusowe życie, której mężem jest nie do końca wymarzony mężczyzna. Natomiast światłem w jej życiu jest jej córka, nastoletnia Kalina. Jednakże i jej los nie potraktował łagodnie, gdyż jej córka w wyniku wypadku zmuszona jest poruszać się na wózku, a sytuacja materialna rodziny nie pozwala na sfinansowanie kosztownej operacji, która młodej Kalinie przywróciłaby sprawność.
Jednak los, o którym tyle wspominam, znowu okazuje się przewrotny i pozwala tym dwóm kobietom spotkać się. To spotkanie pozwoli na rozpoczęcie drogi, która ma im przynieść spełnienie ich marzeń. Aleksandrze - upragnionego dziecka, Marii - szansy na operację córki.
Powieść Anny Karpińskiej wywołuje wiele emocji u Czytelnika. Myślę, że szczególnie te emocje poczują kobiety, w których instynkt macierzyński, przynajmniej w większości, w pewnym momencie życia budzi się i daje o sobie znać, a te kobiety, które mają już dzieci, na pewno odpowiedzą sobie, że zrobiłyby wszystko dla ich ukochanego dziecka. Bolesne zmagania bohaterek wydają się takie zwyczajne, codzienne, jakich może doświadczać nasza przyjaciółka, kuzynka, siostra. Ich zachowania nie są koloryzowane, a emocje wydają się zupełnie na miejscu w odniesieniu do tego, co właśnie dzieje się w ich życiach. Stają przed ważnymi moralnymi problemami, zmagają się z niewiarą we własne siły i możliwości, próbując odmienić swoje losy. Nietrudno zaprzyjaźnić się z bohaterkami, poczuć, że chce się je poznawać dalej. A to umożliwia nam sama Autorka, gdyż zakończenie książki pozwala czekać na kolejną część walki o szczęście Aleksandry i Marii.

"Jeśli się czegoś bardzo chce i do tego dąży, kiedyś się to osiągnie."
Warto dążyć do upragnionego celu. Nawet jeżeli jego osiągnięcie niesie ze sobą wiele przeszkód i trudności.

Aleksandra i Maria. Dwie kobiety doświadczone przez los, choć w różny sposób. Aleksandra - realizująca się zawodowo, mieszkająca we wspaniałym domu, z kochającym mężem, wrażliwa na otaczające ją...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Bardzo lubię połączenie wątków kryminalnych i historycznych, i tu właśnie taki zestaw otrzymałam. Morderstwo rytualne, związane z dziejami ziem, na których toczy się akcja - dla mnie bomba. Bardzo miło oprócz intrygi zagłębić się w historię regionu. Choć biorąc pod uwagę, że na co dzień zajmuję się nieruchomościami, bawiły mnie dywagacje na temat posiadanych przez bohaterów hektarów ;)

Bardzo lubię połączenie wątków kryminalnych i historycznych, i tu właśnie taki zestaw otrzymałam. Morderstwo rytualne, związane z dziejami ziem, na których toczy się akcja - dla mnie bomba. Bardzo miło oprócz intrygi zagłębić się w historię regionu. Choć biorąc pod uwagę, że na co dzień zajmuję się nieruchomościami, bawiły mnie dywagacje na temat posiadanych przez bohaterów...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Choć blizny przeszłości wciąż nie chcą się do końca zagoić, o tej powieści można napisać, że jest przepiękna i ciepła. Opowieść o powojennych losach dwójki bohaterów - Janki i Tadeusza. Ich losy poznajemy w trakcie trwającej wojennej zawieruchy. Janka ucieka bowiem z ogarniętego rzezią Wołynia, natomiast Tadek uczestniczy w Powstaniu Warszawskim. Oboje w trakcie zmagań z okrucieństwem wojny tracą bardzo bliskie im osoby - Janka musi zostawić z obcą kobietą swoją maleńką siostrzyczkę, powierzając obcej kobiecie losy jedynej pozostałej przy życiu najbliższej rodziny, aby ocalić swoje istnienie, natomiast Tadeusz traci swoją ukochaną, piękną żoną, z którą oczekiwał narodzin dziecka. Jednakże na drodze Janki los stawia inną małą dziewczynkę, którą kobieta przygarnia, i którą traktuje jak swoje dziecko.
W pewnym momencie losy Janki i Tadka splatają się, a później poznajemy historię ich miłości. Pięknej, ale też trudnej, z wieloma wybojami, walką z codziennością, z systemem, z własnymi słabościami. Polecam serdecznie wielbicielom rodzinnych sag, miłośnikom romantycznych uniesień i po prostu każdemu, kto chciałby dobrze spędzić czas z książką.

