rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , , ,

Opowieść o czwórce rodzeństwa, która kierowana ciekawością wybiera się do kobiety potrafiącej określić datę śmierci każdego człowieka. Zwykła młodzieńcza ciekawość zmienia ich losy diametralnie. Jak może wyglądać życie człowieka który poznaje datę swojej śmierci? Nawet jeśli z początku nie wierzą kobiecie- wątpliwości pozostają. Co jeśli pozostało mi tylko kilka lat życia? Jak je wykorzystać? Czytając tę powieść odnosi się wrażenie że te znajomość daty stała się dla bohaterów samospełniającą się przepowiednią. Obsesja śmierci zawładnęła ich życiem i niejako popchnęła w ramiona tego co nieuniknione. Ciekawa i dająca do myślenia powieść o tym jaka tak naprawdę jest granica między wyborem a przeznaczeniem. Polecam!

Opowieść o czwórce rodzeństwa, która kierowana ciekawością wybiera się do kobiety potrafiącej określić datę śmierci każdego człowieka. Zwykła młodzieńcza ciekawość zmienia ich losy diametralnie. Jak może wyglądać życie człowieka który poznaje datę swojej śmierci? Nawet jeśli z początku nie wierzą kobiecie- wątpliwości pozostają. Co jeśli pozostało mi tylko kilka lat życia?...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Mila od dziecka była niesamowicie wrażliwą osobą. Bardzo często traciła świadomość. Odzyskiwała ją będąc w innym miejscu i robiąc dziwne rzeczy. Jej ostatnia luka pamięciowa trwała bardzo długo. Budzi się w zaświatach zwanych Tryjonem oskarżona o zabójstwo męża i popełnienie samobójstwa. Jak udowodnić swoją niewinność skoro nie pamięta się ostatnich pięciu lat życia.
Książkę czytało mi się bardzo szybko i przyjemnie. Przemierzanie Tryjonu i poznawanie zasad tam panujących dawało do myślenia. Z jednej strony nadzieja na coś dobrego co może czekać na końcu tej wędrówki a z drugiej strach że za swoje grzechy przyjdzie zapłacić bardzo wysoką cenę. Wykreowanie takiej alternatywnej rzeczywistości dowodzi wielkiej wyobraźni autorki.
Bardzo ciekawa jest również postać samej bohaterki i jej wieloraka osobowość. Przez swoją nadwrażliwość i nieumiejętność radzenia sobie ze strachem, lękiem dała dojść do głosu osobowością, które posiadały cechy jakie były potrzebne aby poradzić sobie w danej sytuacji życiowej.
Godzenie się z faktem że każdy człowiek posiada cały wachlarz emocji od tych budzących lęk jak strach, niepokój, złość po te pozytywne, miłość, szczęście i radość- z którymi trzeba sobie umieć radzić. Poszukiwanie równowagi i walka o siebie. Decyzje czy wybory- które wpływają na całe nasze życie. Samoakceptacja. I jak przystało na powieść young adult znajdziemy w niej również wątek miłosny. Polecam i zachęcam do przeczytania!

Mila od dziecka była niesamowicie wrażliwą osobą. Bardzo często traciła świadomość. Odzyskiwała ją będąc w innym miejscu i robiąc dziwne rzeczy. Jej ostatnia luka pamięciowa trwała bardzo długo. Budzi się w zaświatach zwanych Tryjonem oskarżona o zabójstwo męża i popełnienie samobójstwa. Jak udowodnić swoją niewinność skoro nie pamięta się ostatnich pięciu lat życia....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

"Wszyscy myślą, ze nie chce z nikim rozmawiać. A to nie tak- po prostu chodzi o niewypełnianie świata słowami, których się w sobie nie ma." Serce Meduzy to historia dwunastoletniej dziewczynka, która musi się zmierzyć z bólem jaki wywołuje strata kogoś bliskiego. Robi to na swój własny sposób. Szuka przyczyny i dowodów. Przechodzi przez różne etapy akceptacji zaistniałej sytuacji i godzenia się z tym czego już nie może zmienić a to wszystko spowite wymownym milczeniem.. Mimo iż jest to powieść o dziecku to nie jest skierowana tylko do młodego czytelnika. Każdy kto ma w sobie choć trochę wrażliwości odnajdzie w niej jakąś cząstkę siebie- mądrość która daje do myślenia. Autorka stworzyła niesamowicie bliską mi postać głównej bohaterki. Wkłada w usta i myśli Zuzy słowa z którymi się identyfikuję, które niejednokrotnie opisują moje własne podejście do życia. Dodatkowo dowiedziałam się masę rzeczy o tytułowej meduzie. Zuza jest dociekliwą, żadną wiedzy i ciekawą świata dziewczynką. Widzi rzeczy obok których większość ludzi przechodzi obojętnie. Zadaje pytania, docieka i "sprzedaje" mase ciekawostek. Dzięki tej książce i ja stałam się odrobinę mądrzejsza i ciekawsza otaczającego mnie świata.

