Miasto cieni

Okładka książki Miasto cieni Michael Russell
Okładka książki Miasto cieni
Michael Russell Wydawnictwo: Sine Qua Non Cykl: Stefan Gillespie (tom 1) kryminał, sensacja, thriller
384 str. 6 godz. 24 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Stefan Gillespie (tom 1)
Tytuł oryginału:
The City of Shadows
Wydawnictwo:
Sine Qua Non
Data wydania:
2015-03-04
Data 1. wyd. pol.:
2015-03-04
Liczba stron:
384
Czas czytania
6 godz. 24 min.
Język:
polski
ISBN:
9788379242665
Tłumacz:
Marcin Kiszela
Tagi:
Marcin Kiszela Wolne Miasto Gdańsk Dublin lata 30. literatura brytyjska literatura angielska policjant
Średnia ocen

6,2 6,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,2 / 10
176 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
535
211

Na półkach:

Międzywojenny Dublin, pełen podziałów i uprzedzeń. Międzywojenny Gdańsk pełen obaw i nienawiści. Polityka, kościół, miłość, ciąża i trudne wybory w przededniu wyborów, w których zwycięstwo odniosła partia Hitlera. Opowieść coraz bardziej aktualna i coraz straszniejsza, jeśli zdamy sobie sprawę z jej konsekwencji.
W Dublinie znika kobieta, o której wiadomo, że była w ciąży. Dziecko nie było planowane, ojciec nie miał aspiracji do zakładania rodziny (z bardzo oczywistych powodów),pozostawił więc dziewczynę samą, z problemem, z dylematem moralnym i wyrzutami sumienia. Na poszukiwanie kobiety rusza jej przyjaciółka, Żydówka, której czasy i sytuacja polityczna utrudniają działanie jak to tylko możliwe. Znajduje wsparcie i pomoc w Stefanie, policjancie uwikłanemu we własny proces o odzyskanie syna z rąk teściów, po śmierci jego małżonki.
Warstwą główną książki miał zdaje się być wątek kryminalny, który prowadzi do rozwiązania zagadki morderstwa młodego chłopaka, ale moim zdaniem ten element nie udał się wcale i zupełnie nie zdał egzaminu. W dodatku rozwiązanie nie przynosi sprawiedliwości, a przynajmniej nie w klasycznym rozumieniu.
Ciekawie wędruje się po obu miastach z bohaterami, autor dobrze oddał klimat i geografię tych miejsc. Szczególnie podobała mi się historia Wolnego Miasta Gdańsk, które w tej powieści zdawało się czekać, aż będzie mogło zostać wcielone do Rzeszy. Russel dobrze opowiedział o tych miastach łącząc ich historię dwoma traktatami, które miały dać im autonomię, a spowodowały, że stały się zakładnikami tych ustaleń. Mocne główne postacie, za którymi chce się podążać, chociaż dość schematyczne, to wiarygodne, biorąc pod uwagę okres w historii. Rozumiałam ich strach, ich pobudki, ich kodeks moralny. Kibicowałam im.
Jednak w samej fabule coś szwankuje, nie umiałam się wciągnąć w tę powieść, chociaż jest naszpikowana ciekawostkami. Ja, miłośniczka kryminału, nie znalazłam frajdy w szukaniu zabójcy. Dużo większą przyjemność miałam z czytania o Dublinie i Gdańsku tamtego okresu, dużo więcej radości dali mi bohaterowie i ich relacje, które tam są dość mocno zaznaczone. Autor próbował chyba za dużo wątków poruszyć w jednej pozycji i niestety z krzywdą dla tych ważnych tematów. Tutaj jest i nazizm, a co za tym idzie podziały na ludzi lepszych i gorszych; i kościół, więc podział religijny w najgorszym wydaniu; i niechcianą ciążę, a z nią problem aborcji, raz że niełatwej, ryzykownej, dwa że zakazanej; i miłość między Katolikiem a Żydówką skomplikowany na tak wielu płaszczyznach, że nawet nie ma co o tym tutaj pisać. Za dużo grzybów w barszcz.
Nie kupiłam Stefana-policjanta, ponieważ wolałam go jako ojca walczącego o syna, mężczyznę zakochanego w Susan, trochę narratora powieści. Postać dobrze napisana i do polubienia. Dwie silne kobiety to również mocna strona tej historii, chociaż opowiadają wydarzenia z dwóch perspektyw czasowych to mamy wrażenie, że są w tym razem, widać ich miłość do siebie i czuć wsparcie z obu stron.
Całość do przeczytania, ale bez jakichś nadmiernych oczekiwań. Dla kogoś czytającego beletrystykę to rozrywka na chwilę, ale znam lepsze tytuły spełniające tę funkcję.

