-
ArtykułyBabcie z fińskiej dzielnicy nadchodzą. Przeczytaj najnowszą książkę Marty Kisiel!LubimyCzytać1
-
ArtykułyPortret toksycznego związku w ostatnich dniach NRD. Międzynarodowy Booker dla niemieckiej pisarkiKonrad Wrzesiński6
-
ArtykułyKsiążka: najlepszy prezent na Dzień Matki. Przegląd ofertLubimyCzytać6
-
ArtykułyAutor „Taśm rodzinnych” wraca z powieścią idealną na nadchodzące lato. Czytamy „Znaki zodiaku”LubimyCzytać1
Biblioteczka
2024-03-31
2024-03-25
Niesamowita wiwisekcja kobiecej rzeczywistości, oczekiwań własnych i społecznych.
"Być kobietą oznacza siedzieć w domu z dziećmi, brać trzecią zmianę, zarabiać płacę minimalną, pracować za darmo przez ostatnich czterdzieści dni w roku, być kobietą oznacza być wściekłą, być kobietą oznacza być furią, być kobietą oznacza chodzić do psychologa, bo nie nauczyłyśmy się czuć swoich uczuć, być kobietą to słuchać, jak mężczyźni objaśniają nam świat, być kobietą oznacza mylić się po raz enty, być kobietą oznacza dawać życie i nie być w stanie żyć samej".
Dzięki dopuszczeniu do siebie gniewu i dzięki pozwoleniu sobie na wyrażenie go bohaterka widzi, że nie prowadzi życia, jakie chce prowadzić. Boleśnie uświadamia sobie też, że musi odpuścić i pozwolić wreszcie być sobą.
Lektura obowiązkowa dla każdej kobiety.
Niesamowita wiwisekcja kobiecej rzeczywistości, oczekiwań własnych i społecznych.
"Być kobietą oznacza siedzieć w domu z dziećmi, brać trzecią zmianę, zarabiać płacę minimalną, pracować za darmo przez ostatnich czterdzieści dni w roku, być kobietą oznacza być wściekłą, być kobietą oznacza być furią, być kobietą oznacza chodzić do psychologa, bo nie nauczyłyśmy się czuć...
2024-03-20
„Jeśli ten dzieciak chciał mieć jakieś większe szanse, to powinien był zadbać, żeby urodziła go jakaś bogata, mądra albo chrześcijańska matka, taka, co nie ćpa ani nie chleje”
Wydaje się, że wiemy, na jaki świat przyszedł Demon Copperhead. Wydaje się, że potrafisz wyobrazić sobie biedę amerykańskiej prowincji, w hrabstwie Lee, gdzie „większość rodzin prędzej wybaczy odsiadkę za kratami niż wyprowadzkę”. A jednak jądro ciemności wciąż jeszcze przed Tobą. Kingsolver w tym monumentalnym, ale czytającym się wartko dziele, krok po kroku odsłania przed czytelnikami codzienność bohatera, który już rodząc się musiał odwalić najgorszą robotę, bo jego matka „jakby to powiedzieć, nie bardzo jarzyła, co się dzieje”.
Demon, po konflikcie z kolejnym partnerem matki i jej śmierci, tuła się po rodzinach zastępczych, w których często jest traktowany jak darmowa siła robocza.
I wszechobecny oksykodon, lek przeciwbólowy od którego uzależniło się tysiące Amerykanów, o czym jest też świetny reportaż "Imperium bólu. Baronowie przemysłu farmaceutycznego".
Fantastycznie napisana, w genialnym tłumaczeniu Gai Gucio. Dramatyczne życie młodego człowieka podane cudownym cynicznym językiem, pokazuje ogromny dystans bohatera do samego siebie i swojego otoczenia.
Niesamowita książka!
„Jeśli ten dzieciak chciał mieć jakieś większe szanse, to powinien był zadbać, żeby urodziła go jakaś bogata, mądra albo chrześcijańska matka, taka, co nie ćpa ani nie chleje”
Wydaje się, że wiemy, na jaki świat przyszedł Demon Copperhead. Wydaje się, że potrafisz wyobrazić sobie biedę amerykańskiej prowincji, w hrabstwie Lee, gdzie „większość rodzin prędzej wybaczy...
2024-02-27
"Nie jesteśmy swoimi błędami. Dopiero nasze podejście do własnych błędów pokazuje, kim jesteśmy".
Śledztwo wznowione po czterdziestu latach nie ma szans na pozytywne zakończenie. Momentami bywa nużąco, taka liczba informacji o astrologii i horoskopach może przyprawić o zawrót głowy.
