Jesteśmy społecznością, która kocha książki

"Historia pewnego narzeczeństwa" to tom trzeci historii rodziny Orłowskich. Bardzo niewielu autorów jest w stanie na wysokim poziomie pisać kolejne tomy, a Pani Braun udaje się to rewelacyjnie. Kolejne lata wspólnego życia Renaty, Roberta, ich dzieci i kolejne problemy. Dorastający Krzysiek idzie śladami ojca, jednak dzięki intrygom matki i ojca na poważnie zaczyna interesować swoją przyjaciółką z klasy Wiką. Między Orłowskimi nadal iskrzy, a dodatkowo pojawia się dawno nie widziana matka Roberta, o której dowiadujemy się wielu ciekawych rzeczy.
Jest to kolejny tom sagi Orłowskich, który czytałam z zapartym tchem. Wspaniały romans i powieść obyczajowa, w której autorka wspaniale kreuje bohaterów, sytuacje, problemy. Wszystko jest prawdziwe i niewydumane. Uczucia, emocje, które mogą pojawić się w każdym związku i rodzinie: miłość, zazdrość, zdrada, chęć zemsty, wybaczenie, odpowiedzialność...
Polecam gorąco!

"Historia pewnego narzeczeństwa" to tom trzeci historii rodziny Orłowskich. Bardzo niewielu autorów jest w stanie na wysokim poziomie pisać kolejne tomy, a Pani Braun udaje się to rewelacyjnie. Kolejne lata wspólnego życia Renaty, Roberta, ich dzieci i kolejne problemy. Dorastający Krzysiek idzie śladami ojca, jednak dzięki intrygom matki i ojca na poważnie zaczyna...

Słodkie opętanie uwiodło mnie okładką, książka napisana lekko i dowcipnie. Dylan, to żywa, energiczna i drapieżna właścicielka cukierni. A Reese to mega przystojny, inteligentny i seksowny księgowy. Między dwójką głównych bohaterów iskrzy od samego początku.
Fabuła lekka, przyjemna, pełna dowcipnych dialogów i zabawnych sytuacji, pikanterii dodają liczne namiętne sceny i dialogi miedzy dwójką bohaterów. Polecam na nudny wieczór.

Słodkie opętanie uwiodło mnie okładką, książka napisana lekko i dowcipnie. Dylan, to żywa, energiczna i drapieżna właścicielka cukierni. A Reese to mega przystojny, inteligentny i seksowny księgowy. Między dwójką głównych bohaterów iskrzy od samego początku.
Fabuła lekka, przyjemna, pełna dowcipnych dialogów i zabawnych sytuacji, pikanterii dodają liczne namiętne sceny i...

Hayden i Emery, on bardzo przystojny, bogaty, rozrywkowy i niesamowicie seksowny. A ona piękna, mądra i bardzo seksowna. I wszystko byłoby ok, gdyby nie to, że przez wcześniejsze podrywy Haydena dostaje on od swojego wspólnika zakaz zbliżania się do Emery, a nasza piękna prawnicza ostrzeżona o jego przeszłości nie zamierza mu ulec. I tu zaczyna robić się ciekawie, Hayden za wszelką cenę stara się udowodnić Emery, że może być jej przyjacielem, nawet jeżeli to oznacza zajęcia jogi o 6 rano lub jedzenie w wegetariańskiej knajpie.
Historia z bardzo ciekawymi głównymi bohaterami, pełnymi humoru, fantastycznymi dialogami, całość aż pulsuje od emocji, namiętności i pożądania. Polecam na miły wieczór.

Hayden i Emery, on bardzo przystojny, bogaty, rozrywkowy i niesamowicie seksowny. A ona piękna, mądra i bardzo seksowna. I wszystko byłoby ok, gdyby nie to, że przez wcześniejsze podrywy Haydena dostaje on od swojego wspólnika zakaz zbliżania się do Emery, a nasza piękna prawnicza ostrzeżona o jego przeszłości nie zamierza mu ulec. I tu zaczyna robić się ciekawie, Hayden za...