Międzywojenny Dublin, pełen podziałów i uprzedzeń. Międzywojenny Gdańsk pełen obaw i nienawiści. Polityka, kościół, miłość, ciąża i trudne wybory w przededniu wyborów, w których zwycięstwo odniosła partia Hitlera. Opowieść coraz bardziej aktualna i coraz straszniejsza, jeśli zdamy sobie sprawę z jej konsekwencji.
W Dublinie znika kobieta, o której wiadomo, że była w ciąży....

więcej Pokaż mimo to

avatar
48
6

Na półkach:

Książkę zmęczyłam, bo inaczej nie da się tego opisać. Ciekawie zapowiadający się kryminał poległ w wątkach historyczno politycznych. Ciężka książka, tylko dla amatorów skomplikowanych wydarzeń lat 30.

Książkę zmęczyłam, bo inaczej nie da się tego opisać. Ciekawie zapowiadający się kryminał poległ w wątkach historyczno politycznych. Ciężka książka, tylko dla amatorów skomplikowanych wydarzeń lat 30.

Pokaż mimo to

avatar
351
351

Na półkach: ,

Książki, które poznałem, o których pisałem, które również w ten lub inny sposób promowałem. Projekt w aplikacji Instagram odnajduje swoje odbicie również w tym miejscu. W kolejności niezobowiązującej, wśród tekstów pisanych i napisanych na przestrzeni dwóch dekad, a czasem znacznie dalej.
https://internetowacela.blogspot.com/p/1001-ksiazek-ktore-musisz-przeczytac.html

Książki, które poznałem, o których pisałem, które również w ten lub inny sposób promowałem. Projekt w aplikacji Instagram odnajduje swoje odbicie również w tym miejscu. W kolejności niezobowiązującej, wśród tekstów pisanych i napisanych na przestrzeni dwóch dekad, a czasem znacznie dalej.
https://internetowacela.blogspot.com/p/1001-ksiazek-ktore-musisz-przeczytac.html

Pokaż mimo to

avatar
673
433

Na półkach: ,

Jak tylko przeczytałam na okładce że część powieści dzieje się w Gdańsku, nie mogłam po nią nie sięgnąć. Gdańsk zauroczył mnie trzy lata temu i jest to miasto do którego chętnie wracam.
Akcja zaczyna się w Irlandii i jak dla mnie dzieje się z niej zbyt długo. Zostają znalezione dwa ciała, młodego chłopaka który miał romans z księdzem i młodej dziewczyny która spodziewała się dziecka księdza. Irlandią rządzi kościół więc takie sprawy są tuszowane. Rozwiązania podejmuje się młoda Żydówka, przyjaciółka ofiary i oficer policji który zostaje zawieszony w obowiązkach.
Trop prowadzi do Gdańska, a tu żydzi nie mają łatwo, mimo że Gdańsk jest wolnym miastem. Czy tej dwójce uda się odkryć prawdę i znaleźć odpowiedz na nurtujące pytania mozna dowiedzieć się z ksiązki.
Jak dla mnie akcja za bardzo rozciągnięta, chwilami nie wiedziałam czego oni tak naprawdę szukają. Opisy Gdańska mnie zachwyciły, mimo że wiele ulic było opisanych po niemiecku to szybko sobie przetłumaczyłam i czułam się jakbym spacerowała ulicami Gdańska.

Jak tylko przeczytałam na okładce że część powieści dzieje się w Gdańsku, nie mogłam po nią nie sięgnąć. Gdańsk zauroczył mnie trzy lata temu i jest to miasto do którego chętnie wracam.
Akcja zaczyna się w Irlandii i jak dla mnie dzieje się z niej zbyt długo. Zostają znalezione dwa ciała, młodego chłopaka który miał romans z księdzem i młodej dziewczyny która spodziewała...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
200
157

Na półkach: ,

Męcząca książka. Właściwie nie wiem o czym. O morderstwach? sytuacji politycznej w Irlandii? dominacji kościoła katolickiego w tamtych czasach? Do tego jakiś wątek romansowy, tworzenie się nazizmu. Za dużo i o niczym. Sam pomysł super i byłoby z tego dobre opowiadanie, ale książka wlokła się niemiłosiernie rozdział za rozdziałem. Przeczytałam kilka innych w między czasie. Język autora lub tłumaczenie straszne. Ciężko się było skupić i nie pogubić.

