rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz
Okładka książki Labirynt fauna Cornelia Funke, Guillermo del Toro
Ocena 7,7
Labirynt fauna Cornelia Funke, Gui...

Na półkach: , ,

Piękna, smutna, momentami przerażająca baśń. Powrót w czasy dzieciństwa i patrzenia na świat oczami małej , mądrej dziewczynki. Zdecydowanie polecam, choćby po to, aby na chwilę zajrzeć do świata magicznych stworzeń lub przypomnieć o skutkach, jakie niesie za sobą wojna.
Poza tym, jest to książka napisana na podstawie filmu... Zaraz zabieram się za jego oglądanie!

Piękna, smutna, momentami przerażająca baśń. Powrót w czasy dzieciństwa i patrzenia na świat oczami małej , mądrej dziewczynki. Zdecydowanie polecam, choćby po to, aby na chwilę zajrzeć do świata magicznych stworzeń lub przypomnieć o skutkach, jakie niesie za sobą wojna.
Poza tym, jest to książka napisana na podstawie filmu... Zaraz zabieram się za jego oglądanie!

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Popełniłam ten błąd, że najpierw obejrzałam film, który mnie de facto zachęcił do przeczytania książki. Nie jestem fanką Kinga, ponieważ "Doktor Sen" był jego pierwszą przeze mnie przeczytaną książką. :D
Ale myślę, że nią zostanę, bo to jest naprawdę fajna książka! Dla takich jak ja, którzy najpierw obejrzeli film powiem na zachętę, że książka niesie za sobą inne zakończenie :) Trochę zaskakujące.
Generalnie uważam, że film był lepszy, bo w całej swojej nienaturalności był bardziej wiarygodny, ale z kolei książka ciekawie opisuje problem alkoholizmu głównego bohatera (który to wątek najbardziej mi przypadł do gustu).
Polecam! Zarówno książkę, jak i film :)

Popełniłam ten błąd, że najpierw obejrzałam film, który mnie de facto zachęcił do przeczytania książki. Nie jestem fanką Kinga, ponieważ "Doktor Sen" był jego pierwszą przeze mnie przeczytaną książką. :D
Ale myślę, że nią zostanę, bo to jest naprawdę fajna książka! Dla takich jak ja, którzy najpierw obejrzeli film powiem na zachętę, że książka niesie za sobą inne...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ciekawa, szybko się czyta, ale szczerze, to nie wiem, skąd te wysokie noty :p W porównaniu z serią o Harrym Hole Jo Nesbo jest bardzo przeciętna, Nie trzymała mnie w napięciu, a na koniec moje myśli tak łatwo od treści odchodziły, że siłą woli sciągałam je z powrotem. Ale oczywiście jeśli ktoś lubi lekkie kryminały osadzone w USA, to polecam :) Ja tam wolę coś cięższego kalibru ;)

Ciekawa, szybko się czyta, ale szczerze, to nie wiem, skąd te wysokie noty :p W porównaniu z serią o Harrym Hole Jo Nesbo jest bardzo przeciętna, Nie trzymała mnie w napięciu, a na koniec moje myśli tak łatwo od treści odchodziły, że siłą woli sciągałam je z powrotem. Ale oczywiście jeśli ktoś lubi lekkie kryminały osadzone w USA, to polecam :) Ja tam wolę coś cięższego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Wow... Niezła. Przeczytałam ją wczoraj w nocy, a dziś wieczorem wciąż jestem pod wrażeniem

Wow... Niezła. Przeczytałam ją wczoraj w nocy, a dziś wieczorem wciąż jestem pod wrażeniem

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie oglądałam serialu. Nie miałam styczności z innymi książkami Mroza. Ale czytałam Nesbo... I nie mogłam oprzeć się ciągłemu porównywaniu Mroza do Nesbo, w wyniku którego ten pierwszy wyszedł bardzo blado. Cały czas miałam wrażenie, że ta historia jest grubymi nićmi szyta, budowanie napięcia słabo autorowi wychodziło, Chyłka mega przerysowana, no i ten błyskotliwy początek kariery Zordona - po prostu bajeczka.
Przeczytałam, bo nie lubię zaczynać i nie kończyć, ale po następną nie sięgnę.

Nie oglądałam serialu. Nie miałam styczności z innymi książkami Mroza. Ale czytałam Nesbo... I nie mogłam oprzeć się ciągłemu porównywaniu Mroza do Nesbo, w wyniku którego ten pierwszy wyszedł bardzo blado. Cały czas miałam wrażenie, że ta historia jest grubymi nićmi szyta, budowanie napięcia słabo autorowi wychodziło, Chyłka mega przerysowana, no i ten błyskotliwy początek...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Początkowo książka wydała mi się zbyt infantylna, jednak jak inna może być narracja prowadzona przez siedmioletniego chłopca. W miarę rozwoju akcji, ale przede wszystkim dzięki rozbudowie rozmów między chłopcem a księdzem - głównymi bohaterami - można poznać uniwersalne prawdy dotyczące Boga i religii, czasem zaskakujące, a także na nowo uwierzyć w bezinteresowną dobroć ludzi. Polecam :)

