Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Trudna ksiażka dla osób o twardej psychice i otwartym umyśle.Momentami mecząca opisami zachowan matki Julie . Dramat nie kobieta..Gdzie sasiedzi gdzie opieka spoleczna? Gra pozorów i brak zahamowań. Tylko wola i siła przetrwania uratowały tą dziewczyne i zatrzymały ją wśród zywych.Moja konkluzja: dzieci nie moga być ofiarami naszych wewnetrznych psychicznych problemów egzystencjalnych ,nie mozna sie na nich wyżywać za błedy dorosłych czy niepewodzenia życiowe,nie mogą byc wciągane w knflikty małzenskie czy miedzypokoleniowe..To kolejna a jakże drastyczna książka z tej serii.

Trudna ksiażka dla osób o twardej psychice i otwartym umyśle.Momentami mecząca opisami zachowan matki Julie . Dramat nie kobieta..Gdzie sasiedzi gdzie opieka spoleczna? Gra pozorów i brak zahamowań. Tylko wola i siła przetrwania uratowały tą dziewczyne i zatrzymały ją wśród zywych.Moja konkluzja: dzieci nie moga być ofiarami naszych wewnetrznych psychicznych problemów...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

wstrzasajaca historia 10letniego chlopca.mieszkajacy z rodzenstwem i mama (tata czesto wyjezdzal)z dnia na dzien przeprowadzaja sie ze wsi do miasta.chlopiec zywiacy nadzieje wobec pieknego miasta jakim jest Kraków nie podejrzewa ze miejsce to jest poczaątkiem końca,z dnia na dzien doswiadcza podlosci i niegodziwego traktowania jego bliskich.na szczescie ktos nad nim czuwa.nic jednak nie dzieje sie bez powodu chlopiec odznacza sie wielka odwaga i sprytem.gdyby nie jego zacietosc i wola zycia niewiadomo czy wyszedlby z tego zywy .sama tracilam co do tego nadzjeje kiedy trafil do Płaszowa...na szczescie chlopiec byl w odpowiednim czasie i miejscu dajac sobie szanse na przetrwanie,dolozyl wiele staran by wyzwolic sie spod zlego tratowania nazistowskich przywódców.po wyjezdzie na zachod musial przedzielic wielka krecha terazniejszosc i przyszlosc od przeszlosci ..by moc zostac tym kim zostac,potrafil dac sobie szanse na lepszy byt by moc dozyc spotkania z tym wielkim czlowiekiem ktory ocalil mu zycie...gdyby nie wystapil przed szereg i nie upomnial się ..dziś już by go nie bylo,tylko wola walki i zycia pozwo lila mu na zyciowy sukces:na dobra dprace wlasna rodzine i dostatek

wstrzasajaca historia 10letniego chlopca.mieszkajacy z rodzenstwem i mama (tata czesto wyjezdzal)z dnia na dzien przeprowadzaja sie ze wsi do miasta.chlopiec zywiacy nadzieje wobec pieknego miasta jakim jest Kraków nie podejrzewa ze miejsce to jest poczaątkiem końca,z dnia na dzien doswiadcza podlosci i niegodziwego traktowania jego bliskich.na szczescie ktos nad nim...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka budzi we mnie mieszane uczucia. Współczucia Noelle ,która wychowala sie bez matki i nie miał kto jej wprowadzić w damsko-meski swiat przez intrygujące spotkanie z Bezimiennym,które wywraca jej życie do góry nogami. Spotkania z Pennym przypominały dotyk Crossa czy Greya a koncówka totalnie mnie rozczarowała gdyż byłam niemal pewna ze ....on to on..takze książka mnie rozczarowana
myślałam ze skończy się inaczej...wręcz się popłakałam.