Ale, nareszcie jest trochę więcej o relacji Cormorana i Robin co dodaje całej opowieści ludzką twarz.
"Nie jesteśmy swoimi błędami. Dopiero nasze podejście do własnych błędów pokazuje, kim jesteśmy".
Śledztwo wznowione po czterdziestu latach nie ma szans na pozytywne zakończenie. Momentami bywa nużąco, taka liczba informacji o astrologii i horoskopach może przyprawić o zawrót głowy.
Ale, nareszcie jest trochę więcej o relacji Cormorana i Robin co dodaje całej opowieści...
2024-01-13
Przy cyklach powieści z jednym bohaterem łatwo o chwilę zadyszki i spuszczenie z tonu w kolejnych częściach. Na szczęście nie tym razem. Zawężenie podejrzanych do grupy trzech osób, znanych Strike’owi z jego przeszłości, wyszło fenomenalnie. Przez kolejne strony nadal nie ma pewności kto właściwie zabił.
Tym razem również mamy więcej o samym Cormoranie i Robin a znajomość ewoluuje w kierunku przyjaźni, tylko czy na tym się zatrzyma?
Przy cyklach powieści z jednym bohaterem łatwo o chwilę zadyszki i spuszczenie z tonu w kolejnych częściach. Na szczęście nie tym razem. Zawężenie podejrzanych do grupy trzech osób, znanych Strike’owi z jego przeszłości, wyszło fenomenalnie. Przez kolejne strony nadal nie ma pewności kto właściwie zabił.
Tym razem również mamy więcej o samym Cormoranie i Robin a znajomość...
2023-12-27
Galbraith zadaje kilka zasadniczych pytań o kształt i kondycję współczesnego środowiska literackiego. Oczyma Strike'a ocenia związki literatury z życiem i odkrywa proces jej tworzenia. Przyglądamy się światu wzajemnej nieufności, w którym kompleksy, lęki, niepokoje oraz rozbuchany egoizm tworzą relacje oparte na zależnościach, o jakich nie myśli czytelnik, a które stale stoją na drodze wydania w takiej, a nie innej formie konkretnego tytułu. Nie ma w zasadzie nikogo, kto w świecie literackim tej powieści wzbudziłby sympatię albo zaufanie Strike'a.
Galbraith zadaje kilka zasadniczych pytań o kształt i kondycję współczesnego środowiska literackiego. Oczyma Strike'a ocenia związki literatury z życiem i odkrywa proces jej tworzenia. Przyglądamy się światu wzajemnej nieufności, w którym kompleksy, lęki, niepokoje oraz rozbuchany egoizm tworzą relacje oparte na zależnościach, o jakich nie myśli czytelnik, a które stale...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-11-16
"Bo skład rzeczy spalił się i nic już nie zasłania twarzy księżyca".
Związek Iris i Mikiego to obecnie czas trwania gdzieś obok siebie. Ona zaabsorbowana jest szkołą, którą nadzoruje. On po pracy ucieka w świat wirtualnych szachów. Siedemnastoletni Omer znajduje się jeszcze przy nich, ale starsza Alma ruszyła już w świat, który brutalnie ją potraktował.
Shalev tka obraz gęsty i interesujący z wnikliwością i wrażliwością na każdy emocjonalny niuans. Jest wiarygodna a ta historia staje się kroniką jej wewnętrznych przeżyć – licznych rozczarowań, nagłego powrotu miłosnych uniesień i goryczy, gdy poczuje macierzyńskie niespełnienie.
Mocna, intensywna proza.
"Bo skład rzeczy spalił się i nic już nie zasłania twarzy księżyca".
Związek Iris i Mikiego to obecnie czas trwania gdzieś obok siebie. Ona zaabsorbowana jest szkołą, którą nadzoruje. On po pracy ucieka w świat wirtualnych szachów. Siedemnastoletni Omer znajduje się jeszcze przy nich, ale starsza Alma ruszyła już w świat, który brutalnie ją potraktował.
Shalev tka obraz...
2023-11-05
Mocna pozycja, która porusza i sprawia, że chcielibyśmy aby to była fikcja. Czytając te historie aż nie chce się uwierzyć, że to działo się tak niedawno. Swoisty hołd Autorki dla tych wszystkich kobiet, za ich niezłomność, za ich siłę i za hart ducha. Za pełne poświęcenie i życie w tym patriarchalnym społeczeństwie, w którym były na przegranej pozycji. Mimo to nie poddawały się, znajdowały czas na uśmiech i chwile dla siebie.
