rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Pierwsze 60 stron męczyłam przez trzy dni. Drugą część, czyli opowieść Jana Dorosza pochłonęłam w jedno popołudnie. Książka bardzo nierówna. Miałam wrażenie, że obie części pisały zupełnie różne osoby. Mimo tej jednej uwagi, bardzo mi się podobała zarówno sama historia jak i sposób jej prowadzenia.

Pierwsze 60 stron męczyłam przez trzy dni. Drugą część, czyli opowieść Jana Dorosza pochłonęłam w jedno popołudnie. Książka bardzo nierówna. Miałam wrażenie, że obie części pisały zupełnie różne osoby. Mimo tej jednej uwagi, bardzo mi się podobała zarówno sama historia jak i sposób jej prowadzenia.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Poprowadzenie tej książki kojarzy mi się z serialem kabaretowym, który leciał kiedyś w telewizji pt. 'Spadkobiercy". Trochę to tak wygląda jakby autor pomyślał sobie, że najlepiej wyjdzie jak będzie wymyślał kolejne części fabuły oraz dialogi na bieżąco. Więcej niż połowa książki to tragedia. Później autor jakby się obudził i było już znacznie lepiej. Fabuła nabrała spójności. Ogólnie słabo. Jestem rozczarowana, bo wiem, ze pan Piekara potrafi prezentować znacznie lepszy poziom.

Poprowadzenie tej książki kojarzy mi się z serialem kabaretowym, który leciał kiedyś w telewizji pt. 'Spadkobiercy". Trochę to tak wygląda jakby autor pomyślał sobie, że najlepiej wyjdzie jak będzie wymyślał kolejne części fabuły oraz dialogi na bieżąco. Więcej niż połowa książki to tragedia. Później autor jakby się obudził i było już znacznie lepiej. Fabuła nabrała...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Dawno już nie miałam takiego problemu z oceną pozycji, która jest tak zła i jednocześnie dobra. Główna bohaterka z czasów współczesnych sprawiała, że na początku miałam ochotę odłożyć tą książkę i zapomnieć, że w ogóle ją wzięłam do ręki. Nie spotkałam się jeszcze z kreacją tak naiwnej melepety. Im jednak dalej, tym trudniej było mi oderwać się od tej wciągającej historii. Trochę przewidywalnej, ale dobrze skonstruowanej i poprowadzonej. Fajna pozycja na jesienne, wolne popołudnie.

Dawno już nie miałam takiego problemu z oceną pozycji, która jest tak zła i jednocześnie dobra. Główna bohaterka z czasów współczesnych sprawiała, że na początku miałam ochotę odłożyć tą książkę i zapomnieć, że w ogóle ją wzięłam do ręki. Nie spotkałam się jeszcze z kreacją tak naiwnej melepety. Im jednak dalej, tym trudniej było mi oderwać się od tej wciągającej historii....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Trzeba przyznać, że pani Ałbena Grabowska po raz kolejny w moich oczach potwierdza, że jest rewelacyjną pisarką. Nie jest to co prawda literatura "noblowska", trudna, ale cudnie oddany klimat, wiele wartościowych informacji i jednocześnie skłonienie czytelnika do wzruszeń powoduje, że trudno się od książki oderwać. Bardzo polecam!

Trzeba przyznać, że pani Ałbena Grabowska po raz kolejny w moich oczach potwierdza, że jest rewelacyjną pisarką. Nie jest to co prawda literatura "noblowska", trudna, ale cudnie oddany klimat, wiele wartościowych informacji i jednocześnie skłonienie czytelnika do wzruszeń powoduje, że trudno się od książki oderwać. Bardzo polecam!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Powieść stworzona została ponad 80 lat temu, dlatego momentami może wydawać się nieco przeciągła i archaiczna. Pomimo czasu, jaki upłynął od publikacji pierwszego wydania, jest to wciągająca i uniwersalna historia, która pokazuje jak bardzo wytrwały jest człowiek w dążeniu do godnego życia. Książka ma także wydźwięk ideologiczny, jednak wbrew niektórym opiniom, nie jest to historia "lewicująca". Moim zdaniem to opowieść o tym, jak bardzo w układaniu świata potrzebna jest równowaga. Socjalizm jaki znamy przynosił ludziom cierpienie, jednak bezwzględny kapitalizm także mocno odbił się na tych, którzy nie mieli szansy przygotować się do niego. Z pewnością jest to pozycja, którą warto przeczytać.

Powieść stworzona została ponad 80 lat temu, dlatego momentami może wydawać się nieco przeciągła i archaiczna. Pomimo czasu, jaki upłynął od publikacji pierwszego wydania, jest to wciągająca i uniwersalna historia, która pokazuje jak bardzo wytrwały jest człowiek w dążeniu do godnego życia. Książka ma także wydźwięk ideologiczny, jednak wbrew niektórym opiniom, nie jest to...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie sądziłam, że Kristin Hannah uda się jeszcze napisać powieść na miarę "Wielkiej Samotności". Rzadko pochłaniam książki w dwa dni, ale tym razem trudno było się oderwać. Miałam okazję przeczytać kilka pozycji tej autorki i nie zawsze było to aż tak udane spotkanie. Moim zdaniem, sekret tkwi w umiejętności budowy niezwykłego tła w powieściach, a w tym przypadku jest to praca wyjątkowo udana. Polecam gorąco!

