-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać441
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant14
-
ArtykułyZapraszamy na live z Małgorzatą i Michałem Kuźmińskimi! Zadaj autorom pytanie i wygraj książkę!LubimyCzytać6
Biblioteczka
2022-05-26
2016-07-11
2017-08-16
2016-10-13
Drugi tom serii 'True North' opowiada historię Jude'a Nickelsa i Sophie Haines.
Jude to obecnie dwudziestotrzyletni młody mężczyzna, który ostatnie trzy lata życia spędził w więzieniu za spowodowanie śmiertelnego wypadku pod wpływem narkotyków. Mogliśmy go poznać u rodziny Shipleyów, kiedy to przez pół roku pomagał Griffinowi przy gospodarstwie. Teraz jednak, kiedy zbiory minęły i nie potrzebna jest dodatkowa pomoc, Jude wraca do rodzinnego miasta Colebury. Miasta, które kojarzy mu się z uzależnieniem, a co najważniejsze - z dziewczyną, którą kocha, a która jest poza jego zasięgiem.
Sophie trzy i pół roku temu straciła brata. Brata, który zginął w wypadku, gdzie prowadził Jude. Ale Sophie prócz straty brata, straciła miłość swojego życia. Zamiast wyjechać z miasta i spełniać dawne marzenia, została w Colebury, studiuje, pracuje na etapie próbnym w szpitalu i stara się pomagać i scalać rozsypaną rodzinę. Każdego dnia przejeżdża obok miejsc, które kojarzą jej się z Judem... teraz jedzie i nie wierzy własnym oczom, kiedy widzi mężczyznę, którego myślała, że już nigdy więcej nie zobaczy.
Czy dwie rozerwane i rozdzielone przed laty dusze będą potrafiły na nowo się połączyć pomimo wielu przeciwności losu?
Poniżej możliwe SPOILERY!
Powiem szczerze, że to kawał dobrej książki. Byłam ciekawa historii Jude'a (zresztą Zacha także jestem!), bo naprawdę już w pierwszym tomie zarysował się nam fajny obraz jego postaci. Jego historia jest trudna, problemy z którymi się zmaga naprawdę mogą przytłoczyć, ale przy tym wszystkim on jest dobrym człowiekiem, który zboczył z drogi i zapłacił naprawdę wysoką cenę
W tej książce jest naprawdę sporo wątków, naprawdę ich dużo, ale to pokazuje kunszt autorki, że potrafi wszystko ze sobą zgrabnie połączyć. Ci co może czytają moje opinie wiedzą, że czasami potrafię się czepiać. Zwłaszcza, gdy autorka ma dobry pomysł, ale jej umiejętności nie pozwalają na stworzenie logicznej całości. Pani Bowem zdecydowanie tę zdolność posiada. Brawo!
Tak bardzo po skrócie to można powiedzieć, że czytelnik spotka tutaj obraz rodziny po utracie dziecka, po utracie miłości, despotyzmu, człowieka walczącego z uzależnieniem, pomoc innym, wspaniałe ciepło rodzinne w postaci powracających Shipleyów, a co najważniejsze piękną, wszechobecną miłość dwojga młodych, pokrzywdzonych ludzi.
Wzajemna namiętność i uczucie Sophie i Jude'a czuć na każdym kroku. Oni są razem po prostu piękni. Nie wiem jak ich określić inaczej - są PIĘKNI! Ich miłość jest piękna. Ich oddanie.
Uwielbiam Jude'a! Ten facet jest rozwalający. Jego postać coś ze mną robi. Ja nie wiem nawet jak go określić. On zarazem jest ostry, słodki, charyzmatyczny, namiętny, a przy tym wszystkim przygaszony przez niepewność i przeszłość... on jest dla mnie OBEZWŁADNIAJĄCY ( w najlepszym tego słowa znaczeniu).
A Sophie? Co to za niesamowita młoda kobieta. Naprawdę, ja nie wiem czy można jej nie lubić? Ogromne serce. Ogromna wyrozumiałość. Ciepła aura.
