Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , , ,

„Zemsta ma twoje imię” to powiew świeżości na polskim rynku wydawniczym. Autorka w mistrzowski sposób przełamuje schematy znane w romansach.

To nie jest kolejna książka o miłości między bogaczem i szarą myszką bez własnego zdania. To jest historia o zemście i sile, jaką mają kobiety.

Książkę przeczytałam jednym tchem. Gorąco polecam!

„Zemsta ma twoje imię” to powiew świeżości na polskim rynku wydawniczym. Autorka w mistrzowski sposób przełamuje schematy znane w romansach.

To nie jest kolejna książka o miłości między bogaczem i szarą myszką bez własnego zdania. To jest historia o zemście i sile, jaką mają kobiety.

Książkę przeczytałam jednym tchem. Gorąco polecam!

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Ostatnio miałam ochotę na przeczytanie książki, która będzie lekka i napisana prostym językiem.

Karina pracuje jako masażysta i doskonale zdaje sobie sprawę jak wygląda życie obok żołnierza. Dziewczyna obiecuje sobie nigdy nie związać się z wojskowym.

Pewnego dnia spotyka tajemniczego mężczyznę o imieniu Kael, zaczyna go stopniowo dążyć uczuciem. Chłopak wrócił niedawno z wojskowej misji z Iraku i próbuje na nowo przyzwyczaić się do zwykłego życia.

Historia jest przewidywalna, ale nie daruję sobie, jeśli nie przeczytam dalszych tomów tej serii.

Ostatnio miałam ochotę na przeczytanie książki, która będzie lekka i napisana prostym językiem.

Karina pracuje jako masażysta i doskonale zdaje sobie sprawę jak wygląda życie obok żołnierza. Dziewczyna obiecuje sobie nigdy nie związać się z wojskowym.

Pewnego dnia spotyka tajemniczego mężczyznę o imieniu Kael, zaczyna go stopniowo dążyć uczuciem. Chłopak wrócił niedawno z...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Wiedźma morska
Książka z zapierającą wdech piersiach okładką. Uwielbiam, gdy zostaje przedstawiona historia postaci, którą znaliśmy wcześniej jako czarny charakter.
Evie od zawsze się wyróżniała, ludzie od niej stronili z wyjątkiem dwóch chłopców z rodziny królewskiej i przyjaciółki, która zginęła. Dziewczyna skrywa pewną tajemnicę, której ujawnienie może zakończyć się dla niej tragicznie. Pewnego razu spotyka osobę, która do złudzenia przypomina jej zmarłą przyjaciółkę i zrobi wszystko, co w jej mocy, aby ją uratować. Czy zaryzykuje gotowa zaryzykować własnym życiem w imię przyjaźni?
Książka ta ma powolną akcję, większość uwagi skupia się na relacji między bohaterami. Czyta się ją dobrze, ale nie jest to książka, od której nie można się oderwać. Podobał mi się zamysł przedstawienia historii i na pewno sięgnę po kontynuację. Polecam.

Wiedźma morska
Książka z zapierającą wdech piersiach okładką. Uwielbiam, gdy zostaje przedstawiona historia postaci, którą znaliśmy wcześniej jako czarny charakter.
Evie od zawsze się wyróżniała, ludzie od niej stronili z wyjątkiem dwóch chłopców z rodziny królewskiej i przyjaciółki, która zginęła. Dziewczyna skrywa pewną tajemnicę, której ujawnienie może zakończyć się dla...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

„Klan” to długo wyczekiwana przeze mnie książka. Gdy zobaczyłam okładkę tego tytułu zagranicą wiedziałam, że muszę ją mieć. Niesamowicie się ucieszyłam, że książka została wydana w języku polskim. Czyta się ją bardzo lekko.
„Klan” opowiada o losach Eelyn, młodej wojowniczce z rodu Asków, która dla swojej rodziny jest gotowa na każde poświecenie. Poznajemy ją w momencie walki z wrogiem plemieniem Rikich, waśń między tymi klanami trwa od wielu lat. Podczas bitwy dzieje się coś, co odmienia życie dziewczyny i pokieruje ją na ścieżkę, której nigdy nie spodziewała się obrać.

