rozwiń zwiń
Oalime

Profil użytkownika: Oalime

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 8 lata temu
92
Przeczytanych
książek
243
Książek
w biblioteczce
5
Opinii
20
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| Nie dodano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie

Okładka książki Will Grayson, Will Grayson John Green, David Levithan
Ocena 7,0
Will Grayson, ... John Green, David L...

Na półkach: , , ,

Jeśli mam być szczera, na początku miałam mieszane uczucia. Początkowe rozdziały o willu graysonie nie rzuciły mnie na kolana, był on dla mnie nieco irytujący. Za to Will Grayson, jak przystało na Greenowego bohatera, od razu wzbudził moją sympatię. Dzięki temu pozostałam. I nie żałuję, bo dalej książka po prostu porwała mnie do świata dwóch takich podobnych i jednocześnie takich odmiennych Willów Graysonów. Jak do tej pory brzmi banalnie? Fakt, bo to bardzo połowiczny opis. Zarówno Green, jak i Levithan nie piszą książek o "kimś". Piszą o "czymś". O czym zatem jest ta książka? Moim zdaniem - o samoakceptacji, a także o ułudzie, jaką może ona stworzyć. "Skoro akceptuję siebie, to chyba wszystko jest okay?" - myśli chyba większość z nas. Mało kto ma odwagę wykroczyć poza myślenie, poza schemat, w którym inni nas umieścili i/ lub sami się umieściliśmy. Tymczasem czasami warto zrobić comming out, niekoniecznie dotyczący orientacji seksualnej. Odważyć się, zrobić coś, czego konsekwencje mogą być bolesne, spróbować. Upaść lub trafić. Trudne do realizacji, szalone, mało możliwe? Też tak uważam. Ale jeśli jest miałabym wymienić jedną, najważniejszą cechę tej książki, dla której uważam, że warto ją przeczytać, to byłby to fakt, że inspiruje do takich działań.

Jeśli mam być szczera, na początku miałam mieszane uczucia. Początkowe rozdziały o willu graysonie nie rzuciły mnie na kolana, był on dla mnie nieco irytujący. Za to Will Grayson, jak przystało na Greenowego bohatera, od razu wzbudził moją sympatię. Dzięki temu pozostałam. I nie żałuję, bo dalej książka po prostu porwała mnie do świata dwóch takich podobnych i jednocześnie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Książkę przeczytałam w ciągu kilku dni, mimo braku czasu i innych klasycznych przeszkód ;) Było warto - to opowieść, która daje nadzieję i pokazuje, że nawet, gdy wydaje się nam, że życie nie ma sensu, warto choćby postarać się mu go nadać. Mimo, że po drugiej przeczytanej powieści Matthew Quicka zauważam już pewien schemat, myślę, że każda może nas czymś zaskoczyć i coś wnieść do naszego życia. Podoba mi się to, że autor nie "przesładza" swojej opowieści ani nie stara się uczynić z niej dramatu - to wszystko po prostu istnieje, mogłoby dziać się tuż obok nas. Nie jest to może szczególnie ambitna lektura, jednak warta czasu i godna polecenia ;)