"Wszyscy myślą, ze nie chce z nikim rozmawiać. A to nie tak- po prostu chodzi o niewypełnianie świata słowami, których się w sobie nie ma." Serce Meduzy to historia dwunastoletniej dziewczynka, która musi się zmierzyć z bólem jaki wywołuje strata kogoś bliskiego. Robi to na swój własny sposób. Szuka przyczyny i dowodów. Przechodzi przez różne etapy akceptacji zaistniałej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Autorka przeności Nas w świat w którym ludzie wyemigrowali z Ziemi zasiedlając inne planety i statki kosmiczne. Całym imperium twardą ręką rządzi cesach, który nie uznaje sprzeciwu. Wiarą i największym bóstwem któremu oddaje się cześć jest Żywy Kosmos a tym co jest surowo zabronione to zainteresowanie nauką i zdobywanie wiedzy. Przez takie podejście życie planetarne wisi na włosku. Statki kosmiczne, roboty czy cała technologia starzeją się a nie ma nikogo kto mógłby je naprawić czy udoskonalić. Tytułowa Diabolika to wytwór takiej technologi. Maszyna do zabijania, której jedynym zadaniem jest chronić osobę z którą została powiązana. I chodż z wyglądu przypomina człowieka niewiele ma z nim wspólnego. Istota bez umiejętności odczuwania jakichkolwiek uczuć, ale gotowa oddać życie w obronie swojego człowieka. Nemezis to głowna bohaterka- osobista diabolika Sydonii Impirian. Ojciec Sydoni naraża się cesachowy jawnie zachęcając do zgłębiania nauki, która jest przyszłością międzyplanetarnego imperium. Za karę jego córka zostaje wezwana na dwór cesarza. Aby uchronić Sydonię przed ewentualną śmiercią zamiast niej na dworze cesarza pojawia się Nemezis udająca córkę senatora.
Pierwsza połowa książki wzbudzała we mnie mieszane uczucia. Druga rozwiała wątpliwości. Świat wykreowany przez autorkę bardzo przypadł mi do gustu i był wiarygodny. Ciekawie została pokazana wieź łącząca Nemezis z bliskimi jej ludźmi. Szukanie w sobie cech człowieczeństwa. Odkrywanie w sobie rodzących się uczuć i dawanie sobie zgody na ich odczuwanie. Bardzo interesująco została przedstawiona sama technologia, Która daje niesamowite możliwości np zmiany wyglądu, zatrzymaniu procesu starzenia się, długowieczność, medboty, które potrafią wyleczyć prawie z każdej choroby. Tak, to było bardzo przyjemnie spędzony czas a zakończenie daje nadzieję na równie ciekawą kontynuację.

Autorka przeności Nas w świat w którym ludzie wyemigrowali z Ziemi zasiedlając inne planety i statki kosmiczne. Całym imperium twardą ręką rządzi cesach, który nie uznaje sprzeciwu. Wiarą i największym bóstwem któremu oddaje się cześć jest Żywy Kosmos a tym co jest surowo zabronione to zainteresowanie nauką i zdobywanie wiedzy. Przez takie podejście życie planetarne wisi...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Kolejny tom przygód młodej czarownicy Kate Hallander i jej fera Fiona. Tym razem przenosimy się do miasta czarownic gdzie Kate wraz z innymi młodymi czarodziejami ma spędzić wakacje. Zdobywa nowe doświadczenia i wiedzę oraz staje się jedną ze Strażniczek Żywiołów. Kate kolejny raz stanie w obliczu śmiertelnego zagrożenia zdradzona przez osobę, której ufała.

Znajdziemy tutaj więcej magi niż w pierwszej części. Będą różdżki, laleczki voodoo, latające miotły, inne magiczne przedmioty. Poznamy innych ciekawych bohaterów.

Nie jest to literatura wysokich lotów, także nie każdemu przypadnie do gustu, ale autor pisał ją z myślą o młodych czytelnikach, którzy z pewnością znajdą w niej coś dla siebie. Jest ciekawa i trzymająca w napięciu akcja, pięknie wykreowany świat, darmowa nauka latania na miotle, jest intryga, tajemnica oraz rodząca się przyjaźń i miłość. Świat magi zachwyca, odrywa od szarej rzeczywistości, nadaje barw. Każdy, niezależnie od wieku, chodź raz w życiu chciałby zaznać odrobinę magi. Książki tego typu dają nam namiastkę innego świata- dlatego je tak lubimy.

Osobiści czuję że jestem już chyba za stara na tego typu literaturę. Od książki oczekuję w tym momencie czegoś więcej. Niemniej jednak, nie był to czas zmarnowany, ponieważ "Czarny Amulet" czytało się bardzo szybko i przyjemnie. Oczywiście sięgnę po III tom, chociażby z czystej ciekawości i z racji tego że skoro już zaczęłam serię to muszę ją skończyć.

Kolejny tom przygód młodej czarownicy Kate Hallander i jej fera Fiona. Tym razem przenosimy się do miasta czarownic gdzie Kate wraz z innymi młodymi czarodziejami ma spędzić wakacje. Zdobywa nowe doświadczenia i wiedzę oraz staje się jedną ze Strażniczek Żywiołów. Kate kolejny raz stanie w obliczu śmiertelnego zagrożenia zdradzona przez osobę, której ufała.

Znajdziemy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Autor tworzy epicką powieść z niesamowicie lirycznym językiem, która idealnie oddaje ducha tamtej epoki. A to wszystko dzięki specyficznemu językowi. Brutalny, brudny, niejednokrotnie wulgarny i niesamowicie dosadny a jednocześnie naturalny dla ludzi żyjących na Jamajce w tamtych czasach. Przyznam że niesłusznie obawiałam się tego języka. Tylko w ten sposób autor mógł opisać bestialstwo i podłość zarządców, brak jakiejkolwiek moralności plantatorów czy to płci żeńskiej czy męskiej, wręcz niewyobrażalnej i niepojętej przez współczesnego człowieka przerażającej egzystencji niewolnika. Autor osiągnął swój cel. Pokazał to o czym ludzie nie chcą dziś pamiętać. A mianowicie o prawie do wolności dla każdego człowieka! Wolności w szeroko rozumianym znaczeniu tego słowa.



