-
ArtykułyKsiążka: najlepszy prezent na Dzień Matki. Przegląd ofertLubimyCzytać3
-
ArtykułyAutor „Taśm rodzinnych” wraca z powieścią idealną na nadchodzące lato. Czytamy „Znaki zodiaku”LubimyCzytać1
-
ArtykułyPolski reżyser zekranizuje powieść brytyjskiego laureata Bookera o rosyjskim kompozytorzeAnna Sierant2
-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Czartoryska. Historia o marzycielce“ Moniki RaspenLubimyCzytać1
Biblioteczka
2021-04-21
2021-04-25
2021-04-12
2021-03-09
Spędzając czas na urlopie w Wenecji, Gabriel Allon dowiaduje się, że zmarł papież. W naturalne przyczyny tego zgonu (atak serca) nie wierzy osobisty sekretarz papieża. O wsparcie i wyjaśnienie prawdziwych zdarzeń prosi właśnie Allona. Zwłaszcza, że papież pozostawił dla niego list... Wskazuje w nim, że dokonał niedawno odkrycia wyjątkowej księgi, która może zmienić spojrzenie na Kościół...
Ponieważ uwielbiam tematykę historii, Wiecznego Miasta, a tutaj jeszcze dodatkowo kwestii związanych z Watykanem, bardzo chętnie sięgnęłam po tę powieść. Czytało mi się ją bardzo dobrze, akcja jest wartka i chwilami trudno się od niej oderwać. Pomimo tego, że jest to fikcja literacka, zdaje się, że cała historia mogłaby wydarzyć się naprawdę, a przecież Watykan ma tak wiele tajemnic...
Spędzając czas na urlopie w Wenecji, Gabriel Allon dowiaduje się, że zmarł papież. W naturalne przyczyny tego zgonu (atak serca) nie wierzy osobisty sekretarz papieża. O wsparcie i wyjaśnienie prawdziwych zdarzeń prosi właśnie Allona. Zwłaszcza, że papież pozostawił dla niego list... Wskazuje w nim, że dokonał niedawno odkrycia wyjątkowej księgi, która może zmienić...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-03-12
Przyjemnie było czytać książkę z nieodległych od siebie terenów :) Ale sama książka jakoś bardzo mnie nie porwała.
Książka rozpoczyna się wezwaniem do makabrycznego morderstwa - w pluszowym misiu umieszczono zwłoki małej dziewczynki, a następnie misia zawieszono na gałęzi drzewa znajdującego się na rynku miasteczka. Do rozwiązania sprawy, oprócz miejscowej policji, zostaje wezwany również funkcjonariusz, który 30 lat wcześniej prowadził łudząco podobną sprawę. Kolejne wydarzenia wskazują, że morderca, który działał wcześniej, albo powrócił, albo ma rzetelnego naśladowcę. Starszy inspektor, skierowany do prowadzenia tej sprawy, często wraca do przeszłości, szukając w niej wskazówek do rozwiązania nowej sprawy. Ale gdy przeszłość ostatecznie go dopadnie, i to nie tylko w związku z prowadzoną sprawą, ale dotycząca całego jego życia, wówczas na jaw wyjdzie prawda, która może zmrozić krew w żyłach...
Przyjemnie było czytać książkę z nieodległych od siebie terenów :) Ale sama książka jakoś bardzo mnie nie porwała.
Książka rozpoczyna się wezwaniem do makabrycznego morderstwa - w pluszowym misiu umieszczono zwłoki małej dziewczynki, a następnie misia zawieszono na gałęzi drzewa znajdującego się na rynku miasteczka. Do rozwiązania sprawy, oprócz miejscowej policji, zostaje...
2021-03-17
W tej książce można znaleźć chyba wszystkie możliwe gatunki, spotykane najczęściej - kryminał, powieść historyczną i romans. Sięgnęłam po tę książkę, z uwagi na połączenie moich dwóch ulubionych tematów - historii i Rzymu, i pod tym względem była to dość wciągająca opowieść. Teraz, kiedy nie mogę pojechać tam osobiście i przechadzać się po rzymskich uliczkach, próbuję chociaż poczuć ten klimat poprzez karty książek.
