-
Artykuły„Małe jest piękne! Siedem prac detektywa Ząbka”, czyli rozrywka dla młodszych (i starszych!)Ewa Cieślik1
-
ArtykułyKolejny nokaut w wykonaniu królowej romansu, Emily Henry!LubimyCzytać3
-
Artykuły60 lat Muminków w Polsce! Nowe wydanie „W dolinie Muminków” z okazji jubileuszuLubimyCzytać3
-
Artykuły10 milionów sprzedanych egzemplarzy Remigiusza Mroza. Rozmawiamy z najpoczytniejszym polskim autoremKonrad Wrzesiński22
Biblioteczka
2023-11-15
2020-10-12
2020-08-29
Chyłka zniknęła nie na długo, na szczęście dla całego cyklu ;)
Kordian zalicza coraz większy upadek po zniknięciu z Polski ukochanej, ale w końcu musi wziąć sprawę, w której oskarżonym o wielokrotne morderstwo jest Ukrainiec, który bezpośrednio po morderstwie zostaje potrącony przez samochód i zapada w śpiączkę; po jego przebudzeniu, do życia budzi się również sprawa. Największym zaskoczeniem jest tutaj jego żona, która uzyskuje kontakt z Chyłką, przekazując go później Kordianowi. I gdy już prawie dochodzi do spotkania zakochanych, los płata im figla; na szczęście nie na długo.
Po powrocie Chyłki do kraju sprawa nabiera tempa, ale z drugiej stroni wisi nad nią widmo odpowiedzialności karnej za rzekome zabójstwo Langera. Tak naprawdę to właśnie drugi wątek jest znaczący dla tej części. Choć padło już stwierdzenie, że z beznadziejnej sprawy nawet Chyłka nie naleje, to koniec końców okazuje się, że wszystko po raz kolejny zostało ukartowane, a bohaterowie niczym w teatrze marionetek są pociągani za sznurki przez osoby znajdujące się poza główną sceną.
Chyłka zniknęła nie na długo, na szczęście dla całego cyklu ;)
Kordian zalicza coraz większy upadek po zniknięciu z Polski ukochanej, ale w końcu musi wziąć sprawę, w której oskarżonym o wielokrotne morderstwo jest Ukrainiec, który bezpośrednio po morderstwie zostaje potrącony przez samochód i zapada w śpiączkę; po jego przebudzeniu, do życia budzi się również sprawa....
2020-08-26
Zachęcona bardzo dobrymi opiniami zawartymi w serwisie Lubimyczytać.pl, ochoczo sięgnęłam po tę książkę. Również z uwagi na to, iż bardzo lubię tę autorkę, i wcześniej przeczytane powieści bardzo, bardzo mi się podobały.
Z tą książką mam jednak problem. W sumie podobała mi się, byłam bardzo zaciekawiona tą tematyką, ale jednak nie jestem nią zachwycona. Mam wrażenie, że nie do końca wszystkie wątki kleiły się ze sobą, tzn. wszystko zostało osnute w ciekawą historię, ale myślę, że niektóre kwestie i postaci (np. brat Dariusz) były już na wyrost. Moim zdaniem nie pomogło to w zobrazowaniu polskiej medycyny w XIX wieku, tylko wprowadziło niepotrzebne zakłócenia.
Mimo wszystko podobała mi się historia, w której główny bohater, Bogumił Korzyński, zaczyna tak naprawdę swoją zawodową karierę, a w sumie całe swoje dorosłe życie, od intrygi, dość mrocznej, ale skutecznie umożliwiającej jego rozwój. Poznałam również jego żonę, Domicelę, siostry żony i ich mężów, rodziców żony, brata Bogumiła. Dzieje rodziny przeplatają się z odkryciami medycznymi, tak ważnymi dla współczesnej medycyny, a dziejącymi się w tak strasznych warunkach - brudu, braku dezynfekcji, odpowiedniego sprzętu. Cieszę się, że nie było mi dane żyć w tamtych czasach ;)
Zachęcona bardzo dobrymi opiniami zawartymi w serwisie Lubimyczytać.pl, ochoczo sięgnęłam po tę książkę. Również z uwagi na to, iż bardzo lubię tę autorkę, i wcześniej przeczytane powieści bardzo, bardzo mi się podobały.
Z tą książką mam jednak problem. W sumie podobała mi się, byłam bardzo zaciekawiona tą tematyką, ale jednak nie jestem nią zachwycona. Mam wrażenie, że nie...
2020-08-14
Niestety chyba najsłabsza pozycja z dotychczas wydanych książek Pana Chmielarza, z którą miałam okazję się spotkać. Mam wrażenie, że powielono tutaj schemat ze "Żmijowiska" - akcja płynie, a na koniec wychodzi dodatkowy szczegół, który zmienia obraz całej sytuacji. Poza tym książka dość mocno dłużyła mi się, ale nie miałam serca jej zostawić niedokończonej (mimo wszystko byłam ciekawa zakończenia tej historii).
