Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Dość przewidywalna, mało angażująca

Dość przewidywalna, mało angażująca

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie, nie i jeszcze raz nie!

Nie, nie i jeszcze raz nie!

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Emocjonująca, niesztampowa, zaskakująca.
W końcu retelling Pięknej i Bestii w nowoczesnym wydaniu, który pokazuje świeże podejście do historii!

Emocjonująca, niesztampowa, zaskakująca.
W końcu retelling Pięknej i Bestii w nowoczesnym wydaniu, który pokazuje świeże podejście do historii!

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Julia Biel NIGDY nie rozczarowuje, a tylko szlifuje swój warsztat. Odejmuję tutaj jedną gwiazdkę jedynie za okropnie oklepany temat, który czytałam już co najmniej 8 razy: dziewczyna po przejściach ucieka na studia, gdzie spotyka przystojnego sportowca z przeszłością. Muszę przyznać, że p. Biel udało się tutaj opisać relację, w którą czytelnik wierzy i z zainteresowaniem śledzi losy bohaterów. A Ci idą swoją własną drogą, nie oglądając się za siebie i trzymając nas w napięciu.
I chyba właśnie talent p. Biel do tworzenia sympatycznych postaci, z którymi każdy nas chciałby się zaprzyjaźnić, jest jej kluczem do sukcesu. Autorka odczarowuje utarty schemat powieści o smutnej dziewczynie na studiach, dając jej całkiem nowy charakter, a bad boya czyniąc osobą, która chce pomóc, ale nie tylko swojej wybrance.
Na pewno będę z niecierpliwością czekać na kolejne przygody Everlee i Mavericka, tak samo jak czekam na Ellę i Jonasza!

Julia Biel NIGDY nie rozczarowuje, a tylko szlifuje swój warsztat. Odejmuję tutaj jedną gwiazdkę jedynie za okropnie oklepany temat, który czytałam już co najmniej 8 razy: dziewczyna po przejściach ucieka na studia, gdzie spotyka przystojnego sportowca z przeszłością. Muszę przyznać, że p. Biel udało się tutaj opisać relację, w którą czytelnik wierzy i z zainteresowaniem...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Warning, warning: Ta książka jest zła.
Po prostu zła. Nie chodzi tu nawet o romans oparty na głośnej historii, którą wszyscy znamy, niemal fan fiction - w kontekście świadomości, że podobna historia zdarzyła się naprawę, a jej realność była częstym tematem medialnym z racji filmu, włożenie w te historię miłosnego wątku wydaje się być z jednej strony nie na miejscu, a z drugiej śmieszne. Ta śmieszność wynika ze sposobu pisania, gdzie mimo starań o poważne potraktowanie tematu, finalnie wychodzi dość płytko. Bohaterowie są tak marionetkowi i papierowi, że nieprzyjemnie się czyta. Główna bohaterka swoim zachowaniem zniechęca do siebie (zakładam, że raczej nie było to intencją autorki). Najbardziej denerwujące jest to, że Agata przedstawia siebie jako ofiarę, ale przecież małżeństwo było jej własną decyzją. Owszem, zrobiła to w celu zapewnienia bezpieczeństwa sobie i matce, ale przecież po ustabilizowaniu sytuacji mogła się rozwieźć. I chyba tu mam największy problem: nasza biedna pokrzywdzona pławi się w luksusie, ale płacze, narzeka i nie próbuje nic z tym zrobić. Oczywiście do czasu, aż na horyzoncie pojawia się ktoś nowy. Rozumiem, że był to impuls do podjęcia ważnych decyzji, ale zupełnie nie potrafię uwierzyć w te relację. Jego reakcji. nie mając do czynienia z ludźmi o tragicznych przeżyciach, nie oceniam. Jednak o Agacie ośmielam się twierdzić, że jest jedną z najbardziej egoistycznych bohaterek, o jakich czytałam. Można zarzucać, że jej pozostanie w pozorowanym małżeństwie jest logiczne. Jednak niezrozumiałe są dla mnie 2 rzeczy: 1. dlaczego Agata nie próbuje tego zakończyć - przecież jej mąż nie jest boszem mafii, policjantem czy inną osobąmogącą zapewnić jej i jej matce ochronę 24h na dobę; 2. nie wierzę, że Agata nie próbuje spędzić choć jednej przyjemnej chwili z mężem - choćby na przysłowiowej kanapie przed TV. Tak, wiem: męża Agaty mamy uważać za tego złego, ale, uwaga: nie widzimy jego zła, jest nam ono tylko opowiadane w reakcjach Agaty na jego zachowanie i w opowieściach innych ludzi. Nie ma najmniejszego dowodu na jego niewierność, brak miłości, czy ogólne bycie "złym charakterem". Typowa ekspozycja ze słabego filmu - jest nam mówione co wydarzyło się i mamy w to uwierzyć. Spodziewam się, że zabieg ten pozostanie rozwiązany w kontynuacji, gdzie okaże się, że żadnego romansu z Lindą nie było, a Agacie i redakcji wmówił to Bruno, który chce wrócić do Agaty. Cóż, ja się już tego nie dowiem, przygodę z Agatą i Kamilem kończę w tym miejscu.