Bohaterowie tego tomu są ogromnym atutem. Chyba największym. Drugim atutem jest złożoność wątków złożona w idealną całość.
Z całego serca POLECAM!!
Drugi tom serii 'True North' opowiada historię Jude'a Nickelsa i Sophie Haines.
Jude to obecnie dwudziestotrzyletni młody mężczyzna, który ostatnie trzy lata życia spędził w więzieniu za spowodowanie śmiertelnego wypadku pod wpływem narkotyków. Mogliśmy go poznać u rodziny Shipleyów, kiedy to przez pół roku pomagał Griffinowi przy gospodarstwie. Teraz jednak, kiedy zbiory...
2018-06-27
2016-11-21
Trzeci i jak na razie ostatni tom serii "True North" przedstawiający losy Lark i Zacha.
Bohaterowie mają za sobą ciekawe historie życiowe.
Zachariaha "Zacha" Holtza dane nam było poznać już w dwóch poprzednich tomach. Historia tego młodego - dwudziestotrzyletniego - mężczyzny jest o tyle ciekawa, że przez 19 lat żył w miejscu nazywanym Paradise Ranch - społeczności, kulcie o wysokim rygorze. Teraz pracuje u Shipleyów i uczy się życia w normalnym, wolnym świecie.
Lark Wainwright to przyjaciółka Mayi (siostry Griffina z I tomu). Jej życie było normalne do czasu aż wyjechała do pracy typu non-profit do Gwatemali. Tam została porwana i przetrzymywana. Teraz, kiedy wróciła do domu do Bostonu nadopiekuńczy rodzice wariują, a to nie pozwala Lark pozbyć się jej demonów. Kiedy Maya proponuje, aby przyjechała do Tuxbury do rodziny Shipleyów - pakuje się bez wahania, aby pracować i przebywać na świeżym powietrzu i ma nadzieje, że to pozwoli jej pozbierać się po traumie jaką przeżyła.
Zach zawsze inaczej patrzył na Lark. Widywał ją kilka razy, kiedy odwiedzała Mayę. Ale wie także, że taka dziewczyna jak ona jest poza jego zasięgiem.
Lark zawsze po cichu podziwiała Zacha, pięknego, nieśmiałego mężczyznę pracującego u rodziny Shipleyów.
Kiedy nocami dopadają Lark jej demony to właśnie Zach okazuje się tym, który potrafi je uciszyć.
Ale czy ta znajomość ma jakąś przyszłość?
Poniżej możliwe SPOLERY!
Ach! Czekałam na ten tom, bo jak można nie czekać na historię tego przesłodkiego, nieśmiałego, dziewiczego Zachariaha :).
Każdy tom tej serii jest inny. Bohaterowie się przewijają i przeplatają, ale to są trzy totalnie inne historie.
Lark i Zach mają naprawdę bardzo ciekawe historie, które powodują, że problemy z jakimi się mierzą wciągają czytelnika. Nie ma w tym tomie wielkich zrywów akcji, albo zwrotów, które wbijają w fotel, dostajemy raczej historie naznaczonych ludzi, którzy czują przy sobie ukojenie, ale tak naprawdę nie wiedzą jak sobie z tym poradzić.
Matko jedyna - Zach może skraść serce. Ten facet jest tak uroczy i kochany... ja normalnie wzruszałam się chyba czytając o tym, że taki facet wspaniały został wykreowany. To jeden z tych facetów książkowych, który powoduje, że chcę wejść do książki i po prostu go przytulić i ukochać i wyściskać i zabrać do domu, aby mnie przytulał co noc :D. Jest przewspaniały. Zagubiony, odkrywający nowe rzeczy w życiu, totalnie urzekający.
Lark fajna dziewczyna, przeżyła coś co zmieniło jej życie i nie można się dziwić, że miała wątpliwości i odbijało jej. Kto by nie dostał na głowę?
Wspaniale współgrali z Zachem. To wszystko było takie ciepłe, kochane, czasami gorące. Takie proste, oczyszczające, prawdziwe uczucie dwojga zagubionych osób.