Książka budzi we mnie mieszane uczucia. Współczucia Noelle ,która wychowala sie bez matki i nie miał kto jej wprowadzić w damsko-meski swiat przez intrygujące spotkanie z Bezimiennym,które wywraca jej życie do góry nogami. Spotkania z Pennym przypominały dotyk Crossa czy Greya a koncówka totalnie mnie rozczarowała gdyż byłam niemal pewna ze ....on to on..takze książka mnie...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

tak trudno jest wydawać osądy..wydawać by sie moglo ze ojciec Anilla najmadrzejszy we wsi,obrady w Wielkim Domu..a jedna bledna ocena rzeczywistosci zlamala zycie ukochanej dziewczynie..zaskoczylo i rozczarowalo mnie nieco zakonczenie ksiazki ale mimo to:
-wzruszajacy list ojca Anila
-piekny kontrast kulturowy
-zaradnosc życiowa Leeny
...b.fascynująca i ucząca lektura!
-

tak trudno jest wydawać osądy..wydawać by sie moglo ze ojciec Anilla najmadrzejszy we wsi,obrady w Wielkim Domu..a jedna bledna ocena rzeczywistosci zlamala zycie ukochanej dziewczynie..zaskoczylo i rozczarowalo mnie nieco zakonczenie ksiazki ale mimo to:
-wzruszajacy list ojca Anila
-piekny kontrast kulturowy
-zaradnosc życiowa Leeny
...b.fascynująca i ucząca lektura!
-

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

,,Doris miała rację- Lexie pragnęła by kochał Claire w tki sposób jak ona by ją kochała .Powinien być silny dla Lexie,powinien być silny dla Claire. Mimo wstrząsu emocjonalnego,jaki przeżył wpatrywał się w swoje dziecko,zyskując nagłą pewność ,że to co w tej chwili robi jest jdynym powodem, dla którego znalazł się na tej ziemi. Żeby kogoś kochać. Żeby troszczyć się o kogoś innego,żeby pomagać drugiej osobie.dźwigać jej troski,dopóki sama nie będzie dość silna by je udźwignąć. Żeby opiekować się kimś bez stawiania żadnych warunków,bo przecież to nadaje sens życiu.. ''Tak zasadniczo kończy się powieść Nicolasa Sparksa ,,Od pierwszego wejrzenia''.
Jeremy,główny bohater poznaje na plazy piękną dziewczynę o imieniu Lexie,po czym oznajmia znajomym,że się żeni..Z kobietą o której nic nie wie i kótra skrywa dość sporo tajemnic..Do rozdziału siedemnastego ksążka ma dość okrojoną fabułę:on z miłości przenosi się do prowincjonanego miasteczka,gdzie nie ma ani weny ani tematów do artykułów prasowych,rzuca kariere by spełniać marzenia swojej ukochanej o pięknym domu,romantycznym ślubie...
W trakcie trwania związku dowiaduje się wiele ciekawych rzeczy o swojej narzeczonej ,poddaje w wątpliwość jej uczucia i uczciwe intencje..Gdy już wszystko się układa nagły cios w serce wywraca życie Jeremy'ego do góry nogami..

Książka mimo swej lekkiej konstrukcji w ostateczności bardzo mnie zaskoczyła i wzruszyła,gdyż nie spodziewałam się takiego zakończenia.Podobnie rzecz się miała z ,,Nocami w Rodanthe''. Ukazuje ,że w życiu nie wszystko kończy się happy endem,a romantyczne uniesienie może nieść za sobą dramatyczne skutki.
Jednakże nie wszystkie książki N. Sparksa są równie ujmujace.
Zanim sięgnęłam po wyżej wymienioną pozycję czytałam ,,I wciąż ją kocham..'',ale nie zaciekawiła mnie wcale i po kilku rozdziałach oddałam ją do biblioteki. Myślę,ze najpierw powinnam była przeczytać ,,Slub'' Moze kiedyś do tego wrócę..

,,Doris miała rację- Lexie pragnęła by kochał Claire w tki sposób jak ona by ją kochała .Powinien być silny dla Lexie,powinien być silny dla Claire. Mimo wstrząsu emocjonalnego,jaki przeżył wpatrywał się w swoje dziecko,zyskując nagłą pewność ,że to co w tej chwili robi jest jdynym powodem, dla którego znalazł się na tej ziemi. Żeby kogoś kochać. Żeby troszczyć się o kogoś...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie tak dawno ,bo wczoraj udało mi się przeczytać ,,Szafę'' Olgi Tokarczuk..
Jakoś wcześniej nie interesowała mnie ta pisarka,ale odważyłam się spróbować i nie żałuję.
W bardzo osobliwy sposób oddaje opisy przedmiotów jako coś żywego, z uczuciami. Sposób w jaki opisuje hotelowe pokoje sprawia ,ze zwiedzam je razem z nią :ona sprząta ja oglądam je jej oczami. Jej mały świat moim światem.Na zewnątrz jest kim innym w hotelu zaś Miss Yang skrupulatnie ocenia ,kto gdzie mieszka:Japończycy,Amerykanie,starsze małżeństwo,biznesmen..Rozbawił mnie opis porównawczy pozostawiania po sobie pokoju przez kobietę i mężczyznę..
Cytuję: ,,Kobiety zostawiają po sobie więcej śladów i chodzi nie tylko o to,że zapominają drobiazgów. One instynktownie próbują przerabia hotelowe pokoje na namiastki domów.Dalej zaś : ,,Dla mężczyzny świat jest bardziej bazarem niż teatrem.Oni wolą za wszystko zapłacić,nawet na zapas.Tylko wtedy są wolni gdy płacą''.
Z pewnością wrócę do tej tajemniczej pisarki za jakiś czas..
Teraz biorę się za dawno rozpoczęte a nieskończone w czytaniu książki..Być może któraś mnie zaskoczy i zachwyci..To się dopiero okaże.