Warning, warning: Ta książka jest zła.
Po prostu zła. Nie chodzi tu nawet o romans oparty na głośnej historii, którą wszyscy znamy, niemal fan fiction - w kontekście świadomości, że podobna historia zdarzyła się naprawę, a jej realność była częstym tematem medialnym z racji filmu, włożenie w te historię miłosnego wątku wydaje się być z jednej strony nie na miejscu, a z...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Drugie podejście do prozy Danki Braun. Taki sam wniosek jak poprzednio: za dużo bohaterów. Powieść sama nie wie, czy chce byś kryminałem, obyczajówką czy romansem/erotykiem. Dostajemy tak mało czasu z bohaterami, że nie zdążamy polubić czy zaciekawić się żadnym z wątków. Na dokładkę mamy rozbawiający się motyw Jasła, który przy znajomości tego miasta maluje się bardzo przypadkowo wybraną lokalizacją, a gdyby usunąć Karpacką Troję, to zdecydowanie fabuła mogłaby wydarzyć się w zupełnie dowolnym mieście na trasie Kraków-Solina.

Drugie podejście do prozy Danki Braun. Taki sam wniosek jak poprzednio: za dużo bohaterów. Powieść sama nie wie, czy chce byś kryminałem, obyczajówką czy romansem/erotykiem. Dostajemy tak mało czasu z bohaterami, że nie zdążamy polubić czy zaciekawić się żadnym z wątków. Na dokładkę mamy rozbawiający się motyw Jasła, który przy znajomości tego miasta maluje się bardzo...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Zupełnie mylący opis na okładce, który sugeruje jednowątkową historię. Tutaj natomiast mamy do czynienia z wieloma wątkami, które splatają osoby sióstr. Czy to kwestia oczekiwań po przeczytaniu blurba, czy niezbyt porywających historii innych bohaterów, nie wiadomo, ale poza wątkiem Karoliny, Ady, Mateusza i Patryka czytelnika mało interesują pozostałe historie. Może to być również to, że pojawiają się one nagle nie wiadomo skąd i drażniąco odciągają czas powrotu do lubianych bohaterów.

Zupełnie mylący opis na okładce, który sugeruje jednowątkową historię. Tutaj natomiast mamy do czynienia z wieloma wątkami, które splatają osoby sióstr. Czy to kwestia oczekiwań po przeczytaniu blurba, czy niezbyt porywających historii innych bohaterów, nie wiadomo, ale poza wątkiem Karoliny, Ady, Mateusza i Patryka czytelnika mało interesują pozostałe historie. Może to być...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Okładka książki Przeminęło Łukasz Orbitowski, Aleksandra Zielińska
Ocena 6,3
Przeminęło Łukasz Orbitowski,&...

Na półkach:

Fabuła oparta na najsłynniejszym romansie wszech czasów, a w tle PRL. Bardzo odtwórcze pokazanie samej historii, niewnoszące nic ciekawego. Najlepsze fragmenty, to te, które opisują czasy PRL-u, ale niestety jest ich relatywnie mało. A szkoda, bo właśnie to mogło stać się największą siłą słuchowiska: pokazanie młodemu pokoleniu trudnych czasów pod pretekstem uwielbianego romansu. Za plus na pewno można uznać genialną obsadę czytającą, czy też grający w tle Maanam, który bardzo przyjemnie przenosi nas w lata 80.

Fabuła oparta na najsłynniejszym romansie wszech czasów, a w tle PRL. Bardzo odtwórcze pokazanie samej historii, niewnoszące nic ciekawego. Najlepsze fragmenty, to te, które opisują czasy PRL-u, ale niestety jest ich relatywnie mało. A szkoda, bo właśnie to mogło stać się największą siłą słuchowiska: pokazanie młodemu pokoleniu trudnych czasów pod pretekstem uwielbianego...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo duże rozczarowanie. Styl pisania zupełnie nieadekwatny do opisywanych wydarzeń, trochę za dziecinny - w szczególności dialogi. Główni bohaterowie nierealistyczni, ich zachowania często nie pasują do fabuły.

Bardzo duże rozczarowanie. Styl pisania zupełnie nieadekwatny do opisywanych wydarzeń, trochę za dziecinny - w szczególności dialogi. Główni bohaterowie nierealistyczni, ich zachowania często nie pasują do fabuły.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Lekki i przyjemny romans, idealny na wakacje. Napisany w sposób, który pozwala nam uwierzyć w nierealny splot zdarzeń i przypadków i wciąga w świat wykreowany przez autorkę.

