Before. Chroń mnie przed tym czego pragnę

Jak sam opis mówi jest to historia Tessy i Hardina, ale oczami Hardina. Jest tam pokazane jego życie i sceny o których nie miałam pojęcia czytając wcześniejsze tomy. Ta historia pokazała jaki Hardin jest naprawdę i dlaczego jest taki jaki jest. Też historia ojca Hardina jest bardzo ciekawa, a szczególnie opis jak poznał jego matkę.
Historia Molly również pokazała, że nie miała ona łatwo w życiu, co akurat tu mnie zaskoczyło, ale hej przynajmniej wiemy dlaczego czasami bywała taką jedzą 😂
Przykre trochę, że opis życia Smitha jest krótki, ale cóż 😅.
Cała seria After pokazuje różne relacje, ale wiadomo zwłaszcza Hardina i Tessy, która nie była łatwa, była toksyczna ale była też czasami momentami romantyczna. Hardin walczy o Tesse do samego końca i to jest coś co bardzo chcę kiedyś przeżyć - żeby ktoś tak samo walczył o mnie tak jak Hardin walczył o Tesse

Jak sam opis mówi jest to historia Tessy i Hardina, ale oczami Hardina. Jest tam pokazane jego życie i sceny o których nie miałam pojęcia czytając wcześniejsze tomy. Ta historia pokazała jaki Hardin jest naprawdę i dlaczego jest taki jaki jest. Też historia ojca Hardina jest bardzo ciekawa, a szczególnie opis jak poznał jego matkę.
Historia Molly również pokazała, że nie...

Ostatnia część z tej serii.

Nigdy nie lubiłam postaci Hardina, pomimo, że podobała mi się jego przemiana. Nie miał przy sobie odpowiedniego mężczyzny, który mógłby być dla niego wzorem do naśladowania, który by z nim spędził czas, porozmawiał itd.

Hardin się odsunął od wszystkich, żeby nie cierpieć - skoro jesteśmy sami i z nikim niezwiązani to nikt nas nie skrzywdzi, prawda?

Życie Hardina to ciągłe balangi i seks. Żadnego poważnego związku, tylko zwykłe zaspokojenie seksualne. Tak było dopóki nie spotkał Tessy i się w niej nie zakochał...

Mamy tu historie innych bohaterów: Zeda, Steph, Molly, Smitha, Vance'a, oraz historie dziewczyn Hardina. Niepotrzebne było powtarzanie tego wszystkiego z pierwszego tomu z perspektywy Hardina, choć nie powiem jest to miły dodatek, można go czytać przed tamtymi czterema tomami, a nawet Wam polecam przeczytać wcześniej.

Ostatnia część z tej serii.

Nigdy nie lubiłam postaci Hardina, pomimo, że podobała mi się jego przemiana. Nie miał przy sobie odpowiedniego mężczyzny, który mógłby być dla niego wzorem do naśladowania, który by z nim spędził czas, porozmawiał itd.

Hardin się odsunął od wszystkich, żeby nie cierpieć - skoro jesteśmy sami i z nikim niezwiązani to nikt nas nie skrzywdzi,...

Ostatni tom serii "After". Nawet nie wiecie jaką ulgę poczułam biorąc go do ręki. Oczywiście bardzo nie lubię czytać odgrzewanych kotletów, a właśnie do takich zaliczam książki, które są pisane dokładnie o tym samym, co poprzednie tomy tylko z innej perspektywy.
Hardin od zawsze miał problemy z kontrolowaniem swoich emocji i wyrażaniem uczuć. Wychowywany w domu, gdzie rządził alkohol stracił nadzieję, że uczucia mogą istnieć. przed Tessą nie szanował kobiet (na początku ich relacji również tego nie robił),a imiona kolejnych dziewczyn zlewały się w jedno. Tessa miała być jedną z takich dziewczyn. Nie przewidział jednego, że może ona uznać go kogoś, kogo warto pokochać...
Myślałam, że przeczytanie części z perspektywy Hardina bardzo ułatwi mi zrozumienie tej postaci i to dlaczego przez wiele tomów zachowywał się w taki a nie inny sposób. Niestety tak się nie stało. Wręcz przeciwnie. Doszłam do wniosku, że nikt nie ponosi odpowiedzialności za jego zachowanie. To wina Hardina. Mimo koszmaru jakim było zycie z jego ojcem alkoholikiem i tym, co spotkało jego matkę mógł być innym człowiekiem. Jego mama kochała go całym sercem i okazywała mu to. To on zamknął się na uczucia i zaczął podążać mroczną stroną życia. Miał wiele szans, żeby być innym człowiekiem - zarówno nim poznał Tessę, jak i również gdy ją znał. To on podejmował decyzję kierując się swoim własnym kodeksem moralnym, który pozostawiał wiele do życzenia.
Autorka postanowiła pokazać też pokazać historię innych bohaterów, ale to było bez sensu i brakowało temu wszystkiemu konsekwencji. Mówili jedno, a robili drugie.
Nudziło mnie czytanie drugi raz tego samego. Wszystko czego się dowiedzieliśmy z poprzedni tomów tutaj było powtórzone tylko z perspektywy Hardina. Miałam wrażenie, że autorka chciała na siłę go nam wybielić. Jednak jeśli ktoś nie polubił Hardina od samego początku (jak ja) to tym bardziej nie polubi go po "Before". Dlaczego? Bo Hardin nie jest dobrą postacią. Jest zły, ale tylko dlatego, że sam odtrącił miłość matki. Nikt w niego nie wlewał na siłę alkoholu ani nie wpychał do łóżek tych wszystkich dziewczyn.
Krótko mówiąc: "Before" jak dla mnie jest skokiem na kasę fanów tej serii. Nie wnosi nic nowego do serii i jest odgrzewanym koteletem.
Jak dobrze, że to już koniec...