Mocna pozycja, która porusza i sprawia, że chcielibyśmy aby to była fikcja. Czytając te historie aż nie chce się uwierzyć, że to działo się tak niedawno. Swoisty hołd Autorki dla tych wszystkich kobiet, za ich niezłomność, za ich siłę i za hart ducha. Za pełne poświęcenie i życie w tym patriarchalnym społeczeństwie, w którym były na przegranej pozycji. Mimo to nie poddawały...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-06-03
Świetnie zawiązana intryga i zbudowane napięcie. Swoją drogą po Chyłce nie podejrzewałam Remigiusza o taki romantyzm. Scena w Gałęźniku mistrzowska :)
Tylko zakończenie jakieś takie na szybko, szkoda.
Ale! Nie sposób nie polubić Seweryna, w tym bohaterze jest potencjał i czekam na ciąg dalszy :)
Świetnie zawiązana intryga i zbudowane napięcie. Swoją drogą po Chyłce nie podejrzewałam Remigiusza o taki romantyzm. Scena w Gałęźniku mistrzowska :)
Tylko zakończenie jakieś takie na szybko, szkoda.
Ale! Nie sposób nie polubić Seweryna, w tym bohaterze jest potencjał i czekam na ciąg dalszy :)
2021-02-02
Tym razem Burza i Seweryn są na tropie neonazistów, a pisarz tworząc swoich bohaterów inspirował się realnymi wypowiedziami. Sięgnął również po bogatą symbolikę skrajnych ruchów, wplatając ją w akcję powieści.
Emocje między bohaterami są wręcz namacalne, a w wielu momentach powietrze staje się naelektryzowane. Przy tym to nie jest banalne i nie epatuje erotyzmem, ale subtelne i jak zawsze okraszone dobrą muzyką.
Tym razem Burza i Seweryn są na tropie neonazistów, a pisarz tworząc swoich bohaterów inspirował się realnymi wypowiedziami. Sięgnął również po bogatą symbolikę skrajnych ruchów, wplatając ją w akcję powieści.
Emocje między bohaterami są wręcz namacalne, a w wielu momentach powietrze staje się naelektryzowane. Przy tym to nie jest banalne i nie epatuje erotyzmem, ale...
2023-10-18
„Nie potraficie odnaleźć sensu życia bez siebie. Kiedy jedno znika, drugie traci cel we wszystkim, co robi. Rzeczywistość staje się wydmuszką, świat pustoszeje i nie ma żadnej substancji”.
Seweryn Zaorski i Kaja Burzyńska wrócili w wielkim stylu.
Labirynt intryg włączając w to historie sprzed dwudziestu lat, sprawia, że nie można się oderwać. Dobry odpoczynek na jesienny wieczór.
„Nie potraficie odnaleźć sensu życia bez siebie. Kiedy jedno znika, drugie traci cel we wszystkim, co robi. Rzeczywistość staje się wydmuszką, świat pustoszeje i nie ma żadnej substancji”.
Seweryn Zaorski i Kaja Burzyńska wrócili w wielkim stylu.
Labirynt intryg włączając w to historie sprzed dwudziestu lat, sprawia, że nie można się oderwać. Dobry odpoczynek na jesienny...
2023-09-04
Umysł Langera to podróż do mroku, krzywdy i złamanego dzieciństwa. Autor analizuje granice moralności i wpływ zła na ludzką psychikę. Zmusza nas do zastanowienia się nad własnymi wartościami i granicami, jakie jesteśmy skłonni przekroczyć.
Umysł Langera to podróż do mroku, krzywdy i złamanego dzieciństwa. Autor analizuje granice moralności i wpływ zła na ludzką psychikę. Zmusza nas do zastanowienia się nad własnymi wartościami i granicami, jakie jesteśmy skłonni przekroczyć.
Pokaż mimo to2023-09-13
"Wstyd" może dziać się tylko w naszej rzeczywistości, w naszym kraju, w polskich realiach. Bo choć problematyka społeczno – obyczajowa, jest w pewien bolesny sposób nie tylko wciąż aktualna, ale też na swój smutny sposób kosmopolityczna, to niuanse zobrazowania polskiej prowincji czynią ją bardziej naszą. Bardziej, w narodowym ujęciu, osobistą. I paradoksalnie – w kontekście tytułu – to kolejny powód do wstydu nie tyle dla bohaterów książki, ale dla nas, jako społeczeństwa.
Mocny, wręcz brutalny głos, żeby wreszcie coś zmienić, na początek wokół siebie.