To powieść, która zachwyci każdego konesera literatury z wyższej półki. To powieść od której nie sposób się oderwać, która każde odłożyć na później wszystkie obowiązki, przez którą zarywa się noc, która wzbudza wielkie emocje i która pozostaje w pamięci na zawsze. Gorąco polecam!



Ps. Ogromne słowa uznania należą się dla tłumacza, który przełożył książkę na język polski bo wykonał kawał dobrej roboty!

Autor tworzy epicką powieść z niesamowicie lirycznym językiem, która idealnie oddaje ducha tamtej epoki. A to wszystko dzięki specyficznemu językowi. Brutalny, brudny, niejednokrotnie wulgarny i niesamowicie dosadny a jednocześnie naturalny dla ludzi żyjących na Jamajce w tamtych czasach. Przyznam że niesłusznie obawiałam się tego języka. Tylko w ten sposób autor mógł...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

"Drogi mają to do siebie, że czasem ponownie się schodzą. Niekiedy los daje nam drugą szansę i pozwala nam wrócić na tę samą ścieżkę."

Lucy i Gabe poznali się w bardzo trudnym i smutnym dniu dla całej Ameryki. Dotarło do nich jak bardzo życie jest kruche i należy zrobić wszystko aby przeżyć je z pasją. Już wtedy chcieli być razem, ale życie ułożyło się inaczej. Spotkali się rok później i już bez zobowiązań mogli zacząć budować swój związek. Ona zajęła się produkcją seriali dla dzieci on marzył o fotografowaniu i zmienianiu przez to świata. Oboje oddawali się swojej pasji i wspierali nawzajem. Wkrótce jednak Gabe zaczyna pragnąć czegoś więcej. Decyduje się podjąć pracę fotoreportera na Bliskim Wschodzie a Lucy zdobywa nagrodę Emmy za swój program telewizyjny. Dzień, który powinien być dla niej najlepszym w życiu okazuje się być jednocześnie najgorszym. On wyjeżdża, a jej świat rozpada się na kawałki. Przez wiele lat ich drogi co jakiś czas łączą się ze sobą. Lucy stara się zapomnieć i ułożyć swoje życie na nowo. Zaufać i otworzyć swoje serce na nową miłość. Czy jej się to udało i jak potoczyły się dalsze losy tej dwójki wyjątkowych ludzi?

"Niektórzy ludzie tylko na chwilę pojawiają się w naszym życiu, znikają z niego potem na dobre. I nawet jeśli kiedyś jeszcze ich spotkamy, wymieniamy tylko zdawkowe ' Cześć, co słychać?'. Inne relacje wytrzymują próbę czasu i gdy dochodzi do spotkania po latach, zachowujemy się tak swobodnie, jakby czas się zatrzymał."

Przyznam że gdy sięgałam po tę książkę spodziewałam się jakiegoś młodzieżowego melodramatu. Płytkich uczuć, szablonowych bohaterów, przewidywalnej akcji i ogólnie żadnego zaskoczenia.
Dostałam coś zupełnie innego. Emocje wylewały się z każdej strony, a ich barwa przypominała rozbudowaną o jeszcze kilka ciemniejszych kolorów tęczę. Lucy jest narratorem i to jej uczucia, życie i emocje poznajemy najlepiej. Nie my jesteśmy jednak odbiorcami jej historii. Nie pisze jej dla Nas, ale dla Gade- a raczej do niego. Opowiada mu o tym co przezywała i często zadaje pytania.
Ten wyjątkowy zabieg autorki sprawia że książkę czyta się z większym zainteresowaniem. Lucy często wyprzedza fakty dodając krótką wzmiankę z przyszłości co dodatkowo potęguje chęć poznania dalszego ciągu historii a jednocześnie nie burzy chronologii.

"W tak wielu momentach ważą się nasze losy. Czasem sami podejmujemy decyzję. Innym razem wydaje mi się, że wyboru dokonuje za nas wszechświat, los, Bóg, albo jakaś wyższa siła, bez względu na to, jak ją nazwiemy."

To nie jest zwykła historia o miłości, chociaż wokół niej się kręci fabuła. To historia o podejmowaniu w życiu ważnych decyzji i o tym jak bardzo każda z nich może zmienić naszą przyszłość. Autorka stworzyła autentyczną historię z pięknymi i prawdziwymi bohaterami w którą tak bardzo uwierzyłam że koniec historii złamał mi serce. W obecnym świecie gdzie tak niewiele mówi się o uczuciach i własnych emocjach dochodzi się do wniosku że właśnie tego nam najbardziej w życiu brakuje.
Piękna, wyjątkowa i wzruszająca.
Polecam!

"Drogi mają to do siebie, że czasem ponownie się schodzą. Niekiedy los daje nam drugą szansę i pozwala nam wrócić na tę samą ścieżkę."

Lucy i Gabe poznali się w bardzo trudnym i smutnym dniu dla całej Ameryki. Dotarło do nich jak bardzo życie jest kruche i należy zrobić wszystko aby przeżyć je z pasją. Już wtedy chcieli być razem, ale życie ułożyło się inaczej. Spotkali...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Tak naprawdę zdecydowałam się na tę książkę z dwóch powodów. Pierwszym był bardzo zachęcający opis, który porównywał główną bohaterkę do Harrego Pottera w damskim wydaniu- a kto nie kocha Harrego? Drugim powodem była oczywiście zachwycająca okładka- jak przystało na prawdziwą srokę okładkową!