W tym przypadku w prostocie była prawdziwa magia.
No i znów - wspaniale, że możemy dowiadywać się co dzieje się u innych bohaterów serii. Rodzina Shipleyów z każdym tomem skradała moje serce coraz bardziej. Wspaniali, ludzcy, ciepli ludzie. Każdy inny, barwny, interesujący.
I potwierdza się to o czym pisałam przy poprzednim tomie. Pani Bowen ma naprawdę głowę do pisania. Wszystko logicznie spójne, rewelacyjnie połączone wątki, fabuła poprowadzona na bardzo wysokim poziomie. Staje się to jedna z niewielu autorek po których inne pozycje sięgnę z ogromną przyjemnością, ale i z wysokimi oczekiwaniami.
Podsumowując krótko serię TRUE NORTH - bardzo warta uwagi. Bardzo fajni, życiowi bohaterowie, ciekawe fabuły, bardzo różne problemy bohaterów. Jak wspomniałam - każdy tom jest totalnie inny, a jednak zawsze jest coś co spaja je w jedną całość. Każdy z bohaterów skradł moje serce, ale chyba najbardziej na świecie Jude (II tom). Ogólnie drugi tom dla mnie wygrywa.
Autorka nie wyklucza, że w serii pojawią się kiedyś kolejne tomy, bo i też zostawiła sobie otwartą drogę na koniec tomu III i nawet stworzyła sytuację, która mogłaby być zaczątkiem tomu IV. Nie powiem chętnie sięgnęłabym po historię Zary, wydaje się ciekawą bohaterką. Zobaczymy.
POLECAM CAŁĄ SERIĘ!
Trzeci i jak na razie ostatni tom serii "True North" przedstawiający losy Lark i Zacha.
Bohaterowie mają za sobą ciekawe historie życiowe.
Zachariaha "Zacha" Holtza dane nam było poznać już w dwóch poprzednich tomach. Historia tego młodego - dwudziestotrzyletniego - mężczyzny jest o tyle ciekawa, że przez 19 lat żył w miejscu nazywanym Paradise Ranch - społeczności,...
2017-10-21
W opinii możliwe SPOILER Y!
Corey Callahan przeprowadza się z dala od domu, aby zacząć studiować na Harkness College. Powodem przeprowadzki jest fakt, że po wypadku jakiego doświadczyła Corey, jej rodzice są nadopiekuńczy. Jej niezależność jest kontrolowana na każdym kroku, a Corey przed wypadkiem była przyzwyczajona do czegoś całkiem innego. Wcześniej aktywna zawodniczka hokeja, teraz łyżwy zostały zastąpione wózkiem inwalizdzkim. Jej sąsiadem jest przystojny chłopak, który porusza się o kulach - Adam Hartley.
Zaczęło się od przyjaźni, ale jak to często bywa.. przyjaźń przeradza się w coś więcej, a uczucia się zmieniają. Jak to się potoczyło?
Fajna to książka dziejąca się w realiach college'u. Dziewczyna na wózku i sportowiec po kontuzji. Walka z własnymi słabościami, niepewnością, nowym środowiskiem i uczuciami, które wydają się nie na miejscu. Książka przepełniona zarówno zabawnymi sytuacjami jak i poważnymi.
Corey i Hartley krążą wokół siebie przez długi czas... oboje boją się tego co się zaczyna dziać, a ten strach komplikuje wszystko. Wiele niedomówień i zabawa w kotka i myszkę. Razem jednak są naprawdę uroczy.
Spędziłam przy niej dobrze czas :)
W opinii możliwe SPOILER Y!
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toCorey Callahan przeprowadza się z dala od domu, aby zacząć studiować na Harkness College. Powodem przeprowadzki jest fakt, że po wypadku jakiego doświadczyła Corey, jej rodzice są nadopiekuńczy. Jej niezależność jest kontrolowana na każdym kroku, a Corey przed wypadkiem była przyzwyczajona do czegoś całkiem innego. Wcześniej aktywna zawodniczka...