Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , , ,

Do lektury podchodziłam sceptycznie, biorąc pod uwagę fakt, że pan Mróz pisał dotychczas same kryminały, które z resztą ochoczo polecam. Obawiałam się, że książka będzie oklepana, ale nic z tych rzeczy. Wciągnęła mnie od początku, czego nie dokonała wcześniej lektura Przebudzenia Stephena Kinga (w porównaniu z Czarną Madonną, książeczka dla dzieci). Napięcie zaś nie chciało puścić do samego końca. Często łapałam się na tym, że wstrzymuję oddech, czy najzwyczajniej w świecie się boję. Co jakiś czas musiałam, choćby na chwilę, odkładać książkę, by uświadomić sobie, że to nie dzieje się naprawdę, że to tylko książka... tylko, choć niemiłosiernie pobudza wyobraźnię. Jeśli pragniecie czegoś, co ma wzbudzić w was lęk- Polecam!

Do lektury podchodziłam sceptycznie, biorąc pod uwagę fakt, że pan Mróz pisał dotychczas same kryminały, które z resztą ochoczo polecam. Obawiałam się, że książka będzie oklepana, ale nic z tych rzeczy. Wciągnęła mnie od początku, czego nie dokonała wcześniej lektura Przebudzenia Stephena Kinga (w porównaniu z Czarną Madonną, książeczka dla dzieci). Napięcie zaś nie chciało...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Lektura dłużyła mi się niemiłosiernie. Było to moje drugie, po "Joyland", podejście do twórczości Kinga i kolejne zakończone niezbyt pozytywnymi odczuciami. "Przebudzenie" nie zaskoczyło mnie niczym, niczym także nie urzekło. Dopiero pod koniec cokolwiek zaczyna się dziać, wcześniej jest to istna droga przez mękę. Niektóre lektury szkolne czytało mi się dużo lepiej niż w/w pozycję. Zdecydowanie nie mam zamiaru polecać jej osobom głodnym wrażeń, akcji, dreszczyku emocji.

Lektura dłużyła mi się niemiłosiernie. Było to moje drugie, po "Joyland", podejście do twórczości Kinga i kolejne zakończone niezbyt pozytywnymi odczuciami. "Przebudzenie" nie zaskoczyło mnie niczym, niczym także nie urzekło. Dopiero pod koniec cokolwiek zaczyna się dziać, wcześniej jest to istna droga przez mękę. Niektóre lektury szkolne czytało mi się dużo lepiej niż w/w...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Zbaw nas ode złego Lisa Collier Cool, Ralph Sarchie
Ocena 6,8
Zbaw nas ode z... Lisa Collier Cool, ...

Na półkach: , , ,

Według mnie jest to książka przede wszystkim o niszczącej sile diabła. Autor, który jest tutaj narratorem jest zaangażowany w pomaganie ludziom, którzy padli ofiarą demonów. Nie może on egzorcyzmować ludzi, ale przy pomocy wody święconej, pobłogosławionej soli oraz Modlitwy Papieża Leona XIII może wyzwolić dom spod rąk demona. Autor wyjaśnia nam zasadniczą różnicę pomiędzy duchami ludzi a demonami. Są to okropne kreatury, które są w stanie przemienić ludzkie życie w piekło na ziemi, są potężne i nie można lekceważyć ich potęgi. Nie są to zwierzęta, które jesteśmy w stanie odpędzić machaniem ręki, czy nawet krzykiem. Demon jest dużo silniejszy niż może się nam wydawać, również jego wyznawcy narażeni są na jego niszczącą siłę. Diabeł nie kocha NIKOGO, on nie jest zdolny do miłości, to Bóg przepełniony jest miłością do człowieka, który nie raz mu się przeciwstawia. To właśnie wyjaśnia nam w swojej książce Ralph Sarchie. Tak jak autor, wyrażam nadzieję, że po przeczytaniu tego dzieła ktoś uwierzy w Boga.