Eelyn to silna bohaterka, dzielna i wytrwała wojowniczka. Dochodzi jednak do momentu, gdy wszystko w co wierzyła zostaje poddane próbie, cały jej świat przewraca się do góry nogami, zostawiając za sobą zgliszcza. Czy starczy jej sił, żeby przetrwać?

Książka wprowadza w świetny klimat, dobrze wykreowani bohaterowie, chylę czoła przed takim debiutem.

„Klan” to długo wyczekiwana przeze mnie książka. Gdy zobaczyłam okładkę tego tytułu zagranicą wiedziałam, że muszę ją mieć. Niesamowicie się ucieszyłam, że książka została wydana w języku polskim. Czyta się ją bardzo lekko.
„Klan” opowiada o losach Eelyn, młodej wojowniczce z rodu Asków, która dla swojej rodziny jest gotowa na każde poświecenie. Poznajemy ją w momencie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Nie miałam żadnych oczekiwań do tej książki, dlatego byłam mega zaskoczona jak bardzo mi się ona spodobała. Autorka na podstawie mitologii celtyckiej wykreowała świat na swój własny unikalny sposób.

Bohaterką jest 18-letnia Sagę, która miała już dość tułania się po ośrodkach zastępczych, więc żyje na ulicy. Wyniku pewnych wydarzeń moce Sagę zaczynają się przebudzać i jeśli chce zyskać kontrolę nad mocą przerastającą jej wyobrażenie, będzie musiała stać się częścią brutalnego świata, o którym nie miała wcześniej pojęcia. Nie wie jeszcze, że została pionkiem w grze, a stawka jest bardzo wysoka.

„Gdy żyjesz na ulicy, przyzwyczajasz się do niesprawiedliwości. W ciemnych uliczkach pełno jest drani, którym nic nie grozi za najprzeróżniejsze zbrodnie. Jeśli jednak ktoś zostaje zamordowany z zimną krwią, możesz przynajmniej mieć nadzieję, że znajdzie się osoba, która spróbuje ukarać mordercę. W tym świecie jednak ludzkie życie jest bez wartości, stanowi tylko środek do celu. Pożywienie. Tego rodzaju morderstwa są dla nich normalne. A teraz jestem jedną z nich.”

Oprócz świata na uwagę zasługują również postacie, które są świetnie wykreowane. Momentami byłam różnie zagubiona, co główna bohaterka i jednocześnie intrygowały mnie jej dalsze losy. Dawno nie zachwyciła mnie tak żadna młodzieżówka fantasy.

Nie miałam żadnych oczekiwań do tej książki, dlatego byłam mega zaskoczona jak bardzo mi się ona spodobała. Autorka na podstawie mitologii celtyckiej wykreowała świat na swój własny unikalny sposób.

Bohaterką jest 18-letnia Sagę, która miała już dość tułania się po ośrodkach zastępczych, więc żyje na ulicy. Wyniku pewnych wydarzeń moce Sagę zaczynają się przebudzać i jeśli...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Krople deszczu
Podobała mi się ta młodzieżówka
Były momenty , że nie mogłam się wręcz od niej oderwać. Książka opowiada o dwójce nastolatków, którzy pragną spełnić swoje marzenia.

Ali to dziewczyna, która zbyt wiele czuje, a największą radość sprawia jej taniec. Drew jest szkolną gwiazdą, to najbardziej popularny chłopak w szkole, ale jest bardzo wycofany, stara się trzymać wszystkich na dystans.
Obydwoje ukrywają swoje blizny przed innymi i robią co mogą, żeby przetrwać codzienność.