Nie tak dawno ,bo wczoraj udało mi się przeczytać ,,Szafę'' Olgi Tokarczuk..
Jakoś wcześniej nie interesowała mnie ta pisarka,ale odważyłam się spróbować i nie żałuję.
W bardzo osobliwy sposób oddaje opisy przedmiotów jako coś żywego, z uczuciami. Sposób w jaki opisuje hotelowe pokoje sprawia ,ze zwiedzam je razem z nią :ona sprząta ja oglądam je jej oczami. Jej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Kolejna ,jedna z nowszych pozycji pani Cathy Glass.W książce autorka wraca do czasów gdy jeszcze nie prowadziła dzienników ,a jej mąż pomieszkiwał jeszcze w domu.To w tej części poznałam okoliczności zniknięcia meża słynnej matki zastępczej oraz jedną z pierwszych podopiecznych,Paula miala wowczas 2latka a Adrian 6.Zaś Beth ,którą przygarneła Cathy miala lat 7.Była to dobrze wychowana i grzeczna dziewczynka,ladnie bawiła sie z dziećmi ,jednakze pewne zachowania jak i przedmioty w jej kolecji ktore ściągnela z domu budziły obawy i zastanawiały czy wszystko jest ok.Jak każde inne dziecko ,ktorym opiekowała się Cathy Beth przejawiała pe

Kolejna ,jedna z nowszych pozycji pani Cathy Glass.W książce autorka wraca do czasów gdy jeszcze nie prowadziła dzienników ,a jej mąż pomieszkiwał jeszcze w domu.To w tej części poznałam okoliczności zniknięcia meża słynnej matki zastępczej oraz jedną z pierwszych podopiecznych,Paula miala wowczas 2latka a Adrian 6.Zaś Beth ,którą przygarneła Cathy miala lat 7.Była to...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Kolejna emocjonująca książka Cathy Glass.Świetnie przedstawiony problem nastolatki w ciazy i po porodzie.Dziewczyna dorasta w trudnym środowisku,opieka nad rodzeństwem,chłopak,brak przykładu ze strony matki,bo dzieci wychowywały się bez ojca, a matka pozwalała córce by chłopak u niej nocował,no i stało się...Bezradność opiekunów:matki,Cathy sięga zenitu. Mimo prób tłumaczenia dlaczego ma sobie nie szkodzić robiła zupełnie na odwót ,wymykała się ,robiła co chciała będąc w ciąży. Po porodzie nie było lepiej, dlatego stanęla przed nią groźba :albo utraci dziecko albo przeniosą ją i Courtney do specjalistycznego ośrodka z zaostrzonym rygorem.Ale i tam nie było lepiej,Dopiero po libacji z przyjaciolka Tracy, optrzytomniala. Z dnia na dzien zabrali dziecko.To wstrzasnelo Jade na tyle by natychmiast dojrzeć nim bedzie za poźno,co bardzo sie Cathy spodobalo,Szkoda tylko ze musialo to tyle kosztować nerwów.Podziwiam Cathy za elastyczność, ze potrafi zalatwic niezbędne gadzety(ubrania stosownie do wieku i płci,wozek,lożeczko,kosmetyki) w dobe by przygarnac dziecko,za odwage przygarniecia róznorakich typów dzieciaków a to nastolatki a to niemowlęta(Harrison-Nie placz kochanie)a to porwany przez mamę chlopiec z Nigerii (Ukryty)Michael i jego tata(czekajac na anioły)..Podziwiam tez jej dzieci, ktore niemal zgadzają się na wszystko są otwarte i kontaktowe wyzbyte uprzedzen.Niejednokrotnie mozna wychwycic wozry zachowan rodzica jak mzona zareagowac w trudnych sytuacjach oraz na czym polega opieka zastepcza(czesto kontrole,zwiedzanie domu,zdawanie raportów,dziennika,szkolenia).Zycie opiekunki zastepczej nie jest latwe tym bardziej jesli mieszka sie bez wspierajacego meza ale jak widac mzona mieć siłe przebicia i chciec cos zrobić dla innych.