Choć blizny przeszłości wciąż nie chcą się do końca zagoić, o tej powieści można napisać, że jest przepiękna i ciepła. Opowieść o powojennych losach dwójki bohaterów - Janki i Tadeusza. Ich losy poznajemy w trakcie trwającej wojennej zawieruchy. Janka ucieka bowiem z ogarniętego rzezią Wołynia, natomiast Tadek uczestniczy w Powstaniu Warszawskim. Oboje w trakcie zmagań z...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Fantastyczny pomysł na opowieść. I na tym chyba koniec plusów.
Bardzo rozwlekle opowiedziane losy Addie, która na skutek swoich głębokich pragnień staje się nieśmiertelna, zawierzając swoją duszę mrocznemu wyobrażeniu mężczyzny marzeń. W trakcie jej ciągłych narzekań na wygląd jej życia, na brak zapamiętania przez kogokolwiek, kogo spotka na swej drodze (cena nieśmiertelności, cóż), na swej drodze spotyka chłopaka podobnego do niej. I kiedy wydawać by się mogło, że będą żyli długo i szczęśliwie, Addie ciągle czeka na spotkania ze swoim widmem. Po co ... Zmęczyła mnie ta bohaterka, zmęczyła mnie ta książka. Styl pisania autorki bardzo dobry, ale wszystko wydaje się być takie wymęczone właśnie przez główną bohaterkę.

Fantastyczny pomysł na opowieść. I na tym chyba koniec plusów.
Bardzo rozwlekle opowiedziane losy Addie, która na skutek swoich głębokich pragnień staje się nieśmiertelna, zawierzając swoją duszę mrocznemu wyobrażeniu mężczyzny marzeń. W trakcie jej ciągłych narzekań na wygląd jej życia, na brak zapamiętania przez kogokolwiek, kogo spotka na swej drodze (cena...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Spędzając czas na urlopie w Wenecji, Gabriel Allon dowiaduje się, że zmarł papież. W naturalne przyczyny tego zgonu (atak serca) nie wierzy osobisty sekretarz papieża. O wsparcie i wyjaśnienie prawdziwych zdarzeń prosi właśnie Allona. Zwłaszcza, że papież pozostawił dla niego list... Wskazuje w nim, że dokonał niedawno odkrycia wyjątkowej księgi, która może zmienić spojrzenie na Kościół...
Ponieważ uwielbiam tematykę historii, Wiecznego Miasta, a tutaj jeszcze dodatkowo kwestii związanych z Watykanem, bardzo chętnie sięgnęłam po tę powieść. Czytało mi się ją bardzo dobrze, akcja jest wartka i chwilami trudno się od niej oderwać. Pomimo tego, że jest to fikcja literacka, zdaje się, że cała historia mogłaby wydarzyć się naprawdę, a przecież Watykan ma tak wiele tajemnic...

Spędzając czas na urlopie w Wenecji, Gabriel Allon dowiaduje się, że zmarł papież. W naturalne przyczyny tego zgonu (atak serca) nie wierzy osobisty sekretarz papieża. O wsparcie i wyjaśnienie prawdziwych zdarzeń prosi właśnie Allona. Zwłaszcza, że papież pozostawił dla niego list... Wskazuje w nim, że dokonał niedawno odkrycia wyjątkowej księgi, która może zmienić...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Przyjemnie było czytać książkę z nieodległych od siebie terenów :) Ale sama książka jakoś bardzo mnie nie porwała.
Książka rozpoczyna się wezwaniem do makabrycznego morderstwa - w pluszowym misiu umieszczono zwłoki małej dziewczynki, a następnie misia zawieszono na gałęzi drzewa znajdującego się na rynku miasteczka. Do rozwiązania sprawy, oprócz miejscowej policji, zostaje wezwany również funkcjonariusz, który 30 lat wcześniej prowadził łudząco podobną sprawę. Kolejne wydarzenia wskazują, że morderca, który działał wcześniej, albo powrócił, albo ma rzetelnego naśladowcę. Starszy inspektor, skierowany do prowadzenia tej sprawy, często wraca do przeszłości, szukając w niej wskazówek do rozwiązania nowej sprawy. Ale gdy przeszłość ostatecznie go dopadnie, i to nie tylko w związku z prowadzoną sprawą, ale dotycząca całego jego życia, wówczas na jaw wyjdzie prawda, która może zmrozić krew w żyłach...