Ostatni tom serii "After". Nawet nie wiecie jaką ulgę poczułam biorąc go do ręki. Oczywiście bardzo nie lubię czytać odgrzewanych kotletów, a właśnie do takich zaliczam książki, które są pisane dokładnie o tym samym, co poprzednie tomy tylko z innej perspektywy.
Hardin od zawsze miał problemy z kontrolowaniem swoich emocji i wyrażaniem uczuć. Wychowywany w domu, gdzie...

Początek całkiem ciekawy, dowiadujemy się nowych informacji o drugoplanowych bohaterach serii. Środek tej książki jest nieco nużący. Mimo tego, że książka pisana jest z perspektywy Hardina i dostrzegamy w niej pewne różnice, sama jego sylwetka staje się bardziej wymiarowa. Niestety jednak jest trochę powtórzeń co wprawia w uczycie znużenia. Sama końcówka moim zdaniem niewiele wnosi. Myślę, że te nowe informacje można było na spokojnie umieścić w poprzednich tomach.

Początek całkiem ciekawy, dowiadujemy się nowych informacji o drugoplanowych bohaterach serii. Środek tej książki jest nieco nużący. Mimo tego, że książka pisana jest z perspektywy Hardina i dostrzegamy w niej pewne różnice, sama jego sylwetka staje się bardziej wymiarowa. Niestety jednak jest trochę powtórzeń co wprawia w uczycie znużenia. Sama końcówka moim zdaniem...

trochę mi zeszło na jej czytaniu, ale czuję lekki niedosyt po tej części

trochę mi zeszło na jej czytaniu, ale czuję lekki niedosyt po tej części

Piąta, ostania część pisana tym razem z perspektywy Hardina. Zazwyczaj nie czytam takich książek bo średnio lubię powtórki ale tutaj zrobiłam wyjątek i nie żałuje. Sam Hardin na swój sposób, pomimo, że bardzo często mnie ogromnie irytował jest ciekawą postacią, i to jak na końcu się zmienił powoduje, że zyskuje w moich oczach.
Dodatkowym plusem tej książki są krótkie opowieści innych bohaterów tej serii. Uważam to za świetny pomysł, pozwala zrozumieć wiele rzeczy.
Osobiście uwielbiam tą serię i żałuje, że to już koniec ale wiem, że jeszcze wrócę do tych książek.
Jest to jedna z moich ulubionych serii.

Piąta, ostania część pisana tym razem z perspektywy Hardina. Zazwyczaj nie czytam takich książek bo średnio lubię powtórki ale tutaj zrobiłam wyjątek i nie żałuje. Sam Hardin na swój sposób, pomimo, że bardzo często mnie ogromnie irytował jest ciekawą postacią, i to jak na końcu się zmienił powoduje, że zyskuje w moich oczach.
Dodatkowym plusem tej książki są krótkie...

wciągająca - polecam najpierw przeczytać a następnie obejrzeć film (książka o wiele lepsza)

wciągająca - polecam najpierw przeczytać a następnie obejrzeć film (książka o wiele lepsza)

Taka trochę chaotyczna część. Nie wniosła nic nowego, nie porwała mnie jak wcześniejsze tomy.

Taka trochę chaotyczna część. Nie wniosła nic nowego, nie porwała mnie jak wcześniejsze tomy.

Dobrze przeczytać to wyłącznie w ramach uzupełnienia wiedzy o niektórych wątkach z poprzednich części, jednak sama książka nie wnosi prawie nic nowego do historii, którą zna się z innych tomów. "Before" to opowiedzenie jeszcze raz tego samego, z innej perspektywy i dosyć wybiórczo. Z jednej strony to w porządku- Autorka nie powtarza tego samego. Z drugiej jednak książka pozostawia niedosyt- to tak jakby oglądać film na przyspieszeniu. Fajne zakończenie serii i chociaż bez tego też bym się obyła, ciekawie było znów na chwilę wrócić do tej historii.

Dobrze przeczytać to wyłącznie w ramach uzupełnienia wiedzy o niektórych wątkach z poprzednich części, jednak sama książka nie wnosi prawie nic nowego do historii, którą zna się z innych tomów. "Before" to opowiedzenie jeszcze raz tego samego, z innej perspektywy i dosyć wybiórczo. Z jednej strony to w porządku- Autorka nie powtarza tego samego. Z drugiej jednak książka...

Fabuła książki to ewidentnie próba uzupełnienie poprzednich tomów. Akcja można głównie podzielić na to co działo się przed oraz po poznaniu Tessy z Hardinem z perspektywy Hardina oraz czasem innych osób np. Zed, Steph, Molly. Przedstawiona jest przeszłość tych osób sprzed 1 tomu, co w gruncie rzeczy jest fajnym pomysłem, bo nadaje głębi ich działań w trakcie serii. Poznajemy też dalsze losy niektórych z nich. Ale.. większość książki to wałkowanie na nowo 1 tomu, więc nazwanie książki before jest trochę nietrafne fabularnie, jednak marketingowo pasuje.
Cieszę się, że skończyłam tą serie. Zawsze staram się doczytać wszystkie książki, przy tej serii trochę się męczyłam i nie wrócę do niej po latach.

Fabuła książki to ewidentnie próba uzupełnienie poprzednich tomów. Akcja można głównie podzielić na to co działo się przed oraz po poznaniu Tessy z Hardinem z perspektywy Hardina oraz czasem innych osób np. Zed, Steph, Molly. Przedstawiona jest przeszłość tych osób sprzed 1 tomu, co w gruncie rzeczy jest fajnym pomysłem, bo nadaje głębi ich działań w trakcie serii. ...