Kontynuacja związku Renaty i Roberta. Choć tom pierwszy mógłby stanowić całość, to autorka postanowiła stworzyć dla nas ciąg dalszy, który też jest pełen emocji.
Małżeństwo Renaty i Roberta trwa i ma się fantastycznie, na świat przychodzi Iza, córeczka tatusia. Robert krąży pomiędzy Bostonem, gdzie pracuje, a Krakowem gdzie mieszka z rodziną, buduje dom i planuje otworzyć klinikę.
Już początek książki pokazuje, że coś będzie nie tak. W życie Orłowskich wkrada się proza, codzienność, szarość, niby nic. Jest tak niezauważalna, że Renata dopiero po jakimś czasie, dzięki przyjaciółkom, uświadamia sobie, że się zaniedbała, a Robert wyjeżdża na dłużej, że nie domaga się seksu tak często jak kiedyś... i co dalej? przeczytajcie!
Jestem zachwycona stylem pisania Pani Braun, historia pisana z kilku perspektyw, na bieżąco i jako wspomnienie. Możemy poznać co wpłynęło na zachowanie bohaterów, jak reagowali na konkretne sytuacje, jak sobie wszystko tłumaczą i co nimi kierowało. Książka bardzo dopracowana, wątki się uzupełniają, przenikają, ciekawe opisy, humorystyczne dialogi, bardzo żywe i barwne postaci. Historia pełna uczuć, emocji, idealnej miłości, ale też szarości i prozy życia, codzienności, naszej ułomności. Codzienność potrafi zniszczyć każdą miłość, trzeba tylko w odpowiednim czasie znaleźć siłę aby o nią walczyć. Nauczyć się walczyć, kochać, wybaczać, dokonywać wyborów i ponosić ich konsekwencje.
Historia pewnej niewierności to wspaniała opowieść o prawdziwym życiu i prawdziwej miłości!! Polecam!!

Kontynuacja związku Renaty i Roberta. Choć tom pierwszy mógłby stanowić całość, to autorka postanowiła stworzyć dla nas ciąg dalszy, który też jest pełen emocji.
Małżeństwo Renaty i Roberta trwa i ma się fantastycznie, na świat przychodzi Iza, córeczka tatusia. Robert krąży pomiędzy Bostonem, gdzie pracuje, a Krakowem gdzie mieszka z rodziną, buduje dom i planuje otworzyć...

Pierwszą rzeczą jaka mnie zaintrygowała to tytuł, nic mi nie mówił, nic nie oznaczał, dlatego po nią sięgnęłam. Historia jakich wiele, młoda dziewczyna Polka - Anna, wychowywana tylko przez matkę, ojciec umarł w dniu jej narodzin, razem ze swoją przyjaciółką - Wiką i jej matką przeprowadzają się do Londynu. Również mamy są najlepszymi przyjaciółkami jak córki. Dziewczyny prowadzą życie typowych nastolatek i w nagrodę za dobre wyniki i ukończenie collegu mamy zabierają je na wakacje na południe Francji. Tam Anna dzięki namowie Wiki poznaje bożyszcze nastolatek, aktora Leo Black'a, co całkowicie zmienia jej życie. Leo widzi uderzające podobieństwo Anny do swojej utraconej miłości i zakochuje się w dziewczynie bez pamięci, obnaża przed nią swoją największą tajemnice i już wiem skąd "EPERU", ale tego dowiedzcie się sami.
Historia lekka, przyjemna, pełna tajemnic i ciekawostek, nietuzinkowa, dzięki temu dobrze się czyta bo ciągle zaskakuje. Napisana prostym językiem, opowieść raz toczy się z perspektywy Anny, raz Leo, dzięki temu mamy wgląd w ich emocje, uczucia, przemyślenia. A emocji jest całe mnóstwo: radość, miłość, gniew, rozpacz, żal, niekiedy łzy zaciskały mi gardło. Postacie drugoplanowe są barwne, pełne życia i temperamentu idealnie dopełniają całość, dialogi pełne humoru i to zakończenie... powaliło mnie, jakby ktoś wyrwał kartki z kontynuacją, zostawił mnie z pytaniami i otwartą buzią ;-)

Pierwszą rzeczą jaka mnie zaintrygowała to tytuł, nic mi nie mówił, nic nie oznaczał, dlatego po nią sięgnęłam. Historia jakich wiele, młoda dziewczyna Polka - Anna, wychowywana tylko przez matkę, ojciec umarł w dniu jej narodzin, razem ze swoją przyjaciółką - Wiką i jej matką przeprowadzają się do Londynu. Również mamy są najlepszymi przyjaciółkami jak córki. Dziewczyny...

