-
ArtykułyJames Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński9
-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant10
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać467
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Biblioteczka
2024-05-30
Nawet ciekawe, choć niczego nie urywa. Nie jest łatwo zbudować żywą opowieść o człowieku który urodził się 120 lat temu i nie ma już bezpośrednich świadków jego dzieciństwa. Dobrze, że muzea poświęcone pamięci Steinbecka zgromadziły pewien zasób rozmów z ludźmi, którzy go znali, ale nawet mimo tego... Ot, biografia. Zachęciła mnie ona jednak do powtórnego sięgnięcia po utwory amerykańskiego Noblisty. Ciekawe czy można w nich zobaczyć rozwój warsztatu i świadomości autora? Ciekawe też, jak się zestarzały?
Na pewno warto polecić tą biografię osobom piszącym. Dużo jest w niej o zmaganiach i wyzwaniach natury zawodowej.
Nawet ciekawe, choć niczego nie urywa. Nie jest łatwo zbudować żywą opowieść o człowieku który urodził się 120 lat temu i nie ma już bezpośrednich świadków jego dzieciństwa. Dobrze, że muzea poświęcone pamięci Steinbecka zgromadziły pewien zasób rozmów z ludźmi, którzy go znali, ale nawet mimo tego... Ot, biografia. Zachęciła mnie ona jednak do powtórnego sięgnięcia po...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-01-15
To jest całkiem dobry moment, by przeczytać tę, nie nową już książkę. Choć robota reporterska w swojej żmudności, zwłaszcza gdy się ją opisuje, a nie wykonuje, jest dość mocno nudna. Intrygują mechanizmy władzy, które uruchamiają się w ludziach słabych mentalnie i charakterologicznie, gdy ktoś im tę władzę powierzy. I zawsze to kończy się tak samo.
To jest całkiem dobry moment, by przeczytać tę, nie nową już książkę. Choć robota reporterska w swojej żmudności, zwłaszcza gdy się ją opisuje, a nie wykonuje, jest dość mocno nudna. Intrygują mechanizmy władzy, które uruchamiają się w ludziach słabych mentalnie i charakterologicznie, gdy ktoś im tę władzę powierzy. I zawsze to kończy się tak samo.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-09-05
Ważki temat, ale bardzo przeciętnie i płytko napisany. Przeraża, że autorka rozmawiała z bohatetami reportażu tylko przez telefon i nie widzi w tym problemu. Ciekawe, że środowiska literackie, gdzie trudno o obiektywną ocenę wyników pracy, wszędzie na świecie przyciągają rozmaitych psychopatów i dziwnych ludzi po traumach, którzy nadają im ton i wyznaczają normy zachowań. Nic nowego.
Ważki temat, ale bardzo przeciętnie i płytko napisany. Przeraża, że autorka rozmawiała z bohatetami reportażu tylko przez telefon i nie widzi w tym problemu. Ciekawe, że środowiska literackie, gdzie trudno o obiektywną ocenę wyników pracy, wszędzie na świecie przyciągają rozmaitych psychopatów i dziwnych ludzi po traumach, którzy nadają im ton i wyznaczają normy zachowań....
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-12-25
Pasjonujące! Inspirujące! Uwalniające! Ta różnorodność doświadczeń, stylów, nawyków i talentów wśród twórców literatury jest zniewalająca! Oba tomy bezsprzecznie są warte uwagi. Zabawne, że kobiety często mówią o trudach łączenia prowadzenia domu i wychowania dzieci z tworzeniem literatury, o pisaniu pokątnym właściwie, a u panów tego rodzaju problem w ogóle się nie pojawił. U pisarzy zjawisko: „rodzina” zdaje się nie występować, lub jest niewarte uwagi. Ot, zaplecze, bez znaczenia raczej. Ale poza tym, w obu tomach mamy mnóstwo arcyciekawej pożywki. Zwłaszcza dla osób piszących. Polecam, polecam, polecam.
Pasjonujące! Inspirujące! Uwalniające! Ta różnorodność doświadczeń, stylów, nawyków i talentów wśród twórców literatury jest zniewalająca! Oba tomy bezsprzecznie są warte uwagi. Zabawne, że kobiety często mówią o trudach łączenia prowadzenia domu i wychowania dzieci z tworzeniem literatury, o pisaniu pokątnym właściwie, a u panów tego rodzaju problem w ogóle się nie...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-12-18
Jakie to jest ciekawe i inspirujące! W tej serii wywiadów pisanych w starym stylu, na bazie wielogodzinnych rozmów, kilku spotkań (co zresztą nie zawsze widać w efekcie końcowym), duzi pisarze mówią o tym, jak pracują. Z przyjemnością obserwowałam, jak wyłania się z tego obraz różnorodności twórców, ich temperamentów, charakterów, nawyków. Jako rodzaj gwaranta sukcesu powstaje nakaz szukania siebie, swojej własnej, niepowtarzalnej drogi, skutecznej tylko w tym pojedynczym wypadku i konfiguracji cech. Szalenie intrygująca lektura.