Historia dotyczy nastoletniej Kate, która układa sobie życie w Londynie pod opieką ciotki. Kate nic w sumie nie wyróżnia spośród jej rówieśników poza tym że jest czarownicą z czego sama sobie jeszcze nie zdaje sprawy. Pewnego dnia trafia do sklepu z przedmiotami wróżbiarskimi. Od właścicielki dostaje wielką księgę z zaklęciami. Postanawia rzucić czar miłosny na chłopaka w którym się kocha.

W tym samym czasie poznajemy Fiona, który zamieszkuje niesamowitą krainę Jaar. Fion kłóci się ze swoim ojcem i odchodzi z domu w poszukiwaniu swojej czarownicy. Nieszczęśliwie trafia na przebiegłą nimfę Erato. Kate wbrew swojej woli zostaje połączona z Erato więzami krwi i po jakimś czasie odkrywa prawdę o sobie i swojej rodzinie.

W sumie sama nie jestem pewna co myśleć o tej pozycji. Opis na okładce streszcza fabułę. I nie nazwałabym Kate damską wersją Pottera. Książkę czyta się szybko i przyjemnie i za to duży plus. Świat wykreowany przez autora również przypadł mi do gustu. Jest to przyjemna książka dla młodego czytelnika. Niemniej przeczytam kolejną część, ponieważ jestem ciekawa w którym kierunku pójdzie autor i jak potoczą się dalsze losy Kate.

Tak naprawdę zdecydowałam się na tę książkę z dwóch powodów. Pierwszym był bardzo zachęcający opis, który porównywał główną bohaterkę do Harrego Pottera w damskim wydaniu- a kto nie kocha Harrego? Drugim powodem była oczywiście zachwycająca okładka- jak przystało na prawdziwą srokę okładkową!

Historia dotyczy nastoletniej Kate, która układa sobie życie w Londynie pod...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Książkę przeczytałam jakiś czas temu i długo zbierałam się do napisania mojej opinii. Nie dlatego że uważam tę książkę za złą czy niewartą przeczytania- przeciwnie. Jest w niej tak wielu bohaterów, tak wiele miejsc a sam scenariusz jest tak bardzo rozbudowany że po prostu nie wiedziałam jak pozbierać te wszystkie informacje i przelać "na papier". W sumie nadal nie wiem ;)

Może zacznę od informacji najistotniejszych. Rzecz dotyczy szóstki tytułowych bohaterów należących do gangu i niewykonalnej misji. Szefem gangu jest Kaz- bardzo młody, ale niesamowicie inteligentny mistrz w swoim fachu. A tym fachem jest przestępczość i wszystko co ma z nią związek. Kradzieże, oszustwa, włamania... Najlepiej jest mieć go po swojej stronie- dla własnego bezpieczeństwa. Pewnie teraz ktoś kto nie czytał książki pomyśli że to człowiek wyprany z uczuć, najgorsza szumowina, albo typ spod ciemnej gwiazdy. Z jednej strony tak, ale z drugiej to młody geniusz, który potrafi przewidzieć każdy najmniejszy ruch przeciwnika, zaplanować skok w najdrobniejszym szczególe, jest przy tym niesamowicie tajemniczy. Posiada również uczucia, które rodzą się w nim niespodziewanie. To że jest takim a nie innym człowiekiem ma związek z jego bardzo przykrymi doświadczeniami i chęcią zemsty za doznane krzywdy. I tak można pisać i pisać o głównym bohaterze a jest jeszcze pięć innych całkiem różnych i odmiennych historii oraz charakterów.

I jest misja, z której powinien od razu zrezygnować, ale jak to w życiu bywa, pieniądz potrafi zdziałać cuda. A jest o co walczyć. Niestety Kaz nie jest w stanie niczego sam dokonać. Potrzebuje ludzi, tak jak i on, wybitnych w swoim fachu. Tworzy grupę, której każdy z członków jest wyjątkowy i ma swój własny prywatny, osobisty powód dla którego godzi się na uczestnictwo w misji z której może już nie wrócić.

Na uwagę zasługuje również świat stworzony przez autorkę. Katterdam i jego specyficzny klimat, griszowie i ich nadludzkie zdolności, kontrakty, niewolnictwo, bogowie...

Znajdzie się w tej książce dreszczyk emocji, napięcie, niepewność są również tajemnice- czyli wszystko co powinien zawierać dobry thriller. Dodatkowo wszystko okraszone odpowiednią dawką fantasy. Świetnie wykreowany świat. Charakterystyczni i niejednoznaczni bohaterowie, których poznajemy przez całą powieść a wciąż wiele jest jeszcze do odkrycia. To pierwsza część, także wszystko może się jeszcze zdarzyć...

Szczerze polecam!

Książkę przeczytałam jakiś czas temu i długo zbierałam się do napisania mojej opinii. Nie dlatego że uważam tę książkę za złą czy niewartą przeczytania- przeciwnie. Jest w niej tak wielu bohaterów, tak wiele miejsc a sam scenariusz jest tak bardzo rozbudowany że po prostu nie wiedziałam jak pozbierać te wszystkie informacje i przelać "na papier". W sumie nadal nie wiem ;)...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

