Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Wow. Uwielbiam takie książki. Wielki szacun dla autora bo każda z jego książek to ideał.

Wow. Uwielbiam takie książki. Wielki szacun dla autora bo każda z jego książek to ideał.

Ta część sagi jest dużo lepsza od pierwszej. Po pierwszej książce nie rozumiałam skąd tyle pochwał dla pani Camili ale widać, że nieźle się rozkręca. Dużo bardziej skomplikowana fabuła, można się trochę pogubić na początku kto jest kim ale trzeba poprostu czytać uważnie :) no i plus za rownoległe przedstawienie przeszłości, fajny pomysł bo tak jak np. w Kameniarzu czyta się dosłownie dwie ksiązki w jednej, to coś nowego i świetnie się to sprawdza. Polecam

Ta część sagi jest dużo lepsza od pierwszej. Po pierwszej książce nie rozumiałam skąd tyle pochwał dla pani Camili ale widać, że nieźle się rozkręca. Dużo bardziej skomplikowana fabuła, można się trochę pogubić na początku kto jest kim ale trzeba poprostu czytać uważnie :) no i plus za rownoległe przedstawienie przeszłości, fajny pomysł bo tak jak np. w Kameniarzu czyta się...

Kiedy popatrzyłam w witrynę księgarni i zobaczyłam "Tęskinie za Tobą" wiedziałam, że przede mną ciekawe wieczory. Kilka ładnych tygodni nie sięgałam po Cobena i bardzo sie stęskniłam za tym stylem. WARTO było czekać, warto było tęsknić bo to doskonała książka. Ogromną sztuką jest napisać prawie 500 stron powieści żeby każda strona była o czymś, tutaj tak jest, nie ma mowy o monotonni czy nudzie. Znalazłam tu wszystko, niesamowita przestępczość, arcyciekawy wątek morderstwa ojca Kat, ciągle powracajaca pierwsza miłość, no i ZAKOŃCZENIE. Prawdy dowiadujemy sie po setkach stron czekania. Bardzo polecam!!!!

Kiedy popatrzyłam w witrynę księgarni i zobaczyłam "Tęskinie za Tobą" wiedziałam, że przede mną ciekawe wieczory. Kilka ładnych tygodni nie sięgałam po Cobena i bardzo sie stęskniłam za tym stylem. WARTO było czekać, warto było tęsknić bo to doskonała książka. Ogromną sztuką jest napisać prawie 500 stron powieści żeby każda strona była o czymś, tutaj tak jest, nie ma mowy o...

Dreszczyk dla serducha. Kolejna "SUPERKSIĄŻKA" p.Cobena
Lektura obowiązkowa, którą bardzo polecam.

Dreszczyk dla serducha. Kolejna "SUPERKSIĄŻKA" p.Cobena
Lektura obowiązkowa, którą bardzo polecam.

Panie Jo, otrzymał Pan od życia niezwykły dar inteligencji, wyobraźni, wiedzy..... i wymieniać moznaby jeszcze wiele. To jest mistrz kryminału, nie da się tych ksiązek nie uwielbiać.

Panie Jo, otrzymał Pan od życia niezwykły dar inteligencji, wyobraźni, wiedzy..... i wymieniać moznaby jeszcze wiele. To jest mistrz kryminału, nie da się tych ksiązek nie uwielbiać.

Uporałam sie w końcu z "Koszmarami Przeszłości" i jestem lekko zawiedziona. Według opinii to jedna z lepszych jak nie najlepsza książka pani Erici dlatego bez zastanowienia ją kupiłam, no cóż żałuje. Już wyjaśniam dlaczego.....
Znów pojawia się wątek romansowy policjant-ofiara, ciągłe przeniesienia w czasie przed morderstwem i teraźniejszość troszkę męczące. Przesłuchiwania świadków nudne i ciągle się powtarzają, a poza tym kto przeczytał kilka DOBRYCH kryminałów nie powinien mieć jakichkolwiek problemów z odgadnięciem kto zabił Sarę już przed połmetkiem książki. Także zachęcam do przeczytania ale tylko tych z Was, którzy nie mają naprawdę nic lepszego pod ręką.

