-
Artykuły10 gorących książkowych premier tego tygodnia. Co warto przeczytać?LubimyCzytać1
-
ArtykułyAtlas chmur, ptaków i wysp odległychSylwia Stano2
-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński9
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać392
Biblioteczka
2016-10-04
2016-09-13
Ojej! Zdecydowanie "bardzo dobra"!
Trudno mi nie spoilerować, bo chciałabym wymienić wszystkie te genialne akcje i podkreślić, że mi się bardzo podobały... Więc ogólnikowo:
Porywająca fabuła, barwne (hehe) postacie (Ramirez <3), nieco gorszy twist. Ale styl i humor narracji przebijają wszystkie teoretyczne minusy! :) Gorąco polecam!
Ojej! Zdecydowanie "bardzo dobra"!
Trudno mi nie spoilerować, bo chciałabym wymienić wszystkie te genialne akcje i podkreślić, że mi się bardzo podobały... Więc ogólnikowo:
Porywająca fabuła, barwne (hehe) postacie (Ramirez <3), nieco gorszy twist. Ale styl i humor narracji przebijają wszystkie teoretyczne minusy! :) Gorąco polecam!
2016-08-14
Książka jest "rewelacyjna"! (Nie daję wyższych ocen).
Kiedy zastanawiałam się, czy to kupić i przeczytałam dwa pierwsze akapity, stwierdziłam: no, Butcher się nie postarał. Uwielbiam tego autora i po nim spokojnie mogę się spodziewać wrzucenia w wir akcji od pierwszych słów. Z pozoru łagodny, spokojny początek mnie niemiło zaskoczył. Tak, dokładnie. Z pozoru!
Kolejne strony utrwaliły mnie w przekonaniu, że Jim Butcher to mój ulubiony autor i trzyma formę! A jeśli dodać do tego fakt, że książka powstała w wyniku awantury na forum i przegranego zakładu, zdecydowanie wszystkie nabiera niesamowitości.
W odróżnieniu od Akt Dresdena (serii, za którą kochamy Jima), akcja książki jest podzielona pomiędzy kilku głównych bohaterów, z których każde się wyróżnia innymi cechami. Trudno mi cokolwiek więcej o tym napisać, żeby nie spoilerować... Ale warto zwrócić uwagę na imiona kotów, jak brzmią. I w ogóle na koty - Jim wspaniale je opisał!
Mam tylko żal do wydawnictwa.
Dowiedziałam się o wydaniu tego tomu przez przypadek, kiedy przeglądałam dział fantastyki w księgarni. Dodam, że to mój ulubiony autor i od czasu do czasu sprawdzam nowości Maga, bo parę serii czytam i czekam na nie (daty premier są płynne w tym wydawnictwie - bardzo na minus). A tu zero promocji! A jeśli jest, nie trafia do odpowiednich osób.
Książka jest "rewelacyjna"! (Nie daję wyższych ocen).
Kiedy zastanawiałam się, czy to kupić i przeczytałam dwa pierwsze akapity, stwierdziłam: no, Butcher się nie postarał. Uwielbiam tego autora i po nim spokojnie mogę się spodziewać wrzucenia w wir akcji od pierwszych słów. Z pozoru łagodny, spokojny początek mnie niemiło zaskoczył. Tak, dokładnie. Z pozoru!
Kolejne strony...
2015-03-03
Pomimo że z angielskim nie jestem na "ty", bawiłam się wyśmienicie i gdzieś na trzeciej stronie zdałam sobie sprawę, że nawet jakby się waliło, paliło, nie będę w stanie przerwać czytania.
Już na początku opowiadania zostajemy wrzuceni w sam środek akcji. Krytyczny moment i bliskość śmierci, a także kunszt, z jakim autor przedstawia sytuację czytelnikowi, urzekły mnie.
Zdecydowanie pozycja godna polecenia fanom heroic i high fantasy.
Można znaleźć to opowiadanie na stronie autora. Wystarczy napisać do niego maila i w załączniku odsyła opowiadanie. Bardzo miły człowiek :)
http://www.michaelsullivan-author.com/free_jester_by_michael_j_sullivan.html
Pomimo że z angielskim nie jestem na "ty", bawiłam się wyśmienicie i gdzieś na trzeciej stronie zdałam sobie sprawę, że nawet jakby się waliło, paliło, nie będę w stanie przerwać czytania.
Już na początku opowiadania zostajemy wrzuceni w sam środek akcji. Krytyczny moment i bliskość śmierci, a także kunszt, z jakim autor przedstawia sytuację czytelnikowi, urzekły...
2015-02-28
Zgadzam się z opinią, że każdy dziennikarz powinien przeczytać tę książkę. W sumie nie tylko dziennikarz, bo wszyscy, którzy chcą się parać pisaniem, znajdą w niej wiele cennych rad i przemyśleń mistrza.
Zgadzam się z opinią, że każdy dziennikarz powinien przeczytać tę książkę. W sumie nie tylko dziennikarz, bo wszyscy, którzy chcą się parać pisaniem, znajdą w niej wiele cennych rad i przemyśleń mistrza.