Bohaterowie tej powieści, a więc młody jezuita, jego siostra-bliźniaczka i przyjaciółka rodzeństwa, próbują zachować w posadach dominującą na świecie religię, jaką jest chrześcijaństwo, jednocześnie chroniąc ważne informacje przed innymi - osobami, które chcą zmienić porządek świata. Co się tutaj nie działo - były pościgi, porwania, powroty, dzika namiętność, powroty do lat dzieciństwa, oszukiwanie służb. Choć nie powiem, zakończenie mnie zaskoczyło, nie podejrzewałabym akurat tej osoby jako winowajcy całego zamieszania.
Może nie jest to literatura najwyższych lotów, może jest dużo zamieszania z uwagi na przeplatające się gatunki i wątki, ale jeśli ktoś tęskni za Włochami, na chwilę się tam przeniesie.
W tej książce można znaleźć chyba wszystkie możliwe gatunki, spotykane najczęściej - kryminał, powieść historyczną i romans. Sięgnęłam po tę książkę, z uwagi na połączenie moich dwóch ulubionych tematów - historii i Rzymu, i pod tym względem była to dość wciągająca opowieść. Teraz, kiedy nie mogę pojechać tam osobiście i przechadzać się po rzymskich uliczkach, próbuję...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-03-07
Koncepcja Zjadaczki Grzechów świetna!!! Bardzo, bardzo podobało mi się wprowadzenie nowej postaci do świata literatury. Poza tym bardzo miłym doświadczeniem jest poznanie nowej kultury i wierzeń, i to jeszcze w tak obrazowej formie. Poza tym ciekawie skonstruowana fabuła.
Ale od początku. Młoda dziewczyna, osierocona przez rodziców, zostaje skazana na pełnienie funkcji zjadaczki grzechów. W swoim mieście, oprócz niej, funkcjonuje jeszcze jedna osoba zajmująca się tym procederem, jak dla mnie - nieco makabrycznym. Młoda zjadaczka grzechów uczy się od starszej całej procedury, a następnie, w wyniku wydarzeń na dworze, musi przejąć sama te obowiązki. Jednocześnie pragnie wyjaśnić dworską intrygę.
Niestety, główna bohaterka była chwilami mocno irytująca. Niezdecydowana, z jednej strony pragnąca poznać prawdę, a z drugiej zatopiona w swojej złości na wyrok, na przeszłość. Działa mocno chaotycznie. Myślę, że to właśnie jest powód, dla którego nie do końca podobała mi się ta książka. Ale mimo wszystko, polecam ją, choćby dla poznania innych wierzeń.
Koncepcja Zjadaczki Grzechów świetna!!! Bardzo, bardzo podobało mi się wprowadzenie nowej postaci do świata literatury. Poza tym bardzo miłym doświadczeniem jest poznanie nowej kultury i wierzeń, i to jeszcze w tak obrazowej formie. Poza tym ciekawie skonstruowana fabuła.
Ale od początku. Młoda dziewczyna, osierocona przez rodziców, zostaje skazana na pełnienie funkcji...
2021-03-01
Po przeczytaniu tej książki zastanawiam się, skąd takie wysokie oceny. Dla mnie była to bardziej bajka, niż opowieść. Tak, wiem, miało to być wyobrażenie o życiu w Starożytnym Rzymie, ale miałam poczucie infantylności. Mimo że uwielbiam powieści, ta opowiastka zupełnie nie przemówiła do mojej wyobraźni i nie pozostanie raczej długo w pamięci.