Według mnie jest to książka przede wszystkim o niszczącej sile diabła. Autor, który jest tutaj narratorem jest zaangażowany w pomaganie ludziom, którzy padli ofiarą demonów. Nie może on egzorcyzmować ludzi, ale przy pomocy wody święconej, pobłogosławionej soli oraz Modlitwy Papieża Leona XIII może wyzwolić dom spod rąk demona. Autor wyjaśnia nam zasadniczą różnicę pomiędzy...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Syn Jo Nesbø
Ocena 7,6
Syn Jo Nesbø

Na półkach: , ,

Krążą różne opinie na temat "Syna" moja jest jak najbardziej pozytywna, a to głównie za sprawą tego, że zakochałam się w tytułowym bohaterze. Nesbo tak wykreowałam Sonnego, że widziałam go oczami Marthy. Przedstawił bohatera jako niewinnego, mimo tego co robił. Chłopak ma niezwykły urok. Sama akcja też jest ciekawa, ciut przerysowana wiedza Syna, lecz da się to wybaczyć. Gorąco polecam.

Krążą różne opinie na temat "Syna" moja jest jak najbardziej pozytywna, a to głównie za sprawą tego, że zakochałam się w tytułowym bohaterze. Nesbo tak wykreowałam Sonnego, że widziałam go oczami Marthy. Przedstawił bohatera jako niewinnego, mimo tego co robił. Chłopak ma niezwykły urok. Sama akcja też jest ciekawa, ciut przerysowana wiedza Syna, lecz da się to wybaczyć....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Nie wiem nawet od czego zacząć. Nesbo mnie rozwalił psychicznie tą książką. Biedny Harry- człowiek ze stali to dobre określenie. Wcześniej rozwala sobie szczękę, by przeżyć, więc chodzi z blizną przez pół twarzy. Teraz podrzynają mu gardło, a on znowu wychodzi z tego cało!! Bez pomocy lekarzy ;___; Nie wiem, ilu na świecie jest ludzi, którzy zachowaliby się tak jak on. Czasami wydaje mi się, że Nesbo coraz bardziej odczłowiecza Harrego, potem jednak pojawiają się prześladujące go upiory, co z kolei nadaje mu człowieczeństwa. Upiory to mocna powieść z okrutnych zakończeniem, które mi zadało cios w serce. Nie tego się spodziewałam, nie chciałam, by seria tak się kończyła, to przykre, a jednocześnie niesamowite, że autor zdecydował się na tak odważny krok, nie chcę pisać, co się stało. Polecam gorąco książkę, ale nie radzę zaczynać serii od końca, jak to zrobił mój znajomy ;)

Nie wiem nawet od czego zacząć. Nesbo mnie rozwalił psychicznie tą książką. Biedny Harry- człowiek ze stali to dobre określenie. Wcześniej rozwala sobie szczękę, by przeżyć, więc chodzi z blizną przez pół twarzy. Teraz podrzynają mu gardło, a on znowu wychodzi z tego cało!! Bez pomocy lekarzy ;___; Nie wiem, ilu na świecie jest ludzi, którzy zachowaliby się tak jak on....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Spodziewałam się więcej po opisie z okładki... Akcji nie ma tyle, na ile liczyłam, nie rozgrywa się ona szybko i energicznie, a co najgorsze autor czasami urywa wątki w kompletnie nieodpowiednim momencie, a potem ich nie kontynuuje w należyty sposób. Podobały mi się natomiast wątki psychologiczne, które dla odmiany były bardzo dobrze opracowane i dawały często do myślenia. Zakończenia kompletnie się nie spodziewałam, co także jest plusem.
P.S. Czy ktoś wie, jaki jest drugi tom?

Spodziewałam się więcej po opisie z okładki... Akcji nie ma tyle, na ile liczyłam, nie rozgrywa się ona szybko i energicznie, a co najgorsze autor czasami urywa wątki w kompletnie nieodpowiednim momencie, a potem ich nie kontynuuje w należyty sposób. Podobały mi się natomiast wątki psychologiczne, które dla odmiany były bardzo dobrze opracowane i dawały często do myślenia....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Uwielbiam powieści Erici Spindler, ale ta miała w sobie coś więcej. Nigdy bym nie wpadła na tak niezwykły, dzisiejszy motyw przewodni. Genialna książka dla fanów thrillerów. Trzyma w napięciu, wydarzenia trzymają w napięciu, a podejrzani co rusz się zmieniają. Gdy człowiek myśli, że już jest pewien, kto jest sprawcą, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki zmienia się jego punkt widzenia. Gorąco polecam.

