-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik252
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Biblioteczka
2020-07-12
2020-04-04
2019-08-06
Fascynująca podróż po krainie bogatej wyobraźni. Początkowo miałam problem z połapaniem się w chronologii, ale z czasem ten sposób chaotycznego przeplatania teraźniejszości że wspomnieniami nabrał swoistego uroku. Niczym tarcza zegara bez wskazówek.
Fascynująca podróż po krainie bogatej wyobraźni. Początkowo miałam problem z połapaniem się w chronologii, ale z czasem ten sposób chaotycznego przeplatania teraźniejszości że wspomnieniami nabrał swoistego uroku. Niczym tarcza zegara bez wskazówek.
Pokaż mimo to2019-06-21
Nie jest to ocena walorów literackich, ciężko mi je ocenić w kontekście notatek i szkiców tekstów, zwłaszcza w obcym języku. Nie jest to ocena sposobu wydania, bo na edytorstwie się nie znam. Po prostu możliwość bliższego, bardziej intymnego kontaktu z fascynującą osobowością.
Nie jest to ocena walorów literackich, ciężko mi je ocenić w kontekście notatek i szkiców tekstów, zwłaszcza w obcym języku. Nie jest to ocena sposobu wydania, bo na edytorstwie się nie znam. Po prostu możliwość bliższego, bardziej intymnego kontaktu z fascynującą osobowością.
Pokaż mimo to2019-02
2018-11-04
2018-10-26
2018-09-16
2018-08-19
Jedyne co mogę zarzucić książce to błędy edytorskie (dość często opisy do obrazków były zamienione miejscami, rzadziej po prostu źle oznaczone), bowiem temat anatomii został potraktowany tak dokładnie jak w atlasach medycznych przy jednoczesnym przedstawieniu zagadnienia pod kątem warsztatu plastycznego.
Jedyne co mogę zarzucić książce to błędy edytorskie (dość często opisy do obrazków były zamienione miejscami, rzadziej po prostu źle oznaczone), bowiem temat anatomii został potraktowany tak dokładnie jak w atlasach medycznych przy jednoczesnym przedstawieniu zagadnienia pod kątem warsztatu plastycznego.
Pokaż mimo to2018-08-15
2018-08-12
2018-06-23
2018-04-26
2018-03-18
2018-02-07
Prawdopodobnie moja wysoka ocena jest podyktowana głównie tematem przewodnim - Berlinem - wobec którego mój krytycyzm jest mocno zaniżony. Nie jest dla mnie problemem chaotyczność narracji - skakanie po chronologii od współczesności do wspomnień i historii jak najbardziej wpisuje się w moje upodobania. Gorzej z niekonsekwentną formą, która waha się między rzeczową, dziennikarską wręcz opowieścią, a luźną gawędą z onirycznymi fragmentami. Książka jednak wciągnęła mnie na tyle, że z żalem docierałam do ostatniej strony. Daje momentami bardziej przeglądowy, innym razem bardziej szczegółowy wgląd zarówno w historię jak i współczesną atmosferę miasta, jego dzielnice i ludzi, którzy je współtworzyli.
Prawdopodobnie moja wysoka ocena jest podyktowana głównie tematem przewodnim - Berlinem - wobec którego mój krytycyzm jest mocno zaniżony. Nie jest dla mnie problemem chaotyczność narracji - skakanie po chronologii od współczesności do wspomnień i historii jak najbardziej wpisuje się w moje upodobania. Gorzej z niekonsekwentną formą, która waha się między rzeczową,...
więcej Pokaż mimo to