W wypadku samochodowym ginie młoda żona i matka, Janina. Jej mąż, Maciej, próbuje rozwikłać przyczynę jej śmierci, zwłaszcza, że nie zauważył żadnych przesłanek ku temu, by popełniła ona, o zgrozo, samobójstwo (co okazuje się w trakcie prowadzonego przez policję dochodzenia). Oprócz próby dojścia do prawdy, książka w okrojony sposób mówi także o żałobie męża i dwóch małych córeczek (10- i 4-letniej), która akurat w tym przypadku napędzana jest gniewem. Gniewem o to, co ukrywała przed Maćkiem Janina, jakie życia prowadziła za jego plecami.
Niestety, tak jak pisałam wcześniej - książka nie miała w sobie tego "czegoś"; lektura bez fajerwerków.
Niestety chyba najsłabsza pozycja z dotychczas wydanych książek Pana Chmielarza, z którą miałam okazję się spotkać. Mam wrażenie, że powielono tutaj schemat ze "Żmijowiska" - akcja płynie, a na koniec wychodzi dodatkowy szczegół, który zmienia obraz całej sytuacji. Poza tym książka dość mocno dłużyła mi się, ale nie miałam serca jej zostawić niedokończonej (mimo wszystko...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-07-31
Wieczne intrygi w Wiecznym Mieście.
Jako rzymo- i italofilka, nie mogłam pominąć tej pozycji czytelniczej. Ciekawym doświadczeniem było przenieść się do czasów starożytnego Rzymu, przechadzać się po Forum Romanum, kiedy nie było jeszcze w ruinie, przemieszczać się rzymskimi uliczkami i Via Appia, razem z Cyceronem. Historia przedstawiona jest z perspektywy jego niewolnika, Tirona, który ze względu na opracowany system stenografii, staje się jednym z najbliższych wspólników Cycerona. Opowiada on o prawniczej i politycznej karierze Cycerona, który, mimo że nie był bogaty, a swój status uzyskał dzięki małżeństwu z kobietą ze znamienitego rodu, doszedł do wielu sukcesów w swoim życiu. I tak, możemy podziwiać najpierw jego wielkie zaangażowanie w naukę, następnie w sprawy swoich klientów, aż do wielkiego procesu Werresa (namiestnika Sycylii, oskarżonego o potężne defraudacje pieniędzy), które otworzyło Cyceronowi drogę do przejścia ze stanowiska senatora na wyższe poziomy władzy - przez edyla, do konsula. A wszystko to przez pryzmat intryg, oszustw, machlojek i korupcji rządzącej wówczas politycznym Rzymem (choć myślę, że nie tylko jego polityczną częścią).
Subiektywnie, uważam ją za bardzo dobrą powieść i serdecznie polecam. Jedynie, co może przyprawić o zawrót głowy, to liczba przytoczonych nazwisk innych wówczas popularnych rzymskich osobistości.
Wieczne intrygi w Wiecznym Mieście.
Jako rzymo- i italofilka, nie mogłam pominąć tej pozycji czytelniczej. Ciekawym doświadczeniem było przenieść się do czasów starożytnego Rzymu, przechadzać się po Forum Romanum, kiedy nie było jeszcze w ruinie, przemieszczać się rzymskimi uliczkami i Via Appia, razem z Cyceronem. Historia przedstawiona jest z perspektywy jego niewolnika,...
2020-04-13
Kilka dni przed rozpoczęciem słuchania tej książki, skończyłam poprzednią część, ciesząc się, że wreszcie jestem na bieżąco :D a już po chwili okazało się, że czeka mnie kolejne spotkanie z Chyłką i Kordianem.
Podziwiam autora za pomysł sprawy w tej części. Jako osoba związana z prawem, znająca jego meandry i słabe punkty, nie pomyślałabym o takiej konstrukcji. Przez to faktycznie, pojawił się ciekawy precedens. Natomiast wszystko to, co doprowadziło do powstania tego kazusu... Wymierzanie sprawiedliwości poprzez makabryczne morderstwa, doskonale zaplanowane i wykonane, w najdrobniejszych szczegółach. Pojawienie się drugiej, mającej ogromne znaczenie postaci. Nagły zwrot akcji pod koniec powieści, ale wszystko uratowane przez dwoje fantastycznych prawników.
Jak dla mnie, nieco schematycznie. Czekałam tylko, w którym momencie wyskoczy Langer ;)
W tle miłość Chyłki i Zordona, przemyślenia głównie tej pierwszej, aż do finału, którego chyba każdy się spodziewał.
Kilka dni przed rozpoczęciem słuchania tej książki, skończyłam poprzednią część, ciesząc się, że wreszcie jestem na bieżąco :D a już po chwili okazało się, że czeka mnie kolejne spotkanie z Chyłką i Kordianem.
więcej Pokaż mimo toPodziwiam autora za pomysł sprawy w tej części. Jako osoba związana z prawem, znająca jego meandry i słabe punkty, nie pomyślałabym o takiej konstrukcji. Przez to...