Uwielbiam powieści Erici Spindler, ale ta miała w sobie coś więcej. Nigdy bym nie wpadła na tak niezwykły, dzisiejszy motyw przewodni. Genialna książka dla fanów thrillerów. Trzyma w napięciu, wydarzenia trzymają w napięciu, a podejrzani co rusz się zmieniają. Gdy człowiek myśli, że już jest pewien, kto jest sprawcą, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki zmienia się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Millenium nie jest moim zdaniem typową trylogią, ale może właśnie dlatego jest tak niezwykła. Młoda dziewczyna w końcu bierze życie w swoje ręce. Podoba mi się jej zapał. Dużym plusem dla Larssona jest, z mojego punktu widzenia, fakt, że ewidentnie zależy na prawach kobiet i ich odpowiednim traktowaniu. Minusem jest jednak zbyt częste powtarzanie niektórych faktów i zgłębianie ich, choć nie ma to czasami większego znaczenia dla kolejnych wydarzeń.

Millenium nie jest moim zdaniem typową trylogią, ale może właśnie dlatego jest tak niezwykła. Młoda dziewczyna w końcu bierze życie w swoje ręce. Podoba mi się jej zapał. Dużym plusem dla Larssona jest, z mojego punktu widzenia, fakt, że ewidentnie zależy na prawach kobiet i ich odpowiednim traktowaniu. Minusem jest jednak zbyt częste powtarzanie niektórych faktów i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Widać, że Stieg Larssona zna się na rzeczy. Dużo pracy musiało go kosztować zebranie faktów historycznych, uporządkowanie ich i ogarnięcie wszystkiego, by miało to spójny i logiczny sens. Denerwujące jest jednak częste powtarzanie przez niego niektórych rzeczy. Dla czytelnika nie ma większego znaczenia, dla zdarzeń także, więc dałoby się to pominąć, co mogłoby mieć pozytywny wpływ na całość. Ciekawy dobór postaci, które bardzo się różnią, a mimo to dogadują się świetnie, co pokazuje, że w realnym świecie takie rzeczy też mogą mieć miejsce.

Widać, że Stieg Larssona zna się na rzeczy. Dużo pracy musiało go kosztować zebranie faktów historycznych, uporządkowanie ich i ogarnięcie wszystkiego, by miało to spójny i logiczny sens. Denerwujące jest jednak częste powtarzanie przez niego niektórych rzeczy. Dla czytelnika nie ma większego znaczenia, dla zdarzeń także, więc dałoby się to pominąć, co mogłoby mieć...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Zbrodnia dokonana z zimną krwią to właściwie określenie w tym przypadku i nie tylko w przenośni jest tutaj poprawne. Zemsta, ukrywanie prawdy, cierpienie, krzywdy wyrządzone dzieciom. Okrucieństwo jest w tej powieści wszechobecne a zakończenie trudne do przewidzenia, czyli to co osobiście uwielbiam. Sama miałam chęć ukarać zarówno sprawcę zabójstwa jak i rodziców, którzy zatajali prawdę.

Zbrodnia dokonana z zimną krwią to właściwie określenie w tym przypadku i nie tylko w przenośni jest tutaj poprawne. Zemsta, ukrywanie prawdy, cierpienie, krzywdy wyrządzone dzieciom. Okrucieństwo jest w tej powieści wszechobecne a zakończenie trudne do przewidzenia, czyli to co osobiście uwielbiam. Sama miałam chęć ukarać zarówno sprawcę zabójstwa jak i rodziców, którzy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Uh... brutalna sprawa, psychopatyczny morderca, jeszcze ciekawszy motyw czynów- wszystko, co dobry thriller powinien posiadać. Druga część sagi ciekawsza moim zdaniem niż pierwsza, jeśli chodzi o motyw. Pisarka zna się na rzeczy i wie, jak zaspokoić pragnienia zapalonych czytaczy thrillerów. Stawiam ją na równi z Ericą Spindler ;)