Męcząca książka. Właściwie nie wiem o czym. O morderstwach? sytuacji politycznej w Irlandii? dominacji kościoła katolickiego w tamtych czasach? Do tego jakiś wątek romansowy, tworzenie się nazizmu. Za dużo i o niczym. Sam pomysł super i byłoby z tego dobre opowiadanie, ale książka wlokła się niemiłosiernie rozdział za rozdziałem. Przeczytałam kilka innych w między czasie....

więcej Pokaż mimo to

avatar
56
4

Na półkach: ,

Joasi :)

Joasi :)

Pokaż mimo to

avatar
87
87

Na półkach:

ochłaniający Europę mrok nacjonalizmu z perspektywy Wolnego Miasta Gdańsk. Pomruki faszyzmu w Dublinie i katolicki kościół, któremu po drodze z Hitlerem. Zawiłości wojny domowej w Irlandii i wynikająca z tego opieszałość w wyjaśnianiu morderstw jednostek, które mogłyby zaszkodzić większemu dobru. Układ sił politycznych w od wieków niemieckim Danzig oraz ważność tego miejsca w poszukiwaniu uzasadnienia największego w dziejach świata kataklizmu wojny globalnej. Niebywale trudne tematy opowiedziane przy okazji historii prawie miłosnej z kilkoma trupami w bliższej i dalszej perspektywie. Miasto cieni hipnotyzuje Czytelnika specyficznym klimatem lat trzydziestych minionego stulecia. Z tego transu będziemy się budzić co najmniej niechętnie.

Powieść Michaela Russell’a jest fikcją, jednak opartą na wielu przekazach dokumentujących tamten okres. Szokujący jest w niej z pewnością obraz potęgi religii, która z butami wchodzi do każdego, irlandzkiego domu. Ma wpływ na wychowanie, edukację, a nawet zawartość domowej biblioteczki. Układa ludziom życie. Również to zawodowe. Ma wsparcie władzy świeckiej. I nie uznaje sprzeciwu.

Zadziwiająca jest łatwość z jaką poświęca się przypadkowe ofiary w imię tak zwanych wyższych celów. Mordercy są chronieni ze względu na pełnione w społeczności role, utrzymanie ułudy krystaliczności instytucji czy konieczność zachowania w tajemnicy przestępstw dokonywanych w czasie bratobójczych konfliktów. Potrzeba dążenia do odkrycia prawdy wydaje się w tamtym czasie zjawiskiem dosyć deficytowym.

Samotny ojciec, detektyw. Irlandzka Żydówka o silnej osobowości. Pogubiony w wierze kapłan oraz konflikt interesów tak wielu stron skupionych na jednym zaledwie komisariacie. Zakamuflowana klinika aborcyjna i zwłoki odkryte przez osuwające się po ulewie zbocze. Trudna miłość i dochodzące do świadomości głównych postaci pohukiwania zbliżającej się, wojennej zawieruchy. Między innymi z tych właśnie składników Michael Russell wyczarował wyjątkowo intrygujący thriller historyczny

Umiejętnie zarysowane wątki. Wiarygodnie naszkicowane postaci. Poza dobrze przemyślaną rozrywką, Miasto cieni otwiera oczy na wiele interesujących lecz zapomnianych faktów i procesów historycznych. Kilka z nich, uważny Czytelnik skojarzy niestety z rzeczywistością, którą dzisiaj oddychamy.

ochłaniający Europę mrok nacjonalizmu z perspektywy Wolnego Miasta Gdańsk. Pomruki faszyzmu w Dublinie i katolicki kościół, któremu po drodze z Hitlerem. Zawiłości wojny domowej w Irlandii i wynikająca z tego opieszałość w wyjaśnianiu morderstw jednostek, które mogłyby zaszkodzić większemu dobru. Układ sił politycznych w od wieków niemieckim Danzig oraz ważność tego miejsca...

więcej Pokaż mimo to

avatar
523
294

Na półkach: , ,

Tajemnice zaginięcia Rachel i śmierci Vincenta, a także to co te wydarzenia łączy, miały potencjał na zgrabną, ciekawą historię osadzoną w latach trzydziestych XX wieku. Niestety w miarę czytania okazuje się, że zagadka kryminalna staje się tłem dla pokazania rosnącej w siłę partii nazistowskiej, czasach tuż przed wybuchem II wojny światowej i absolutnie przerażającej dominacji kościoła katolickiego w Irlandii. Czytelnik dostaje wszystkiego po trochu i nie wiadomo właściwie o czym się czyta i do czego właściwie autor zmierza. Nie umiałam zaangażować się w historię z tej powieści.