"Wstyd" może dziać się tylko w naszej rzeczywistości, w naszym kraju, w polskich realiach. Bo choć problematyka społeczno – obyczajowa, jest w pewien bolesny sposób nie tylko wciąż aktualna, ale też na swój smutny sposób kosmopolityczna, to niuanse zobrazowania polskiej prowincji czynią ją bardziej naszą. Bardziej, w narodowym ujęciu, osobistą. I paradoksalnie – w...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-09-20
Yanek Świtała to aktywny w mediach społecznościowych ratownik medyczny komentujący niewydolność systemu.
Opowieść o brakach w wyposażeniu i nastawieniu wielu decydentów na zysk. W ostateczności za używanie starego, niedziałającego sprzętu odpowiada ratownik, który zgodził się z czymś takim pojechać. Z kolei na miejsce ratownika, który odmówił pracy z takim sprzętem, znajdzie się inny, który nie będzie robił problemów.
Gorzki obraz codzienności pracownika sor-u: "“Zamiast pytać osiedlowego Sebixa o to, czy jego ból jest rozpierający czy kłujący, można zapytać napierdala czy nie napierdala?”.
Yanek Świtała to aktywny w mediach społecznościowych ratownik medyczny komentujący niewydolność systemu.
Opowieść o brakach w wyposażeniu i nastawieniu wielu decydentów na zysk. W ostateczności za używanie starego, niedziałającego sprzętu odpowiada ratownik, który zgodził się z czymś takim pojechać. Z kolei na miejsce ratownika, który odmówił pracy z takim sprzętem,...
2023-09-18
Kontrowersyjna sprawa - oskarżony o pedofilię ksiądz to temat trudny do podjęcia i jeszcze trudniejszy do przedstawienia. Remigiusz Mróz zrobił naprawdę dużo, żeby zmusić czytelnika do zajęcia stanowiska. Czy ofiary są wiarygodne, czy ich zeznana, nawet jeśli bardzo dramatyczne, mogą posłużyć do skazania człowieka i nieposzlakowanej dotąd opinii? Z drugiej strony czy osoba, której ufamy, którą uważamy za część rodziny w przypadku udowodnienia winy może liczyć na nasze wsparcie?
Inne podejście do tematu, całkiem udana próba zmiany narracji.
Kontrowersyjna sprawa - oskarżony o pedofilię ksiądz to temat trudny do podjęcia i jeszcze trudniejszy do przedstawienia. Remigiusz Mróz zrobił naprawdę dużo, żeby zmusić czytelnika do zajęcia stanowiska. Czy ofiary są wiarygodne, czy ich zeznana, nawet jeśli bardzo dramatyczne, mogą posłużyć do skazania człowieka i nieposzlakowanej dotąd opinii? Z drugiej strony czy osoba,...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-08-07
451 stopni w skali Fahrenheita to temperatura w jakiej spala się papier. A spalanie papieru, a dokładniej książek, to nowe zadanie straży pożarnej, nałożone na nią przez faszystowskie władze w celu stłumienia wszelkich niepodległych ruchów inteligenckich.
Świat bez książek, bez prawa do własnych myśli i życia wg własnych reguł?
"Pewnego dnia brzemię, które dźwigamy, może komuś pomóc. Ale nawet kiedy dawno temu mieliśmy stale książki pod ręką, bynajmniej nie umieliśmy wykorzystać zawartej w nich wiedzy. Kiedy będą nas pytać będziemy odpowiadać, że pamiętamy. Bo to właśnie pamięć przyniesie nam ostateczne zwycięstwo".
451 stopni w skali Fahrenheita to temperatura w jakiej spala się papier. A spalanie papieru, a dokładniej książek, to nowe zadanie straży pożarnej, nałożone na nią przez faszystowskie władze w celu stłumienia wszelkich niepodległych ruchów inteligenckich.
Świat bez książek, bez prawa do własnych myśli i życia wg własnych reguł?
"Pewnego dnia brzemię, które dźwigamy, może...
2023-07-31
Mocna, często czarno-biała opowieść. To nie jest laurka z lukrem i odrobiną wazeliny. Niestety obrazek z sielskim drewnianym domkiem, w którym zamieszkuje spijająca sobie z dzióbków wieloreligijna wspólnota, to nie tym razem. Ta opowieść jest inna, czego symbolem jest mural z okładki – trzech umięśnionych kiboli gotowych by komuś… przywalić.