Kolejna emocjonująca książka Cathy Glass.Świetnie przedstawiony problem nastolatki w ciazy i po porodzie.Dziewczyna dorasta w trudnym środowisku,opieka nad rodzeństwem,chłopak,brak przykładu ze strony matki,bo dzieci wychowywały się bez ojca, a matka pozwalała córce by chłopak u niej nocował,no i stało się...Bezradność opiekunów:matki,Cathy sięga zenitu. Mimo prób...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Strasznie smutna i przybijająca książka...
Cathy z dnia an dzien musi zając sie malych chłopcem,ktorego ojciec trafia do szpitala.takie nagle indycenty trafiajaś się Patowi coraz czesciciej a Michael coraz bardziej odczuwa jak tarci ojca.Kilka lat wcześniej stracil matkę i teraz czeka na anioly ktore zabiorą jego tatusia do mamy. Mimo ogromnej odpowiedzialnsoci wynikajacej z opieki i pomocy choremu rodzicowi ktoremu tzreba podac tlen lub leki Michael potrafi cieszyc sie z zycia. Zżywa sie mocno z dziecmi swojej matki zastepczej oraz nią sama.Ona zgadza się na stala opieke po smierci jego ojca.Co wiecej jego ojciec Pat rowniez darzy ja wielką sympatią..gdyby tylko okolicznosci byly inne...
Co nie zmienia faktu ze wszyscy b.cierpią po jego odejsciu.Pocieszeniem wyjdaje sie byc fakt ze chlopiec trafia na cudowną rodzine adopcyjną a jego tata już nie cierpi.Ostatnie chwile to sie czuje kiedy tzreba odwiedzić umierajacego i sie z nim pozegnać.Czasami czlowiek sie oklamuje ze to ejszcze nie czas,ale na wszelki wypadek Kazde dziecko chce miec rodzicow obok siebie i bardzo cierpi ejsli ten schemat zostaje zaburzony.Michael dzielnie znosi koleje losu, wie ze zarowno Cathy jak i przyjaciele taty chca jego szczescia i dobra.
Wydaje mi sie ze dobrym mottem do tej ksiazki powinien byc cytat W.Szymborskiej ,,spieszmy sie kochac ludzi tak szybko odchodza''Nie ma co zwazac na rzeczy blahe gdy obok umiera lub cierpi ktos bliski i jego dni sa policzone.wowzcas niewazna jest szata czy stos ubran do uprania a wspolny czas ktory im pozostal by sie soba nacieszyć..

Strasznie smutna i przybijająca książka...
Cathy z dnia an dzien musi zając sie malych chłopcem,ktorego ojciec trafia do szpitala.takie nagle indycenty trafiajaś się Patowi coraz czesciciej a Michael coraz bardziej odczuwa jak tarci ojca.Kilka lat wcześniej stracil matkę i teraz czeka na anioly ktore zabiorą jego tatusia do mamy. Mimo ogromnej odpowiedzialnsoci wynikajacej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Urzekła mnie ta ksiązka,pod wzgledem emocjhonalnym ,jak mocno dzieci i sama Cathy zzyla sie z niemowleciem.Owiana tajemnicą książka z bardzo pozytywnym zakończeniem,radosc patzrenia kazdego dnia jak rosnie maluszek,milosc od pierwszego wejrzenia.Mozliwe e Rhiana wdniu proodu nei widiala swojego dziecka z obawy przed przywiazaniem.Zogromnej milosci przekazal opekunce ubranka oraz list wyjasniajacy motywy.Mysle ze to Cathy dala szanse na narodzenie sie tej milosci i wiezi a sedzia tylko ją przypieczetował.Kobieta pokazala na ile ją stac by odzyskać swoje ukochane dziecko.Czasami zastanawiam sie czy sama potarfilabym udzwignąć te liczne pożegnania ..Każde z dzieci ,ktore spedziły u Cathy te kilka miesiecy lub tygodni pozostawily w jej domu i sercu ślad.Im dluzej ktos z nami mieszka tym bardziej sie przywiązujemy. Podziwam ja jak potrafi wyjasnic swoim dzieciom kazda sytuacje czy zmiane planow a takze ma dla nich czas,bo opieka nad wymagajacym podopiecznym tez wymaga czasu energii ,jak tu w przypadku Harry'ego.Ile milosci tzreba w sobie meic by zajac sie obcym dzieckiem i przy okazji nie urazic wlasnych potomkow,tak by nie czuły się odrzucone?

