-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik239
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński41
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Biblioteczka
Wow- jakie to było dobre😌 Nietuzinkowy pomysł, świetne wykonanie. Z niecierpliwością czekam na kolejne części. Niesamowity debiut👌🏻
Wow- jakie to było dobre😌 Nietuzinkowy pomysł, świetne wykonanie. Z niecierpliwością czekam na kolejne części. Niesamowity debiut👌🏻
Pokaż mimo toAutor ewidentnie przedawkował TVN. Jego nienawiść do panującej władzy i kk jest wręcz żałosna. No chyba, że liczył na propozycję etatu w Wyborczej. Nie przepadam za nimi również, ale toć to jakaś krucjata... Po co w ogóle zmieniał personalia polityków- od razu wiadomo, kto kim jest. Można to było zrobić bardziej finezyjnie a niestety zaleciało poziomem "soku z buraka".... A akcja książki na tym ucierpiała. Pomysł z katem i sądem na żywo wtórny a cały ten wątek potraktowany po macoszemu, domorosły socjolog Brudny irytujący, polityczne wstawki żenujące. Ktoś tu chciał chyba odciąć kuponiki i dać upust swym frustracjom... Te wysokie oceny to chyba opozycja wystawia... Szkoda - a tak czekałam na kolejną część przygód Brudnego...
Autor ewidentnie przedawkował TVN. Jego nienawiść do panującej władzy i kk jest wręcz żałosna. No chyba, że liczył na propozycję etatu w Wyborczej. Nie przepadam za nimi również, ale toć to jakaś krucjata... Po co w ogóle zmieniał personalia polityków- od razu wiadomo, kto kim jest. Można to było zrobić bardziej finezyjnie a niestety zaleciało poziomem "soku z...
więcej mniej Pokaż mimo toTeoretycznie historyjki są całkiem śmieszne ale na mojej twarzy ani razu nie pojawił się uśmiech. Schematyczny sposób ich przedstawienia nie dodaje im autentyczności, niestety. To tak jakbym słuchała pani Czubówny opowiadającej dowcipy :-) Nie skończyłam tej książeczki a miała potencjał.
Teoretycznie historyjki są całkiem śmieszne ale na mojej twarzy ani razu nie pojawił się uśmiech. Schematyczny sposób ich przedstawienia nie dodaje im autentyczności, niestety. To tak jakbym słuchała pani Czubówny opowiadającej dowcipy :-) Nie skończyłam tej książeczki a miała potencjał.
Pokaż mimo toKsiążka jest naprawdę niezła - pomysł, historia i wykonanie. Niestety wszystko psują pseudopsychologiczne wywody niemal każdej postaci, rodem z książek Coelho. Autorka swe wzniosłe przemyślenia na temat życia wcisnęła z uporem maniaka niemal na każdej stronie i to przy okazji opisów zupełnie prozaicznych czynności, co było nie tyle irytujące co wręcz śmieszne. Bez tego bełkotu byłaby to pozycja idealna.
Książka jest naprawdę niezła - pomysł, historia i wykonanie. Niestety wszystko psują pseudopsychologiczne wywody niemal każdej postaci, rodem z książek Coelho. Autorka swe wzniosłe przemyślenia na temat życia wcisnęła z uporem maniaka niemal na każdej stronie i to przy okazji opisów zupełnie prozaicznych czynności, co było nie tyle irytujące co wręcz śmieszne. Bez tego...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-11-11
Świetna pozycja na jesienny wieczór. Autor zadbał o wszystkie elementy dobrego thrillera nie zapominając o prawdzie historycznej. Super:-)
Świetna pozycja na jesienny wieczór. Autor zadbał o wszystkie elementy dobrego thrillera nie zapominając o prawdzie historycznej. Super:-)
Pokaż mimo to2020-06-06
Bez kozery - to literackie arcydzieło - ma w sobie wszystko, co rasowy thriller mieć powinien. Fabuła, wielowątkowość, napięcie - wszystko precyzjnie dopasowane. Zadziwiający jest progres warsztatowy, jaki autor poczynił w swojej trylogii. Chapeau bas... Czekam na więcej :-)
Bez kozery - to literackie arcydzieło - ma w sobie wszystko, co rasowy thriller mieć powinien. Fabuła, wielowątkowość, napięcie - wszystko precyzjnie dopasowane. Zadziwiający jest progres warsztatowy, jaki autor poczynił w swojej trylogii. Chapeau bas... Czekam na więcej :-)
Pokaż mimo to2020-05-21
Świetna książka, chociaż udało mi się w już w 1/3 książki domyślić się, że istnieje trzeci bliźniak:-) To, co mi nieco zazgrzytało - jaki cudem żaden analityk nie odkrył, że to włosy niemowlaka, a nie dorosłej osoby? No i może za duzo flaków ...jednak thriller nie powinen być aż tak dosłowny... Ogólnie - na tle polskich thrillerów pozycja wypadła bardzo dobrze. Chętnie sięgnę po inne ksiązki autora.