Pokaż mimo to2014
Umieszczenie tego opowiadania pod koniec "Kroniki Wykrakanej Śmierci" było doskonałym chwytem. Podstępnym i chyba przemyślanym.
Genialne...
Umieszczenie tego opowiadania pod koniec "Kroniki Wykrakanej Śmierci" było doskonałym chwytem. Podstępnym i chyba przemyślanym.
Genialne...
2014-08-18
Jak dla mnie, świetna intryga.
W pewnym momencie podejrzenia zmusiły mnie do zaspoilerowania sobie. I rzeczywiście, potwierdziły się! Ale to zmuszało tylko do głębszego przemyślenia "w jaki sposób?!".
Uwielbiam sposób pisania pana EuGeniusza ;)
Jak dla mnie, świetna intryga.
W pewnym momencie podejrzenia zmusiły mnie do zaspoilerowania sobie. I rzeczywiście, potwierdziły się! Ale to zmuszało tylko do głębszego przemyślenia "w jaki sposób?!".
Uwielbiam sposób pisania pana EuGeniusza ;)
Ekhm... mogę zacytować kapitan Mapstone? (oczywiście o głównej bohaterce):
"How much trouble can she get into on castle grounds?" po czym wymienili znaczące spojrzenia i rzucili się na poszukiwania :D
I tak następna część jest jeszcze lepsza ;)
W "First Rider's Call" zarysowuje się jakaś szersza fabuła. Nieco mylące mogą być wstawki z "Dziennika Hadriaxa el Fex", ale są tak przemyślane, że w pewnym momencie wszystko zaskakuje na swoje miejsce, a na koniec jest piękna klamra i wszystko się wyjaśnia :)
Ekhm... mogę zacytować kapitan Mapstone? (oczywiście o głównej bohaterce):
"How much trouble can she get into on castle grounds?" po czym wymienili znaczące spojrzenia i rzucili się na poszukiwania :D
I tak następna część jest jeszcze lepsza ;)
W "First Rider's Call" zarysowuje się jakaś szersza fabuła. Nieco mylące mogą być wstawki z "Dziennika Hadriaxa el Fex", ale są...
Suknia + gorset + kradzież + walka na miecze = wiele godzin śmiechu :D
Kto czytał, ten wie :)
Suknia + gorset + kradzież + walka na miecze = wiele godzin śmiechu :D
Kto czytał, ten wie :)
Super :) Straszliwie mi się podobała!
Żeby przeczytać kolejne części, uczyłam się angielskiego :) Warto było!
Super :) Straszliwie mi się podobała!
Żeby przeczytać kolejne części, uczyłam się angielskiego :) Warto było!
Bardzo fajna :) Długo nie mogłam oprzeć się wrażeniu, że to najlepsza fantasy, jaką czytałam.
Bardzo fajna :) Długo nie mogłam oprzeć się wrażeniu, że to najlepsza fantasy, jaką czytałam.
Pokaż mimo to
Kurczę... Minęło sporo czasu, odkąd przeczytałam "Honor Złodzieja", więc miałam kłopot z wczuciem się (i przypomnieniem, kto kim dokładnie był). Pierwsze strony mnie zmęczyły, ale jak już sobie wszystko poukładałam...
Hulick stworzył naprawdę świetną książkę! I gdyby nie to, ile czasu mu to zajęło, trafiłby do zestawienia moich ulubionych autorów. Chociaż w sumie dobrze, że mu to tyle zajęło.
Bohaterowie są wyraziści, różnorodni, a akcja... cóż, parę razy treść zaskoczyła mnie mocno, co daję na plus.
Nie lubię jednak dwóch miejsc tej książki: momentu, kiedy zabójczyni rzuciła się na dziadka (w sumie samo pojawienie się dziadka wtedy było słabe). I tego, że Dorothe zamiast użyć miecza, zaczął uciekać. Zabrakło mi wyjaśnienia, dlaczego nie użył Przysięgi... Przecie miał miecz... serio... Stalowy to chciał zrobić, więc dlaczego Dorothe nie mógł? Nie potrafił? Nie znał regułek? Nie mógł?
Niemniej jednak, cała reszta była super. Sposób wprowadzenia Ciosowego cudowny. Najbardziej jednak w tym tomie lubię Stalowego... W sumie nie lubię go, ale najlepiej posuwał fabułę do przodu i robił rzeczy, których się nie spodziewałam. Smuci mnie jednak jego koniec - zbyt prosty.
Kurczę... Minęło sporo czasu, odkąd przeczytałam "Honor Złodzieja", więc miałam kłopot z wczuciem się (i przypomnieniem, kto kim dokładnie był). Pierwsze strony mnie zmęczyły, ale jak już sobie wszystko poukładałam...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toHulick stworzył naprawdę świetną książkę! I gdyby nie to, ile czasu mu to zajęło, trafiłby do zestawienia moich ulubionych autorów. Chociaż w sumie dobrze, że...