Chyba, że to ja nie potrafiłam poczuć ducha i przenieść się w przeszłość o niespełna dwa tysiące lat ;)
Po przeczytaniu tej książki zastanawiam się, skąd takie wysokie oceny. Dla mnie była to bardziej bajka, niż opowieść. Tak, wiem, miało to być wyobrażenie o życiu w Starożytnym Rzymie, ale miałam poczucie infantylności. Mimo że uwielbiam powieści, ta opowiastka zupełnie nie przemówiła do mojej wyobraźni i nie pozostanie raczej długo w pamięci.
Chyba, że to ja nie potrafiłam...
2021-02-06
Mroczna historia, jak większość dziejących się w czasach drugiej wojny światowej. Rzutująca na całe dalsze życie, i to nie tylko jej uczestnika - całej jego rodziny.
Jest to opowieść prowadzona z perspektywy trojga bohaterów: dziadka, który powraca do tragicznych chwil, córki i wnuka, tytułowego bohatera. Pokazuje, jak trauma, jak niepogodzenie się z losem wpływa na całe dalsze życie. Niestety, nie do końca do mnie trafiła.
Mroczna historia, jak większość dziejących się w czasach drugiej wojny światowej. Rzutująca na całe dalsze życie, i to nie tylko jej uczestnika - całej jego rodziny.
Jest to opowieść prowadzona z perspektywy trojga bohaterów: dziadka, który powraca do tragicznych chwil, córki i wnuka, tytułowego bohatera. Pokazuje, jak trauma, jak niepogodzenie się z losem wpływa na całe...
2020-12-20
Jak dotąd, przeczytała dwie książki Pani Witkiewicz i były to dla mnie dwie wspaniałe historie. Po tę książkę, z uwagi na jej temat, sięgnęłam w okresie przedświątecznym, aby jeszcze bardziej poczuć magię zbliżających się, moich ulubionych Świąt. Niestety, to nie było tak świetne doświadczenie jak wcześniejsze spotkania z tą autorką.
Opowieść nie wydawała mi się ani bardzo wciągająca, ani nie zachwycili mnie bohaterowie. Główna bohaterka opowiadają nam swoje życie poprzez powroty do przeszłości, pokazując miłosne zawirowania, niezwykłą przyjaźń ze starszą panią, która zaowocowała funduszami na obecną działalność. Ale zwraca też uwagę na coś, o czym mam wrażenie, że w dzisiejszym szybkim świecie zapominamy - o drugim człowieku. Jak ważne jest dbanie o to, aby ktoś inny czuł się potrzebny, aby wiedział, że jest na orbicie ktoś, komu na nim zależy.
Jak dotąd, przeczytała dwie książki Pani Witkiewicz i były to dla mnie dwie wspaniałe historie. Po tę książkę, z uwagi na jej temat, sięgnęłam w okresie przedświątecznym, aby jeszcze bardziej poczuć magię zbliżających się, moich ulubionych Świąt. Niestety, to nie było tak świetne doświadczenie jak wcześniejsze spotkania z tą autorką.
Opowieść nie wydawała mi się ani bardzo...
2020-12-15
Osobiście uważam, że jest to najlepsza powieść z całego cyklu! (mam nadzieję, że nie napisałam tak przy poprzedniej części ;))
Konstrukcja całego zdarzenia, wokół którego kręci się śledztwo - zaginięcia młodej lekarki, młodej matki, dość postępowej jak na moment w historii,w którym żyła i na środowisko, w którym się obracała - FANTASTYCZNA. Nie domyśliłam się, jak potoczyły się jej losy. Poza tym uwielbiam, jak autorka buduje postacie w swoich książkach. Jak ich losy przeplatają się ze sobą, trzymając w napięciu do samego końca, nie pozwalając oderwać się od lektury.
A w życiu Strike'a i Robin - dalej meandry, zakola i zawirowania. Już czekam na kolejną część!
Osobiście uważam, że jest to najlepsza powieść z całego cyklu! (mam nadzieję, że nie napisałam tak przy poprzedniej części ;))
Konstrukcja całego zdarzenia, wokół którego kręci się śledztwo - zaginięcia młodej lekarki, młodej matki, dość postępowej jak na moment w historii,w którym żyła i na środowisko, w którym się obracała - FANTASTYCZNA. Nie domyśliłam się, jak...