Zakochałam się w Hardinie i Tessie! Zatraciłam się w czterech tomach ich życia, chodziłam jak obłąkana, ciągle myśląc kiedy będę mogła usiąść i czytać! Dlatego wiedziałam, że muszę przeczytać "Before...", a ona sprezentowała mi kolejny rollercoaster emocji. Przedstawia historię Hessy z perspektywy Hardina, jest podzielona na trzy części: Przed, Podczas, Po, w pierwszej części mamy okazję dowiedzieć się czegoś więcej o Molly i Steph, poznajemy ich przeszłość i to jak ona wpłynęła na ich życie. A w Po dodatkowo opisane jest życie Zeda, Landona i Christiana.
Nie będę się rozpisywać o sposobie pisania Anny Todd, bo jestem zakochana w całej serii. Lekkość pióra, swoboda, niesamowite dialogi i umiejętność utrzymania emocji na najwyższym poziomie świadczy o jej wielkim kunszcie pisarskim! Osobom, które przeczytały poprzednie części "After...", nie muszę zachwalać "Before...", bo wiedzą czego mozna się spodziewać, a tym którzy czytają opinię i nie znając historii Tessy iHardina, radze jak najszybciej nadgonić zaległości! Nigdy nie sądziłam, że jakaś historia mnie tak poruszy, że będzie w mojej głowie miesiącami... żal mi że nie mogę dopiero zaczynać tej przygody i zatracać się Tessie i Hardinie..., ale zawsze mogę zrobić to na nowo!

Zakochałam się w Hardinie i Tessie! Zatraciłam się w czterech tomach ich życia, chodziłam jak obłąkana, ciągle myśląc kiedy będę mogła usiąść i czytać! Dlatego wiedziałam, że muszę przeczytać "Before...", a ona sprezentowała mi kolejny rollercoaster emocji. Przedstawia historię Hessy z perspektywy Hardina, jest podzielona na trzy części: Przed, Podczas, Po, w pierwszej...

Kontynuacja historii Callie i Kaydena. Trauma i ostatnie wydarzenia spowodowały, że Kayden zamknął się na świat, pogrążył w mroku nie wierząc w szczęśliwe zakończenie. Pomocną dłoń wyciągają do niego przyjaciele Seth, Luke i Callie, która aby uratować Kaydena przed konsekwencjami jego działań musi obnażyć swoją duszę i wyjawić tragiczne sekrety swojej przeszłości. Bardzo chciałam aby osoby odpowiedzialne za ból i cierpienie tej wspaniałej dwójki młodych ludzi ponieśli konsekwencje swoich czynów, aby odpowiedzieli za ich dramaty. Jednak aby to nastąpiło Callie i Kayden muszą odważyć się powiedzieć prawdę i jeszcze raz przeżyć swoje cierpienia, aby móc zacząć żyć od nowa w szczęściu.

Kontynuacja historii Callie i Kaydena. Trauma i ostatnie wydarzenia spowodowały, że Kayden zamknął się na świat, pogrążył w mroku nie wierząc w szczęśliwe zakończenie. Pomocną dłoń wyciągają do niego przyjaciele Seth, Luke i Callie, która aby uratować Kaydena przed konsekwencjami jego działań musi obnażyć swoją duszę i wyjawić tragiczne sekrety swojej przeszłości. Bardzo...