Uh... brutalna sprawa, psychopatyczny morderca, jeszcze ciekawszy motyw czynów- wszystko, co dobry thriller powinien posiadać. Druga część sagi ciekawsza moim zdaniem niż pierwsza, jeśli chodzi o motyw. Pisarka zna się na rzeczy i wie, jak zaspokoić pragnienia zapalonych czytaczy thrillerów. Stawiam ją na równi z Ericą Spindler ;)

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Póki co najlepsza z sagi powieści Pani Camilli. Najlepsza i zdecydowanie najmocniejsza. Mocno oddziałuje na czytelnika. Gra na uczuciach nie tylko dlatego jak i kogo zamordowana, ale też ze względu na motyw. Autorka genialnie pokazuje, jak wspomnienia ze strasznego dzieciństwa działają na przyszłe życie, mimo że wydaje się z pozoru normalne. Gratuluję zarówno pomysłu jak i genialnego wykonania.

Póki co najlepsza z sagi powieści Pani Camilli. Najlepsza i zdecydowanie najmocniejsza. Mocno oddziałuje na czytelnika. Gra na uczuciach nie tylko dlatego jak i kogo zamordowana, ale też ze względu na motyw. Autorka genialnie pokazuje, jak wspomnienia ze strasznego dzieciństwa działają na przyszłe życie, mimo że wydaje się z pozoru normalne. Gratuluję zarówno pomysłu jak i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Na wstępie muszę przyznać, że Łowcy głów podobali mi się bardziej niż powieści o Harrym Hole, które dotąd przeczytałam. Nesbo idealnie dawkuje informacje i rozkręca akcję tak, by czytelnik za wszelką cenę chciał czytać dalej, nie odrywając wzroku od książki. Kolejną istotną rzeczą dla mnie jest prawdziwość zdarzeń i zachowań. Wszystko to, co w powieści zostało opisane, od kradzieży obrazów, po moczenie się dosłownie w gównie, może się zdarzyć, choć jest to wyjątkowo mało prawdopodobne. Natomiast postać Rogera zachowuje się, jak na człowieka przystało. Boi się, gdy powinien, paraliżuje go strach, gdy ktoś do niego celuje i wcale nie zgrywa wielkiego bohatera, a po dokonaniu zabójstw, prześladują go dźwięki czy zapachy. Właśnie tak człowiek zachowuje się, gdy coś zagraża bądź zagrażało jego życiu, dlatego Pan Nesbo ma u mnie wielkiego plusa.

Na wstępie muszę przyznać, że Łowcy głów podobali mi się bardziej niż powieści o Harrym Hole, które dotąd przeczytałam. Nesbo idealnie dawkuje informacje i rozkręca akcję tak, by czytelnik za wszelką cenę chciał czytać dalej, nie odrywając wzroku od książki. Kolejną istotną rzeczą dla mnie jest prawdziwość zdarzeń i zachowań. Wszystko to, co w powieści zostało opisane, od...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Krwawe powroty Kelley Armstrong, Jim Butcher, Rachel Caine, Bill Crider, Patricia Nead Elrod, Christopher Golden, Carolyn Haines, Tate Hallaway, Charlaine Harris, Tanya Huff, Toni L. P. Kelner, Jeanne C. Stein, Elaine Viets
Ocena 5,7
Krwawe powroty Kelley Armstrong, J...

Na półkach: ,

Dzieło to to nie jest, ale nie powiem, że książka jest tragiczna. Spodziewałam się więcej po niektórych opowiadaniach. "Smutna pieśń sów" wydaje mi się denna i mocno przerysowana. Chciałam to opowiadanie przeczytać jak najszybciej, by mieć je z głowy i nie zaprzątać nim sobie myśli. "Zemsta Drulindy" czy "Fałszywe medium" porwały mnie wręcz i bardzo ubolewałam, gdy skończyłam je czytać. Nie mniej polecam książkę, bo każdy może znaleźć w niej coś dla siebie, w końcu wszyscy mamy inny gust i to co mnie się nie podoba innych może zachwycać.