2021-01-30
2021-01-19
2021-01-02
2020-10-03
Książka, która bardzo mnie wciągnęła. Od dawna nie chciałam tak bardzo poznać całej historii.
W tej powieści poznajemy Gretę, ponad osiemdziesięcioletnią kobietę, cierpiąca na Alzheimera. Znajduje się ona w ośrodku niosącym osobom starszym opiekę. Jej historia przedstawiana jest dwutorowo - częściowo wracamy do jej przeszłości przy okazji spotkań z terapeutką, a częściowo za pomocą dziennika, ale o dzienniku później.
Terapia w przypadku Grety związana jest nie tylko z chorobą. Bohaterka nie może sobie też poradzić z jej przeszłością, z brzemieniem, które na niej ciąży. A jest nim, w jej mniemaniu, bycie córką komendanta obozu koncentracyjnego w Lublinie. Wspomina ona przede wszystkim te dobre chwile, ale będąc małym dzieckiem, nie zdawała sobie sprawy z tego, czym zajmuje się jej ojciec. Czuje się winna tego, że miała ojca potwora.
A teraz pamiętnik. Pojawia się on niespodziewanie w całej historii. Ma być sposobem na skuteczną terapię. Zawiera opowieść Anny, dziewczynki, której losy związane są z losami Grety. Bardzo mocno, bardzo blisko, bardzo bezpośrednio. Greta czyta ten pamiętnik, wspominając dzieciństwo, niejako szukając rozgrzeszenia za to, co się wydarzyło. I kiedy moment spotkania dwóch kobiet, moment kulminacyjny ma nadejść, czytelnik otrzymuje niespodziankę, której raczej (przynajmniej tak było w moim przypadku) nie spodziewał się.
Polecam!!!
Książka, która bardzo mnie wciągnęła. Od dawna nie chciałam tak bardzo poznać całej historii.
W tej powieści poznajemy Gretę, ponad osiemdziesięcioletnią kobietę, cierpiąca na Alzheimera. Znajduje się ona w ośrodku niosącym osobom starszym opiekę. Jej historia przedstawiana jest dwutorowo - częściowo wracamy do jej przeszłości przy okazji spotkań z terapeutką, a częściowo...
2020-09-27
Gdybym uznawała tę książkę za taką, która ma mnie zachęcić do odwiedzenia Wenecji, nie spełniłaby ona moich oczekiwań. Trochę chaotyczna, nie skupiająca się konkretnie na omawianych miejscach. Zamysłem autorki pewnie nie było pisanie kolejnego przewodnika, dzięki któremu pozna się wyłącznie historyczne fakty, ale tak często jak mówi ona o zbyt dużej liczbie turystów, niszczących magię tego wyjątkowego miasta, równie często pojawiały się wtrącenia pasujące już wprowadzony klimat. Natomiast jeśli chodzi o subiektywne odczucia autorki względem Wenecji, na pewno warto jest przeczytać tę książkę.
Niemniej jednak, spodziewałam się mniejszego chaosu.
Gdybym uznawała tę książkę za taką, która ma mnie zachęcić do odwiedzenia Wenecji, nie spełniłaby ona moich oczekiwań. Trochę chaotyczna, nie skupiająca się konkretnie na omawianych miejscach. Zamysłem autorki pewnie nie było pisanie kolejnego przewodnika, dzięki któremu pozna się wyłącznie historyczne fakty, ale tak często jak mówi ona o zbyt dużej liczbie turystów,...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-07-15
Dawno już nie czytałam książki, której akcja dzieje się na „moim podwórku”, czyli w Poznaniu. Nie powiem, było to całkiem interesujące doznanie, bywać w miejscach, w którym znajdują się główni bohaterowie, zwłaszcza, gdy jest się powiązanym z jednym z prawniczych zawodów ;)
Ale do rzeczy. W porównaniu do wcześniejszych części, ta akurat nie jest aż tak bardzo sci-fi, chociaż jej zakończenie i wyjaśnienie kilku wątków z poprzednich części zaskoczyło mnie dość mocno. Po raz kolejny ujawnia się wpływ Piotra Langera, którego działania kształtują nie tylko losy sprawy (chyba od tego powinnam zacząć - Chyłka i Oryński, ale w głównej mierze Oryński, bronią młodego chłopaka, oskarżonego o bestialskie zabójstwo dwóch osób, kolegów ze szkoły chłopaka), ale także mają znaczący wpływ na Chyłkę i Oryńskiego. Przeplata się też tutaj wątek tolerancji, niezwykle ważny w obecnych czasach.
