Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Jedna z najniezwyklejszych książek, jakie kiedykolwiek czytałam!
Pisać o niej nie będę, bo nie potrafię.

Jedna z najniezwyklejszych książek, jakie kiedykolwiek czytałam!
Pisać o niej nie będę, bo nie potrafię.

Jak malutkie kruche ciasteczko z konfiturą - pochłoniesz je e ekspresowym tempie, a potem zostaje tylko wspomnienie.
Co za szczęście, że książki są wielokrotnego użytku!

Jak malutkie kruche ciasteczko z konfiturą - pochłoniesz je e ekspresowym tempie, a potem zostaje tylko wspomnienie.
Co za szczęście, że książki są wielokrotnego użytku!

Rzecz jasna - fantastycznie ukazane realia XIX-wiecznej Rosji.
Rzecz jasna - zaskakujące zwroty akcji.
Rzecz jasna - wyjątkowe zakończenie.
Rzecz jasna - pokochałam Fandorina.
Lecz co innego zapamiętałam z lektury: tak się śmiałam, że spadłam z hamaka i rozbiłam sobie łokieć sobie łokieć na krwawą miazgę(łokieć, nawiasem mówiąc, ciągle mnie boli - więc trudno mi o niej zapomnieć)!

Rzecz jasna - fantastycznie ukazane realia XIX-wiecznej Rosji.
Rzecz jasna - zaskakujące zwroty akcji.
Rzecz jasna - wyjątkowe zakończenie.
Rzecz jasna - pokochałam Fandorina.
Lecz co innego zapamiętałam z lektury: tak się śmiałam, że spadłam z hamaka i rozbiłam sobie łokieć sobie łokieć na krwawą miazgę(łokieć, nawiasem mówiąc, ciągle mnie boli - więc trudno mi o niej...

Kontynuacja "Drużyny Pierścienia" i "Dwóch Wież", a zarazem trzecia i ostatnia część "Władcy Pierścieni". Czytelników chcących poznać moją opinię o tej książce odsyłam do mojej opinii "Drużyny Pierścienia".

Kontynuacja "Drużyny Pierścienia" i "Dwóch Wież", a zarazem trzecia i ostatnia część "Władcy Pierścieni". Czytelników chcących poznać moją opinię o tej książce odsyłam do mojej opinii "Drużyny Pierścienia".

Kontynuacja "Drużyny Pierścienia", a zarazem druga część "Władcy Pierścieni". Czytelników chcących poznać moją opinię o tej książce odsyłam do mojej opinii "Drużyny Pierścienia".

Kontynuacja "Drużyny Pierścienia", a zarazem druga część "Władcy Pierścieni". Czytelników chcących poznać moją opinię o tej książce odsyłam do mojej opinii "Drużyny Pierścienia".

Tej książki nie da się oceniać, ją trzeba po prostu przeczytać! Wciągniecie się od razu, a dzieje Froda i jego przyjaciół staną się Wam tak bliskie, jak Wasze. To jedna z książek, które mają władzę nad czytelnikiem. Polega to na tym, że Czytelnik, kiedy zostaje wołany np. na obiad, woła - Zaraz! - a to zaraz może się przeciągnąć baaardzo długo. Takich książek się nie zapomina!

Tej książki nie da się oceniać, ją trzeba po prostu przeczytać! Wciągniecie się od razu, a dzieje Froda i jego przyjaciół staną się Wam tak bliskie, jak Wasze. To jedna z książek, które mają władzę nad czytelnikiem. Polega to na tym, że Czytelnik, kiedy zostaje wołany np. na obiad, woła - Zaraz! - a to zaraz może się przeciągnąć baaardzo długo. Takich książek się nie zapomina!

Po prostu polecam!

Po prostu polecam!

Oczywiście, że Sherlock istniał naprawdę! Jeśli ktoś ma w tej kwestii choćby najmniejsze wątpliwości i przyzna się do tego w mojej obecności, nie dożyje poranka! Dzięki tej książce bowiem znam naprawdę całe mnóstwo sposobów na morderstwo doskonałe (w tym wypadku to byłaby długa i bolesna śmierć).

Oczywiście, że Sherlock istniał naprawdę! Jeśli ktoś ma w tej kwestii choćby najmniejsze wątpliwości i przyzna się do tego w mojej obecności, nie dożyje poranka! Dzięki tej książce bowiem znam naprawdę całe mnóstwo sposobów na morderstwo doskonałe (w tym wypadku to byłaby długa i bolesna śmierć).

Moja opinia będzie skromna, bo co tu się trudzić. Powiem tyle: zachowałam się haniebnie i zarozumiale - w połowie książki orzekłam z niezbitą pewnością, kto i dlaczego jest mordercą. Nie popełniajcie mojego błędu!

Moja opinia będzie skromna, bo co tu się trudzić. Powiem tyle: zachowałam się haniebnie i zarozumiale - w połowie książki orzekłam z niezbitą pewnością, kto i dlaczego jest mordercą. Nie popełniajcie mojego błędu!

Książka, do której się powraca...

Książka, do której się powraca...

Virginia! Ty idiotko! Oddawaj mi Anthony'ego! On jest mój!

Virginia! Ty idiotko! Oddawaj mi Anthony'ego! On jest mój!

Jeżeli tę sagę potraktuje się jak wyrafinowany obiad, to te opowiadania są doskonale dopasowanym, subtelnym deserem, dodatkiem.

Jeżeli tę sagę potraktuje się jak wyrafinowany obiad, to te opowiadania są doskonale dopasowanym, subtelnym deserem, dodatkiem.