Lekki i przyjemny romans, idealny na wakacje. Napisany w sposób, który pozwala nam uwierzyć w nierealny splot zdarzeń i przypadków i wciąga w świat wykreowany przez autorkę.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Tytuł zupełnie nie oddaje tematu, który został podjęty w książce - sugeruje lekką powieść, którą czyta się lekko i bez zastanowienia. Jednak pomimo punktu wyjścia, którym jest sytuacja nakreślona w tytule, dostajemy trudniejszą historię, opowiedzianą w prosty i elegancki sposób.

Tytuł zupełnie nie oddaje tematu, który został podjęty w książce - sugeruje lekką powieść, którą czyta się lekko i bez zastanowienia. Jednak pomimo punktu wyjścia, którym jest sytuacja nakreślona w tytule, dostajemy trudniejszą historię, opowiedzianą w prosty i elegancki sposób.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Zmarnowany potencjał. Można było rozwinąć historie Mamy Von i Julie, aby lepiej pokazać/porównać jak układa się życie kobiety, gdzie mężczyzna jest istotnym jego elementem.

Zmarnowany potencjał. Można było rozwinąć historie Mamy Von i Julie, aby lepiej pokazać/porównać jak układa się życie kobiety, gdzie mężczyzna jest istotnym jego elementem.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Kolejna książka o: Girl meets a dying guy.
Ale niestety nieprzekonująca i zupełnie nie wzruszająca :(

Kolejna książka o: Girl meets a dying guy.
Ale niestety nieprzekonująca i zupełnie nie wzruszająca :(

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Początek za mało dynamiczny, myślowych dialogów jest trochę za dużo. Podjęty tu został bardzo ciekawy temat przesytu informacji i postępu technologicznego. Całość dość dobrze wyważona, zarówno wątek romantyczny jak i kwestie technologiczne dostają tyle, ile potrzeba do zrozumienia świata przedstawionego.

Początek za mało dynamiczny, myślowych dialogów jest trochę za dużo. Podjęty tu został bardzo ciekawy temat przesytu informacji i postępu technologicznego. Całość dość dobrze wyważona, zarówno wątek romantyczny jak i kwestie technologiczne dostają tyle, ile potrzeba do zrozumienia świata przedstawionego.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Wielka szkoda, że autorka nie poświęciła więcej tekstu na klientów Syren - ich krótkie wypowiedzi były najciekawszą częścią historii.

Wielka szkoda, że autorka nie poświęciła więcej tekstu na klientów Syren - ich krótkie wypowiedzi były najciekawszą częścią historii.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Ta książka płonie. Tyle w temacie.

Ta książka płonie. Tyle w temacie.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Ugrzecznione Ten Tiny Breaths

Ugrzecznione Ten Tiny Breaths

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Niestety twierdzenie, że ten tom był niepotrzebny, jest trafne. Nie wniósł nic nowego do historii, nie zamknął żadnych dodatkowych wątków (może poza Jessicą). W zasadzie każdy wątek kończy się w tym samym miejscu, na jakim zakończyła się "Zima koloru turkusu" i jakim zaczyna "Wiosna". Wg mnie ta część niszczy trochę postać Elyasa skracając go do postaci myślącej tylko o jednym (poza jednym momentem z listem, ale list też tyczył się przeszłości).
Widać upływ czasu pomiędzy pisaniem dwóch poprzednich tomów, a Wiosną. Autorka zaczyna poruszać nowe kwestie dotyczące młodych ludzi kończących studia - starcie ich wyobrażeń na temat wymarzonego zawodu z realiami, kwestie społeczne czy polityczne ich trapiące. Można te rozmyślania policzyć na plus, ale w zasadzie nic to nowego nie wnosi. Na pewno plusem będzie też utrzymanie lekkiego stylu z wieloma sarkastycznymi, żartobliwymi docinkami, za które tak uwielbiałam poprzedni tom.
"Wiosna koloru słońca" pozwala nam jedynie cieszyć się dłużej naszymi bohaterami uwielbianymi w poprzednich tomach.

Niestety twierdzenie, że ten tom był niepotrzebny, jest trafne. Nie wniósł nic nowego do historii, nie zamknął żadnych dodatkowych wątków (może poza Jessicą). W zasadzie każdy wątek kończy się w tym samym miejscu, na jakim zakończyła się "Zima koloru turkusu" i jakim zaczyna "Wiosna". Wg mnie ta część niszczy trochę postać Elyasa skracając go do postaci myślącej tylko o...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie dość, że źle się czyta, to jeszcze jest szkodliwa.

Nie dość, że źle się czyta, to jeszcze jest szkodliwa.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Opis książki zupełnie niepasujący do treści

Opis książki zupełnie niepasujący do treści

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to