-
Artykuły
Najlepsze książki o zdrowiu psychicznym mężczyzn, które musisz przeczytaćKonrad Wrzesiński4 -
Artykuły
Sięgnij po najlepsze książki! Laureatki i laureaci 17. Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać2 -
Artykuły
„Five Broken Blades. Pięć pękniętych ostrzy”. Wygraj książkę i box z gadżetamiLubimyCzytać8 -
Artykuły
Siedem książek na siedem dni, czyli książki tego tygodnia pod patronatem LubimyczytaćLubimyCzytać5
Biblioteczka
2016-05
Zadziwiający utwór, niezwykle kontrastowy, gdzie realizm przeplata się z magią, świat ludzi ze światem wróżek i chochlików, gdzie realne ludzkie uczucia nierealnymi czyni ich skrajna zmienność oraz porażająca intensywność. Z jednej strony czary, dobre duszki i chochliki, poltergeist i jego psoty, z drugiej ludzie i ich uczucia - miłość i nienawiść, uwielbienie i pogarda. Słowami pogardy uderzona zostałam jak obuchem w głowę. Jak to pogodzić z czarownym snem w ateńskim lesie, gdzie za każdym drzewem czekają malutkie dobre duszki, usłużne i zabawne – Groszkowy Kwiatek, Pajęczynka i Musztardka. Czy ta historia to komedia pomyłek? A może niekoniecznie? W końcu od czegoś chochlik Puk i król wróżek Oberon. A to psotnicy! Czego to się nie robi z zazdrości lub po prostu dla kawału! Ale dzięki temu opowieść nabiera rumieńców, a cztery pary kochanków przeżywają coś niezwykłego. Ciekawe, że król i królowa wróżek też nie są wolni od typowo ludzkich uczuć ;D Spodobali mi się też uroczo zabawni ateńscy czeladnicy, dzięki którym głównie, utwór ten komedią można nazwać ;D wyobraźnia podpowiadała mi przezabawne obrazy, gdy prości rzemieślnicy "śmieszną tragedię" ateńskiemu księciu przedstawiali.
Polecam szczerze, bo historia to wielce pocieszna, ciekawa i intrygująca.
Polecam też wydanie wydawnictwa hachette w twardej granatowej oprawie ze złoconym liternictwem i pięknymi zdobieniami. W środku umieszczono prześliczne ilustracje pochodzące z wydania z 1875 r. Ale najważniejsze, że zawiera ono wersję oryginalną utworu w języku ojczystym autora. Jedyne co mnie razi to spolszczenie jego nazwiska. Nigdy nie byłam zwolenniczką przekręcania nazwisk tylko po to, żeby komuś było łatwiej je przeczytać. Uważam, że przeciętnie wykształcony człowiek, który mieszka w Europie w dzisiejszym świecie, powinien umieć zapamiętać jak poprawnie przeczytać i zapisać nazwisko znamienitego europejskiego poety i dramatopisarza.
Zadziwiający utwór, niezwykle kontrastowy, gdzie realizm przeplata się z magią, świat ludzi ze światem wróżek i chochlików, gdzie realne ludzkie uczucia nierealnymi czyni ich skrajna zmienność oraz porażająca intensywność. Z jednej strony czary, dobre duszki i chochliki, poltergeist i jego psoty, z drugiej ludzie i ich uczucia - miłość i nienawiść, uwielbienie i pogarda....
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Kocham tę opowieść! Pokochałam ją jak byłam mała i do tej pory jest jedną z moich ulubionych pozycji. Mam szczęście być posiadaczką wydania z 1972 r. z fantastycznymi szkicami Johna Tenniel`a. Dlatego zostało przeze mnie oprawione w czerwoną skórę i opatrzone złotymi literami (oryginalną miękką okładkę zostawiłam w środku). Jest starsze ode mnie, ale nigdy nie miałam w ręku tłumaczenia lepszego od tego. Maciej Słomczyński to niewątpliwie jeden z najlepszych tłumaczy (nic dziwnego, że jako syn amerykańskiego reżysera i Angielki miał takie świetne wyczucie językowe), a możecie mi wierzyć, że tłumaczenie w przypadku tej książki jest bardzo ważne. Ta opowieść jest marzeniem sennym, a Pan Słomczyński bardzo zadbał, żeby to wrażenie nie zostało utracone. Herbatka u Kapelusznika nie może być "głupia", ona musi być "obłąkana", bo takiego niezwykłego słownictwa wymaga przyjęta przez autora konwencja. Tim Burton zrobił bardzo ładny i plastyczny film, ale wątek z prawdziwego życia na początku i bitwa dwóch armii w końcowej fazie filmu były niepotrzebne, bo rozmyły trochę klimat. A klimat tej opowieści jest wspaniały! Ma szansę miło się przyśnić, o ile ktoś nie potraktuje tej historii zbyt dosłownie, nie zamieni w jakąś awanturę, jatkę, nie spłaszczy jej jako całość. O ile jej nie zniszczy po prostu. To niezwykła, magiczna opowieść domagająca się delikatnego traktowania w każdym znaczeniu tego słowa. Polecam do czytania przed snem :D
Kocham tę opowieść! Pokochałam ją jak byłam mała i do tej pory jest jedną z moich ulubionych pozycji. Mam szczęście być posiadaczką wydania z 1972 r. z fantastycznymi szkicami Johna Tenniel`a. Dlatego zostało przeze mnie oprawione w czerwoną skórę i opatrzone złotymi literami (oryginalną miękką okładkę zostawiłam w środku). Jest starsze ode mnie, ale nigdy nie miałam w ręku...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to