"Sometimes you will never know the value of a moment until it becomes a memory."

Jeśli ktoś szuka przyjemnej historii do poczytania na wieczór to będzie idealna.

Krople deszczu
Podobała mi się ta młodzieżówka
Były momenty , że nie mogłam się wręcz od niej oderwać. Książka opowiada o dwójce nastolatków, którzy pragną spełnić swoje marzenia.

Ali to dziewczyna, która zbyt wiele czuje, a największą radość sprawia jej taniec. Drew jest szkolną gwiazdą, to najbardziej popularny chłopak w szkole, ale jest bardzo wycofany, stara się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

To wspaniała książka, niesamowicie wciągająca i urzekająca.

Opowiada o dwójce przyjaciół, którym życie ciągle kładzie kłody pod nogi, obydwoje mogą liczyć jedynie na siebie nawzajem. Till jest typem wojownika, który dla swojej rodziny jest gotów na każde poświęcenie. Walczy o lepsze życie dla sowich braci, toczy nierówną bitwę ze swoim ciałem i pragnie zatrzymać przy sobie jedyną osobę, która uczyniła jego życie lepszym. Jednakże nie każdą można wygrać.

Podoba mi się zbilansowanie w tej książce, niczego nie ma za dużo ani za mało.
Świetnie napisana, czekam na więcej książek spod piórka tej autorki.

To wspaniała książka, niesamowicie wciągająca i urzekająca.

Opowiada o dwójce przyjaciół, którym życie ciągle kładzie kłody pod nogi, obydwoje mogą liczyć jedynie na siebie nawzajem. Till jest typem wojownika, który dla swojej rodziny jest gotów na każde poświęcenie. Walczy o lepsze życie dla sowich braci, toczy nierówną bitwę ze swoim ciałem i pragnie zatrzymać przy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

„Czy gdybyś mógł żyć wiecznie, chciałbyś?”

Nigdy nie sięgam po science fiction, nie przepadam za tym gatunkiem, ale ciekawy opis tej książki i obłędna okłada całkowicie mnie kupiły.

Ludzkość jest u progu przełomu technologicznego, będą mogli żyć wiecznie. Lea nie marzy o niczym innym niż stania się nieśmiertelną, jednak dochodzi do pewnego zdarzenia, którego skutki mogą przekreślić szanse kobiety na idealne życie.

Przyznaję, że sama Lea jest niezwykle ciekawą postacią, potrafi zaskakiwać i nie boi się walczyć o swoje. „Klub samobójców” może nie jest to książka, którą czytałam z zapartym tchem, ale urzekł i zaciekawił mnie świat stworzony przez autorkę, a postacie były świetnie wykreowane. Jeśli tak wyglądają debiuty w sf to nie wiem, przed czym się tyle lat wzbraniałam, chylę czoła przed talentem autorki.

„Czy gdybyś mógł żyć wiecznie, chciałbyś?”

Nigdy nie sięgam po science fiction, nie przepadam za tym gatunkiem, ale ciekawy opis tej książki i obłędna okłada całkowicie mnie kupiły.

Ludzkość jest u progu przełomu technologicznego, będą mogli żyć wiecznie. Lea nie marzy o niczym innym niż stania się nieśmiertelną, jednak dochodzi do pewnego zdarzenia, którego skutki mogą...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Spodziewałam się tylko cytatów, ale książka mnie zaskoczyła. Urzekła mnie ta krótka i prosta historia, której fragmenty można znaleźć w książce na początku każdego miesiąca. Cytaty są cudnie oprawione, a książka pięknie prezentuje się na półce. Nie czytałam jeszcze Cudownego chłopka, ale teraz wiem, że muszę ją przeczytać.

Spodziewałam się tylko cytatów, ale książka mnie zaskoczyła. Urzekła mnie ta krótka i prosta historia, której fragmenty można znaleźć w książce na początku każdego miesiąca. Cytaty są cudnie oprawione, a książka pięknie prezentuje się na półce. Nie czytałam jeszcze Cudownego chłopka, ale teraz wiem, że muszę ją przeczytać.