Świetna książka, chociaż udało mi się w już w 1/3 książki domyślić się, że istnieje trzeci bliźniak:-) To, co mi nieco zazgrzytało - jaki cudem żaden analityk nie odkrył, że to włosy niemowlaka, a nie dorosłej osoby? No i może za duzo flaków ...jednak thriller nie powinen być aż tak dosłowny... Ogólnie - na tle polskich thrillerów pozycja wypadła bardzo dobrze. Chętnie...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Matko, ale gniot. Gniot pełen pseudointelektualnych wypocin, okraszony
"scenami" rodem z harlequinów.- nadaje się chyba tylko dla mało wymagających gimnazjalistek. Nie dobrnęłam nawet do 1/3, bo samej siebie było mi szkoda, że sobie krzywdę robię czytając to coś. Jeszcze nie trafiłam na dobrą ksiązkę z wydawnictwa Novae Res.
Matko, ale gniot. Gniot pełen pseudointelektualnych wypocin, okraszony
"scenami" rodem z harlequinów.- nadaje się chyba tylko dla mało wymagających gimnazjalistek. Nie dobrnęłam nawet do 1/3, bo samej siebie było mi szkoda, że sobie krzywdę robię czytając to coś. Jeszcze nie trafiłam na dobrą ksiązkę z wydawnictwa Novae Res.
Całkiem niezły thriller - bardzo przyjemnie się go czytało. Chętnie sięgnę po kolejną pozycję tejże autorki.
Całkiem niezły thriller - bardzo przyjemnie się go czytało. Chętnie sięgnę po kolejną pozycję tejże autorki.
Pokaż mimo toNo to mamy w Polsce autora na miarę Chmielarza, Dardy i Miłoszewskiego. Świetna pozycja, lepsza od debiutu; widać, że autor się rozkręcił. Świetny suspens, już myślałam, że odgadłam intrygę a tu nic z tego. Czekam z niecierpliwością na kolejną książkę:-)
No to mamy w Polsce autora na miarę Chmielarza, Dardy i Miłoszewskiego. Świetna pozycja, lepsza od debiutu; widać, że autor się rozkręcił. Świetny suspens, już myślałam, że odgadłam intrygę a tu nic z tego. Czekam z niecierpliwością na kolejną książkę:-)
Pokaż mimo to
Całkiem zgrabny thriller, chociaż posiada romansowy wątek, czego w takich książkach nie znoszę. Umiarkowany seks tak, ale te sztampowe, trochę jak z książek dla młodzieży związkowo/uczuciowe meandry na minus.
Ciekawy pomysł na intrygę przedstawiony w typowo polskich realiach. Trochę więcej tajemnicy(udało mi się odgadnąć, kto jest mordercą), bardziej rozbudowane wątki i byłoby idealnie. Ogólnie polecam.
Całkiem zgrabny thriller, chociaż posiada romansowy wątek, czego w takich książkach nie znoszę. Umiarkowany seks tak, ale te sztampowe, trochę jak z książek dla młodzieży związkowo/uczuciowe meandry na minus.
Ciekawy pomysł na intrygę przedstawiony w typowo polskich realiach. Trochę więcej tajemnicy(udało mi się odgadnąć, kto jest mordercą), bardziej rozbudowane wątki i...
Byłam fanką całej serii, ale tej pozycji nie doczytałam do końca. Kiedy po raz kolejny przeczytałam, że ofiara została "zajeb.na" odłożyłam książkę z niesmakiem. Mam wrażenie, że większość postaci przeszła jakąś mroczną ewolucję w kierunku totalnej patologii. Gdyby porównać bohaterów z pierwszych pozycji serii o Lipowie z ostatnimi książkami, to widać od razu, że są to zupełnie inne postaci, odmienne jak dwa bieguny. Nadmiar wulgaryzmów, sztampowy policyjny slang i wydumane, niewiarygodne historie sprawiają, że autorka traci wiarygodność. A zapowiadało się tak ciekawie...
Byłam fanką całej serii, ale tej pozycji nie doczytałam do końca. Kiedy po raz kolejny przeczytałam, że ofiara została "zajeb.na" odłożyłam książkę z niesmakiem. Mam wrażenie, że większość postaci przeszła jakąś mroczną ewolucję w kierunku totalnej patologii. Gdyby porównać bohaterów z pierwszych pozycji serii o Lipowie z ostatnimi książkami, to widać od razu, że są to...
więcej mniej Pokaż mimo to
Książka, która boli i zostaje w człowieku długo... Myślę, że powinna doczekać się ekranizacji.
Książka, która boli i zostaje w człowieku długo... Myślę, że powinna doczekać się ekranizacji.
Pokaż mimo to