-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać441
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant14
-
ArtykułyZapraszamy na live z Małgorzatą i Michałem Kuźmińskimi! Zadaj autorom pytanie i wygraj książkę!LubimyCzytać6
Biblioteczka
2021-03-21
2020-03-11
2018-07-19
Nie porwała,ale i nie rozczarowała.
Moja trzecia pozycja przeczytana autorstwa Baldacciego. Niestety muszę stwierdzić że chyba najsłabsza. Brak stopniowania emocji i napięcia. Plus za ostatnie rozdziały- akcja w kanadyjskiej tundrze i za mocne opisy kryminalne.
Książkę, ze względu na krótkie rozdziały,bardzo lekko i szybko się czyta.
Polecam na leniwe popołudnia lub długa podróż. Fanów dobrych kryminałów, książka na pewno rozczaruje.
Nie porwała,ale i nie rozczarowała.
Moja trzecia pozycja przeczytana autorstwa Baldacciego. Niestety muszę stwierdzić że chyba najsłabsza. Brak stopniowania emocji i napięcia. Plus za ostatnie rozdziały- akcja w kanadyjskiej tundrze i za mocne opisy kryminalne.
Książkę, ze względu na krótkie rozdziały,bardzo lekko i szybko się czyta.
Polecam na leniwe popołudnia lub długa...
2018-03-17
2018-01-19
Wyjątkowo przed przeczytanie książki obejrzałem film pod tym samym tytułem.
Odczucia po filmie, były bardzo pozytywne z zapałem przystąpiłem do czytania książki.
Odczucia po przeczytaniu książki bardzo dobre, aczkolwiek wiem że tą pozycje zaliczę do książek, które czytam tylko raz w życiu.
Wszystko za życie- opowiada o młodym chłopaku, który poszukuje siebie w szalony świecie pieniędzy, pogoni za karierą, hipokryzją ludzi. Samotnie ucieka w podróż, porzucając wszystko co ma, w poszukiwaniu samego siebie, ciszy, spokoju, warunków życia ludzi pierwotnych. Historia kończy się bardzo smutno, Chris-główny bohater przeliczył się z podróżą i ta okazała się jego ostatnią. Nieprzygotowany wyruszył na Alaskę, gdzie nie mając sprzętu, wystarczającej ilości jedzenia, samotnie umiera w porzuconym autobusie. Prawdopodobnie umarł z poczuciem, że szczęście jest tylko wtedy kiedy dzielisz go z kimś.
Mi, osobiście jest bardzo ciężko ocenić postawę bohatera, mam bardzo mieszane uczucia. Sam jestem typem człowieka samotnika, aczkolwiek nie potrafię zrozumieć aż takiej skrajności samotności. W pewnym stopniu uważam że zachował się bardzo egoistycznie wobec całej rodziny, znajomych i chyba względem siebie również. Jednak z jedna opinią muszę się całkowicie zgodzić, obecny świat nie zmierza w dobrym kierunku, ludzie sami sobie nakręcają spirale chaotycznego życia, niestety kiedyś znajdzie się koniec tej spirali.
Książka napisana bardzo fachowo, autor wtrąca anegdoty z własnego życia, co dodatkowo uatrakcyjnia książkę.
Zarówno książkę jak i film zdecydowanie polecam każdemu, a ja tak jak wspomniałem nie wrócę już nigdy do tej lektury.
Wyjątkowo przed przeczytanie książki obejrzałem film pod tym samym tytułem.
Odczucia po filmie, były bardzo pozytywne z zapałem przystąpiłem do czytania książki.
Odczucia po przeczytaniu książki bardzo dobre, aczkolwiek wiem że tą pozycje zaliczę do książek, które czytam tylko raz w życiu.
Wszystko za życie- opowiada o młodym chłopaku, który poszukuje siebie w szalony...
2018-01-03
Trzy przymiotniki, którymi opisał bym książkę: prosta, zwięzła i ,,zwinna" w czytaniu.
Fabułą książki jest tak naprawdę Grenlandia oraz lud Inuitów, żyjący w krainie wiecznych lodów i mrozów.
Konstrukcja książki osobiście bardzo przypadła mi do gustu. Nie jest to typowa epicka historia, która była by z sobą połączona poszczególnymi wątkami, natomiast jest to zlepek różnych historii, wspomnień,wydarzeń związanych z obecnością autora na wyspie czy też legend/wierzeń miejscowej ludności.