Jak w każdym romansie wiadomo jak się zakończy - happy endem! Nie ma co się nad tym rozwodzić, kwestią jest tylko to, czy wnętrze nam się spodoba. A mnie się spodobało. Jack, przystojny milioner, z charyzmą, urokiem osobistym, ale też kobieciarz, gbur, arogant i egoista. Lorelei piękna, inteligentna, zwykła dziewczyna z problemami i przeszłością, umiejąca walczyć o swoje. Ich spotkaniu towarzyszą iskry, przyciąganie i chemia. Szef i asystentka połączenie pełne spięć, zabawnych dialogów i ciekawej historii.
Książka idealna na luźny wieczór, dzięki której można się odstresować i uśmiechnąć.

Jak w każdym romansie wiadomo jak się zakończy - happy endem! Nie ma co się nad tym rozwodzić, kwestią jest tylko to, czy wnętrze nam się spodoba. A mnie się spodobało. Jack, przystojny milioner, z charyzmą, urokiem osobistym, ale też kobieciarz, gbur, arogant i egoista. Lorelei piękna, inteligentna, zwykła dziewczyna z problemami i przeszłością, umiejąca walczyć o swoje....

Bardzo ciekawa i wciągająca książka, nie spodziewałam się, że będzie tak skłaniająca do przemyśleń. Główną bohaterkę jest Shea, którą poznajemy od najmłodszych lat, dowiadujemy się o niej rzeczy ważnych i tych nieistotnych, a wszystko w otoczeniu footballu amerykańskiego. Shea jest zagorzałą fanką tego sportu i miejscowej drużyny, której trenerem i "prawie bogiem" dla wszystkich, jest ojciec jej najlepszej przyjaciółki. Całe jej życie kręci się wokół tego sportu, najpierw pisze do szkolnej gazetki, chodzi na wszystkie treningi i mecze, potem pracuje dla swojej drużyny, zostaje dziennikarką sportową, a prywatnie spotyka się z graczami NFL. Jednak Shea ciągle się zastanawia czy to co robi jest tym czym być powinno, czy jej chłopak jest właśnie tym jedynym. Ciągle mamy wrażenie, że nie jest do końca pewna swoich wyborów. Jedyną stałą w jej życiu jest Trener Carr, ojciec jej przyjaciółki Lucy. Widoczna od zawsze fascynacja jego osobą zaczyna się zmieniać z przyjacielskiej w bardziej uczuciową.
Dla mnie jednak, historia pisana od odkrycia uczuć Shei do trenera jest za płytka w stosunku do wcześniejszych treści. Wcześniej tyle niepewności i wątpliwości, a później już całkowita pewność i pójście na skróty. Również reakcja Lucy początkowo bardzo zrozumiała, ale szybko pojawiła się akceptacja sytuacji. Nie wiem czy ja byłabym w stanie tak szybko to zrozumieć i zaakceptować.
Autorka lubi poruszać trudne tematy, tym razem Emily Giffin pokazała nam miłość szokującą i ciężką do zaakceptowania przez społeczeństwo.
Polecam, choć panie muszą nastawić się na dużą dawkę sportowego żargonu i ciekawych informacji o footballu amerykańskim (dla nas mało znanym).

Bardzo ciekawa i wciągająca książka, nie spodziewałam się, że będzie tak skłaniająca do przemyśleń. Główną bohaterkę jest Shea, którą poznajemy od najmłodszych lat, dowiadujemy się o niej rzeczy ważnych i tych nieistotnych, a wszystko w otoczeniu footballu amerykańskiego. Shea jest zagorzałą fanką tego sportu i miejscowej drużyny, której trenerem i "prawie bogiem"...