Dzieło to to nie jest, ale nie powiem, że książka jest tragiczna. Spodziewałam się więcej po niektórych opowiadaniach. "Smutna pieśń sów" wydaje mi się denna i mocno przerysowana. Chciałam to opowiadanie przeczytać jak najszybciej, by mieć je z głowy i nie zaprzątać nim sobie myśli. "Zemsta Drulindy" czy "Fałszywe medium" porwały mnie wręcz i bardzo ubolewałam, gdy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Po wielu kryminałach, które ostatnio czytam nałogowo, zabrałam się za Klucz do Zaświatów, który polecił mi chłopak. Nie pożałowałam. Od pierwszych stron wiedziałam, że powieść mi się spodoba. Przygody chłopaka są dosłownie z innego świata. Od razu, gdy przeprowadza się do nowego miejsca, dzieją się dziwne rzeczy. Mieszkańcy mają ich dość po tym, co działo się kilkanaście lat wcześniej i mają nadzieję na spokojne w końcu życie, którego zaznać nie mogą. Tego dokonać mogą dzieci, bo to one właśnie znajdują KLUCZ. Niesamowite, jak dziecięca determinacja, zapał i wyobraźnia mogą zdziałać. Wielu dorosłych jest tego pozbawionych, bo postanawiają twardo stąpać po ziemi, zapominając o tym, co daje w życiu radość. Właśnie to jak i dreszczyk emocji podoba mi się w tej powieści. Serdecznie ją polecam osobom, które lubią się bać i rozwiązywać zagadki.

Po wielu kryminałach, które ostatnio czytam nałogowo, zabrałam się za Klucz do Zaświatów, który polecił mi chłopak. Nie pożałowałam. Od pierwszych stron wiedziałam, że powieść mi się spodoba. Przygody chłopaka są dosłownie z innego świata. Od razu, gdy przeprowadza się do nowego miejsca, dzieją się dziwne rzeczy. Mieszkańcy mają ich dość po tym, co działo się kilkanaście...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Zaskoczył mnie Nesbo głębokimi przemyśleniami w tej powieści. Przez to trudniej było mi się oderwać od czytania choćby na krótką chwilę, by zjeść obiad. Jeśli chodzi o akcję to wydaje się wyjątkowo brutalna, nie przez sposób wykonywania egzekucji, lecz przez motywy i wątki poboczne, przez które sama miałam ochotę kogoś zamordować, bo ewidentnie na to zasłużył (gwarantuję, że was również najdzie taka ochota, gdy będzie czytać Wybawiciela). Radzę także wziąć chusteczki, jeśli lubicie pewnego przyjaciela Harrego, bo dobrze się nie skończy.. :(

Zaskoczył mnie Nesbo głębokimi przemyśleniami w tej powieści. Przez to trudniej było mi się oderwać od czytania choćby na krótką chwilę, by zjeść obiad. Jeśli chodzi o akcję to wydaje się wyjątkowo brutalna, nie przez sposób wykonywania egzekucji, lecz przez motywy i wątki poboczne, przez które sama miałam ochotę kogoś zamordować, bo ewidentnie na to zasłużył (gwarantuję,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Genialna książka. Po "Trzecim kluczu" nie spodziewałam się czegoś lepszego, jednak Nesbo potrafi zaskakiwać. Tak samo jak policja byłam pewna, że winnego odnaleziono szybciej niż się rzeczywiście okazało. Do głowy mi w ogóle nie przyszło, by zabójcą była osoba, która nim była (tak wiem-masło maślane, ale wolę się obyć bez spoileru). Nesbo zostaje moim mentorem, to on jest dla mnie mistrzem kryminałów, mimo że przeczytałam dopiero dwie jego powieści. Pentagram to zbrodnie uknute z szewską precyzją, mistrzostwo samo w sobie. Gorąco polecam.