Roberto Peroni w jak najlepszy sposób chciałby pokazać życie oraz codzienność Inuitów. Bardzo dobrze mu to wychodzi w książce aczkolwiek osobiście sądzę że tak naprawę trzeb było by pobyć między tą ludnością by zrozumieć ich mentalność oraz sposób życia.
Książkę szczególnie polecam osobą, które lubią podróżować czy też poznawać nowe miejsca. W książce jest zawartych bardzo wiele ciekawostek zarówno geograficznych jak i związanych z kulturą oraz wierzeniami.
Zdecydowanie dobra opcja dla ,,poszukiwaczy lekkiej" literatury.
Trzy przymiotniki, którymi opisał bym książkę: prosta, zwięzła i ,,zwinna" w czytaniu.
Fabułą książki jest tak naprawdę Grenlandia oraz lud Inuitów, żyjący w krainie wiecznych lodów i mrozów.
Konstrukcja książki osobiście bardzo przypadła mi do gustu. Nie jest to typowa epicka historia, która była by z sobą połączona poszczególnymi wątkami, natomiast jest to zlepek...
2017-08-23
Książka przeczytana więc wypada parę słów o niej napisać.
Zacznijmy od tego że Maja Włoszczowska to mój ulubiony sportowiec, którego karierę obserwuje i śledzę.
Co do książki,jak dla mnie bardzo dobra. Napisana fajnym prostym językiem, dużo w niej profesjonalizmu, ale nie na tyle by zanudzić czytelnika, natomiast pokazuje gdzie szukać konkretnych informacji na dany temat.
Poza profesjonalizmem, książka jest fajnym źródłem podstawowej wiedzy fizjologicznej, technicznej czy żywieniowej każdego kolarza.
Moim zdanie książka mogła by bez żadnych kompleksów codziennym motywatorem do działa i szukania swoich pasji w życiu.
Bardzo ją polecam, na luźne wieczorki po ciężkim dniu pracy, poczytać, pomyśleć i stwierdzić że czas poszukać swojej pasji w życiu:)
Zdecydowanie polecam.
Książka przeczytana więc wypada parę słów o niej napisać.
Zacznijmy od tego że Maja Włoszczowska to mój ulubiony sportowiec, którego karierę obserwuje i śledzę.
Co do książki,jak dla mnie bardzo dobra. Napisana fajnym prostym językiem, dużo w niej profesjonalizmu, ale nie na tyle by zanudzić czytelnika, natomiast pokazuje gdzie szukać konkretnych informacji na dany...
2017-06-04
Książka trafiła do mnie przypadkiem, tak naprawdę zachęcił mnie tytuł ,,List z Powstania", a akurat tematyka powstania mnie bardzo interesuje, stąd też pomyślałem że książka może być bardzo dobra.
Jednak bardzo się zawiodłem, w książce spodziewałem się faktycznie listów, wspomnień, czy jakichkolwiek zapisków naocznego świadka i uczestnika powstania, którego listy czytają członkowie rodziny i szukają odpowiedzi na pytania zawarte w listach. Nie spodziewałem się że tymi listem okaże się list wyjaśniającymi co tak naprawdę się stało.
W połowie czytania książki nie do końca wiedziałem do czego autor książki zmierza, jaki jest cel akcji i myśl przewodnia, watek kryminalny bardzo łatwy do odgadnięcia.
Jedynym bardzo fajnym elementem książki, było zakończenie, w którym tak naprawdę czytelnik nie dowiaduje się czy Hanna naprawdę się odnalazła, historia pozostaje tak jakby otwarta a odbiorca sam decyduje jak ta historia się skończy.
Czy dla ciekawości zakończenia książki wartą ją czytać to już sami zdecydujcie. :):)
Książka trafiła do mnie przypadkiem, tak naprawdę zachęcił mnie tytuł ,,List z Powstania", a akurat tematyka powstania mnie bardzo interesuje, stąd też pomyślałem że książka może być bardzo dobra.
Jednak bardzo się zawiodłem, w książce spodziewałem się faktycznie listów, wspomnień, czy jakichkolwiek zapisków naocznego świadka i uczestnika powstania, którego listy czytają...
2017-05-24
Bardzo dobry kryminał. Akcja dynamiczna, nieprzewidywalna i zaskakująca- czyli ma wszystko to czego szukam w kryminałach.