Mocna, często czarno-biała opowieść. To nie jest laurka z lukrem i odrobiną wazeliny. Niestety obrazek z sielskim drewnianym domkiem, w którym zamieszkuje spijająca sobie z dzióbków wieloreligijna wspólnota, to nie tym razem. Ta opowieść jest inna, czego symbolem jest mural z okładki – trzech umięśnionych kiboli gotowych by komuś… przywalić.
Pokaż mimo to2023-07-16
Dzięki Herman i Borewiczowi ich dalsza wspólna historia staje się jeszcze bardziej ekscytująca. Maria stara się od nowa zdefiniować siebie jako kobietę a Zero Siedem odnaleźć wreszcie w roli ojca. Niesamowicie zagmatwana historia kryminalna, polecam :)
Dzięki Herman i Borewiczowi ich dalsza wspólna historia staje się jeszcze bardziej ekscytująca. Maria stara się od nowa zdefiniować siebie jako kobietę a Zero Siedem odnaleźć wreszcie w roli ojca. Niesamowicie zagmatwana historia kryminalna, polecam :)
Pokaż mimo to2023-07-05
„Niczym nas pani nie zaskoczy-ani koniakowym oddechem, ani źrenicami świadczącymi o tym, że dawała pani w nos, ani nazywaniem nas kurwami. Trudno nas zaskoczyć. Najbardziej dziwimy się, gdy prześpimy ciągiem sześć godzin albo gdy trafi się dziesięciu trzeźwych chorych z rzędu. Ostatnio zaskoczył nas też kolega poszkodowanego, który zaczął spuszczać nam powietrze z opon karetki, kiedy podnosiliśmy pacjenta z ziemi.”
Mocna, bez zbędnej ekscytacji, opowiedziana czasem z bezsilnością, historia codzienności ratownika medycznego.
Jak sam o sobie pisze, jestem tekturowy, nie pomieszczę już w sobie więcej emocji ani bólu. Na studiach medycznych powinno być kolokwium z milczenia. Bo gdy umiera dziecko, którego nie dało się już uratować, możesz w obecności jego rodziców i tej bezsensownej śmierci jedynie po prostu milczeć.
Mnie pacjenta, uczy jeszcze większej pokory, szacunku i zrozumienia.
„Niczym nas pani nie zaskoczy-ani koniakowym oddechem, ani źrenicami świadczącymi o tym, że dawała pani w nos, ani nazywaniem nas kurwami. Trudno nas zaskoczyć. Najbardziej dziwimy się, gdy prześpimy ciągiem sześć godzin albo gdy trafi się dziesięciu trzeźwych chorych z rzędu. Ostatnio zaskoczył nas też kolega poszkodowanego, który zaczął spuszczać nam powietrze z opon...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-06-24
Goralenvolk, czyli jątrząca się od dawna rana na historii dumnego i honorowego narodu górali. A w tym cała ulubiona ekipa: Forst, Osica, Chyłka, Zordon, Szrebska, Langer, Eliasz, Wadryś-Hansen z dzieciakami. Tatry w całej ich pięknej okazałości i grozie (lawiny, wspinaczki, wiatry, śnieżyce).
Hat-tricki, klasyczne mrozowe przewrotki fabularne, czyli zmiana frontu o 180 stopni w najmniej spodziewanych momentach. Całe spektrum emocji: euforia, śmiech, ale też melancholia i smutek. Nade wszystko jednak fenomenalna atmosfera i to sprawia, że nie sposób się oderwać.
"W osobistym rankingu elementów natury, które wg Chyłki powinny być zakazane, tylko jedno było gorsze niż śnieg. Mróz". :)
Goralenvolk, czyli jątrząca się od dawna rana na historii dumnego i honorowego narodu górali. A w tym cała ulubiona ekipa: Forst, Osica, Chyłka, Zordon, Szrebska, Langer, Eliasz, Wadryś-Hansen z dzieciakami. Tatry w całej ich pięknej okazałości i grozie (lawiny, wspinaczki, wiatry, śnieżyce).
Hat-tricki, klasyczne mrozowe przewrotki fabularne, czyli zmiana frontu o 180...
„Patrzę tępo w przestrzeń.
To co? Może dzisiaj?
Taki piękny wieczór na umieranie. Tak pięknie zachodzi słońce.”
Nowa odsłona "Ślepnąc od świateł", mocna historia człowieka, który już wszystko ma tylko na wzruszenie ramion.
„Patrzę tępo w przestrzeń.
Pokaż mimo toTo co? Może dzisiaj?
Taki piękny wieczór na umieranie. Tak pięknie zachodzi słońce.”
Nowa odsłona "Ślepnąc od świateł", mocna historia człowieka, który już wszystko ma tylko na wzruszenie ramion.