Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Książka naprawdę mocna. Nie wiem co ma w sobie Gillian Flynn ale zarówno "Zaginioną Dziewczynę" jak i równie emocjonujący "Mroczny Zakątek" czytało mi się znakomicie. Autorka potrafi świetnie przedstawić postacie sprawiając że nawet z najgorszym bohaterem potrafimy się utożsamić i zrozumieć czasem chore i makabryczne intencje. Z niezwykłą śmiałością i dokładnością opisuje wydarzenia straszne i okrutne pokazując że każdy ma swoją mroczną stronę. W "Mrocznym Zakątku" autorka po raz pierwszy stosuje wykorzystany ponownie w "Zaginionej Dziewczynie" przeplatany system narracji umiejętnie splatając wydarzenia z przeszłości i historię teraźniejszą prowadząc do wielkiego finału. Historia prowadzona jest tak, że chcemy od razu znać całość, dlatego też powieść czyta się wyjątkowo szybko i całość można spokojnie pochłonąć w kilka dni. Autorce można by było zarzucić rozleniwienie na końcu powieści, gdzie dowiadujemy się prawdy - Niektóre fakty mogła po prostu przekazać w inny sposób. Mimo wszystko "Mroczny Zakątek" czyta się ją pasjonująco a z bohaterami trudno się rozstać.

Książka naprawdę mocna. Nie wiem co ma w sobie Gillian Flynn ale zarówno "Zaginioną Dziewczynę" jak i równie emocjonujący "Mroczny Zakątek" czytało mi się znakomicie. Autorka potrafi świetnie przedstawić postacie sprawiając że nawet z najgorszym bohaterem potrafimy się utożsamić i zrozumieć czasem chore i makabryczne intencje. Z niezwykłą śmiałością i dokładnością opisuje...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Powieść "Wiatr przez dziurkę od klucza" to bardziej ciekawostka, dopełnienie siedmiu części "Mrocznej Wieży". Mimo wszystko Stephen King zdaje się niekiedy tutaj lepiej czuć klimat Mrocznej Wieży niż niekiedy w głównych pozycjach cyklu. Do plusów powieści należy zdecydowanie piękny tytuł, fajny baśniowy klimat znany nam bardziej z czwartej części powieści oraz tzw. szkatułkowa budowa. Zabrakło jednak więcej treści, która mogłaby przynieść naprawdę piękną opowieść.

Powieść "Wiatr przez dziurkę od klucza" to bardziej ciekawostka, dopełnienie siedmiu części "Mrocznej Wieży". Mimo wszystko Stephen King zdaje się niekiedy tutaj lepiej czuć klimat Mrocznej Wieży niż niekiedy w głównych pozycjach cyklu. Do plusów powieści należy zdecydowanie piękny tytuł, fajny baśniowy klimat znany nam bardziej z czwartej części powieści oraz tzw....

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Talizman Stephen King, Peter Straub
Ocena 6,8
Talizman Stephen King, Peter...

Na półkach:

Ciężko jest ocenić powieść, która zaczyna się tak magicznie i ciekawie - wprowadza nas w tak obłędny odrealniony, surrealistyczny wręcz klimat i przedstawia nam niebanalnych bohaterów, by później zmienić się nie do poznania w raczej średniej klasy dzieło rozrywkowe. Nie wiem jak panowie się dzielili pisaniem książki ale początek to czysta magia - im zaś dzieło brnie do przodu i staje się coraz bardziej dosłowne i na siłę wręcz przepełnione akcją, tym lektura staje się mniej ciekawa i bardziej płytka. Mimo wszystko warto ją przeczytać, choćby jako prolog do bardzo dobrego "Czarnego Domu".

Ciężko jest ocenić powieść, która zaczyna się tak magicznie i ciekawie - wprowadza nas w tak obłędny odrealniony, surrealistyczny wręcz klimat i przedstawia nam niebanalnych bohaterów, by później zmienić się nie do poznania w raczej średniej klasy dzieło rozrywkowe. Nie wiem jak panowie się dzielili pisaniem książki ale początek to czysta magia - im zaś dzieło brnie do...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie jestem fanem opowiadań i też nie zdołałem przeczytać wszystkich z cyklu "Szkieletowej Załogi". Ciężko więc powiedzieć czy moja ocena powinna być uznawana ;) Uważam jednak, że S.K. spełnia się bardziej w dłuższych powieściach, opowiadania traktuję bardziej jak ciekawostkę.