Książka dosyć długo wyczekiwała na swoją kolej w mojej biblioteczce, dwa podejścia były do jej przeczytania. Pierwsze podejście skończyło się zniechęceniem spowodowanym ,,brutalnością" książki. Drugie podejście, inne spojrzenie na książkę no i efekt taki że bardzo szybko ja przeczytałem.
Zdecydowanie polecam osobą o mocnych nerwach i lubiących mocne opisy!.
Bardzo dobry kryminał. Akcja dynamiczna, nieprzewidywalna i zaskakująca- czyli ma wszystko to czego szukam w kryminałach.
Książka dosyć długo wyczekiwała na swoją kolej w mojej biblioteczce, dwa podejścia były do jej przeczytania. Pierwsze podejście skończyło się zniechęceniem spowodowanym ,,brutalnością" książki. Drugie podejście, inne spojrzenie na książkę no i efekt...
2017-03-19
Bardzo dobra książka zarówno dla wierzących jak i ateistów, ponieważ w żaden sposób nie potępia niewierzących ani nie narzuca woli i ideologi Kościoła.
O książce przeczytałem w gazecie i pomyślałem że warto będzie ją przeczytać, wiedziałem jednak czego mogę się spodziewać.
Niesamowite wrażenie zrobił na mnie już sam wstęp książki, kiedy to Benedykt XVI odpowiadając na pytanie o istotę życia, sens życia oraz sąd ostateczny, odpowiada:Jestem tylko marnym kruchym człowiekiem, który stanie przed Panem i pochyli głowę, mając w świadomości że nie zawsze wszystko zrobiło się tak jak powinno i nie zawsze traktowałem ludzi tak jakby jakby na to zasługiwali.
Ta odpowiedź w piękny sposób oddaje charakter pontyfikatu Benedykta XVI. Jego pontyfikat był obrazem samego niego: cichy, wyważony, mistyczny, głęboko filozoficzny i chyba można śmiało napisać że w dużej części milczący aczkolwiek całkowicie oddany modlitwie i medytacji.
W książce próżno szukać jakiegokolwiek fragmentu w którym wywyższał by się, próbował pokazać że jest kimś lepszym.
Pomimo ogromnego dorobku naukowego i nominacji papieskiej pozostał człowiekiem- pozostał sobą.Bardzo mocno cały czas nad sobą pracował, doskonale zdawał sobie sprawę z swoich wad i słabości, wiedział także że teoretyczną wiedzę teologiczną, w czasie trwania pontyfikatu, będzie musiał przedstawić w sposób praktyczny.
Ciężar wieku, obowiązków i problemów zmusił Benedykta do odejścia, jednak jak sam stwierdził: przetrwałem burzę to z czystym sumieniem odchodzę, ale odchodzę spełniony i też należy tak na to patrzeć.
W czasie wielkiego kryzysu wiary, upadku wielu wartości, trzeba się cieszyć że na czele Kościoła stał Benedykt XVI, pokazał nam jak ważna jest skromność, dialog i modlitwa i chyba to jest podsumowanie tego co nam zostawił.
Pomimo tego że książkę przeczytałem, wiem że będę musiał do niej wrócić znowu, przeczytać raz jeszcze a wtedy myśli i słowa Benedykta XVI nabiorą innego sensu.
Co do konstrukcji książki- wymaga wielkiego skupienia i koncentracji a i tak wiele zagadnień dla laików będzie niezrozumiała.
Bardzo dobra książka zarówno dla wierzących jak i ateistów, ponieważ w żaden sposób nie potępia niewierzących ani nie narzuca woli i ideologi Kościoła.
O książce przeczytałem w gazecie i pomyślałem że warto będzie ją przeczytać, wiedziałem jednak czego mogę się spodziewać.
Niesamowite wrażenie zrobił na mnie już sam wstęp książki, kiedy to Benedykt XVI odpowiadając na...
2017-02-28
2017-02-20
Blondynka na Orinoko to kolejna książka Beaty Pawlikowskiej którą przeczytałem.