"Małe mózgi, słabe ręce i skłonność do histerii- kobiety nie zostały stworzone do wielkości..."- Czytamy na okładce i już wiemy z czym będziemy mieli do czynienia. Nie jest to jednak zwykła książka opowiadająca o niedoli i dyskryminacji kobiet na przełomie wieków. Bardziej określiłabym ją jako powieść graficzną. Jacky Fleming to angielska rysowniczka, która stworzyła dość przewrotne, pełne poczucia humoru i ironii ilustracje okraszone już mniej zabawnymi komentarzami. Najgorsze w tym wszystkim jest to że te komentarze wygłaszali wybitni, mądrzy, wykształceni i niejednokrotnie uznani za geniuszy mężczyźni.
Dla przykładu: "Picasso uważał, że kobiety stworzone są do cierpienia[...]" Filozof Schopenhauer stwierdził, że kobiety nie wykazały się nigdy żadnymi zdolnościami do stworzenia jakiegoś wybitnego dzieła w żadnej dziedzinie, ponieważ nie posiadają "uwłosienia geniusza". Profesor Uniwersytetu Harvarda Edward Clarke był zdania, że kobieta oczywiście może intensywnie studiować, ale nie bez uszczerbku na zdrowiu a jej potomstwo urodzi się wyschnięte i wynędzniałe ha ha haaa. Z kolei Guy de Maupassant twierdził że kobieta spełnia się w życiu tylko w dwóch rolach - dawania miłości i macierzyństwie. Niczego więcej nie jest w stanie osiągnąć.
I wiele, wiele innych równie "mądrych" opinii. Przyznam szczerze że nie poczułam się dotknięta czytając tę książkę. Znam swoją wartość i myślę że kobiety w tamtych czasach również znały swoją. Mamy podanych kilka przykładów kobiet, które nie przekór wszystkiemu żyły i robiły to co chciały według swoich zdolności i umiejętność np Maria Skłodowska-Curie, Mary Ball czy Emmy Noether.
Lekturę zaliczam do bardzo zabawnych i pouczających na swój sposób. Dziś kobiety mają troszeczkę lepiej i łatwiej w życiu;)

"Małe mózgi, słabe ręce i skłonność do histerii- kobiety nie zostały stworzone do wielkości..."- Czytamy na okładce i już wiemy z czym będziemy mieli do czynienia. Nie jest to jednak zwykła książka opowiadająca o niedoli i dyskryminacji kobiet na przełomie wieków. Bardziej określiłabym ją jako powieść graficzną. Jacky Fleming to angielska rysowniczka, która stworzyła dość...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Ta piękna okładka kryje w sobie równie piękną i przepełnioną magią treść. Pewnie każdy z Nas zna lub słyszał w dzieciństwie historię o Aladynie i zaczarowanej lampie. Bardziej pewnie kojarzymy ją z Disney-owską animacją niż z jedną z baśni, które opowiadała Seherezada. Cudownie jest się cofnąć w czasie i na nowo zanurzyć w tym magicznym świecie. Na nowo, ponieważ historia którą poznajemy jest inna.

Aladynem jest młodym przystojnym złodziej, który na zlecenie kradnie pierścień. Nie jest to zwykły pierścień, ale zaczarowany amulet, który w niewytłumaczalny sposób prowadzi go do miejsca, gdzie kiedyś istniało miasto Neruba. W ruinach odnajduje lampę. W lampie od tysięcy lat mieszka piękna kobieta- dżin o imieniu Zahra. I tutaj rozpoczyna się historia.

Zahra kiedyś podjęła błędne decyzje, sprzeciwiła się prawu i zapłaciła bardzo wysoką cenę. Błędy przeszłości nie dają o sobie zapomnieć. Aladyn natomiast stracił bardzo wcześnie rodziców, którzy zostali brutalnie zabici przez członka rodziny królewskiej. Od tego dni marzył o zemście.
Ona ma możliwość odzyskać wolność, on pomścić rodziców. Każde ma swój cel i swoje pragnienia.
Jednak od samego początku łączy ich wyjątkowa więź, która z czasem zmienia się w wielkie uczucie dla którego są w stanie oddać życie. Jak wysoką cenę przyjdzie im zapłacić za to zakazane uczucie?

Książka napisana zrozumiałym językiem, przepełniona magią, czarami, walką między dobrem a złem a także tą prawdziwą między dżinami a ludźmi. Zakazane życzenie, którego wypowiedzenie grozi niewyobrażalnymi konsekwencjami, determinacja w dążeniu do wolności i walka z uczuciami i o uczucie.

Zastanawiałam się, w trakcie czytania książki, o co bym poprosiła mając możliwość wypowiedzenia trzech życzeń. Decyzja z pewnością nie byłaby prosta, ponieważ każde życzenie ma swoją cenę...

Ta piękna okładka kryje w sobie równie piękną i przepełnioną magią treść. Pewnie każdy z Nas zna lub słyszał w dzieciństwie historię o Aladynie i zaczarowanej lampie. Bardziej pewnie kojarzymy ją z Disney-owską animacją niż z jedną z baśni, które opowiadała Seherezada. Cudownie jest się cofnąć w czasie i na nowo zanurzyć w tym magicznym świecie. Na nowo, ponieważ historia...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Książka przenosi nas do siedemnastowiecznego Amsterdamu. Poznajemy Petronellę Oortman, młodą niespełna osiemnastoletnią dziewczynę, która przybywa do domu swojego nowo poślubionego męża Johannesa Brandta. Pełna nadziei, marzeń i oczekiwań wobec swojego męża i nowego życia. Wita ją siostra Johannesa Marin i dwójka służących Cornelia i Otto. Nie można powiedzieć aby było to ciepłe powitanie. Dziewczynie od samego początku daje się do zrozumienia że nie ona jest i będzie tu panią domu. Nawet służba nie traktuje jej poważnie. Mąż, wiecznie nieobecny kupiec, również nie spełnia jej oczekiwań.
W prezencie ślubnym otrzymuje miniaturowy dom wielkości kredensu- odwzorowanie jej nowego domu. A zadaniem od męża dla niej jest jego urządzenie. Do tego celu wynajmuje miniaturzystę, który dużo później okazuje się być kobietą. Miniaturzystka do każdego zamówienia dodaje kilka rzeczy, które są dość niepokojące. Wydaje się że wie o rodzinie więcej niż wiedzieć powinna, zna jej sekrety i tajemnice.
I w sumie to tyle ile chcę napisać o samej fabule.