Przyjemnie było czytać książkę z nieodległych od siebie terenów :) Ale sama książka jakoś bardzo mnie nie porwała.
Książka rozpoczyna się wezwaniem do makabrycznego morderstwa - w pluszowym misiu umieszczono zwłoki małej dziewczynki, a następnie misia zawieszono na gałęzi drzewa znajdującego się na rynku miasteczka. Do rozwiązania sprawy, oprócz miejscowej policji, zostaje...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , ,

W tej książce można znaleźć chyba wszystkie możliwe gatunki, spotykane najczęściej - kryminał, powieść historyczną i romans. Sięgnęłam po tę książkę, z uwagi na połączenie moich dwóch ulubionych tematów - historii i Rzymu, i pod tym względem była to dość wciągająca opowieść. Teraz, kiedy nie mogę pojechać tam osobiście i przechadzać się po rzymskich uliczkach, próbuję chociaż poczuć ten klimat poprzez karty książek.
Bohaterowie tej powieści, a więc młody jezuita, jego siostra-bliźniaczka i przyjaciółka rodzeństwa, próbują zachować w posadach dominującą na świecie religię, jaką jest chrześcijaństwo, jednocześnie chroniąc ważne informacje przed innymi - osobami, które chcą zmienić porządek świata. Co się tutaj nie działo - były pościgi, porwania, powroty, dzika namiętność, powroty do lat dzieciństwa, oszukiwanie służb. Choć nie powiem, zakończenie mnie zaskoczyło, nie podejrzewałabym akurat tej osoby jako winowajcy całego zamieszania.
Może nie jest to literatura najwyższych lotów, może jest dużo zamieszania z uwagi na przeplatające się gatunki i wątki, ale jeśli ktoś tęskni za Włochami, na chwilę się tam przeniesie.

W tej książce można znaleźć chyba wszystkie możliwe gatunki, spotykane najczęściej - kryminał, powieść historyczną i romans. Sięgnęłam po tę książkę, z uwagi na połączenie moich dwóch ulubionych tematów - historii i Rzymu, i pod tym względem była to dość wciągająca opowieść. Teraz, kiedy nie mogę pojechać tam osobiście i przechadzać się po rzymskich uliczkach, próbuję...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Koncepcja Zjadaczki Grzechów świetna!!! Bardzo, bardzo podobało mi się wprowadzenie nowej postaci do świata literatury. Poza tym bardzo miłym doświadczeniem jest poznanie nowej kultury i wierzeń, i to jeszcze w tak obrazowej formie. Poza tym ciekawie skonstruowana fabuła.
Ale od początku. Młoda dziewczyna, osierocona przez rodziców, zostaje skazana na pełnienie funkcji zjadaczki grzechów. W swoim mieście, oprócz niej, funkcjonuje jeszcze jedna osoba zajmująca się tym procederem, jak dla mnie - nieco makabrycznym. Młoda zjadaczka grzechów uczy się od starszej całej procedury, a następnie, w wyniku wydarzeń na dworze, musi przejąć sama te obowiązki. Jednocześnie pragnie wyjaśnić dworską intrygę.
Niestety, główna bohaterka była chwilami mocno irytująca. Niezdecydowana, z jednej strony pragnąca poznać prawdę, a z drugiej zatopiona w swojej złości na wyrok, na przeszłość. Działa mocno chaotycznie. Myślę, że to właśnie jest powód, dla którego nie do końca podobała mi się ta książka. Ale mimo wszystko, polecam ją, choćby dla poznania innych wierzeń.

Koncepcja Zjadaczki Grzechów świetna!!! Bardzo, bardzo podobało mi się wprowadzenie nowej postaci do świata literatury. Poza tym bardzo miłym doświadczeniem jest poznanie nowej kultury i wierzeń, i to jeszcze w tak obrazowej formie. Poza tym ciekawie skonstruowana fabuła.
Ale od początku. Młoda dziewczyna, osierocona przez rodziców, zostaje skazana na pełnienie funkcji...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , , ,

Po przeczytaniu tej książki zastanawiam się, skąd takie wysokie oceny. Dla mnie była to bardziej bajka, niż opowieść. Tak, wiem, miało to być wyobrażenie o życiu w Starożytnym Rzymie, ale miałam poczucie infantylności. Mimo że uwielbiam powieści, ta opowiastka zupełnie nie przemówiła do mojej wyobraźni i nie pozostanie raczej długo w pamięci.
Chyba, że to ja nie potrafiłam poczuć ducha i przenieść się w przeszłość o niespełna dwa tysiące lat ;)