Ostatnią deską ratunku dla książki, w moich oczach, był wątek romansowy, któremu kibicowałam od samego początku, ale oczywiście rozwiązanie tej kwestii było równie rozczarowujące jak pozostałych.

Tajemnice zaginięcia Rachel i śmierci Vincenta, a także to co te wydarzenia łączy, miały potencjał na zgrabną, ciekawą historię osadzoną w latach trzydziestych XX wieku. Niestety w miarę czytania okazuje się, że zagadka kryminalna staje się tłem dla pokazania rosnącej w siłę partii nazistowskiej, czasach tuż przed wybuchem II wojny światowej i absolutnie przerażającej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
200
200

Na półkach: , ,

(Zbyt) długi pobyt w Irlandii.

"Miasto cieni" to dla mnie jedna z tych nielicznych książek, których czytanie niemiłosiernie rozciągnęło się w czasie. Niestety nic mnie w tej powieści nie zaciekawiło na tyle, by jak najszybciej i jak najczęściej do niej powracać. Rozdziały wlekły się jeden za drugim, słowo po słowie, a odkładając skończoną książkę poczułam niekłamaną ulgę.

Książki nie odradzam; być może ktoś odnajdzie się w klimacie Irlandii I Gdańska lat 30 ubiegłego wieku. Jednak nie mogę również polecić; sama nie chciałabym czytać jej po raz kolejny. Także wybór "Miasta cieni" pozostanie waszym literackim ryzykiem.

(Zbyt) długi pobyt w Irlandii.

"Miasto cieni" to dla mnie jedna z tych nielicznych książek, których czytanie niemiłosiernie rozciągnęło się w czasie. Niestety nic mnie w tej powieści nie zaciekawiło na tyle, by jak najszybciej i jak najczęściej do niej powracać. Rozdziały wlekły się jeden za drugim, słowo po słowie, a odkładając skończoną książkę poczułam niekłamaną ulgę....

więcej Pokaż mimo to

avatar
1129
671

Na półkach:

Z dużej chmurki cienki deszczyk. Ten kryminał retro zaczynał się dość interesująco, już nastawiałem się na wciągający ciąg dalszy, kiedy nic z tego, wszystko co dobre rozeszło się po kościach. Niemrawa, rozcieńczona fabuła snuje się nisko nad ziemią jak dym z jesiennego ogniska, brak wyrazistych postaci, brak ciekawych wątków, brak w ogóle czegokolwiek, co mogłoby mocniej oddziałać na umysł czytelnika. Przejście między jednym a drugim miejscem akcji, ich związanie jest mało przekonujące, jakby wymuszone odgórnym nakazem pisarza, który chce za wszelką cenę ożenić Wolne Państwo Irlandzkie z Wolnym Miastem Gdańsk. Mizerne, blade to i nieprzekonujące. Daję 3 gwiazdki i jest to maksymalna nota, jaką to pozbawione blasku powieścidło może u mnie uzyskać.

Z dużej chmurki cienki deszczyk. Ten kryminał retro zaczynał się dość interesująco, już nastawiałem się na wciągający ciąg dalszy, kiedy nic z tego, wszystko co dobre rozeszło się po kościach. Niemrawa, rozcieńczona fabuła snuje się nisko nad ziemią jak dym z jesiennego ogniska, brak wyrazistych postaci, brak ciekawych wątków, brak w ogóle czegokolwiek, co mogłoby mocniej...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    331
  • Przeczytane
    214
  • Posiadam
    79
  • E-book
    9
  • Ebooki
    7
  • 2015
    6
  • Kryminał
    5
  • Ebook
    4
  • Teraz czytam
    4
  • 2018
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Miasto cieni


Podobne książki

Przeczytaj także