Nie sądziłam, że Kristin Hannah uda się jeszcze napisać powieść na miarę "Wielkiej Samotności". Rzadko pochłaniam książki w dwa dni, ale tym razem trudno było się oderwać. Miałam okazję przeczytać kilka pozycji tej autorki i nie zawsze było to aż tak udane spotkanie. Moim zdaniem, sekret tkwi w umiejętności budowy niezwykłego tła w powieściach, a w tym przypadku jest to...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Z twórczością Pilipiuka często jest tak, że zapowiada się super, pomysł ciekawy, zdarzają się momenty wciągające, ale ostatecznie za dużo nużących opisów i niepotrzebnych detali. Ogólnie na plus. Źle nie jest, ale i też mogło być lepiej.

Z twórczością Pilipiuka często jest tak, że zapowiada się super, pomysł ciekawy, zdarzają się momenty wciągające, ale ostatecznie za dużo nużących opisów i niepotrzebnych detali. Ogólnie na plus. Źle nie jest, ale i też mogło być lepiej.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Trudno mieć pretensje o to, że romans jest romansem, jednak w tym przypadku trudno było przebrnąć przez żenujące dialogi i dość naiwną fabułę. Na plus zasługuje dynamiczna akcja, która pozwalała jakoś dotrwać do końca.

Trudno mieć pretensje o to, że romans jest romansem, jednak w tym przypadku trudno było przebrnąć przez żenujące dialogi i dość naiwną fabułę. Na plus zasługuje dynamiczna akcja, która pozwalała jakoś dotrwać do końca.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Niespodziewanie, przede wszystkim dla mnie samej, książka mile mnie zaskoczyła. Początek sprawił, że miałam ochotę odłożyć ją na półkę, jednak im dalej tym lepiej. Szkoda, że pod względem języka, jest to zdecydowanie literatura dla nastolatek. Za to sama fabuła, bardzo zaskakująca i wymyślnie skonstruowana. Być może to tylko wrażenie spowodowane negatywnym nastawieniem na początku czytania. Tak czy inaczej, bardzo miło spędzony czas. Polecam.

Niespodziewanie, przede wszystkim dla mnie samej, książka mile mnie zaskoczyła. Początek sprawił, że miałam ochotę odłożyć ją na półkę, jednak im dalej tym lepiej. Szkoda, że pod względem języka, jest to zdecydowanie literatura dla nastolatek. Za to sama fabuła, bardzo zaskakująca i wymyślnie skonstruowana. Być może to tylko wrażenie spowodowane negatywnym nastawieniem na...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

To druga pozycja napisana przez tę Autorkę, którą miałam okazję przeczytać. Ogólnie, ocena pozytywna. Książkę szybko się czyta, jest napisana dość ładnym językiem. Niestety, w mojej ocenie autorka tworzy bohaterów, których ciężko polubić i takie jest moje odczucie po raz drugi. Przy "Wzgórzu dzikich kwiatów" miałam podobne wrażenie. Nie mniej, z pewnością jest to książka, która może porwać i wzruszyć wielu czytelników.

To druga pozycja napisana przez tę Autorkę, którą miałam okazję przeczytać. Ogólnie, ocena pozytywna. Książkę szybko się czyta, jest napisana dość ładnym językiem. Niestety, w mojej ocenie autorka tworzy bohaterów, których ciężko polubić i takie jest moje odczucie po raz drugi. Przy "Wzgórzu dzikich kwiatów" miałam podobne wrażenie. Nie mniej, z pewnością jest to książka,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

To już druga moja przygoda z książką tego autora i po raz drugi skończyłam opowieść z żalem... że obszerne tomisko tak szybko się skończyło. Opowieść niebanalna (choć temat mógłby wydawać się banalny), napisana bez zadęcia za to z ogromną płynnością. Piękny obraz wewnętrznej przemiany. Polecam gorąco, zwłaszcza tym czytelnikom, którzy lubią historie osadzone w średniowieczu.

To już druga moja przygoda z książką tego autora i po raz drugi skończyłam opowieść z żalem... że obszerne tomisko tak szybko się skończyło. Opowieść niebanalna (choć temat mógłby wydawać się banalny), napisana bez zadęcia za to z ogromną płynnością. Piękny obraz wewnętrznej przemiany. Polecam gorąco, zwłaszcza tym czytelnikom, którzy lubią historie osadzone w średniowieczu.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Zgadzam się z opiniami dotyczącymi zbyt prostackiego języka. Autorka fajnie buduje napięcie, ale język jakim się posługuje powoduje, że odechciewa się czytać.
Jak w przypadku pozostałych książek tej autorki, historia jest mocno naciągana, ale to nie szczególnym problemem, bo dzięki temu akcja dzieje się szybko, a my mamy okazję poznać oblicza różnych bohaterów.

Zgadzam się z opiniami dotyczącymi zbyt prostackiego języka. Autorka fajnie buduje napięcie, ale język jakim się posługuje powoduje, że odechciewa się czytać.
Jak w przypadku pozostałych książek tej autorki, historia jest mocno naciągana, ale to nie szczególnym problemem, bo dzięki temu akcja dzieje się szybko, a my mamy okazję poznać oblicza różnych bohaterów.

Pokaż mimo to