Pokaż mimo to

Okładka książki Korona przeznaczenia Sylwia Dubielecka, Monika Magoska-Suchar
Ocena 7,2
Korona przezna... Sylwia Dubielecka, ...

Na półkach: , , , ,

Korona Przeznaczenia to najlepsza książka przeczytana przeze mnie w 2018 roku, coś tak genialnego mogłaby przebić tylko Maas (której nie czytałam w ubiegłym roku).

Korona różni się od pierwszego tomu. Klątwa skupia się na relacji między bohaterami, Korona na nieoczekiwanych zwrotach akcji oraz przybliża nam świat wykreowany przez autorki. Książka potrafiła rozbawić mnie do łez, byłam bardzo ciekawa co stanie się z bohaterami, a zakończenie zwala z nóg.

Polecam tę książkę każdej osobie, która kocha fantastykę.

Korona Przeznaczenia to najlepsza książka przeczytana przeze mnie w 2018 roku, coś tak genialnego mogłaby przebić tylko Maas (której nie czytałam w ubiegłym roku).

Korona różni się od pierwszego tomu. Klątwa skupia się na relacji między bohaterami, Korona na nieoczekiwanych zwrotach akcji oraz przybliża nam świat wykreowany przez autorki. Książka potrafiła rozbawić mnie do...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Twierdza Kimerydu
To jedna z najlepszych książek, jakie przeczytałam 2017 roku. W Twierdzy znalazło się wszytko, co cenię w sobie w fantasy. Charakterni bohaterowie, ciągła akcja, spiski oraz zakończenie, które wywołuje masę emocji. Historia jedyna w swoim rodzaju. Polecam.

Twierdza Kimerydu
To jedna z najlepszych książek, jakie przeczytałam 2017 roku. W Twierdzy znalazło się wszytko, co cenię w sobie w fantasy. Charakterni bohaterowie, ciągła akcja, spiski oraz zakończenie, które wywołuje masę emocji. Historia jedyna w swoim rodzaju. Polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Pocałunek cesarza to debiut, który wywołał u mnie masę sprzecznych emocji. Zebranie myśli zajęło mi bardzo dużo czasu.

„Gdy mnie pocałowałaś, stałem się twoim więźniem”.

Charlotte wiedzie bardzo szczęśliwe życie, do czasu, aż jej narzeczony zrywa zaręczyny. Dziewczyna próbuje pozbierać się po rozstaniu. W wyniku pewnych wydarzeń trafia ona na dwór cesarski, od tamtej pory życie Charlotte odmieni się na zawsze.

Odniosłam wrażenie, że świat był większym stopniu wykreowany przez autorkę, niż miałby to być rzeczywiście XIX wiek. Był to mój pierwszy romans historyczny, więc mogę się mylić.

"Jeśli pewnego dnia zaufasz komuś za bardzo,
razem ze wspomnieniami możesz stracić część siebie".

Miałam bardzo duży problem z główną bohaterką, irytowała mnie. W dogodnych dla niej momentach zmieniała stronę jak chorągiewka. Na szczęście później przestała być ona taka denerwująca, choć dalej nie zyskała mojej sympatii.

Na uznanie zasługuje świetnie wykreowana postać cesarza, samą swoją obecnością sprawił, że książka stała się dużo, dużo lepsza. Od jego pojawienia, akcja nabiera tempa, a strony praktycznie same się przewracały.

Debiut uważam za udany, książka spodoba się fanom romansów.

Pocałunek cesarza to debiut, który wywołał u mnie masę sprzecznych emocji. Zebranie myśli zajęło mi bardzo dużo czasu.

„Gdy mnie pocałowałaś, stałem się twoim więźniem”.