Urzekła mnie ta ksiązka,pod wzgledem emocjhonalnym ,jak mocno dzieci i sama Cathy zzyla sie z niemowleciem.Owiana tajemnicą książka z bardzo pozytywnym zakończeniem,radosc patzrenia kazdego dnia jak rosnie maluszek,milosc od pierwszego wejrzenia.Mozliwe e Rhiana wdniu proodu nei widiala swojego dziecka z obawy przed przywiazaniem.Zogromnej milosci przekazal opekunce...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Wstrzasajaca historia,ktora bardzo mnie poruszyła.Nie tyle fakt tego co robili z dziewczynką jak reakcje systemu prawa i bezprawia ,identycznie jak w Polsce,przekrecanie faktów..Karen juz od wczesnego dziecinstwa byla zaniedbywana a także nie mogła liczyć na zainteresowanie czy wsparcie matki.Dzieci tej kobiety byly potzrebne do zapewnienia kasy z zasilkow a opieka spoleczna łylkała kazde kłamstwo rodzicielki.Nie była dojrzałą do tego aby mieć dzieci.Za to sprytna była aż za nadto.Nie pomagały błagania corek zebyz ainterweniowala w sprwie ojczyma,ktory to zasugerowal ze sama sie na niego rzuca.Stad liczne falszywe faktyw w aktach powodowały brak inwerwencji ,pomocy,jako ze sama sobie winna.Karen wiele razy tarfiala do roznych placowek,ale i tam traktowali ją podobnie,zyla w przeswiadczeniu ze jest zlym dzieckiem i sama prowokuje swych napastnikow a wrecz zmuszona byla obslugiwac cala ich siatke jako ze to lubila..Nie miała szansy na nauke w szkole,miala ogromne zaleglosci.Zasmucajace jest to ze zyla w kalmstwie ,nie osc ze matka z ojczymem jej nie kochali to nei dawali jej szans na szczescie rodzinne z wujkiem Kenem i ciocia Pati.Mimo ze dziadkowie wierzyli Karen tez zostala im odebrana gdy tylko zaczeli weszyc i matka natychmiast odseparowala mała od zrodla milosci i spokoju.Dopiero Kiedy dorosła zaczela sama szukac akt swiadkow ktorzy nie baliby sie zeznawac przeciwko pedofilom.Jak sie pozniej oakzalo znaleźli sie tacy,ktorzy jej uwierzyli i choc ona sama przez dlugi zcas sie ich bala znalazla w sobie odwage by wymierzyc im kare,wiedziala juz ze to co robią dzieicom jest przestepstwem,ze to oni sa zli i ze musza poniesc kare.Swoja odwaga wiele ryzykowala,glownie spokojs wojej obecnej rodziny ale udalo jej sie pomoc wielu dzieciom ktore byly zagrozone pedofilia przez Blyszczacego Łba i jego kolesi.Wiele rodzicow nie ejst swaidoma co mzoe grozic ich dzieciom a osoby molestujace dzieci sa bardzo przebiegle i nie daja sie latwo zlapac...