Uporałam sie w końcu z "Koszmarami Przeszłości" i jestem lekko zawiedziona. Według opinii to jedna z lepszych jak nie najlepsza książka pani Erici dlatego bez zastanowienia ją kupiłam, no cóż żałuje. Już wyjaśniam dlaczego.....
Znów pojawia się wątek romansowy policjant-ofiara, ciągłe przeniesienia w czasie przed morderstwem i teraźniejszość troszkę męczące. Przesłuchiwania...

Ogólna ocena 7..... za styl dałabym 5, za doskonały scenariusz horroru 9.
Trochę mam z tą książką problem, gdyby napisał ją np. Jo Nesbo to pewnie byłaby na dziesięć gwiazdek. Czytało mi się ją ciężko mimo, że już na drugiej stronie nabrała zawrotnego tempa, które w zasadzie zakończyło się na ostatniej stronie. Jeśli obejrzałabym tą treść na ekranie jako idolka horrorów byłabym zachwycona bo o dziwo "tego jeszcze nie było", ale gdy przy czytaniu górę bierze nasza wyobraźnia to było mi dziwnie....???
Mimo wszystko polecam, jest emocja, strach, pomysł, brak nadzwyczajnego zakończenia ale za to początek daje kopa

Ogólna ocena 7..... za styl dałabym 5, za doskonały scenariusz horroru 9.
Trochę mam z tą książką problem, gdyby napisał ją np. Jo Nesbo to pewnie byłaby na dziesięć gwiazdek. Czytało mi się ją ciężko mimo, że już na drugiej stronie nabrała zawrotnego tempa, które w zasadzie zakończyło się na ostatniej stronie. Jeśli obejrzałabym tą treść na ekranie jako idolka horrorów...

REWELACJA!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Kiedy sięgałam po tę książkę, kolejną pozycję Cobena myślałam, że to co ten autor miał mi do zaoferowania jest już za mną. Ostatnio nawet zaczęły mnie troszkę te pozycje nudzić. Spojrzenie mnie powaliło, czyta się tę książkę jednym tchem, wymaga uwagi bo pod koniec jest naprawdę zagmatwana. Rzadko płaczę przy czytaniu, ale tu musiałam uronić łezkę. Tak więc do mojej dotychczasowej "Cobenowskiej" czołówki: Nie mów nikomu, W głebi lasu, Bez pożegnania z czystym sumieniem dołącza Tylko jedno spojrzenie.

REWELACJA!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Kiedy sięgałam po tę książkę, kolejną pozycję Cobena myślałam, że to co ten autor miał mi do zaoferowania jest już za mną. Ostatnio nawet zaczęły mnie troszkę te pozycje nudzić. Spojrzenie mnie powaliło, czyta się tę książkę jednym tchem, wymaga uwagi bo pod koniec jest naprawdę zagmatwana. Rzadko płaczę przy czytaniu, ale tu musiałam uronić...

Jak dla mnie taka sobie....
Jedna kreatura i jedna główna ofiara to trochę za mało. Kiedy ustalono co stało sie z Bezimiennym i była tam krew sprawcy dlaczego nie wezwano policji, DNA czekało jak na dłoni. Końcowe strony trochę podratowały całość, ale są lepsze pozycję, które na nas czekają.

Jak dla mnie taka sobie....
Jedna kreatura i jedna główna ofiara to trochę za mało. Kiedy ustalono co stało sie z Bezimiennym i była tam krew sprawcy dlaczego nie wezwano policji, DNA czekało jak na dłoni. Końcowe strony trochę podratowały całość, ale są lepsze pozycję, które na nas czekają.

