Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Czytałam już 'Rupieciarnię na końcu świata', która należy do tego samego cyklu co właśnie 'Sobowtór'. Z ciekawości więc chciałam kontynuować ten cykl i padło na tę oto książkę, którą siostra akurat miała w swoim posiadaniu. Rozczarowałam się. Styl pisania pani Ewy nie jest zły, ale szału też nie ma... Schemat nieco oklepany, w historii brakuje mi puenty, przez co niestety książka sprawia jak dla mnie wrażenie płytkiej i na jeden raz, nic więcej. Raczej nie polecę jej nikomu, chyba, że z braku laku będzie chciał czymś zająć ręce i wpadnie w nie ta właśnie książka. Cała ta historia była bardzo przerysowana, brak jej było autentyczności. To, że historia będzie osadzona w Warszawie, rodzice mało szablonowi, będzie roiło się od złamanych serduszek, a gdzieś pomiędzy wstawimy magiczne słowo FACEBOOK nie oznaczać będzie od razu dobrej i autentycznej książki dla młodzieży.

Czytałam już 'Rupieciarnię na końcu świata', która należy do tego samego cyklu co właśnie 'Sobowtór'. Z ciekawości więc chciałam kontynuować ten cykl i padło na tę oto książkę, którą siostra akurat miała w swoim posiadaniu. Rozczarowałam się. Styl pisania pani Ewy nie jest zły, ale szału też nie ma... Schemat nieco oklepany, w historii brakuje mi puenty, przez co niestety...

Książka jest cudowna. Pierwsze strony nie zapowiadały tak zabawnej, uroczej, napisanej świetnym, ciętym językiem książki. Nawet do głowy mi nie przyszło,gdy sięgałam po nią z biblioteczki młodszej siostry, że książka zrobi na mnie tak pozytywne wrażenie. Wciągająca fabuła, wszystko przemyślane od A do Z i z gracją napisane. Nie mogłam się wręcz oderwać od tej historii! Pani Agata uwiodła mnie swoim stylem pisania i na pewno sięgnę jeszcze po jakieś książki jej autorstwa. Polecam Rupieciarnię.

Książka jest cudowna. Pierwsze strony nie zapowiadały tak zabawnej, uroczej, napisanej świetnym, ciętym językiem książki. Nawet do głowy mi nie przyszło,gdy sięgałam po nią z biblioteczki młodszej siostry, że książka zrobi na mnie tak pozytywne wrażenie. Wciągająca fabuła, wszystko przemyślane od A do Z i z gracją napisane. Nie mogłam się wręcz oderwać od tej historii! Pani...

Napiszę krótko , zwięźle i na temat : pomyłka. Niestety, ale ta właśnie część wydaje mi się być pomyłką autorki. Wycisnęła co się dało by książka była pełna ckliwych dialogów i nielogicznych zachowań bohaterów. Z Crossa zrobiła nudnego jak flaki z olejem chłoptasia. Ta książka była już niepotrzebna w serii,pani Sylvia powinna zostać przy wcześniejszych częściach. Sceny seksu to jedno wielkie kopiuj - wklej, bez zmian od pierwszej części. Jedyna nowością była huśtawka pod koniec książki, jakby autorka miała mieć dowód na to, że wprowadziła coś innego. Jak dla mnie wyglądało to nieprzemyślanie, nic nie wnioslo do książki, a miało to stanowić jakiś dowód w rozwoju relacji pomiędzy partnerami. Szczerze? Dla mnie to wyglądało jakby rozochocona nastolatka napisała tę część za panią Sylvie. A relacje pomiędzy 'małżonkami'? I' małżeństwo'? Nieco śmieszne, cukierkowe. Ta część to nuda straszliwa.

Napiszę krótko , zwięźle i na temat : pomyłka. Niestety, ale ta właśnie część wydaje mi się być pomyłką autorki. Wycisnęła co się dało by książka była pełna ckliwych dialogów i nielogicznych zachowań bohaterów. Z Crossa zrobiła nudnego jak flaki z olejem chłoptasia. Ta książka była już niepotrzebna w serii,pani Sylvia powinna zostać przy wcześniejszych częściach. Sceny...