Charlotte wiedzie bardzo szczęśliwe życie, do czasu, aż jej narzeczony zrywa zaręczyny. Dziewczyna próbuje pozbierać się po rozstaniu. W wyniku pewnych wydarzeń trafia ona na dwór cesarski, od tamtej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

„Większość ludzi tak o tym nie myśli, ale nasze życie jest podzielone na rozdziały (…) Chcemy wierzyć, że postaci występujące w powieści nie zmienią się do końca. Ale rzadko się to udaje. Niektóre odchodzą, inne się pojawiają.”

To była moja pierwsza styczność z twórczością Danielle Steel i raczej prędko ponownie się z nią nie zetknę.

Sydney po śmierci męża zostaje niemal z niczym, żeby się utrzymać, próbuje wrócić do zawodu jako projektantka, jednakże nie jest to łatwe po wielu latach bycia poza branżą. Udaje jej się znaleźć pracę w przemyśle modowym u człowieka o zszarganej reputacji.

Nie ukrywam, że przez większość czasu miałam wrażenie, że głównej bohaterce zacięła się płyta. Ile można narzekać ciągle na to samo? Czasem męczyło mnie czytanie, jak po raz kolejny Sydney robiła z siebie ofiarę i nie potrafiła przyznać się do odpowiedzialności za swoje decyzje, zawsze ktoś musiał być winny tylko nie ona.
Miejscami ta książka przypominała raport, zero dialogów tylko opis tego, co działo się z bohaterką. Miałam wątpliwości, czy czytam książkę czy jej streszczenie.

Plusem jest to, że książka jest lekka i przyjemnie mi się mimo wszystko ją czytało, to chyba jedyne co mogę pozytywnego o niej napisać. Ponieważ nie czytałam innych książek tej pani to ciężko mi powiedzieć coś więcej na temat jej twórczości. Jednak jeśli ktoś kocha książki spod pióra Danielle Steel to jest możliwość, że będzie zadowolony z lektury.

„Większość ludzi tak o tym nie myśli, ale nasze życie jest podzielone na rozdziały (…) Chcemy wierzyć, że postaci występujące w powieści nie zmienią się do końca. Ale rzadko się to udaje. Niektóre odchodzą, inne się pojawiają.”

To była moja pierwsza styczność z twórczością Danielle Steel i raczej prędko ponownie się z nią nie zetknę.

Sydney po śmierci męża zostaje...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Książka jest w najlepszym razie średnia, dobrze się ją czyta, ale nie zachwyca. Polubiłam postacie drugoplanowe, ale nie głównych bohaterów. Nie potrafiłam dobrze wciągnąć się w tą historię i nie miałam żalu, okładając ją na półkę.

Sara jest zamknięta w sobie, stara się żyć według określonych zasad, które sobie ustaliła. Michał to zwykły chłopak, który powoli stara się wyciągnąć Sarę z jej strefy komfortu. Czy mu się uda? Co może powstać z popiołów?

Książka jest w najlepszym razie średnia, dobrze się ją czyta, ale nie zachwyca. Polubiłam postacie drugoplanowe, ale nie głównych bohaterów. Nie potrafiłam dobrze wciągnąć się w tą historię i nie miałam żalu, okładając ją na półkę.

Sara jest zamknięta w sobie, stara się żyć według określonych zasad, które sobie ustaliła. Michał to zwykły chłopak, który powoli stara się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Mówi się, że jest tyle rodzajów piekła, ile tylko jest w stanie wyobrazić sobie, bądź stworzyć ludzki umysł"

Od dłuższego czasu poszukuję książek, w których główna postać jest antybohaterem 👿 uwielbiam książki oryginalne i łamiące schematy 😊 jak Władczyni Mroku 💀

Piekło i Niebo są na krawędzi wojny, jednakże tym razem pewna śmiertelniczka znajduje się w samym centrum zamieszania. A tam gdzie włączą anioły i diabły zawsze przelewa się krew niewinnych 💀👻

