Koszmary przeszłości

Okrutna zbrodnia momentalnie staje się sensacją w spokojnym Liberty. Komendant policji chce jak najszybciej zakończyć śledztwo i uznaje za główną podejrzaną Kat, o której wiadomo, że publicznie życzyła siostrze śmierci. Po procesie poszlakowym ława przysięgłych oczyszcza dziewczynę z zarzutów, ale wbrew wyrokowi ludzie nadal uważają ją za winną. w tej sytuacji Kat ucieka z miasta.
W dziesiątą rocznicę zbrodni przyjeżdża do Liberty, aby doprowadzić do ukarania prawdziwego zabójcy Sary. Znajduje sprzymierzeńca w Luke'u Tannerze, pełniącym funkcję szefa policji. Kat odkrywa, że w pozornie sennym prowincjonalnym mieście rozgrywają się rozliczne intrygi, a jej obecność najwyraźniej komuś przeszkadza.

Okrutna zbrodnia momentalnie staje się sensacją w spokojnym Liberty. Komendant policji chce jak najszybciej zakończyć śledztwo i uznaje za główną podejrzaną Kat, o której wiadomo, że publicznie życzyła siostrze śmierci. Po procesie poszlakowym ława przysięgłych oczyszcza dziewczynę z zarzutów, ale wbrew wyrokowi ludzie nadal uważają ją za winną. w tej sytuacji Kat ucieka z...

Jestem zaskoczona tak dobrymi opiniami na temat tej książki. Fakt, jest napisana przystępnym językiem, jest akcja, jest romans, ale, no właśnie, ale. Kat widzi podejrzanego w każdej osobie, zachowuje się nie jak dorosła kobieta, ale nastolatka, a w jej poczucie winy w ogóle nie jestem w stanie uwierzyć. Tak, to książka zdecydowanie niewymagająca uwagi, która w kategorii relaxu jest jednak ok.

Jestem zaskoczona tak dobrymi opiniami na temat tej książki. Fakt, jest napisana przystępnym językiem, jest akcja, jest romans, ale, no właśnie, ale. Kat widzi podejrzanego w każdej osobie, zachowuje się nie jak dorosła kobieta, ale nastolatka, a w jej poczucie winy w ogóle nie jestem w stanie uwierzyć. Tak, to książka zdecydowanie niewymagająca uwagi, która w kategorii...

Fiuu...Fiuuu.... Nawet całkiem niezła książka. Połknęłam ją jednym kęsem i się przy tym nie nudziłam.
Domysły, zamysły, niesłuszne bądź słuszne oskarżenia. Dla mnie działo się dość sporo.
Polecam :)

Fiuu...Fiuuu.... Nawet całkiem niezła książka. Połknęłam ją jednym kęsem i się przy tym nie nudziłam.
Domysły, zamysły, niesłuszne bądź słuszne oskarżenia. Dla mnie działo się dość sporo.
Polecam :)

Dość lekki język i sprawnie poprowadzona fabuła, jednak bez większych rewelacji. Niewygajający, lekki kryminał

Dość lekki język i sprawnie poprowadzona fabuła, jednak bez większych rewelacji. Niewygajający, lekki kryminał

Generalnie książkę oceniam dość dobrze, mimo jej przewidywalności i małej oryginalności.

Generalnie książkę oceniam dość dobrze, mimo jej przewidywalności i małej oryginalności.

Przez książkę "przeszłam" dość szybko dzięki prostemu językowi jakim posługiwała się autorka.
Nie miałam większych problemów z całościowym odbiorem treści. Polecam czytelnikom, którzy poszukują niezobowiązującej lektury, która pozwoli im chociaż na chwilę zapomnieć o własnych troskach.
Jeszcze nie wiem czy sięgnę czy nie po książki tej autorki, przynajmniej na ta chwilę.

Przez książkę "przeszłam" dość szybko dzięki prostemu językowi jakim posługiwała się autorka.
Nie miałam większych problemów z całościowym odbiorem treści. Polecam czytelnikom, którzy poszukują niezobowiązującej lektury, która pozwoli im chociaż na chwilę zapomnieć o własnych troskach.
Jeszcze nie wiem czy sięgnę czy nie po książki tej autorki, przynajmniej na ta...

Zawsze zadziwia mnie jak dobrze Pani Spindler łączy kryminał i romans. Uważam że proporcje wyśmienite.
Historię czyta się lekko bo właśnie takie ma pióro autorka, a jednocześnie do ostatnich stron potrafi czymś zaskoczyć.

Kit-kat ze zbuntowanej nastolatki, może przez przeżytą tragedię, wyrosła na zdecydowaną, inteligentną kobietę. Po 10 latach od morderstwa jej siostry jest w dodatku zdeterminowana by znaleźć "sprawiedliwość dla Sary". Nie ulega wątpliwości, że temperament pozostał jej z młodych lat bo nie zawsze będzie postępować roztropnie...