Nie jestem fanem opowiadań i też nie zdołałem przeczytać wszystkich z cyklu "Szkieletowej Załogi". Ciężko więc powiedzieć czy moja ocena powinna być uznawana ;) Uważam jednak, że S.K. spełnia się bardziej w dłuższych powieściach, opowiadania traktuję bardziej jak ciekawostkę.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Inna niż reszta z cyklu - zdecydowanie trudniejsza w odbiorze, bardziej symboliczna. Istnieje jako osobna pozycja, która pozostawia czytelnikowi wiele dróg interpretacji treści. Zdecydowanie warto po nią sięgnąć - choćby ze względu na mistrzowski post-apokaliptyczny klimat i resztę pozycji z serii, które na pewno pozostawią po sobie ślad do końca życia będąc zapamiętane jako niezwykłą i pełną wzruszeń przygodę.

Inna niż reszta z cyklu - zdecydowanie trudniejsza w odbiorze, bardziej symboliczna. Istnieje jako osobna pozycja, która pozostawia czytelnikowi wiele dróg interpretacji treści. Zdecydowanie warto po nią sięgnąć - choćby ze względu na mistrzowski post-apokaliptyczny klimat i resztę pozycji z serii, które na pewno pozostawią po sobie ślad do końca życia będąc zapamiętane...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Stephen King przechodzi tutaj samego siebie. To naprawdę mistrzowski horror, którego chyba tylko jedynym mankamentem jest słabo poprowadzone zakończenie. Co jednak jest najmocniejszą stroną tej powieści? Genialnie wręcz wykreowany główny bohater, z którym łatwo (przynajmniej w moim przypadku) się identyfikować. King wciąga nas w mroczny świat Duma Key gdzie z radością wręcz obserwujemy postępy malarskie głównego bohatera. Sielanka jednak szybko mija a jej miejsce zastępuje mrok i groza. Wszystko to jest okraszone ciekawą historią w tle, mroczną tajemnicą i klaustrofobiczną atmosferą. S.K. wykorzystuje tutaj swój tradycyjny, lekko autobiograficzny schemat głównego bohatera-twórcy, którego nie raz obserwowaliśmy w Misery, Lśnieniu czy Worku Kości - podczas lektury czuć, że to właśnie w kreowaniu takich postaci autor czuje się najlepiej.

Stephen King przechodzi tutaj samego siebie. To naprawdę mistrzowski horror, którego chyba tylko jedynym mankamentem jest słabo poprowadzone zakończenie. Co jednak jest najmocniejszą stroną tej powieści? Genialnie wręcz wykreowany główny bohater, z którym łatwo (przynajmniej w moim przypadku) się identyfikować. King wciąga nas w mroczny świat Duma Key gdzie z radością wręcz...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Pierwsza część "Mrocznej Wieży" to dzieło bardzo dobre i zwiastujące początek niezwykłej przygody - nie inaczej jest z "Powołaniem Trójki", które w mojej opinii znajduje się na miejscu drugim ze wszystkich powieści z serii. Przyznam, że gdy czytałem drugi tom z cyklu o Rolandzie, dopiero zaczynałem swoją poważniejszą przygodę z literaturą jak i również przygodę ze Stephenem Kingiem, do którego nadrabiania kolejnych to pozycji zachęciła mnie właśnie między innymi ta powieść, która wywarła na mnie nie małe wrażenie. Dlaczego? Po raz pierwszy to tutaj właśnie spotkałem się z tak fantastycznym i dynamicznym mieszaniem się dwóch światów i to jeszcze w kilku umiejętnie przemieszanych płaszczyznach czasowych. Całość dopełniają świetni bohaterowie mające ciekawą przeszłość i genialny klimat.

Pierwsza część "Mrocznej Wieży" to dzieło bardzo dobre i zwiastujące początek niezwykłej przygody - nie inaczej jest z "Powołaniem Trójki", które w mojej opinii znajduje się na miejscu drugim ze wszystkich powieści z serii. Przyznam, że gdy czytałem drugi tom z cyklu o Rolandzie, dopiero zaczynałem swoją poważniejszą przygodę z literaturą jak i również przygodę ze Stephenem...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jest to powieść długa i raczej nużąca. King z początku intryguje - wprowadza wiele postaci, z których później część okazuje się niepotrzebnym wypełniaczem. Sam pomysł zasługuje na uznanie ale podany w tak dosłownym wydaniu traci wiele na swojej wartości. Liczyłem na większy dramatyzm i więcej akcji, więcej powieści psychologicznej - może do tego nutkę symbolizmu i niedopowiedzenia. Uzyskałem niestety przeciętne sci-fi, które przez większość czasu niestety wiało nudą. Książka, oczywiście, ma swoje tajemnicze i intrygujące momenty [D E L I K A T N Y S P O I L E R - choćby motywy identycznych snów dzieci] ale to właśnie często tych ciekawszych momentów i zagadek w książce autor nie rozwija dostatecznie lub podaje je na tacy w sposób infantylny i dosłowny co psuje ogólny obraz powieści.