Powiem szczerze, nie zauważyłam na okładce informacji, że to książka podobna do Greya, ale można się było tego spodziewać. Jednak jestem mile rozczarowana, scenariusz niby ciągle ten sam, ona - młoda, piękna, a przy okazji inteligentna; on - niesamowicie przystojny milioner, a jednak jest w tej historii coś, co mnie wciągnęło. Oprócz niezwykle pikantnej opowieści o miłości dwojga ludzi mamy jeszcze ciekawą historię. Ona, nie jest tak naiwna, nie daje się łatwo zdobyć, długo trwa nim zaufa. I oboje mają wiele tajemnic.
Pomimo wielokrotnie czytanego schematu, "Jesteś tylko moja", ma w sobie to coś. Ilość emocji, które pojawiają się gdy Erica i Blake są razem, to iskrzenie, aż widoczne powodowało, że nie mogłam się oderwać od lektury, czytałam strona za stroną z wypiekami na twarzy. Książka Pani Wild nie jest tylko erotykiem, przez tajemnice, które skrywają oboje bohaterowie pojawiają się niebezpieczne sytuacje, które tylko zachęcają do dalszej lektury. Polecam!

Powiem szczerze, nie zauważyłam na okładce informacji, że to książka podobna do Greya, ale można się było tego spodziewać. Jednak jestem mile rozczarowana, scenariusz niby ciągle ten sam, ona - młoda, piękna, a przy okazji inteligentna; on - niesamowicie przystojny milioner, a jednak jest w tej historii coś, co mnie wciągnęło. Oprócz niezwykle pikantnej opowieści o miłości...

Tyle kobiet zakochanych jest w Greyu, a tu pod nosem mamy taką perełkę w ojczystym języku! Nie jest to co prawda typowa powieść erotyczna (tak popularna obecnie), ale mamy w niej to coś, tę szczyptę pikanterii. Opowieść napisana bardzo prostym językiem, niesamowicie szybo i przyjemnie się ją czyta. Mnóstwo dialogów - poważnych, humorystycznych - które wzbogacają i wnoszą wiele do historii. Oprócz dwójki głównych bohaterów Renaty i Roberta, mamy dużą ilość bohaterów drugoplanowych, dzięki którym nie jest nudno, akcja toczy się wartko, a niektóre rozmowy wyjawiają sekrety...
Główny bohater Robert może się podobać, ale raczej nie każdej kobiecie. Jako bohater książki jest ciekawą postacią, ale żadna z nas nie chciała by takiego bawidamka w domu. Egoista, zapatrzony w siebie, przekonany o swojej wspaniałości. Pieniądze, uroda powodują, że jest bardzo pożądany przez kobiety, które marzą, że przy nich się ustatkuje... nic z tego...
A Renata, początkowo szara myszka, która nie umie się ubrać i wymalować, a udało się jej przyciągnąć uwagę playboya jakim jest Robert swoim charakterem i sposobem bycia. Młoda dziewczyna, początkowo bardzo naiwna przeobraża się w przebojową businesswoman, która umie zamaskować swoje mankamenty urody i uwydatnić zalety.
Po 11 latach Renata i Robert spotykają się ponownie... przeczytajcie co dalej bo na prawdę warto!!
Ja już czytam kolejny tom...

Tyle kobiet zakochanych jest w Greyu, a tu pod nosem mamy taką perełkę w ojczystym języku! Nie jest to co prawda typowa powieść erotyczna (tak popularna obecnie), ale mamy w niej to coś, tę szczyptę pikanterii. Opowieść napisana bardzo prostym językiem, niesamowicie szybo i przyjemnie się ją czyta. Mnóstwo dialogów - poważnych, humorystycznych - które wzbogacają i wnoszą...

Kolejna pozycja z nurtu "New Adults", która mnie ogromnie zaskoczyła, jest kolejną która nie powiela typowych schematów. Zawładnęła mną na kilka kolejnych wieczorów, bo nie byłam w stanie czytać jej jednym tchem, choć bardzo chciałam. Jednak ilość bólu, smutku, rozpaczy, gniewu powodowała, że musiałam choć na chwilę złapać oddech. Książka jest tak przejmująca, że cały czas chodziła mi po głowie.
Nie sądziłam, że przez tyle stron można utrzymać napięcie, że prowadzenie opowieści w ten sposób nie zanudzi czytelnika. Autorka rozwija akcję bardzo powoli, przez wiele stron nic nie wiemy o głównych bohaterach. Sama przewracałam kolejne kartki licząc, że może teraz się coś dowiem, może teraz...
W tej historii pojawia się ocean, a nie morze emocji. Od tych złych: bólu, nienawiści, złości, gniewu, rozpaczy, niesprawiedliwości, krzywdy, aż po zrozumienie, akceptację, sympatię, przyjaźń i miłość. Dwoje młodych ludzi, którzy są jak samotne wyspy. Nastyja, która uważa że nie zasługuje na miłość bo jest zniszczona i Josh, który boi się kochać, bo wszystkie kochane przez niego osoby odeszły.
Cieszę się, że udało im się odnaleźć i zrozumieć swoje uczucia.
Bardzo polubiłam oboje bohaterów, polubiłam też Drew, który wprowadzał trochę radości i humoru do całej opowieści.
Bardzo gorąco polecam!