Zawsze zadziwia mnie jak dobrze Pani Spindler łączy kryminał i romans. Uważam że proporcje wyśmienite.
Historię czyta się lekko bo właśnie takie ma pióro autorka, a jednocześnie do ostatnich stron potrafi czymś zaskoczyć.

Kit-kat ze zbuntowanej nastolatki, może przez przeżytą tragedię, wyrosła na zdecydowaną, inteligentną kobietę. Po 10 latach od morderstwa jej siostry...

Bardzo sympatyczna i lekka. Kryminal z wątkiem miłosnym to coś, co lubię. Idealna na oderwanie się wieczorem od całodziennego przygotowywania do maturki 😅

Bardzo sympatyczna i lekka. Kryminal z wątkiem miłosnym to coś, co lubię. Idealna na oderwanie się wieczorem od całodziennego przygotowywania do maturki 😅

"Koszmary przeszłości" to jedna z lepszych książek z gatunku thriller, która trzyma w napięciu do ostatniej strony.
Pewnego dnia siedemnastoletnia Katherine budzi się i odnajduje zmasakrowane zwłoki swojej siostry Sary. W ułamku chwili zostaje główną podejrzaną morderstwa, a istniejące dowody jedynie działają na jej niekorzyść. Lata mijają, wspomnienia pozostają. Tak samo jak strach, gdy po powrocie w rodzinne strony zaczynają dziać się dziwne rzeczy. I okazuje się, że Katherine znajduje się na liście zabójcy, który wciąż jest gdzieś na wolności.
Kto i dlaczego dokonał tej zbrodni? Czy policji uda się schwytać prawdziwego zabójcę, zanim będzie za późno?

"Koszmary przeszłości" jest to świetnie opowiedziana historia morderstwa i zbyt pochopnych osądów, gdzie domysły są ważniejsze niż prawda. "Koszmary przeszłości" należą do nielicznej grupy powieści, które trzymają czytelnika w napięciu do samego końca, by na kilku ostatnich kartkach wyjawić skrywane wcześniej tajemnice.

Warto zwrócić uwagę na emocje targające poszczególnymi bohaterami. Na tajemnice, które są skrzętnie skrywane, nawet przed najbliższymi. Na fakt, że tak naprawdę nie znamy do końca tych, których uważamy za rodzinę czy bliskich przyjaciół. Na to, jak cienka granica jest między kłamstwem a prawdą.

Tę pozycję mogę polecić wszystkim, dla których dobrze poprowadzona akcja, pełna tajemnic, zaskakujących momentów i tropów prowadzących w ślepy zaułek są ważne. Powieść wywołuje dreszcz emocji i nie pozwala oderwać się od kolejnych zdań, kolejnych jej fragmentów.
Jak już wcześniej wspomniałam, "Koszmary przeszłości" jest jedną z lepszych powieści tego gatunku.

"Koszmary przeszłości" to jedna z lepszych książek z gatunku thriller, która trzyma w napięciu do ostatniej strony.
Pewnego dnia siedemnastoletnia Katherine budzi się i odnajduje zmasakrowane zwłoki swojej siostry Sary. W ułamku chwili zostaje główną podejrzaną morderstwa, a istniejące dowody jedynie działają na jej niekorzyść. Lata mijają, wspomnienia pozostają. Tak...

Erica Spindler w mistrzowski sposób stopniuje emocje. Lęk i napięcie, niepokój i oczekiwanie, niepewność i podejrzenia. W tle, jakby nieśmiało, naszkicowany jest wątek miłosny z przystojnym detektywem w roli głównej. Zawiłe relacje rodzinne i przyjacielskie i coraz wyraźniejsze dowody sprawiają, że już nikomu nie można ufać i trzeba walczyć o swoją sprawę samemu. Czytelnik kibicuje głównej bohaterce, mimo że przecież ON także nie ma dowodów przemawiających na jej korzyść. Tropy pojawiają się i urywają, a rozwiązanie zagadki wydaje się przybliżać to znów oddalać. Zakończenie natomiast – jak zawsze w przypadku Spindler, mistrzyni suspensu – jest zaskakujące.

Erica Spindler w mistrzowski sposób stopniuje emocje. Lęk i napięcie, niepokój i oczekiwanie, niepewność i podejrzenia. W tle, jakby nieśmiało, naszkicowany jest wątek miłosny z przystojnym detektywem w roli głównej. Zawiłe relacje rodzinne i przyjacielskie i coraz wyraźniejsze dowody sprawiają, że już nikomu nie można ufać i trzeba walczyć o swoją sprawę samemu. Czytelnik...