Wstrzasajaca historia,ktora bardzo mnie poruszyła.Nie tyle fakt tego co robili z dziewczynką jak reakcje systemu prawa i bezprawia ,identycznie jak w Polsce,przekrecanie faktów..Karen juz od wczesnego dziecinstwa byla zaniedbywana a także nie mogła liczyć na zainteresowanie czy wsparcie matki.Dzieci tej kobiety byly potzrebne do zapewnienia kasy z zasilkow a opieka...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Wczoraj mi się śniłaś i widziałem Twoją prawdziwą twarz... I każde slowo,które do mnie piszesz, jest teraz Twoim zapachem i spojrzeniem i Twoimi ustami.Idę spać . Tylko wyśle maila i idę spać..
skonczyla sie tak jak tego oczekiwalam,wniosek nr1 nie ma sensu tkwic w malzenstwie z rozsadku i tlumic swych prawdziwych potzreb i pragnien bo predzej czy pozniej wyjda ..duzo emocji i praktycznie zero oczekiwan,oprocz na spotkanie..na spontana,fajnie opisywali swoje związki:Leo z Pam ,,zalozylem ze bedziemy szczesliwi''..,jestesmy dopasowani i szczesliwi..Juz sam fakt ze nie powiedział dziewczynie o Emmi sugerowalby brak uczciwosci wzgledem tej nowej.dochodzi zywienie jakis glebszych uczuc,ujawnianych po bordeaux czy wiskey a tesknota tylko je wzmaga ..Byl czas ze powiedzial ,jednakze oznaczalo to koniec zwiazku i powrot do mailowej przyjaciolki,ktora akurat mieszka w tym samym miescie..
Intrygujący typ Leo Leike i ciekawie napisana książka :pytania w punktach odpowiedzi w punktach az do k..wprowadza nas w humorystyczną niekiedy atmosferę/
Zważajmy do kogo piszemy,jedna litera czy przekrecona nazwa może na zawsze zmienić nasze życie ...

Wczoraj mi się śniłaś i widziałem Twoją prawdziwą twarz... I każde slowo,które do mnie piszesz, jest teraz Twoim zapachem i spojrzeniem i Twoimi ustami.Idę spać . Tylko wyśle maila i idę spać..
skonczyla sie tak jak tego oczekiwalam,wniosek nr1 nie ma sensu tkwic w malzenstwie z rozsadku i tlumic swych prawdziwych potzreb i pragnien bo predzej czy pozniej wyjda ..duzo...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

,,Nigdy nie myśl o stracie .Już na samą myśl coś się traci..''Myśle ze jest to motto dla tej ksiażki.
Lektura calkowicie mnie zaskoczyła swoją formą i jednocześnie rozczarowała swoim zakończeniem....

Historia miłosna Emmi i Leo.Którą z nich jestem?Którym z mozliwych Leo byłeś Ty?
Jak daleko rozwinie się nasza znajomosc jesli się poznamy .Czy z obawy przed zakończeniem mailowej relacji nie mieli odwagi sie spotkać?
Intrygujące relacje i postacie,Obcy ,ciekawy świat ,zupelnie odmienny dla kobiet takich jak ja i Emma,,w szczesliwym pozyciu malzenskim''..poniekąd jej zazdroszcze..:)

Oboje po 30sce, nigdy się nie spotkali,jedynie znaja sie ze swiata wirtualnego.On jest pracownikiem szkoły wyższej ona z branży reklamowej.Pewnego dnia przez błąd w adresie jej mail laduje w skrzynce Leo.Wkrótce z tego przypadkowego kontaktu rozwija sie ozywiony dialog ,który niebezpiecznie zbliża ich do siebie.Bohaterowie scigaja sie w zabawnych ripostach.Wiedząc ze w swiecie wirtulanym i po wiskey znacznie łatwiej jest wyznać niejedno..,na co w rzeczywistości nigdy by się nie odważyli. Flirtowanie w sieci daje im nieograniczoną wolność do czasu gdy nie zostanie sie przywołanym do porządku przez świat realny ...
Mam nadzieję ze druga część będzie już bardziej optymistyczna..mniej załozen i hipotez oraz ,ze w końcu się spotkają..

,,Nigdy nie myśl o stracie .Już na samą myśl coś się traci..''Myśle ze jest to motto dla tej ksiażki.
Lektura calkowicie mnie zaskoczyła swoją formą i jednocześnie rozczarowała swoim zakończeniem....

Historia miłosna Emmi i Leo.Którą z nich jestem?Którym z mozliwych Leo byłeś Ty?
Jak daleko rozwinie się nasza znajomosc jesli się poznamy .Czy z obawy przed zakończeniem...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Momentami trudna ksiażka pod wzgledem emocjonalnym ,tym bardziej jesli samemu ma sie dzieci...ciekawa historia kobiety z domu dziecka samotnie wychowująca córke.Samotnie tez zmaga sie z przeciwnosciami losu choc nie zupelnie,silna uodporniona ,cale szczescie ze historia konczy sie happy endem,prawie..