Nie powiem, zostałam zaskoczona takim obrotem spraw, jaki został zaprezentowany w tej części, ale bardzo cieszę się z takiego rozwiązania. Tę część na pewno oceniam na plus, także jako lepszą niż kilka poprzednich.
Dawno już nie czytałam książki, której akcja dzieje się na „moim podwórku”, czyli w Poznaniu. Nie powiem, było to całkiem interesujące doznanie, bywać w miejscach, w którym znajdują się główni bohaterowie, zwłaszcza, gdy jest się powiązanym z jednym z prawniczych zawodów ;)
Ale do rzeczy. W porównaniu do wcześniejszych części, ta akurat nie jest aż tak bardzo sci-fi,...
2020-07-31
Wieczne intrygi w Wiecznym Mieście.
Jako rzymo- i italofilka, nie mogłam pominąć tej pozycji czytelniczej. Ciekawym doświadczeniem było przenieść się do czasów starożytnego Rzymu, przechadzać się po Forum Romanum, kiedy nie było jeszcze w ruinie, przemieszczać się rzymskimi uliczkami i Via Appia, razem z Cyceronem. Historia przedstawiona jest z perspektywy jego niewolnika, Tirona, który ze względu na opracowany system stenografii, staje się jednym z najbliższych wspólników Cycerona. Opowiada on o prawniczej i politycznej karierze Cycerona, który, mimo że nie był bogaty, a swój status uzyskał dzięki małżeństwu z kobietą ze znamienitego rodu, doszedł do wielu sukcesów w swoim życiu. I tak, możemy podziwiać najpierw jego wielkie zaangażowanie w naukę, następnie w sprawy swoich klientów, aż do wielkiego procesu Werresa (namiestnika Sycylii, oskarżonego o potężne defraudacje pieniędzy), które otworzyło Cyceronowi drogę do przejścia ze stanowiska senatora na wyższe poziomy władzy - przez edyla, do konsula. A wszystko to przez pryzmat intryg, oszustw, machlojek i korupcji rządzącej wówczas politycznym Rzymem (choć myślę, że nie tylko jego polityczną częścią).
Subiektywnie, uważam ją za bardzo dobrą powieść i serdecznie polecam. Jedynie, co może przyprawić o zawrót głowy, to liczba przytoczonych nazwisk innych wówczas popularnych rzymskich osobistości.
Wieczne intrygi w Wiecznym Mieście.
Jako rzymo- i italofilka, nie mogłam pominąć tej pozycji czytelniczej. Ciekawym doświadczeniem było przenieść się do czasów starożytnego Rzymu, przechadzać się po Forum Romanum, kiedy nie było jeszcze w ruinie, przemieszczać się rzymskimi uliczkami i Via Appia, razem z Cyceronem. Historia przedstawiona jest z perspektywy jego niewolnika,...
2020-07-21
Rodzinne intrygi i knowania, które swoje piętno odciskają na losach kolejnych pokoleń.