Jest to powieść długa i raczej nużąca. King z początku intryguje - wprowadza wiele postaci, z których później część okazuje się niepotrzebnym wypełniaczem. Sam pomysł zasługuje na uznanie ale podany w tak dosłownym wydaniu traci wiele na swojej wartości. Liczyłem na większy dramatyzm i więcej akcji, więcej powieści psychologicznej - może do tego nutkę symbolizmu i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie wiem czy ta część tej epickiej sagi była wynikiem po prostu zwykłego pecha, braku natchnienia czy kryzysu wieku średniego. Wiem jedno - zdecydowanie najgorsza część cyklu. Autor już w części piątej zaczyna komplikować niepotrzebnie akcję i tutaj zdecydowanie osiąga punkt kulminacyjny. Pozycja jest skomplikowana, chaotyczna i bardzo nieczytelna. Mimo tego, że jest to jedna z najkrótszych z serii o Rolandzie i jego Ka-tet, to czytałem ją najdłużej. Przyznam, że często nie mogłem skupić się na akcji i gubiłem wątek. Odstaje zdecydowanie od reszty pozycji i uznaje za wypadek przy pracy.

Nie wiem czy ta część tej epickiej sagi była wynikiem po prostu zwykłego pecha, braku natchnienia czy kryzysu wieku średniego. Wiem jedno - zdecydowanie najgorsza część cyklu. Autor już w części piątej zaczyna komplikować niepotrzebnie akcję i tutaj zdecydowanie osiąga punkt kulminacyjny. Pozycja jest skomplikowana, chaotyczna i bardzo nieczytelna. Mimo tego, że jest to...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka okrzyknięta została debiutem Stephena Kinga w powieści detektywistycznej. Lecz czy udanym debiutem? To już nie jest tak oczywiste. Przede wszystkim Stephen King pokazuje po raz kolejny jak sprawnym jest rzemieślnikiem (nie bez powodu wydaje tak wiele książek) i założę się, że napisanie Pana Mercedesa na pewno nie było dla niego wielkim wyzwaniem. Książka bowiem napisana jest z dystansem i charakterystycznym dla niego "luźnym" językiem, który można kochać lub nienawidzić. I tutaj chyba lista plusów się kończy - poza warsztatem i swobodą prowadzenia akcji Stephen bowiem nie ma wiele do zaoferowania. Historia jest wręcz banalna i do bólu amerykańska - po przeczytaniu powieści ma się wrażenie że oglądało się powtórkę filmu sensacyjnego rodem z Polsatu, który leci regularnie co pół roku i nie ma nic więcej do zaoferowania poza zabiciem nudy w piątkowy wieczór. Z powieści czuć również desperacką próbę zachowania młodości przez autora - S.K. próbuje wplatać młodzieżowe wątki a spora część książki opiera się o nowinki technologiczne. I tak - wszystko tu jest dopracowane i zrozumiałe ale ma się nieodparte wrażenie, iż autor tylko cytuje informacje podane mu przez znajomych i internetowy research - brak również często naturalności w zachowaniach bohaterów. Ogólnie jednak książka jest "daje rade" - posiada ciągłą akcję i spójność wydarzeń. Z pewnością ktoś kto nie czytał Stephena wcześniej może być zszokowany ciekawymi sylwetkami psychologicznymi bohaterów ale wszyscy znający jego twórczość poznają wcześniej już używane schematy, wklejone tylko w inny bieg wydarzeń.

Książka okrzyknięta została debiutem Stephena Kinga w powieści detektywistycznej. Lecz czy udanym debiutem? To już nie jest tak oczywiste. Przede wszystkim Stephen King pokazuje po raz kolejny jak sprawnym jest rzemieślnikiem (nie bez powodu wydaje tak wiele książek) i założę się, że napisanie Pana Mercedesa na pewno nie było dla niego wielkim wyzwaniem. Książka bowiem...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Mroczna Wieża: Narodziny rewolwerowca Peter David, Robin Furth, Richard Isanove, Stephen King, Jae Lee
Ocena 7,5
Mroczna Wieża:... Peter David, Robin ...