Im więcej czytam książek o tematyce "dawnych czasów", tym bardziej stwierdzam że to jest to co lubię i co mnie fascynuje. Autorka w obu swoich książkach porusza trudne tematy. W tej przedstawia piękny Amsterdam, współczesne życie i obyczajowość, ukazuje kulisy kupiectwa i wielkiej religijności. I to wszystko okraszone odpowiednia dawka obłudy i dwulicowości. "Wszyscy przez lata tkwimy w niewidzialnych klatkach, w których pręty zrobione są ze zbrodniczej obłudy". Czasy w których nie można było mieć własnych poglądów, a za przekonania groziły wielkie kary o tolerancji rasowej nawet nie będę wspominać. To są dla mnie ciekawostki, ale przyznam że mrożące krew w żyłach.

Brakowało mi w niej jednak konkretów. Uczucia bohaterów zmieniają się bardzo szybko nie wiemy jednak jaka jest tego przyczyna i co tak naprawdę spowodowało tę zmianę. Nella głównie skupia się na miniaturzystce i jej tajemnicy a rewelację z jaką przychodzi jej się zmierzyć we własnym domu przyjmuje zadziwiająco spokojnie i szybko. Geneza życia Johannesa i Marin również mnie ciekawi, bo w sumie nie wiemy co doprowadziło ich do miejsca w którym poznajemy ich losy. I z pewnością zdecydowanie więcej czasu poświęciłabym wykreowaniu postaci miniaturzystki, która została dość pobieżnie potraktowana i w sumie nie wiemy dlaczego i z jakiego powodu... Jest wiele pytań na które brak odpowiedzi, ale oo

Książkę czytało się bardzo przyjemnie. Z pewnością nie był to czas zmarnowany. Dowiedziałam się kilku ciekawych rzeczy i spędziłam z nią miłe chwile także polecam.

Książka przenosi nas do siedemnastowiecznego Amsterdamu. Poznajemy Petronellę Oortman, młodą niespełna osiemnastoletnią dziewczynę, która przybywa do domu swojego nowo poślubionego męża Johannesa Brandta. Pełna nadziei, marzeń i oczekiwań wobec swojego męża i nowego życia. Wita ją siostra Johannesa Marin i dwójka służących Cornelia i Otto. Nie można powiedzieć aby było to...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

To moje pierwsze spotkanie z Jessie Button. Nie miałam jeszcze przyjemności poznać pierwszej debiutanckiej książki autorki "Miniaturzystka", ale słysząc zachwyty nad tym dziełem nie miałam większych oporów aby sięgnąć po drugie dzieło, które zyskało jeszcze większy rozgłos.

Akcja książki rozgrywa się na dwóch płaszczyznach czasowych. Pierwsza w roku 1967, gdzie poznajemy Odelle młodą czarnoskórą dziewczynę z Trynidadu, która przypływa do Londynu z nadzieją na lepsze życie. Odelle jest niezwykle utalentowana. Pisze piękne wiersze i opowiadania. Niestety pierwszą pracę jaką otrzymuje jest sklep obuwniczy, gdzie wspólnie ze swoją przyjaciółką Cynth pracuje już od kilku lat. Nie traci jednak nadziei. Namiętnie i niestrudzenie szuka czegoś innego, lepszego. Jej upór i determinacja zostają nagrodzone. Otrzymuje pracy w Instytucie Sztuki Skeltona jako maszynistka. W między czasie uczestniczy w ślubie przyjaciółki, gdzie poznaje mężczyznę i jego niezwykły obraz- jedyny spadek po matce.

Następnie przenosimy się do roku 1936 do pięknej, słonecznej Hiszpanii, gdzie poznajemy rodzinę Schloss. Ojciec Harold, matka Sara i córka Oliwia. Przeprowadzają się tutaj z Londynu w poszukiwaniu spokoju. Ojciec jest marszandem, matka- dziedziczka fortuny a Oliwia niezwykle utalentowana młoda malarka ukrywająca swój talent przed bliskimi. Na miejscu poznają Izaaka i Teresę rodzeństwo, które w ogromny sposób wpłynie na dalsze losy rodziny.

I tak te dwie płaszczyzny czasowe toczą się niezależnie od siebie aż do pewnego momentu, kiedy wszystko zaczyna układać się w jedną ściśle powiązaną ze sobą całość. Wszystko splata ze sobą i łączy jeden niesamowity obraz i pragnienie odkrycia jego historii. Przyznam że już od początku miałam pewne przypuszczenia i wizję jak to się wszystko ze sobą połączy i jaki będzie ostateczny koniec tej historii. I muszę się przyznać że nie miałam racji. Dopiera ostatnie strony powieści ukazały jak bardzo się myliłam. Na wszystko musiałam spojrzeć z innej strony z tej której nie brałam pod uwagę.

Książka porusza też wiele trudnych kwestii. Ukazuje nam jak bardzo ludzie o innym kolorze skóry byli dyskryminowani i piętnowani przez społeczeństwo w XX wieku. Odelle wiele razy musi się mierzyć z rasistowskimi komentarzami czy przytykami. Z drugiej strony Oliwia i jej talent, który musi ukrywać przed światem. Nie dlatego że nie wolno jej było malować. Z racji tego że była kobietą nie mogła liczyć na to że jej sztuka zostanie doceniona. Była kobietą i to wystarczyło żeby nie brać na poważnie tego co wychodziło spod jej pędzla.