Nie pamiętam, żebym kiedykolwiek tak uśmiała się przy książce 😂 autorka idealnie trafiła w moje poczucie humoru 😁 Jednakże niekiedy nie mogłam się wciągnąć, kiedy ją czytałam 😥 może nie miałam wtedy zbytnio humoru na czytanie 🤔

Jeśli chodzi o postacie to uwielbiam Lucyfera i autorce udało się wyprowadzić mnie w pole 😂 rzadko się to zdarza 😉

Władczyni Mroku to przyjemna książka i zaznaczyłam w niej mnóstwo cytatów 😁

P.S. wspomniałam, że to debiut? 😉

Mówi się, że jest tyle rodzajów piekła, ile tylko jest w stanie wyobrazić sobie, bądź stworzyć ludzki umysł"

Od dłuższego czasu poszukuję książek, w których główna postać jest antybohaterem 👿 uwielbiam książki oryginalne i łamiące schematy 😊 jak Władczyni Mroku 💀

Piekło i Niebo są na krawędzi wojny, jednakże tym razem pewna śmiertelniczka znajduje się w samym centrum...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Żałuję, że ją przeczytałam. Ta książka nigdy nie powinna powstać. Nie ocenię jej.

Żałuję, że ją przeczytałam. Ta książka nigdy nie powinna powstać. Nie ocenię jej.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Żniwaiarze od lat kilkuset
Likwidują demonów pięciuset
Bohaterka w rodzinie żniwiarza wychowana
Z pewnością może być zainteresowana
Zwalczaniem demonów groźnych
Podczas nocy mroźnych
A jest się czego obwiać
Bo On postanowił się pokazać
Akcja może schematyczna
Ale za to bohaterka sympatyczna
Jeśli chcecie przy fajnej książce spędzić czas
To do przeczytania Żniwarza zapraszam Was ❤

Żniwaiarze od lat kilkuset
Likwidują demonów pięciuset
Bohaterka w rodzinie żniwiarza wychowana
Z pewnością może być zainteresowana
Zwalczaniem demonów groźnych
Podczas nocy mroźnych
A jest się czego obwiać
Bo On postanowił się pokazać
Akcja może schematyczna
Ale za to bohaterka sympatyczna
Jeśli chcecie przy fajnej książce spędzić czas
To do przeczytania Żniwarza...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Po autorce spodziewałam się kolejnej książki fantasy. Trochę się zdziwiłam, że jest to obyczajówka (nie czytałam opisu okładki).

„Co przyniesie wieczność” umiejętnie porusza bardzo trudne tematy, to historia o poszukiwaniu własnej tożsamości, mierzeniu się ze sowimi słabościami oraz walce z demonami przeszłości.

„Słowa nie były wrogie ani przerażające, jednak posiadały nade mną władzę. Były niczym duch ukochanego prześladujący mnie przez wieczność.”

Mallory była maltretowana w dzieciństwie, straciła poczucie własnej wartości, strach stał się jej nieodłącznym towarzyszem, a milczenie było jedyną bronią, jaką znała. W tym piekle poznała Ridera, chłopiec chronił ją, chodź sam był w nie lepszej sytuacji. Obiecał, że będzie ją bronił przez wieczność, ale był tyko dzieckiem i nie mógł przewidzieć, co się wydarzy. Po wypadku Mallory i Rider zostali rozdzieleni, ranną dziewczynkę przewieziono do szpitala, tam poznała swoich przyszłych opiekunów.

„Wieczność była czymś, co braliśmy za pewniak, ale problem z nią był taki, że tak naprawdę nie istniała.”