Na półkach: ,

Nie należę do fanów powieści graficznych lecz do fanów Mrocznej Wieży. Komiks spełnia swoje założenia i pokazuje historię, którą już znamy - przyznam, że wizja w komiksie jest bardzo bliska temu co sam sobie wyobrażałem. Warto przejrzeć, choćby z ciekawości. Wykonanie jest również bardzo dobre - kreska charakteryzująca serię jest tajemnicza, mroczna i idealnie odzwierciedla klimat książek.

Nie należę do fanów powieści graficznych lecz do fanów Mrocznej Wieży. Komiks spełnia swoje założenia i pokazuje historię, którą już znamy - przyznam, że wizja w komiksie jest bardzo bliska temu co sam sobie wyobrażałem. Warto przejrzeć, choćby z ciekawości. Wykonanie jest również bardzo dobre - kreska charakteryzująca serię jest tajemnicza, mroczna i idealnie odzwierciedla...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Mroczna Wieża jest perełką wśród dokonań Stephena Kinga. Mimo, że jest w całej serii parę wątków, które mi nie przypadły do gustu to wciąż uważam "Wieżę" za jego największe osiągnięcie, choćby ze względu na świetnie wykreowany świat. Część ostatnia wyjątkiem nie jest i należy do jednej z najspójniejszych i najlepszych momentów w całej serii pokazując, że ważny nie jest cel wyprawy ale sama podróż.

Mroczna Wieża jest perełką wśród dokonań Stephena Kinga. Mimo, że jest w całej serii parę wątków, które mi nie przypadły do gustu to wciąż uważam "Wieżę" za jego największe osiągnięcie, choćby ze względu na świetnie wykreowany świat. Część ostatnia wyjątkiem nie jest i należy do jednej z najspójniejszych i najlepszych momentów w całej serii pokazując, że ważny nie jest cel...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Przeczytałem i przyznam szczerze, że chyba miałem zbyt wysokie oczekiwania spowodowane arcydziełem filmowym Kubricka(które uwielbiam btw) oraz powszechną opinią, że "to klasyk" Stephena Kinga. Przez całość przebrnąłem ale z początku trochę się męczyłem wątkami obyczajowymi. Ocenę podwyższam o jedno oczko ze względu na to ,że bez powieści nie byłoby filmu :)

Przeczytałem i przyznam szczerze, że chyba miałem zbyt wysokie oczekiwania spowodowane arcydziełem filmowym Kubricka(które uwielbiam btw) oraz powszechną opinią, że "to klasyk" Stephena Kinga. Przez całość przebrnąłem ale z początku trochę się męczyłem wątkami obyczajowymi. Ocenę podwyższam o jedno oczko ze względu na to ,że bez powieści nie byłoby filmu :)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Trafiła do mnie nawet bardziej niż "Lśnienie". King pokazuje się tu ze swej lepszej strony i dobrze przedstawia postać Danny'ego zmagającego się z demonami przeszłości. Jeśli ktoś jednak chce się przestraszyć to nie powinien sięgać po "Doktora ...", który w sposobie prowadzenia narracji bardziej przypina powieść przygodową/obyczajową z elementami fantastycznymi. Dobra na nudne wieczory, lepiej oczywiście najpierw zapoznać się ze "Lśnieniem"

Trafiła do mnie nawet bardziej niż "Lśnienie". King pokazuje się tu ze swej lepszej strony i dobrze przedstawia postać Danny'ego zmagającego się z demonami przeszłości. Jeśli ktoś jednak chce się przestraszyć to nie powinien sięgać po "Doktora ...", który w sposobie prowadzenia narracji bardziej przypina powieść przygodową/obyczajową z elementami fantastycznymi. Dobra na...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Zdecydowanie najbardziej spójna, klimatyczna i najciekawsza z serii "Mroczna Wieża". Stephen King pokazuje się tu z zupełnie z innej strony - porzuca znajome amerykańskie rejony i kreuje piękną lecz i chwilami straszną historię będącą miksem między baśnią, westernem i romansem. IMHO jego literackie opus magnum - szczerze żałuje że nie napisał więcej w tych klimatach bo klimat fantasy wpuściłby do listy jego książek wiele świeżego powietrza.