Autorka bardzo dobrze wykreowała każdego bohatera. I wydawać by się mogło że wszystko ich dzieli. Należą do różnych klas społecznych, mają różne pragnienia i marzenia, inne narodowości inne plany na przyszłość, kolor skóry. Jest jednak jedna rzecz która łączy każdą z tych osób a mianowicie wrażliwość na sztukę. Niezależnie czy byłby to obraz czy dzieło literackie, które także zalicza się do sztuki. A wrażliwość ta jest ogromna, ponieważ nie każdy jest w stanie dostrzec to czego nikt inny nie widzi, poczuć całym sobą. Sztuka w "Muzie" jest opisana w cudowny sposób. Oczami wyobraźni widziałam każde opisywane dzieło. Chciałabym być na tyle wrażliwa, aby w taki sposób móc ją odbierać.

Niezwykła książka porywająca Nas w świat sztuki, ogromnych ambicji, wielkiej miłości ale i obsesji oraz kłamstw i tajemnic. Jest również wielka samotność, która popycha ludzi w różne czasami niewłaściwe strony. Jest strach przed pokazaniem światu swoich dzieł a może to po prostu brak wiary w siebie i swoje możliwości. To jest to co również łączy Odelle i Oliwię.

Gdy kończę czytać dobrą książkę, zawsze nachodzi mnie taka myśl, że pewnie już nigdy nie przeczytam nic równie dobrego. Śmieszne prawda? W końcu na świecie jest tyle dobrych książek- wybitnych, których pewnie nigdy nie przeczytam. I cieszę się że zawsze dochodzę do wniosku że się myliłam :)

Polecam!
https://nie-jestem-pewna.blogspot.com/

To moje pierwsze spotkanie z Jessie Button. Nie miałam jeszcze przyjemności poznać pierwszej debiutanckiej książki autorki "Miniaturzystka", ale słysząc zachwyty nad tym dziełem nie miałam większych oporów aby sięgnąć po drugie dzieło, które zyskało jeszcze większy rozgłos.

Akcja książki rozgrywa się na dwóch płaszczyznach czasowych. Pierwsza w roku 1967, gdzie poznajemy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Książka szwedzkiego autora będąca od lat bestsellerem, chodziła już za mną od bardzo dawna. Wiele naczytałam się pozytywnych opinii o niej, które to obiecywały dobrą zabawę i konkretną dawkę humoru. Jakoś nigdy nie było nam jednak po drodze, aż do czasu, kiedy pod wpływem impulsu wrzuciłam ja do koszyka w księgarni internetowej. Czy to była dobra decyzja?

Historia rozpoczyna się w chwili kiedy Allan Karlsson w dniu swoich setnych urodzin wyskakuje przez okno domu spokojnej starości i znika. Przebywał w nim już od kilku lat, ale codzienna rutyna, te same posiłki i niezbyt miły personel sprawiają że postanawia odmienić swój los. Dociera na stację i kupuje bilet. Kierunek podróży nie jest ważny. W miedzy czasie kradnie walizkę wypełnioną pieniędzmi przez co ściąga na siebie zainteresowanie gangu przestępczego oraz prokuraturę i policję, która próbuje odnaleźć stulatka. Po drodze poznaje złodziejaszka Juliusa, wiecznego studenta Benny'ego i jego narzeczoną Gunille, jej oba zwierzaki- słonia Sonja i owczarka Bustera, brata Benny'ego- nawróconego dostawcę artykułów spożywczych Bosse, byłego szefa gangu Per-Gunnar-Gardin...

Aktualne wydarzenie przeplatają się z historią życia Allana. A było to niezwykle barwne i pełne wrażeń życie. Allan przeprowadza nas przez sto lat nie tylko swojego życia ale i historii świata. Było mu dane poznać największych przywódców świata takich jak Truman, Stalin, Churchil czy Mao Zadonga i brać udział w przełomowych wydarzeniach. Jego zdolności do tworzenia ładunków wybuchowych są wykorzystywane przez różnych konfliktach zbrojnych.

Hmmm przyznam że miałam problem z tą książką. W trakcie czytania nie byłam pewna czy mi się podoba czy jednak niespecjalnie a czytało mi się ją dość ciężko. Główny bohater jest ciekawą postacią, dość groteskową, która z każdej opresji w cudowny sposób wychodzi cało. A tych opresji było bardzo wiele. Myślę że to za sprawą humoru i odpowiedniego podejścia. Bardziej przypadła mi do gustu historia życia Allana niż to co działo się w rzeczywistym czasie. Chwilami zabawna, chwilami męcząca i przytłaczająca. Duża dawka czarnego humoru, kilka zbrodni w większości przypadkowych... Ogólnie książka nie w moim klimacie.

Książka szwedzkiego autora będąca od lat bestsellerem, chodziła już za mną od bardzo dawna. Wiele naczytałam się pozytywnych opinii o niej, które to obiecywały dobrą zabawę i konkretną dawkę humoru. Jakoś nigdy nie było nam jednak po drodze, aż do czasu, kiedy pod wpływem impulsu wrzuciłam ja do koszyka w księgarni internetowej. Czy to była dobra decyzja?

Historia...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Przez pierwsze kilkadziesiąt stron myślałam, że chyba jestem już za stara na takie klimaty, ale wsiąkłam w tę historię bez reszty.