Po przeczytaniu tej książki zastanawiam się, skąd takie wysokie oceny. Dla mnie była to bardziej bajka, niż opowieść. Tak, wiem, miało to być wyobrażenie o życiu w Starożytnym Rzymie, ale miałam poczucie infantylności. Mimo że uwielbiam powieści, ta opowiastka zupełnie nie przemówiła do mojej wyobraźni i nie pozostanie raczej długo w pamięci.
Chyba, że to ja nie potrafiłam...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Jak dotąd, przeczytała dwie książki Pani Witkiewicz i były to dla mnie dwie wspaniałe historie. Po tę książkę, z uwagi na jej temat, sięgnęłam w okresie przedświątecznym, aby jeszcze bardziej poczuć magię zbliżających się, moich ulubionych Świąt. Niestety, to nie było tak świetne doświadczenie jak wcześniejsze spotkania z tą autorką.
Opowieść nie wydawała mi się ani bardzo wciągająca, ani nie zachwycili mnie bohaterowie. Główna bohaterka opowiadają nam swoje życie poprzez powroty do przeszłości, pokazując miłosne zawirowania, niezwykłą przyjaźń ze starszą panią, która zaowocowała funduszami na obecną działalność. Ale zwraca też uwagę na coś, o czym mam wrażenie, że w dzisiejszym szybkim świecie zapominamy - o drugim człowieku. Jak ważne jest dbanie o to, aby ktoś inny czuł się potrzebny, aby wiedział, że jest na orbicie ktoś, komu na nim zależy.

Jak dotąd, przeczytała dwie książki Pani Witkiewicz i były to dla mnie dwie wspaniałe historie. Po tę książkę, z uwagi na jej temat, sięgnęłam w okresie przedświątecznym, aby jeszcze bardziej poczuć magię zbliżających się, moich ulubionych Świąt. Niestety, to nie było tak świetne doświadczenie jak wcześniejsze spotkania z tą autorką.
Opowieść nie wydawała mi się ani bardzo...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Osobiście uważam, że jest to najlepsza powieść z całego cyklu! (mam nadzieję, że nie napisałam tak przy poprzedniej części ;))
Konstrukcja całego zdarzenia, wokół którego kręci się śledztwo - zaginięcia młodej lekarki, młodej matki, dość postępowej jak na moment w historii,w którym żyła i na środowisko, w którym się obracała - FANTASTYCZNA. Nie domyśliłam się, jak potoczyły się jej losy. Poza tym uwielbiam, jak autorka buduje postacie w swoich książkach. Jak ich losy przeplatają się ze sobą, trzymając w napięciu do samego końca, nie pozwalając oderwać się od lektury.
A w życiu Strike'a i Robin - dalej meandry, zakola i zawirowania. Już czekam na kolejną część!

Osobiście uważam, że jest to najlepsza powieść z całego cyklu! (mam nadzieję, że nie napisałam tak przy poprzedniej części ;))
Konstrukcja całego zdarzenia, wokół którego kręci się śledztwo - zaginięcia młodej lekarki, młodej matki, dość postępowej jak na moment w historii,w którym żyła i na środowisko, w którym się obracała - FANTASTYCZNA. Nie domyśliłam się, jak...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Lektura tej książki była dla mnie powrotem, ponieważ czytałam ją już kilka lat wcześniej. W mojej pamięci zachował się obraz tej książki jako dobrej powieści i powrót do niej utwierdził mnie w tym przekonaniu.
Sam budynek bazyliki, wokół budowy której toczy się częściowo akcja powieści, obejrzałam dopiero po przeczytaniu, zachwycając się jej wyglądem, ale także tym, że nadal można ją podziwiać! Ale wracając do powieści. Moim zdaniem jest to niezwykle barwna powieść historyczna, ukazująca dzieje ojca i syna, którzy w wyniku splotu wydarzeń muszą uciekać z rodzinnej miejscowości. Docierają do wielkiego miasta - Barcelony, w którym mieszka siostra bohatera. Tam ojcu udaje się podjąć pracę u męża siostry, a syna umieścić wśród dzieci siostry. Niestety, kolejny nieszczęśliwy wypadek sprawia, że zmuszeni są opuścić to miejsce. Pech nie opuszczał syna i ojca; osierocony syn musi podjąć walkę o swój dalszy byt. Pokazując ogromną wolę walki, dochodzi do stanowiska, o którym wcześniej mógłby tylko marzyć. Niestety (ale chyba w tej książce tak już po prostu jest ;)) nie może wszystko toczyć się już po właściwych torach - tym razem powodem jest kobieta. I to nie jedna.
Zachęcam gorąco do przeczytania tej powieści. Dla mnie - bardzo dobra pozycja w świecie literatury historycznej.

Lektura tej książki była dla mnie powrotem, ponieważ czytałam ją już kilka lat wcześniej. W mojej pamięci zachował się obraz tej książki jako dobrej powieści i powrót do niej utwierdził mnie w tym przekonaniu.
Sam budynek bazyliki, wokół budowy której toczy się częściowo akcja powieści, obejrzałam dopiero po przeczytaniu, zachwycając się jej wyglądem, ale także tym, że...

więcej Pokaż mimo to