Tak sobie myślę, że Coben to jeden z autorów, którzy powinni mieć osobną skalę tylko dla swojej twórczości i ja tak zrobię. Ta książka spośród jego pozycji jak u mnie na sześć gwiazdek. Jest w niej wszystko co zawsze u Cobena znajdziemy, świetne dialogi, trochę humoru, jest krew no i dreszcz odkrywania kolejnych odsłon mistrzowskiej intrygi. Jednak jak na te pozycję, które są już za mną ta nie jest tą najlepszą. Oczywiście zachęcam do przeczytania!!!

Tak sobie myślę, że Coben to jeden z autorów, którzy powinni mieć osobną skalę tylko dla swojej twórczości i ja tak zrobię. Ta książka spośród jego pozycji jak u mnie na sześć gwiazdek. Jest w niej wszystko co zawsze u Cobena znajdziemy, świetne dialogi, trochę humoru, jest krew no i dreszcz odkrywania kolejnych odsłon mistrzowskiej intrygi. Jednak jak na te pozycję, które...

To moj pierwszy thriller tego autora i chyba pierwszy thriller naprawdę spiskowy jaki czytałam. Jak na ten gatunek siedem gwiazdek. Jest to materiał na naprawdę świetny film akcji, brak zbędnych dialogów, każda strona o czymś a w dodatku profesjonalne wprowadzenie czytelnika w świat noży. Czekam na kolejne spotkanie z Panem Morrellem

To moj pierwszy thriller tego autora i chyba pierwszy thriller naprawdę spiskowy jaki czytałam. Jak na ten gatunek siedem gwiazdek. Jest to materiał na naprawdę świetny film akcji, brak zbędnych dialogów, każda strona o czymś a w dodatku profesjonalne wprowadzenie czytelnika w świat noży. Czekam na kolejne spotkanie z Panem Morrellem

Trzeba tę serię książek oceniać pod kątem romansów z wątkiem kryminalnym. Dużo osób narzeka, że tu więcej miłości niż krwi ale Tess o to właśnie chodzi w końcu to wydawnictwo Harlequin, a autorka zauroczyła się romansami po spędzeniu nad nimi wielu dyżurów w pracy w szpitalu. Także serie polecam bo czyta się lekko, ale nie ma co spodziewać się brutalności i wylewu krwi, jest intryga i ciekawe rozwiązanie jak to u Tess i to jej wielbicielom musi wystarczyc w tych książkach...

Trzeba tę serię książek oceniać pod kątem romansów z wątkiem kryminalnym. Dużo osób narzeka, że tu więcej miłości niż krwi ale Tess o to właśnie chodzi w końcu to wydawnictwo Harlequin, a autorka zauroczyła się romansami po spędzeniu nad nimi wielu dyżurów w pracy w szpitalu. Także serie polecam bo czyta się lekko, ale nie ma co spodziewać się brutalności i wylewu krwi,...

Kolejna dobra książka Cobena, no bo są jeszcze bardzo dobre. Nasuwa mi sie refleksja często towarzysząca nam w codziennym życiu: ach.... te teściowe

Kolejna dobra książka Cobena, no bo są jeszcze bardzo dobre. Nasuwa mi sie refleksja często towarzysząca nam w codziennym życiu: ach.... te teściowe

Jeśli przebrniemy w pierwszej części przez opisy, przyzwyczaimy się do stylu innego niż wszystkie, pokochamy Harrego jak kumpla to kolejne części nas poprostu zachwycą.