Przeszłość odcisnęła na Mallory swoje piętno, dziewczyna stara się odnaleźć własny głos i zachowywać się jak normalne nastolatki w jej wieku. Chce być idealna dla rodziców, którzy pokochali ją jak własną córkę. Postanawia przełamać swój strach i wyjść mu naprzeciw, dlatego po latach indywidualnej nauki zapisuje się do szkoły publicznej. Tam spotyka Ridera, rozłąka nie zniszczyła łączącej ich więzi, choć obydwoje się zmienili. Chłopak powoli traci kontrole nad swoim życiem, Mallory pragnie mu pomóc, ale oznacza to zmierzenie się z przeszłością. Czy można walczyć o kogoś, kto sam siebie spisał na straty? Jak pomóc komuś, kto uważa, że nie jest wart uratowania?

„Kształtuje nas ciąg wydarzeń, na które składają się zachowania różnych ludzi. Nauczyłam się, że nawet potwory mogą mieć na nas pozytywny wpływ."

Historia Mallory i Ridera była cudowna, chociaż zwykle nie czytam obyczajówek w obawie, że wszystko będzie płytkie i tandetne (tej lekturze daleko do tego :). Bohaterowie starają się pomóc sobie nawzajem, mimo że sami zmagają się z własnymi problemami. Dziewczyna krok po kroku zmienia się pokazując, że nie jest zrobiona ze szkła i nie rozbije się przy pierwszej napotkanej przeszkodzie. Życie może nie jest sprawiedliwe, ale zawsze istnieje szansa na zmianę jego biegu na lepsze.

By Booklover For Booklovers <3

Po autorce spodziewałam się kolejnej książki fantasy. Trochę się zdziwiłam, że jest to obyczajówka (nie czytałam opisu okładki).

„Co przyniesie wieczność” umiejętnie porusza bardzo trudne tematy, to historia o poszukiwaniu własnej tożsamości, mierzeniu się ze sowimi słabościami oraz walce z demonami przeszłości.

„Słowa nie były wrogie ani przerażające, jednak posiadały...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

„Przebywanie w jego towarzystwie było jak znajdowanie się obok osoby, która widzi twoje blizny i mówi, że są piękne, kiedy ty widzisz jedynie popełnione błędy.”

Aria to młoda artystka, nigdy nie sprawiała rodzicom problemów, a w szkole nikt jej nie zauważał. W życiu popełniła tylko jeden błąd, który sprawił, że zawaliło się całe jej dotychczasowe życie. Przyczepiono jej etykietkę puszczalskiej, rodzina przechodząc przez kryzys przestała wspierać dziewczynę.

„Fale emocji były silne, ale ja również taka byłam. Musiałam być silniejsza niż moje odczucia, silniejsza niż ci ludzie. Czasami nie było innego wyjścia. Życie już i tak wiele mi zabrało. Nie mogłam pozwolić, by zawłaszczyło i tę siłę. ”

Levi to chłopak o złotym sercu od lat opiekuje się matką, której stan psychiczny się pogarsza. Kocha swoją mamę, jednak nadmiar miłości może doprowadzić do tego, że człowiek się dusi. Postanawia przeprowadzić się do ojca, mimo wysiłków chłopak czuje się przez niego niekochany i niechciany. Pewnego dnia Aria i Levi spotykają się, to dwie samotne dusze szukające zrozumienia i miłości.

„Może nie chodziło o sklejanie złamanych serc.
Może chodziło o kochanie pokruszonych odłamków takimi, jakie one były”

Wspaniała książka, nie mogłam się od niej oderwać. Ta historia jest słodko-gorzka, jest o osobach ukrywających swoje cierpienie za uśmiechem, opowiada o walce i stracie oraz wspaniałych przyjaciołach gotowych zawsze przyjść z pomocą.

„Czasami łatwo zapomnieć, że dorośli to dzieci w większych ciałach i że ich serca łamią się dokładnie tak samo, jak nasze.”

Cieszę się, że powstała taka książka jak Art.&Soul. Serdecznie polecam.

By Booklover For Booklovers <3

„Przebywanie w jego towarzystwie było jak znajdowanie się obok osoby, która widzi twoje blizny i mówi, że są piękne, kiedy ty widzisz jedynie popełnione błędy.”