Książkę przeczytałam w ciągu kilku dni, mimo braku czasu i innych klasycznych przeszkód ;) Było warto - to opowieść, która daje nadzieję i pokazuje, że nawet, gdy wydaje się nam, że życie nie ma sensu, warto choćby postarać się mu go nadać. Mimo, że po drugiej przeczytanej powieści Matthew Quicka zauważam już pewien schemat, myślę, że każda może nas czymś zaskoczyć i coś...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Czytając opinie na temat tej książki często zauważam, że powodem sięgnięcia po nią dla wielu osób była okładka czy opis. Mnie do przeczytania tej książki zachęciła osoba autorki i jej poprzednia powieść - "Baśniarz". "Baśniarza" - powieść niezwykłą, niejednoznaczną, tajemniczą i przy całym swoim... baśniowym nastroju do bólu życiową - oceniłam bardzo wysoko i zaliczyłam do grona moich ulubionych książek. W związku z tym miałam wielkie oczekiwania wobec następnej powieści Antonii Michaelis. Niestety, zawiodłam się.
Jari ma 18 lat. Właśnie zdał egzamin czeladniczy i postanowił na miesiąc uciec od swojego codziennego życia. Wybiera się do lasu na styku Niemiec, Czech i Polski, nie wiedząc "w jakim miejscu skończy się jego wędrówka i jakim językiem będą tam mówiły dziewczęta" - bo poza samotniczymi wędrówkami jego celem jest niewątpliwie zdobywanie dziewczyn. Już na początku swojej wędrówki spotyka jedną - jak mówi, najbrzydszą dziewczynę na świecie, autorkę pięknych, tajemniczych leśnych pejzaży. Mimo odstraszającego wyglądu postanawia za nią iść - i u kresu wspólnego fragmentu drogi okazuje się, że Jascha wcale nie jest brzydką, niepełnosprawną dziewczyną - wręcz przeciwnie, jest najpiękniejszą osobą na świecie. Czy Jari Cizek - Czyżyk - pójdzie za nią? Pytanie zdaje się być retorycznym.
Początek książki nie zachwyca - prawdę mówiąc, całą siłą woli trzymałam się postanowienia przeczytania jej mimo wszystko. Po około 100 stronach robi się ciekawiej - i to prawdopodobnie największy komplement, jaki mogę powiedzieć o fabule. Historia jest wydumana, nierealna, baśniowy klimat, pięknie wykorzystany w "Baśniarzu", został tu wyraźnie nadużyty. Jeśli chodzi o bohaterów, na pierwszy plan wybija się Jari - jednak przez większość czasu akcji trudno widzieć go inaczej niż jako głupiego, napalonego, ślepo posłusznego i niedojrzałego chłopczyka. Osobiście najbardziej irytowały mnie jego skłonności do używek - raczej nie na miejscu w lesie pełnym niebezpieczeństw - i "buntowniczego" filozofowania.
Mimo wszystko znalazłam plusy. Po pierwsze - fabuła, mimo że nierealna jak na powieść raczej niekwalifikującą się do fantastyki, jest zaskakująca i zawiera sporo zwrotów akcji. Po drugie - język, piękny, plastyczny, charakterystyczny dla autorki. No, i jeśli chodzi o plusy - to by było na tyle.
Podsumowując - książka nie pozostawiła po sobie żadnych specjalnych przeżyć, żadnych refleksji, żadnych uczuć. Jest mi jeszcze bardziej obojętna, niż zanim zaczęłam ją czytać - szczerze mówiąc, więcej uczucia poświęcam podręcznikom do mało lubianej przeze mnie historii czy geografii. Nie jest ona zdecydowanie warta czasu, jaki należy poświęcić, by ją przeczytać.

Czytając opinie na temat tej książki często zauważam, że powodem sięgnięcia po nią dla wielu osób była okładka czy opis. Mnie do przeczytania tej książki zachęciła osoba autorki i jej poprzednia powieść - "Baśniarz". "Baśniarza" - powieść niezwykłą, niejednoznaczną, tajemniczą i przy całym swoim... baśniowym nastroju do bólu życiową - oceniłam bardzo wysoko i zaliczyłam do...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Oalime

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


ulubieni autorzy [3]

Jane Austen
Ocena książek:
7,5 / 10
47 książek
2 cykle
Pisze książki z:
3472 fanów
John Green
Ocena książek:
7,3 / 10
14 książek
0 cykli
3680 fanów
Małgorzata Musierowicz
Ocena książek:
7,0 / 10
59 książek
5 cykli
2870 fanów

Ulubione

Wisława Szymborska - Zobacz więcej
Umberto Eco - Zobacz więcej
Nicholas Sparks I wciąż ją kocham Zobacz więcej
John Green Gwiazd naszych wina Zobacz więcej
John Green Gwiazd naszych wina Zobacz więcej
John Green Gwiazd naszych wina Zobacz więcej
Markus Zusak Złodziejka książek Zobacz więcej
Colleen Hoover Hopeless Zobacz więcej
Suzanne Collins Igrzyska śmierci Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
92
książki
Średnio w roku
przeczytane
8
książek
Opinie były
pomocne
20
razy
W sumie
wystawione
87
ocen ze średnią 7,9

Spędzone
na czytaniu
475
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
7
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]