Początkowo książka wydała mi się zbyt infantylna, jednak jak inna może być narracja prowadzona przez siedmioletniego chłopca. W miarę rozwoju akcji, ale przede wszystkim dzięki rozbudowie rozmów między chłopcem a księdzem - głównymi bohaterami - można poznać uniwersalne prawdy dotyczące Boga i religii, czasem zaskakujące, a także na nowo uwierzyć w bezinteresowną dobroć...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Wciągnęła mnie. Po małym niesmaku podczas czytania "Ostatniego życzenia" podeszłam do niej z mniejszymi oczekiwaniami niż do pierwszej części. Zdecydowanie więcej się w niej dzieje z naciskiem na Geralta, Yennefer i wreszcie jego Przeznaczenie. Ten wątek mnie kupił! Nadal wkurzają mnie czasem dialogi, bo uważam, że niektóre wyrażenia są zbyt slangowe jak na powieść o tej tematyce, ale Ciri mnie kupiła. :D I to zakończenie... wzruszające :P

Wciągnęła mnie. Po małym niesmaku podczas czytania "Ostatniego życzenia" podeszłam do niej z mniejszymi oczekiwaniami niż do pierwszej części. Zdecydowanie więcej się w niej dzieje z naciskiem na Geralta, Yennefer i wreszcie jego Przeznaczenie. Ten wątek mnie kupił! Nadal wkurzają mnie czasem dialogi, bo uważam, że niektóre wyrażenia są zbyt slangowe jak na powieść o tej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Hmm...Czy tylko dla mnie nie podobają się dialogi? To moja pierwsza książka Sapkowskiego i szczerze mówiąc spodziewałam się czegoś lepszego. Ok, fabuła jest wciągająca, a niektóre wątki bardzo interesujące, ale język, którym posługują się bohaterowie...wtf? :D

Hmm...Czy tylko dla mnie nie podobają się dialogi? To moja pierwsza książka Sapkowskiego i szczerze mówiąc spodziewałam się czegoś lepszego. Ok, fabuła jest wciągająca, a niektóre wątki bardzo interesujące, ale język, którym posługują się bohaterowie...wtf? :D

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Drugiej części nie kupię. Nie dlatego, że to jest książka zła - bo nie jest - ale dlatego, że jest mnóstwo książek lepszych.

Dla mnie czytanie jej było jak oglądanie serialu - gdybym przeskoczyła kilka kartek, na pewno nie zgubiłabym wątku, bo autor bardzo szczegółowo opisuje wspomnienia - zarówno czynności, jak i uczucia z nimi związane - i jest w tym pewien urok. Ale powieść niewiele wnosi poza szczegółami z dzieciństwa i młodości autora będąc autobiografią. Do serialu podobny jest też sposób pokazywania tego, co się dzieje - zarówno autor, jak i kamera momentami zbyt długo stoją w tym samym miejscu, dzięki czemu mamy dłuższy kontakt z bohaterem, ale jest to też nużące.

Podsumowując - przeczytać można, ale nie trzeba ;)

Drugiej części nie kupię. Nie dlatego, że to jest książka zła - bo nie jest - ale dlatego, że jest mnóstwo książek lepszych.

Dla mnie czytanie jej było jak oglądanie serialu - gdybym przeskoczyła kilka kartek, na pewno nie zgubiłabym wątku, bo autor bardzo szczegółowo opisuje wspomnienia - zarówno czynności, jak i uczucia z nimi związane - i jest w tym pewien urok. Ale...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Autorka porusza problem odgradzania się ludzi od natury i, co z tym związane, uzależnienie od gromadzenia przedmiotów, co ma zapewnić odwieczną pustkę w naszej duszy. Myślę, że to, co zawarła na 335 stronach, można by zmieścić w 150, ponieważ wiele aspektów jest kilkakrotnie powtarzanych, co zapewne miało wzmocnić przekaz, ale było według mnie całkiem zbędne. Niemniej jednak polecam początek i koniec książki, ponieważ tam autorka zawiera najciekawsze i najbarwniejsze spostrzeżenia. Środek - niekoniecznie.

Autorka porusza problem odgradzania się ludzi od natury i, co z tym związane, uzależnienie od gromadzenia przedmiotów, co ma zapewnić odwieczną pustkę w naszej duszy. Myślę, że to, co zawarła na 335 stronach, można by zmieścić w 150, ponieważ wiele aspektów jest kilkakrotnie powtarzanych, co zapewne miało wzmocnić przekaz, ale było według mnie całkiem zbędne. Niemniej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jedna z genialnych książek, jakie miałam przyjemność czytać. Trudno się od niej oderwać, mimo że większość treści zajmują opisy zachowań, obyczajów, niegdysiejszej amerykańskiej mentalności. Ciekawa narracja - spojrzenie na świat z kilku punktow widzenia. Wspaniała podróż przez amerykańskie Południe za czasów wojny secesyjnej miotająca uczuciami czytelnika.

Jedna z genialnych książek, jakie miałam przyjemność czytać. Trudno się od niej oderwać, mimo że większość treści zajmują opisy zachowań, obyczajów, niegdysiejszej amerykańskiej mentalności. Ciekawa narracja - spojrzenie na świat z kilku punktow widzenia. Wspaniała podróż przez amerykańskie Południe za czasów wojny secesyjnej miotająca uczuciami czytelnika.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka bardzo ciekawa, szczególnie intrygująca postać tytułowego bohatera, ale zakończenie mialo smak meksykanskiej telenoweli.

Książka bardzo ciekawa, szczególnie intrygująca postać tytułowego bohatera, ale zakończenie mialo smak meksykanskiej telenoweli.

Pokaż mimo to