Liv ma piętnaście lat, razem z siostrą Mią i nianią Lottie przylatują do Londynu gdzie mają zamieszkać razem z mamą w pięknym domku na wsi. Rodzice rozwiedli się kilka lat wcześniej a to była już ich szósta przeprowadzka w ciągu sześciu lat. Mama Liv pracuje naukowo i co rok obejmowała katedrę na innym Uniwersytecie.
W rzeczywistości przyszło im zamieszkać w hotelu w centrum Londynu wynajętym przez nowego ukochanego matki. A w dalszej perspektywie w domu nowego "taty" z dwójką jego dzieci.

I wydawać by się mogło że wszystko to jest takie banalne i typowe dla literatury młodzieżowej. Nastolatka i jej problemy, nowa szkoła, pierwsze uczucia, imprezy... I już nic nie jest w stanie nas zaskoczyć. A jednak...

Wdziera się niesamowity motyw snu, który zaciera granicę miedzy rzeczywistością. Bo niby w jaki sposób ktoś może wiedzieć co mi się śniło? Chyba że śniliśmy ten sam sen... Liv poznaje czterech chłopaków- przyjaciół, którzy wciągają ją w piekielną grę, w której główną rolę odgrywa Pan Cienia i Mroków. Piękną, dającą nieograniczoną władzę i możliwości a jednocześnie przerażającą i mroczną. Bo czy możliwość wejrzenia w czyjś sen a co za tym idzie odkrycie najskrytszego kawałka duszy, poznawanie pragnień i marzeń, może się dobrze skończyć?

Lekka a jednocześnie trzymająca w napięciu i zaskakująca. Ciekawie przedstawiony motyw snu i możliwości jakie może ze sobą nieść. Osoby lubiące zagadki, łamigłówki i tajemnice również znajdą w niej coś dla siebie. Zabawne, błyskotliwe dialogi i męska część bohaterów wykreowana tak, że nic tylko się zakochać.

Polecam!
http://nie-jestem-pewna.blogspot.com/

Przez pierwsze kilkadziesiąt stron myślałam, że chyba jestem już za stara na takie klimaty, ale wsiąkłam w tę historię bez reszty.

Liv ma piętnaście lat, razem z siostrą Mią i nianią Lottie przylatują do Londynu gdzie mają zamieszkać razem z mamą w pięknym domku na wsi. Rodzice rozwiedli się kilka lat wcześniej a to była już ich szósta przeprowadzka w ciągu sześciu lat....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Oczekiwałam z niecierpliwością na drugi tom Dożywocia. Pani Marta nie zawiodła moich oczekiwań. Powieść pełna ciepła, troski, miłości, przyjaźni oraz solidnie okraszona humorem.

Oczekiwałam z niecierpliwością na drugi tom Dożywocia. Pani Marta nie zawiodła moich oczekiwań. Powieść pełna ciepła, troski, miłości, przyjaźni oraz solidnie okraszona humorem.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Nie jest to książka w moim klimacie. Brakowało mi wstępu, genezy bohaterów, głębszego poznania ich losów a co za tym idzie polubienia. Wiem ze książka ma drugie dno a nawet nie jedno. Opowiada w niejednoznaczny sposób o rzeczach ważnych niemniej nie przemówiła do mnie.

Nie jest to książka w moim klimacie. Brakowało mi wstępu, genezy bohaterów, głębszego poznania ich losów a co za tym idzie polubienia. Wiem ze książka ma drugie dno a nawet nie jedno. Opowiada w niejednoznaczny sposób o rzeczach ważnych niemniej nie przemówiła do mnie.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Książka z wojną w tle nigdy nie jest łatwą lekturą. Zawsze sobie wtedy uświadamiam jak wielu rzeczy w życiu nie doceniam. Tego że mam co jeść w co się ubrać, że jest mi ciepło. Tego że mogę wyjść z domu o której chce i mieć pewność(pomijając nieszczęśliwe wypadki i nagły zgon) że do niego bezpiecznie wrócę. Tego że mogę jawnie wyrażać swoje poglądy i być dumną z tego kim jestem i jaka jestem. Dziś doceniam!

Serdecznie Polecam.

Książka z wojną w tle nigdy nie jest łatwą lekturą. Zawsze sobie wtedy uświadamiam jak wielu rzeczy w życiu nie doceniam. Tego że mam co jeść w co się ubrać, że jest mi ciepło. Tego że mogę wyjść z domu o której chce i mieć pewność(pomijając nieszczęśliwe wypadki i nagły zgon) że do niego bezpiecznie wrócę. Tego że mogę jawnie wyrażać swoje poglądy i być dumną z tego kim...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Ciekawy pomysł. Trzyma w napięciu. Czekam na drugi tom.

Ciekawy pomysł. Trzyma w napięciu. Czekam na drugi tom.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Wiele razy podczas czytania tej książki myślałam że jej autor był geniuszem. I równie wiele razy żałowałam że wcześniej nie zabrałam się za czytanie tej pozycji. Niesamowite zwroty akcji i napięcie, ktore trzyma od pierwszej strony do ostatniej. Wibitna charakterystyka postaci ich opis i złożoność budzi podziw. Temat trudny, historia budząca grozę i mrożąca krew w żyłach. Polecam!

Wiele razy podczas czytania tej książki myślałam że jej autor był geniuszem. I równie wiele razy żałowałam że wcześniej nie zabrałam się za czytanie tej pozycji. Niesamowite zwroty akcji i napięcie, ktore trzyma od pierwszej strony do ostatniej. Wibitna charakterystyka postaci ich opis i złożoność budzi podziw. Temat trudny, historia budząca grozę i mrożąca krew w żyłach....

więcej Pokaż mimo to