Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Lekka, przyjemna i bardzo ciekawa.

Lekka, przyjemna i bardzo ciekawa.

Nie miałam żadnych oczekiwań pod względem tej książki i całe szczęście. Dzięki temu niczego mi nie brakowało i wyniosłam z niej dużo cennych informacji, które do dziś pamiętam i wykorzystuję.

Nie miałam żadnych oczekiwań pod względem tej książki i całe szczęście. Dzięki temu niczego mi nie brakowało i wyniosłam z niej dużo cennych informacji, które do dziś pamiętam i wykorzystuję.

Książka której szukałam w każde lato. Kiedy wreszcie znalazłam, nie zawiodłam się. W antologii znajdują się opowiadania lepsze i gorsze, ale udało mi się przeczytać wszystkie i chciałabym więcej!

1. "Turystka" Agata Suchocka - 6,5/10

Dość długa, nie sprawdzałam czy rzeczywiście najdłuższa, ale najbardziej ze wszystkich mi się dłużyła. Poniekąd zaskakująca, bo zakończenie dość niekonwencjonalne, którego pewnie mało kto mógł się spodziewać, ale jednak przewidywalna.

2. "Moja wielka grecka przygoda" J.B Grajda - 1/10

Dawno nie czytałam czegoś tak złego. To opowiadanie zmęczyło mnie psychicznie. Bardzo mierne, wszystko działo się zbyt szybko jak w ckliwej książce dla 13 latek. W jednej ze scen brakowało tylko, by główny bohater wyskoczył z koperty.

3. "Niekompletni" A. Szafrańska - 9/10

Totalnie mnie porwało, choć z początku podchodziłam sceptycznie. Pamiętam że w którymś momencie opowiadania, aż krzyknęłam z zachwytu. Historia, której chętnie chciałabym przeczytać więcej. Na pewno sięgnę po książki tej autorki.

4. "Tylko ty" Alicja Sinicka - 7/10

Krótkie, przyjemne choć mało wakacyjne. Bez większych wrażeń. + za narrację.

5. "Stacja pożądanie" Anna Langner - 7/10

Bardzo fajny styl pisania. Polubiłam główną bohaterkę ale nie mogę tego samego powiedzieć o jej wybranku.

6. "Kaprysy losu" Agnieszka Lingas - Łoniewska - 7/10

Uwielbiam opowiadania, których akcja toczy się w moim mieście. Nie czułam chemii pomiędzy bohaterami, ale bardzo przyjemnie czytało mi się tę powieść.

7. "Ocean wspomnień" Marta W. Staniszewska - 9/10

Wciągnęłam całość z zapartym tchem. Wzruszająca, bardzo ładnie napisana, żal że tak krótko.

8. "Wariackie last minute" Agnieszka Szepielska - 5/10

Powinnam zwrócić uwagę na to, że większą część książki czytałam na nocce w godzinach porannych. Tę konkretną opowieść rozbrajałam o 5 rano i ciężko było mi ją zrozumieć. Będę czytać raz jeszcze, by ocenić czy to nieumiejętność autorki czy moje niedopatrzenia.

8. "Natchnienie" Paulina Świst - 8/10

Świetna odmiana po ośmiu słodkich (niektórych zbyt słodkich) opowiadaniach. Bardzo zabawna i wyważona literatura. Na pewno sięgnę po książkę tej autorki.

Książka której szukałam w każde lato. Kiedy wreszcie znalazłam, nie zawiodłam się. W antologii znajdują się opowiadania lepsze i gorsze, ale udało mi się przeczytać wszystkie i chciałabym więcej!

1. "Turystka" Agata Suchocka - 6,5/10

Dość długa, nie sprawdzałam czy rzeczywiście najdłuższa, ale najbardziej ze wszystkich mi się dłużyła. Poniekąd zaskakująca, bo zakończenie...

Bardzo podobała mi się fabuła i problem poruszony w książce. Niezwykle wzruszyła mnie końcówka, natomiast nie odparło to mojego wrażenia towarzyszącego właściwie przez cały czas czytania - książka była napisana prostym językiem, często pojawiały się powtórzenia, zdania były krótkie przez co czytało mi się to gorzej niż moje opowiadania które pisałam w podstawówce. Książka była bardzo przewidywalna, jeśli jakieś wydarzenie miało mieć powiązanie z przeszłością, autorka wspominała o tym 5 stron wcześniej zupełnie jakby sobie przypomniała w ostatniej chwili że powinna jakoś łączyć wydarzenia. Końcówka jak dla mnie była już totalnie zbyt przewidywalna, zbyt banalna po całych tych ich perypetiach, co zepsuło moje ostatnie wrażenie i ostatnie chwile z książką.

Bardzo podobała mi się fabuła i problem poruszony w książce. Niezwykle wzruszyła mnie końcówka, natomiast nie odparło to mojego wrażenia towarzyszącego właściwie przez cały czas czytania - książka była napisana prostym językiem, często pojawiały się powtórzenia, zdania były krótkie przez co czytało mi się to gorzej niż moje opowiadania które pisałam w podstawówce. Książka...

Świetny język i ciekawa fabuła. Książka tradycyjnie 10 razy lepsza od filmu i polecam każdemu, kto ma w zamiarze go obejrzeć.

Świetny język i ciekawa fabuła. Książka tradycyjnie 10 razy lepsza od filmu i polecam każdemu, kto ma w zamiarze go obejrzeć.