I jak zwykle nie zawiodłem się na niej. Styl i forma książki podobna do innych pozostałych- bardzo luźna, z wieloma humorystycznymi zdarzeniami, różnego rodzaju zdarzenia i fakty opisane są oczami autorki w świetny sposób, z każdego obrazu potrafi wydobyć takie spostrzeżenia jakie nikomu innemu nie przyszły by nawet do głowy!:)
Świat widziany oczami autorki jest niezwykle abstrakcyjny, abstrakcyjny oczywiście w bardzo pozytywnym tego słowa znaczeniu. Mianowicie świat ten jest oparty na losie i przeznaczeniu a dywizom życiową zdaje się być hasło: bież życie jakim jest:) i autorka właśnie w taki sposób rozpatruje wszystkie zdarzenia i sytuacje napotkane na swej drodze życiowej:)
Każdy człowiek powinien mieć chociaż odrobinkę takiego myślenia, a jakiego dokładnie?? Aaaaa to już odsyłam do książek Beaty Pawlikowskiej!:D
Blondynka na Orinoko to kolejna książka Beaty Pawlikowskiej którą przeczytałem.
I jak zwykle nie zawiodłem się na niej. Styl i forma książki podobna do innych pozostałych- bardzo luźna, z wieloma humorystycznymi zdarzeniami, różnego rodzaju zdarzenia i fakty opisane są oczami autorki w świetny sposób, z każdego obrazu potrafi wydobyć takie spostrzeżenia jakie nikomu innemu...
2017-02-12
Książka ,,Smakując Grecję" naprawdę smakuje:)
Napisana jest niesamowicie lekkim językiem, frywolnym, zmysłowym i niezwykle prostym w odbiorze. Opisy w całkowity sposób oddają klimat Grecji, jej krajobrazów. Czytając o serach, winie, chlebie czy oliwie z oliwek można poczuć ich cudowny smak.
Oprócz fenomenalnych opisów przyrody i jedzenia w akcje książki sprytnie wpleciono fragmenty literatury antycznej, mitologii oraz wątków historycznych czy geograficznych.
Książkę polecam zdecydowanie, zwłaszcza tym, którzy chcą odpocząć po literaturze cięższego kalibru:)
Książka ,,Smakując Grecję" naprawdę smakuje:)
Napisana jest niesamowicie lekkim językiem, frywolnym, zmysłowym i niezwykle prostym w odbiorze. Opisy w całkowity sposób oddają klimat Grecji, jej krajobrazów. Czytając o serach, winie, chlebie czy oliwie z oliwek można poczuć ich cudowny smak.
Oprócz fenomenalnych opisów przyrody i jedzenia w akcje książki sprytnie wpleciono...
2017-01-31
Są książki, które potrafią pokazać zło w sposób dobry. Są książki, które w smutny bo smutny sposób ale potrafią pokazać że życie ma sens, że gdzieś tam zawsze czai się dobro, na które trzeba poczekać, może trzeba odkupić swoje winy?Dać światu tyle dobrego ile dało się złego?
I właśnie taka jest ta książka, o odkupieniu swoich win, o rozgrzeszeniu się z przeszłości. Książka pokazuje w bardzo dobry sposób, że warto, pomimo obraniu złych dróg w życiu, wrócić na te właściwa.
Jest to moje pierwsze spotkanie z tymże autorem, ale na pewno nie ostatnie.
Bardzo dobry wątek kryminalny, bardzo dobra akcja-szybka, dynamiczna. Już myślisz- a tym razem się nie uda, na pewno skończy się po mojej myśli, a tu zwrot akcji i wszystko zaczyna się od nowa. Książka godna polecenia dla wszystkich tych, którzy chcieli by coś zmienić w życiu, zerwać z przeszłością i zacząć żyć nowym życiem, a o starym tylko myśleć i się uśmiechać: Tak kiedyś było, dziś się na nowo urodziłem:)
Są książki, które potrafią pokazać zło w sposób dobry. Są książki, które w smutny bo smutny sposób ale potrafią pokazać że życie ma sens, że gdzieś tam zawsze czai się dobro, na które trzeba poczekać, może trzeba odkupić swoje winy?Dać światu tyle dobrego ile dało się złego?
I właśnie taka jest ta książka, o odkupieniu swoich win, o rozgrzeszeniu się z przeszłości. Książka...
Kompendium wiedzy na temat Freddiego. Pięknie opisany życiorys, przeplatany milionem wspomnień: rodziny, znajomych, przyjaciół, współpracowników. Warto przeczytać, polecam z całego serca:)
Do zaczytania!
Kompendium wiedzy na temat Freddiego. Pięknie opisany życiorys, przeplatany milionem wspomnień: rodziny, znajomych, przyjaciół, współpracowników. Warto przeczytać, polecam z całego serca:)
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toDo zaczytania!