Kolejna pozycja z nurtu "New Adults", która mnie ogromnie zaskoczyła, jest kolejną która nie powiela typowych schematów. Zawładnęła mną na kilka kolejnych wieczorów, bo nie byłam w stanie czytać jej jednym tchem, choć bardzo chciałam. Jednak ilość bólu, smutku, rozpaczy, gniewu powodowała, że musiałam choć na chwilę złapać oddech. Książka jest tak przejmująca, że cały czas...

Cudowna historia, wspaniały wyciskacz łez. Bree, dziewczyna która ucieka przed demonami przeszłości do małego, sennego miasteczka, w którym liczy na ukojenie swojego bólu i zapomnienie. I Archer, miejscowy samotnik, wyrzutek społeczeństwa, niemowa. Dwie zranione dusze, żyjące w swoim własnym zamkniętym świecie, odnajdują się, starają pokonać swoje lęki i odbudować zaufanie do życia. Wspaniała historia, chwytająca za serce, budząca niesamowite emocje. Autorka poruszyła dotychczas nieznany temat. Nie mogłam sobie wyobrazić jak okrutne było życie Archera, który po stracie najbliższej rodziny, mieszka z wujkiem schizofrenikiem, a przez komplikacje po wypadku, nie jest w stanie mówić i kontaktować się z mieszkańcami miasteczka. Chłopiec, który wyrasta na uczuciowego, z sercem na dłoni i przy okazji bardzo przystojnego mężczyznę, jednak zupełnie nieporadnego życiowo, którego sytuacją nikt się nie przejmuje. Aż do przyjazdu Bree...
Polecam gorąco z dużą paczką chusteczek!! ;-)

Cudowna historia, wspaniały wyciskacz łez. Bree, dziewczyna która ucieka przed demonami przeszłości do małego, sennego miasteczka, w którym liczy na ukojenie swojego bólu i zapomnienie. I Archer, miejscowy samotnik, wyrzutek społeczeństwa, niemowa. Dwie zranione dusze, żyjące w swoim własnym zamkniętym świecie, odnajdują się, starają pokonać swoje lęki i odbudować zaufanie...

Zaskoczyła mnie szybkość akcji, już na pierwszych stronach mamy opisy przyspieszające oddech. Żadnego wprowadzenia, tylko kolejne sceny seksu. Gdy po kilkunastu stronach zaczęłam analizować zachowanie bohaterki, to moje zdanie o Lucy nie było najlepsze...
Jest to typowy erotyk, gdzie kobieta ocieka wilgocią na widok mega przystojnego mężczyzny. Na plus można zaliczyć lekki dreszczyk sensacji, otrucia, porwania.. i kobieta o bardziej pełnych kształtach. Polecam jako niezobowiązujący przerywnik na wieczór.

Zaskoczyła mnie szybkość akcji, już na pierwszych stronach mamy opisy przyspieszające oddech. Żadnego wprowadzenia, tylko kolejne sceny seksu. Gdy po kilkunastu stronach zaczęłam analizować zachowanie bohaterki, to moje zdanie o Lucy nie było najlepsze...
Jest to typowy erotyk, gdzie kobieta ocieka wilgocią na widok mega przystojnego mężczyzny. Na plus można zaliczyć lekki...