Genialna książka. Po "Trzecim kluczu" nie spodziewałam się czegoś lepszego, jednak Nesbo potrafi zaskakiwać. Tak samo jak policja byłam pewna, że winnego odnaleziono szybciej niż się rzeczywiście okazało. Do głowy mi w ogóle nie przyszło, by zabójcą była osoba, która nim była (tak wiem-masło maślane, ale wolę się obyć bez spoileru). Nesbo zostaje moim mentorem, to on jest...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Po Morderstwie w Orient Expressie sięgnęłam właśnie po Spotkanie w Bagdadzie. No cóż... Szału nie ma. Jeśli to nazywa się mistrzostwem kryminału to jak nazwać Nesbo czy Lackberg? Wirtuozami? W połowie książki myślałam, że wyjdę z siebie. Powieść krótka, więc w moim mniemaniu akcja powinna się rozwijać jak najszybciej. A tu nic... Przeczytałam połowę i... oh.. coś się stało. W KOŃCU! Ale ta "akcja" w ogóle mnie nie zachwyciła. Pomieszanie z poplątaniem. Jakiś obłęd. Jedyne, co mi się podobało to wątek miłosny, mimo że za romansami nie przepadam. Jeśli zaczynacie czytać Agathę Christie i nie macie jeszcze wyrobionego zdania na jej temat, to trzymajcie się z daleka od tej powieści, bo mnie właśnie zniechęciła do sięgania po kolejne pozycje autorki.

Po Morderstwie w Orient Expressie sięgnęłam właśnie po Spotkanie w Bagdadzie. No cóż... Szału nie ma. Jeśli to nazywa się mistrzostwem kryminału to jak nazwać Nesbo czy Lackberg? Wirtuozami? W połowie książki myślałam, że wyjdę z siebie. Powieść krótka, więc w moim mniemaniu akcja powinna się rozwijać jak najszybciej. A tu nic... Przeczytałam połowę i... oh.. coś się stało....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Pierwsza książka Agathy Christie, którą przeczytałam. Zaczęło się smętnie i chciałam ją odłożyć, ale że łatwo się nie poddaję, to czytałam dalej. Nie jest to typ kryminału, który lubię najbardziej. Nie przypomina powieści Jo Nesbo czy Erici Spindler, gdzie akcja rozgrywa się w wielu miejscach w zawrotnym tempie. Tutaj wszystko dzieje się wolniej, co mnie osobiście się nie podoba, jednakże czyta się lekko i bardzo szybko. Nie jest to książka dla miłośników akcji, lecz dla wielbicieli zagadek ;)

Pierwsza książka Agathy Christie, którą przeczytałam. Zaczęło się smętnie i chciałam ją odłożyć, ale że łatwo się nie poddaję, to czytałam dalej. Nie jest to typ kryminału, który lubię najbardziej. Nie przypomina powieści Jo Nesbo czy Erici Spindler, gdzie akcja rozgrywa się w wielu miejscach w zawrotnym tempie. Tutaj wszystko dzieje się wolniej, co mnie osobiście się nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Mocny, dobry thriller. Jo Nesbo ma styl inny niż pozostali autorzy. Z początku bardzo opornie szło mi czytanie tej powieści. Nie mogłam się odnaleźć w tym właśnie stylu, lecz z czasem go pokochałam. Ma w sobie coś, co kryminał mieć powinien. Ciągle trzyma w niepewności, naprowadza na nowe myśli, a na końcu i tak wszystko okazuje się zupełnie inaczej niż się wydawało.

Mocny, dobry thriller. Jo Nesbo ma styl inny niż pozostali autorzy. Z początku bardzo opornie szło mi czytanie tej powieści. Nie mogłam się odnaleźć w tym właśnie stylu, lecz z czasem go pokochałam. Ma w sobie coś, co kryminał mieć powinien. Ciągle trzyma w niepewności, naprowadza na nowe myśli, a na końcu i tak wszystko okazuje się zupełnie inaczej niż się wydawało.

Pokaż mimo to