Jeśli przebrniemy w pierwszej części przez opisy, przyzwyczaimy się do stylu innego niż wszystkie, pokochamy Harrego jak kumpla to kolejne części nas poprostu zachwycą.

hmmm,jak dla mnie taka sobie. Za dużo medycyny i ciągłych defibrylacji, aleeeee dla wątku próby wycięcia wątroby warto było przeczytać tą książkę ;)

hmmm,jak dla mnie taka sobie. Za dużo medycyny i ciągłych defibrylacji, aleeeee dla wątku próby wycięcia wątroby warto było przeczytać tą książkę ;)

Mam szczerą nadzieję, że kolejna część będzie już tą ostatnią... Pierwsze części czyta się z calą paletą uczuć a księżniczkę przeczytałam już tylko z przywiązania do naszych kobitek Doroty i Marysi. Jestem miłośniczką kryminałów czyli przywiązuje się do drobnych szczegółów i po przeczytaniu tej serii ksiązek mam kilka pretensji do autorki. Mianowicie nie dba o pewne sprawy, powtarza ciągle te same opisy, choćby salonu Marysi a wogole porzuca wątki, które rozpoczeła i mogłaby teraz czytelnika wprowadzić w fajne ich zakonczenie.

Mam szczerą nadzieję, że kolejna część będzie już tą ostatnią... Pierwsze części czyta się z calą paletą uczuć a księżniczkę przeczytałam już tylko z przywiązania do naszych kobitek Doroty i Marysi. Jestem miłośniczką kryminałów czyli przywiązuje się do drobnych szczegółów i po przeczytaniu tej serii ksiązek mam kilka pretensji do autorki. Mianowicie nie dba o pewne sprawy,...

Powiem krótko: jest JO NESBO i reszta. Styl, język, intryga, sama osoba Harrego, rozwikłanie spraw i finał jego książek sprawia, że na mojej połce zajmuję pierwsze miejsce podium. Żal mi czytać dalszych części choćby z obawy, że nie znajdę już takich pozycji jak seria z Harrym

Powiem krótko: jest JO NESBO i reszta. Styl, język, intryga, sama osoba Harrego, rozwikłanie spraw i finał jego książek sprawia, że na mojej połce zajmuję pierwsze miejsce podium. Żal mi czytać dalszych części choćby z obawy, że nie znajdę już takich pozycji jak seria z Harrym

Warto, warto warto!!!!! Takie książki podnoszą poprzeczkę na tyle wysoko, że potem trudno znaleźć tak wzbudzającą dreszcze pozycję. Ilość krwi i brutalność scen bardziej łączy tą książkę z horrorem dlatego czytając ja samotnie wieczorem zwyczajnie czułam lęk. Poznanie mordercy na samym początku nic nie ujmuję z ciekawości rozwoju akcji i zbliżeniu się do zaskakującego finału

Warto, warto warto!!!!! Takie książki podnoszą poprzeczkę na tyle wysoko, że potem trudno znaleźć tak wzbudzającą dreszcze pozycję. Ilość krwi i brutalność scen bardziej łączy tą książkę z horrorem dlatego czytając ja samotnie wieczorem zwyczajnie czułam lęk. Poznanie mordercy na samym początku nic nie ujmuję z ciekawości rozwoju akcji i zbliżeniu się do zaskakującego finału

Zanim zacznie się czytać tą książkę radzę zaopatrzyć się w maść mentolową i sporą warstwę nałożyć pod nosem....
Ta arcyciekawa książka ocieka trupami, zapach śmierci i rozkładających się ciał roztacza się wokół czytelnika.
Idąc tropem pierwszej części można zbliżyć się do profilu mordercy, ale do ostatnich stron nawet gdybyśmy się wcześniej domyślali nie można odgadnąć kto to.
Bądź co bądź, jedno jest pewne, po przeczytaniu SZEPTOW moją ostatnią wolą jest kremacja!!!!

Zanim zacznie się czytać tą książkę radzę zaopatrzyć się w maść mentolową i sporą warstwę nałożyć pod nosem....
Ta arcyciekawa książka ocieka trupami, zapach śmierci i rozkładających się ciał roztacza się wokół czytelnika.
Idąc tropem pierwszej części można zbliżyć się do profilu mordercy, ale do ostatnich stron nawet gdybyśmy się wcześniej domyślali nie można odgadnąć kto...

Czytalam ja lata temu, ale nie da sie zapomniec ze byla swietna

Czytalam ja lata temu, ale nie da sie zapomniec ze byla swietna