Zawsze bałam się czytać opowieści pisanych z perspektywy tej drugiej osoby, nie chciałam aby mój zachwyt został zniesmaczony nudnymi powtórkami dialogów i sytuacji. "Losing hope" mnie zaskoczyło, to na prawdę ciekawa historia, dzięki której mogłam poznać Holdera z innej strony... i pokochać. Zobaczyć jego niesamowitą wrażliwość, miłość do siostry, rozpacz po utracie Less i Hope i bezsilność. Listy pisane do zmarłej siostry, które pozwoliły zobaczyć jakie emocje nim targają, jak walczy ze sobą, czy powiedzieć Sky kim na prawdę jest, czy pozwolić jej żyć w szczęśliwej nieświadomości. Pomimo, tego że wiem co nastąpi, znam zakończenie, "Losing hope" było wspaniałym uzupełnieniem "Hopeless". Gorąco polecam!!

Zawsze bałam się czytać opowieści pisanych z perspektywy tej drugiej osoby, nie chciałam aby mój zachwyt został zniesmaczony nudnymi powtórkami dialogów i sytuacji. "Losing hope" mnie zaskoczyło, to na prawdę ciekawa historia, dzięki której mogłam poznać Holdera z innej strony... i pokochać. Zobaczyć jego niesamowitą wrażliwość, miłość do siostry, rozpacz po utracie Less i...

Przed przeczytaniem, myślałam że dowiem się wiele bardzo,że tak to określę intymnych szczegółów z ich życia. Jednak jak się okazało o tak intymnych szczegółach mogłyby napisać tylko osoby będące księżniczkami lub ktoś z ich najbliższego z ich otoczenia. Niestety nikt poza nimi nie ma wstępu do tego hermetycznie zamkniętego kręgu. Autorka bardzo zgrabnie opisuje swoją pracę jako kierowcy wielu osób z bardzo licznej świty królewskiej. Wszystkie informacje pochodzą z jej obserwacji i bardzo nielicznych rozmów. Niestety wyłania się z tego obraz bajecznie bogatego, ale też niezmiernie smutnego życia księżniczek.
Polecam przeczytać, aby oderwać się od szarych spraw i aby stwierdzić, że ci najbogatsi nie mają tak najlepiej...

Przed przeczytaniem, myślałam że dowiem się wiele bardzo,że tak to określę intymnych szczegółów z ich życia. Jednak jak się okazało o tak intymnych szczegółach mogłyby napisać tylko osoby będące księżniczkami lub ktoś z ich najbliższego z ich otoczenia. Niestety nikt poza nimi nie ma wstępu do tego hermetycznie zamkniętego kręgu. Autorka bardzo zgrabnie opisuje swoją pracę...

Dzięki zapowiedziom i okładce nie mogłam się doczekać kiedy dostanę ją w swoje ręce i przeczytam. Niestety historia trochę rozczarowuje, jest lekko i przyjemnie ale nie porywa. Gdzie ta subtelna erotyka z okładki? Kolejna relacja pomiędzy zamkniętym w sobie, żądnym zemsty, a przy okazji bardzo przystojnym mężczyzną i delikatną, wspaniałą kobietą. Wątek popularny, fabuła była by niezła, gdyby autorka poświęciła trochę więcej czasu bohaterom, rozwinięciu ich emocji. Wątków wiele, niestety przeskakujemy z jednego na drugi w trybie ekspresowym nie mając choćby chwili, aby zagłębić się w daną sytuację. Nie byłam w stanie poczuć emocji, które niby narodziły się między bohaterami, dla mnie trochę za płytko...
Dla zabicia ciekawości jak historia się rozwija sięgnę jednak po kolejny tom.

Dzięki zapowiedziom i okładce nie mogłam się doczekać kiedy dostanę ją w swoje ręce i przeczytam. Niestety historia trochę rozczarowuje, jest lekko i przyjemnie ale nie porywa. Gdzie ta subtelna erotyka z okładki? Kolejna relacja pomiędzy zamkniętym w sobie, żądnym zemsty, a przy okazji bardzo przystojnym mężczyzną i delikatną, wspaniałą kobietą. Wątek popularny, fabuła...