Momentami trudna ksiażka pod wzgledem emocjonalnym ,tym bardziej jesli samemu ma sie dzieci...ciekawa historia kobiety z domu dziecka samotnie wychowująca córke.Samotnie tez zmaga sie z przeciwnosciami losu choc nie zupelnie,silna uodporniona ,cale szczescie ze historia konczy sie happy endem,prawie..

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Recenzja dostepna na moim blogu: gdynadchodzimrok.blogspot.com
Jeśli myslisz ze masz trudne zycie i mnóstwo problemów nic bardziej mylnego...

Recenzja dostepna na moim blogu: gdynadchodzimrok.blogspot.com
Jeśli myslisz ze masz trudne zycie i mnóstwo problemów nic bardziej mylnego...

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ksiazka w stylu K.Grocholi, Nigdy w życiu.Pozostawiona zdradzona przez meza,zadaje sobie pytanie co ja w nim widziałam,dlaczego zmarnowałam sobie tyle lat skro zasluguje na kogos lepszego, kto mnei szanuje?z drugiej strony lepiej byc sama niz z kims kto nas traktuje po macoszemu i bezczelnie klamie w żywe oczy.Bohaterka poradzila sobie z utratą straconego czasu,odżalowala swoje by znow moc zaznać szczescia,ktore jej sie należy.

Ksiazka w stylu K.Grocholi, Nigdy w życiu.Pozostawiona zdradzona przez meza,zadaje sobie pytanie co ja w nim widziałam,dlaczego zmarnowałam sobie tyle lat skro zasluguje na kogos lepszego, kto mnei szanuje?z drugiej strony lepiej byc sama niz z kims kto nas traktuje po macoszemu i bezczelnie klamie w żywe oczy.Bohaterka poradzila sobie z utratą straconego czasu,odżalowala...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka rodem z Romeo i Julia. O ile poczatek i ogolnie fabuła super,owiana tajemnicą,to im blziej końca tym autorka przyśpiesza na sile wydarzenia..Pasztunka Szelin i hinduski chrzescijanin Amar spotkali sie nie przypadkowo.Ją zachwyciła jego wolnosć,to ze sam decyduje o swoim zcasie wolnym towarzystwie.Wykazuje ogromne pragnienie zycia takie jak ma on i z nim.Szelin dom traktowala jak wiezienie. Juz samo upokoerzenie matki ze urodziłą córke,brak zainteresowanie osoba Szelin a z drugiejstrony nadmierna kontrola dziewczyny posuwa ją do klamstw,kombinowania. Z drugiej strony opisuje miłość która wszystko pokona: roznice kulturowe,religijne,czas przestzren,trudne relacje w rodzinie.Przesądy oraz tradycje,okultym totalnie niszcza jej zycie ,niszcza ja psycghicznie ze staje na skraju czy zostac i umrzec w kraju w którym nie a szans na milosc a o uczuciach sie nie mówi,czy uciec w nieznane z niezjaomym.Ksiażka pokazuje jak chec pozostania w rozwijajacym się zwiazku mimo wszystko,mimo czasowego braku kontaktu staje sie najwiekszym sensem zycia kobiety ktora chce zmienic swoje zycie na lepsze. Z czasem udaje jej sie pokonac trudnosci. 9lat meczarni,ucieczka ,poczatek nwoego zycia, szczescia,pokazuje ze czasami warto czekac.

Książka rodem z Romeo i Julia. O ile poczatek i ogolnie fabuła super,owiana tajemnicą,to im blziej końca tym autorka przyśpiesza na sile wydarzenia..Pasztunka Szelin i hinduski chrzescijanin Amar spotkali sie nie przypadkowo.Ją zachwyciła jego wolnosć,to ze sam decyduje o swoim zcasie wolnym towarzystwie.Wykazuje ogromne pragnienie zycia takie jak ma on i z nim.Szelin dom...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