Aria to młoda artystka, nigdy nie sprawiała rodzicom problemów, a w szkole nikt jej nie zauważał. W życiu popełniła tylko jeden błąd, który sprawił, że zawaliło się całe jej dotychczasowe życie. Przyczepiono jej...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Klątwa przeznaczenia Sylwia Dubielecka, Monika Magoska-Suchar
Ocena 7,2
Klątwa przezna... Sylwia Dubielecka, ...

Na półkach: , , , ,

„Klątwa Przeznaczenia” Monika Magoska-Suchar i Sylwia Dubielecka – mistrzowski debiut polskich autorek.

„Magia ma swoje następstwa. Jeśli decydujecie się poznać prawdę o przyszłości, to musicie pamiętać o tym, że każde wypowiedziane słowo staje się Przeznaczeniem. To, co zakryte, może się zmienić, ale raz ujawniona przepowiednia zawsze się ziści.”

Młoda czarodziejka szukając schronienia przed niebezpieczeństwem, kieruje się ścieżką nadaną jej przez Przeznaczenie i wkracza do okrutnego świata Związkowców. Czarna Twierdza to miejsce rządzące przez mężczyzn, gdzie kobiety traktowane są przedmiotowo i nie mają prawa głosu (no chyba, że posiadają skłonności samobójcze). W tym miejscu Arienne może liczyć tylko na siebie, a jej magiczne zdolności mogą okazać się niewystarczające, aby zapewnić jej bezpieczeństwo. Trafia pod pieczę samego kata Związku, najpotężniejszego i najgroźniejszego zabójcy. Okazuje się, że Przeznaczenie nie bez powodu połączyło losy Arienne i Severo. Jednak w Ravillon nie ma miejsca na miłość, zakazane uczucie oznacza karę śmieci.

„Dajcie mu, Gwiazdy, odwagę, by nie bał się odmienić swego życia dla mnie.”

Historia Severo i Arienne zawładnęła moim sercem, była to przyjemna odmiana od przesłodzonych historyjek o śliniących się nastolatkach lub gniotów dla dorosłych napisanych z myślą o „ krzyczącej wewnętrznej bogini.” Nie wiem czy tylko ja mam taki talent, ale aż do samego końca konsekwentnie myliłam bohaterów.

„(…) tylko ja mam prawo decydować o tym Przeznaczeniu i tylko ja twym Przeznaczeniem jestem.”

Cieszę się, że Klątwa zawiera mój ulubiony styl narracji. Rzadko widuje, aby w książce była możliwość prześledzenia wydarzeń z perspektywy pierwszo i trzecio osobowej. A szkoda, bo taki styl pozwala na wczucie się w główną bohaterkę, zobaczenie jak daną sytuacje odbiera inna postać oraz zapobiega monotonii w fabule. Struktura książki, również jest oryginalna, nigdzie się z taką nie spotkałam.

Klątwa Przeznaczenia to cudowna historia, napisana z rozmachem i specyficznym poczuciem humoru (w sam raz dla fanów ironii). Mnóstwo wielowymiarowych postaci, wciągająca fabuła i świetne zakończenie sprawiły, że z niecierpliwością będę wyczekiwała kontynuacji.


P.S. Polecam przeczytać rozdział 1 :D

By Booklover For Booklovers <3

„Klątwa Przeznaczenia” Monika Magoska-Suchar i Sylwia Dubielecka – mistrzowski debiut polskich autorek.

„Magia ma swoje następstwa. Jeśli decydujecie się poznać prawdę o przyszłości, to musicie pamiętać o tym, że każde wypowiedziane słowo staje się Przeznaczeniem. To, co zakryte, może się zmienić, ale raz ujawniona przepowiednia zawsze się ziści.”

Młoda czarodziejka...

więcej Pokaż mimo to