Historia rodzinna opowiedziana z perspektywy kilku osób. Każda z nich, opowiadając wydarzenia z własnej strony, rozwikłuje zagadki z przeszłości i wyjaśnia zagmatwane losy poszczególnych bohaterów. Opowieść pokazująca, jak kłamstwo, z czasem nawarstwiające się, i próba utrzymania dobrego imienia (chociaż w sumie również próba przetrwania trudnych, powojennych czasów) prowadzi do rodzinnych tragedii.
W tle wydarzenia historyczne, takie jak II wojna światowa, a w szczególności piekło oświęcimskiego obozu. Wszystko to składa się na mroczną, przesyconą emocjami opowieść.
Rodzinne intrygi i knowania, które swoje piętno odciskają na losach kolejnych pokoleń.
Historia rodzinna opowiedziana z perspektywy kilku osób. Każda z nich, opowiadając wydarzenia z własnej strony, rozwikłuje zagadki z przeszłości i wyjaśnia zagmatwane losy poszczególnych bohaterów. Opowieść pokazująca, jak kłamstwo, z czasem nawarstwiające się, i próba utrzymania dobrego...
2020-07-11
Żałuję, że nie przeczytałam tej książki bliżej Świąt Bożego Narodzenia, bo wtedy dodatkowo wprawiłabym się w świąteczny nastrój :)
Historia Grety, która na skutek wypadku utraciła wszystkie wspomnienia z przeszłości. Każda metoda, z której korzystała, aby wspomnienia do niej powróciły, zawodziła - udało jej się tylko powrócić do wydarzeń z nastoletnich czasów. Ponadto, na skutek wypadku i utraty pamięci, Greta stała się odludkiem, czując się bezpieczenie tylko we własnym domu, oraz w otoczeniu jedynego przyjaciela, Davida. To właśnie David namawia ją na przyjazd do pięknej posiadłości w Marchmont, w której Greta spędziła kilka lat swojego życia, o których nie pamięta. Jedno wydarzenie, a mianowicie odkrycie w lesie znajdującym się na terenie posiadłości nagrobka dziecka, wyzwala lawinę wspomnień, uzupełnionych następnie przez Davida. Wyłania się z nich obraz słodko-gorzkiego życia głównej bohaterki, a także rozwiązanie tajemnicy utraty przez nią pamięci.
Żałuję, że nie przeczytałam tej książki bliżej Świąt Bożego Narodzenia, bo wtedy dodatkowo wprawiłabym się w świąteczny nastrój :)
Historia Grety, która na skutek wypadku utraciła wszystkie wspomnienia z przeszłości. Każda metoda, z której korzystała, aby wspomnienia do niej powróciły, zawodziła - udało jej się tylko powrócić do wydarzeń z nastoletnich czasów. Ponadto, na...
Fantastyczny pomysł na opowieść. I na tym chyba koniec plusów.
Bardzo rozwlekle opowiedziane losy Addie, która na skutek swoich głębokich pragnień staje się nieśmiertelna, zawierzając swoją duszę mrocznemu wyobrażeniu mężczyzny marzeń. W trakcie jej ciągłych narzekań na wygląd jej życia, na brak zapamiętania przez kogokolwiek, kogo spotka na swej drodze (cena nieśmiertelności, cóż), na swej drodze spotyka chłopaka podobnego do niej. I kiedy wydawać by się mogło, że będą żyli długo i szczęśliwie, Addie ciągle czeka na spotkania ze swoim widmem. Po co ... Zmęczyła mnie ta bohaterka, zmęczyła mnie ta książka. Styl pisania autorki bardzo dobry, ale wszystko wydaje się być takie wymęczone właśnie przez główną bohaterkę.
Fantastyczny pomysł na opowieść. I na tym chyba koniec plusów.
więcej Pokaż mimo toBardzo rozwlekle opowiedziane losy Addie, która na skutek swoich głębokich pragnień staje się nieśmiertelna, zawierzając swoją duszę mrocznemu wyobrażeniu mężczyzny marzeń. W trakcie jej ciągłych narzekań na wygląd jej życia, na brak zapamiętania przez kogokolwiek, kogo spotka na swej drodze (cena...