„Nie wiem kiedy dokładnie przestałam słuchać swojego wewnętrznego głosu i zaczęłam się podporządkowywać, ale mniej więcej od tego czasu moim zachowaniem zaczął w coraz większym stopniu powodować strach.”*

rowniez mam mieszane uczucia wobec tej ksiazki.zachowania i zwyczaje panujace w tej sekcie nijak sie maja do chrzescijanskich wartosci jka jest milosc dobro i dawanie dobrego przykladu.zamknieta wbrew wlasnej woli czula sie przytłoczona narzuconymi jej wartosciami.sprawialy one ciagle trudnosc oraz niszczyły psychike jej dzieci,podziwiam ja za odwage w ucieczce i sile przebicia ku lepszemu zyciu.juz sama szkola tadford budzial moje oburzenie,klamstwa i przekrety I.Blacka.niestety psychologia tłumu ma znaczacy wplyw nie wazne ze robi sie cos bezmyslnie na pamiec lub slepo wierzy w dogmaty.bo tak jest i już lub owiane wielka tajemnica.wiara powinna sluzyc pozytywnie w zyciu czlowieka,a on majac wolną wolę ktora ofiarował Bog umowliwia wybór miedzy dobrem a zlem miedzy tym co nas czyni lepszymi bardziej swiadomymi niz ladowaniem pieniedzy w przywodców religijnych.Powodujac zubozenie i straty zarowno materialne jak i psychiczny terror.A przeciez wiara powinna napedzac pozytywnie do zycia,dawac nadzieje a nie straszyc pieklem lub niebem..nie wszystko co narzucaja rodzice dla dobra dzieci ma na nie dobry wpływ,nagminne celebrowanie ,rytuały, magiczne uzdrawianie nijak sie ma do wiezi z Bogiem.Wnioski nasuwaja sie same.

„Nie wiem kiedy dokładnie przestałam słuchać swojego wewnętrznego głosu i zaczęłam się podporządkowywać, ale mniej więcej od tego czasu moim zachowaniem zaczął w coraz większym stopniu powodować strach.”*

rowniez mam mieszane uczucia wobec tej ksiazki.zachowania i zwyczaje panujace w tej sekcie nijak sie maja do chrzescijanskich wartosci jka jest milosc dobro i dawanie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

przeciętna lektura.historia mlodej kobiety ktora w myślach walczyła z tą drugą czyli tesciową.Lena opatrznie rozumiala intencje matki Tomasza,jako przejaw zlej woli, proba zaszkodzenia malzenstwu,nienawisc do synowej itd.Miala jej za zle jako ze buntuje przeciwko niej meza i corke.Jak się okazało zachowania tesciowej nie byly spowodowane wygodnictwem i lenistwem.Przyczyną tego stanu rzeczy byly zaburzenia lękowe.odkrywając tajemnicę tesciowej zyskala znaczace informacje na jej temat, calkowicie zmieniając do niej podejście. Co wiecej nawiązała pokrzepiającą sieć porozumienia i odnalazla w jej zyciu czesc swojej historii..Tesciowa w śpiaczce po przedawkwaniu leków ,które nie oznaczały targniecia się na życie.
Toteż uwazam ze zawsze tzreba poznac przyczyny czyis zachowan,nie oskarzajac o złośliwość czy inne negatywne zachowania.Często schorzenie zmienia nasze podjescie do życia wielu spraw,na ktore wczesniej patrzylismy inaczej,wzbogaca,pobudza do refleksji.

przeciętna lektura.historia mlodej kobiety ktora w myślach walczyła z tą drugą czyli tesciową.Lena opatrznie rozumiala intencje matki Tomasza,jako przejaw zlej woli, proba zaszkodzenia malzenstwu,nienawisc do synowej itd.Miala jej za zle jako ze buntuje przeciwko niej meza i corke.Jak się okazało zachowania tesciowej nie byly spowodowane wygodnictwem i lenistwem.Przyczyną...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

o ile tematyka wojenna nigdy mnie nie pociagala przeczytalam ta ksiazke ze wzgledu na dziadka który przezyl 2wojna swiatową ze wszelkimi konsekwencjami.ksiazka dokladnie opisuje przebieg powstanai warszawskiego,odczucia bohatera,strach przerazenie jak tu przezyc kolejny niepewny dzien.

o ile tematyka wojenna nigdy mnie nie pociagala przeczytalam ta ksiazke ze wzgledu na dziadka który przezyl 2wojna swiatową ze wszelkimi konsekwencjami.ksiazka dokladnie opisuje przebieg powstanai warszawskiego,odczucia bohatera,strach przerazenie jak tu przezyc kolejny niepewny dzien.

Pokaż mimo to