Jakie to jest ciekawe i inspirujące! W tej serii wywiadów pisanych w starym stylu, na bazie wielogodzinnych rozmów, kilku spotkań (co zresztą nie zawsze widać w efekcie końcowym), duzi pisarze mówią o tym, jak pracują. Z przyjemnością obserwowałam, jak wyłania się z tego obraz różnorodności twórców, ich temperamentów, charakterów, nawyków. Jako rodzaj gwaranta sukcesu...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-10-16
Niby nic odkrywczego, czy nowego, ale jednak w kraju ludzi wychowanych na przemocy i „mnie się należy” warto przeczytać książkę, która pokazuje jeden z wielu skutecznych sposobów załatwiania swoich spraw. Dobrych wzorców nigdy dość.
Niby nic odkrywczego, czy nowego, ale jednak w kraju ludzi wychowanych na przemocy i „mnie się należy” warto przeczytać książkę, która pokazuje jeden z wielu skutecznych sposobów załatwiania swoich spraw. Dobrych wzorców nigdy dość.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-08-09
Znów ciśnie mi się na usta określenie: „ładniutkie”. To dość zabawna nawet, chwilami zaskakująca, opowieść branżowa o pisarstwie. Leciuśka, filigranowa, przeplata ze sobą dwa tematy: śmierć przyjaciela (i żałoba), z tworzeniem literatury (Czym ona jest? Z czego powstaje?). Zabawna, trochę gierka. Nie z tych, które się mierzą (z wyzwaniem), analizują (sytuację). Raczej dają (czytelnikowi) poczucie ładu i bezpieczeństwa. Koi. Tuli. Podpiera. To próba, szkic, zalążek. Seria wprawek literackich. Choć ma misterną konstrukcję, nie widzę w tym wysublimowanej całości.
(I choć nie wszystkie książki wydawnictwa Pauza trafiają w mój gust, to zawsze chętnie po nie sięgam, bo nie publikuje ono sztampy i przewidywalnych, powtarzalnych schematów, tylko inność, świeżość. Każda ich lektura jest zaskoczeniem i intryguje. To ogromnie cenne na polskim wyjałowionym, zachowawczym, a często oportunistycznym wydawniczo rynku)
Znów ciśnie mi się na usta określenie: „ładniutkie”. To dość zabawna nawet, chwilami zaskakująca, opowieść branżowa o pisarstwie. Leciuśka, filigranowa, przeplata ze sobą dwa tematy: śmierć przyjaciela (i żałoba), z tworzeniem literatury (Czym ona jest? Z czego powstaje?). Zabawna, trochę gierka. Nie z tych, które się mierzą (z wyzwaniem), analizują (sytuację). Raczej dają...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Intrygująca bohaterka! Odważna, dynamiczna, inteligentna. Niestety, językowo książka umiarkowanie przyjemna. Przywodzi na myśl streszczenia lektur szkolnych i powstaje wrażenie jakby odbiorcą miał być leniwy uczeń ostatnich klas podstawówki. Prostota, ale granicząca może nawet z prostactwem literackim. Mimo to, bohaterka wyprzedzała swoje czasy, stany umysłu miała nad wyraz nam współczesne, tylko jako pionierka, przeszkody większe niż my. Na jej przykładzie widać, że jeśli człowiek jest do czegoś przekonany, największe przeciwności nie mają znaczenia i nie należy poświęcać im nadmiernej uwagi, by ich nie wzmacniać i nie nobilitować. Książkę, mimo zastrzeżeń, polecam, bo jest energetyczna i zasilająca.
Intrygująca bohaterka! Odważna, dynamiczna, inteligentna. Niestety, językowo książka umiarkowanie przyjemna. Przywodzi na myśl streszczenia lektur szkolnych i powstaje wrażenie jakby odbiorcą miał być leniwy uczeń ostatnich klas podstawówki. Prostota, ale granicząca może nawet z prostactwem literackim. Mimo to, bohaterka wyprzedzała swoje czasy, stany umysłu miała nad wyraz...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to