Zdecydowanie najbardziej spójna, klimatyczna i najciekawsza z serii "Mroczna Wieża". Stephen King pokazuje się tu z zupełnie z innej strony - porzuca znajome amerykańskie rejony i kreuje piękną lecz i chwilami straszną historię będącą miksem między baśnią, westernem i romansem. IMHO jego literackie opus magnum - szczerze żałuje że nie napisał więcej w tych klimatach bo...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Klasyk Kinga, który czyta się bardzo dobrze - akcja wciąga a autor nie przeciąga. Z pewnością żaden fan Króla Horroru się nie zawiedzie - znajdziemy tu charakterystyczny dla autora amerykański klimat, czarny humor i kontrasty między światem kiczu a la "american dream" i grozy rodem z opowiadań Allana Edgara Poe.

Klasyk Kinga, który czyta się bardzo dobrze - akcja wciąga a autor nie przeciąga. Z pewnością żaden fan Króla Horroru się nie zawiedzie - znajdziemy tu charakterystyczny dla autora amerykański klimat, czarny humor i kontrasty między światem kiczu a la "american dream" i grozy rodem z opowiadań Allana Edgara Poe.

Pokaż mimo to


Na półkach:

King "Carrie" początkowo wydał jako Richard Banchman(bo jeśli dobrze pamiętam uważał swoje wczesne powieści za słabe i chciał pozostać anonimowy) i... chyba powinno tak zostać. Szczerze nie rozumiem fenomenu książki - historia jest prosta a jedyny element wyróżniający "Carrie" to z założenia oryginalna konstrukcja. Można przeczytać ale w sumie nic nadzwyczajnego. Dobra jako ciekawostka dla fanów Kinga, który tutaj po raz pierwszy pokazuje swoje charakterystyczne prowadzenie akcji - cisza przed burzą i z założenia wielki finał będący punktem kulminacyjnym.

King "Carrie" początkowo wydał jako Richard Banchman(bo jeśli dobrze pamiętam uważał swoje wczesne powieści za słabe i chciał pozostać anonimowy) i... chyba powinno tak zostać. Szczerze nie rozumiem fenomenu książki - historia jest prosta a jedyny element wyróżniający "Carrie" to z założenia oryginalna konstrukcja. Można przeczytać ale w sumie nic nadzwyczajnego. Dobra jako...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie jest to jedna z tych książek, która zmieni twoje życie ale na pewno historia Nicka i Amy wciągnie cię bezgranicznie! Gillian Flynn ma bowiem niezwykły talent do prowadzenia umiejętnej narracji. Pomysł na przeplatanie historii z czasu teraźniejszego i historii Amy stwarza w "Zaginionej Dziewczynie" idealną równowagę. Prawie każdy rozdział pokazujący historię z dwóch różnych perspektyw kończy się cliffhangerem co sprawia,że nie możemy się oderwać od lektury a całość jest równie dynamiczna co najlepsze telewizyjne seriale.

Ostrzeżenie: Nie jest to książka na długi okres czasu, czyta się niesamowicie szybko :D

Nie jest to jedna z tych książek, która zmieni twoje życie ale na pewno historia Nicka i Amy wciągnie cię bezgranicznie! Gillian Flynn ma bowiem niezwykły talent do prowadzenia umiejętnej narracji. Pomysł na przeplatanie historii z czasu teraźniejszego i historii Amy stwarza w "Zaginionej Dziewczynie" idealną równowagę. Prawie każdy rozdział pokazujący historię z dwóch...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Co tu dużo mówić - To po prostu trzeba przeczytać. Piękna, wielowarstwowa, wielogatunkowa powieść łącząca czarny humor, fantastykę z piękną historią miłosną. Polecam!

Co tu dużo mówić - To po prostu trzeba przeczytać. Piękna, wielowarstwowa, wielogatunkowa powieść łącząca czarny humor, fantastykę z piękną historią miłosną. Polecam!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Zdecydowanie jedna z moich ulubionych powieści. Przeczytałem szybko i w przerwach między lekturą nie myślałem o niczym innym niż o powrocie do wciągającego i intrygującego "Procesu".

Zdecydowanie lektura zmuszająca do myślenia, otwarta na różne interpretacje. Książka, która robi duże wrażenie, pozostawia po sobie ślad - a wszystko dzięki surrealistycznej i przytłaczającej atmosferze.

Zdecydowanie jedna z moich ulubionych powieści. Przeczytałem szybko i w przerwach między lekturą nie myślałem o niczym innym niż o powrocie do wciągającego i intrygującego "Procesu".

Zdecydowanie lektura zmuszająca do myślenia, otwarta na różne interpretacje. Książka, która robi duże wrażenie, pozostawia po sobie ślad - a wszystko dzięki surrealistycznej i przytłaczającej...

więcej Pokaż mimo to