Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Denis napisał naprawdę potrzebnego ludziom ebooka. Napisanego bardzo prostym językiem, dzięki czemu nie mogłam się oderwać. Jako że obserwuję i jego, i Anię na instagramie, to dla mnie ta książka nie wniosła wiele nowego. Niemniej bardzo poruszającym doświadczeniem jest przeczytać wszystko to, co kotłowało się w głowie 18-letniego ojca dziecka z niepełnosprawnością. Jest to wszystko napisane bardzo emocjonalnie i nie ma się co dziwić, bo takie też były wszystkie ich przeżycia. Kawał dobrej roboty i z ebookiem, i z wychowaniem Amelki, i z codzienną walką o jej sprawność!

Denis napisał naprawdę potrzebnego ludziom ebooka. Napisanego bardzo prostym językiem, dzięki czemu nie mogłam się oderwać. Jako że obserwuję i jego, i Anię na instagramie, to dla mnie ta książka nie wniosła wiele nowego. Niemniej bardzo poruszającym doświadczeniem jest przeczytać wszystko to, co kotłowało się w głowie 18-letniego ojca dziecka z niepełnosprawnością. Jest to...

Wciągająca, wzruszająca i absolutnie wstrząsająca.

Nastoletnia Lexi jest molestowana, gwałcona i bita przez ojca. Jej sposobem na przetrwanie jest opryskliwość i brak jakichkolwiek bliższych znajomości. Ale w końcu pojawia się w jej życiu dwóch chłopaków – grubawy rudas Henry i niesamowicie przystojny James, marzenie wszystkich dziewczyn w szkole. Obaj są naznaczeni przez życie, przechodzą przez nie z podobnym trudem co Lexi. I kiedy już wydaje się, że wszystko będzie dobrze i się jakoś ułoży, Lexi dostaje kolejne ciosy...

Książka wciąga od pierwszego zdania. I gdyby nie przewijający się w tle motyw szkoły, czytelnik zapomniałby, że to książka o nastolatkach.

Wciągająca, wzruszająca i absolutnie wstrząsająca.

Nastoletnia Lexi jest molestowana, gwałcona i bita przez ojca. Jej sposobem na przetrwanie jest opryskliwość i brak jakichkolwiek bliższych znajomości. Ale w końcu pojawia się w jej życiu dwóch chłopaków – grubawy rudas Henry i niesamowicie przystojny James, marzenie wszystkich dziewczyn w szkole. Obaj są naznaczeni przez...

Zdecydowanie słabsza od poprzednich części. Brakło mi tutaj napięcia i dążenia do rozwiązania zagadki, właściwie od połowy książki była mowa tylko o tornadach, a główny wątek z pierwszych 100 stron zniknął. Dodatkowo dość denerwujące były ciągłe powtórzenia – o tym, że psy Rydera mają różna przeszłość; o tym, że Maggie znacznie lepiej pracuje się z martwymi ludźmi; czy o tym, że Brodie przez 16 lat była więziona w piwnicy. Tak, jakby autorka zapomniała, że już nam o tym wspomniała.

Zdecydowanie słabsza od poprzednich części. Brakło mi tutaj napięcia i dążenia do rozwiązania zagadki, właściwie od połowy książki była mowa tylko o tornadach, a główny wątek z pierwszych 100 stron zniknął. Dodatkowo dość denerwujące były ciągłe powtórzenia – o tym, że psy Rydera mają różna przeszłość; o tym, że Maggie znacznie lepiej pracuje się z martwymi ludźmi; czy o...

To jest absolutnie najbardziej trzymająca w napięciu książka jaką w życiu czytałam!

To jest absolutnie najbardziej trzymająca w napięciu książka jaką w życiu czytałam!

Absolutnie niesamowita. Wstrząsająca, wzruszająca i wciągająca. Czytając tę książkę miałam wrażenie, że sama tam jestem, wśród tych zagubionych nastolatków. Po przeczytaniu jej zażywanie narkotyków nie jest już takie niezrozumiałe i chore.

Absolutnie niesamowita. Wstrząsająca, wzruszająca i wciągająca. Czytając tę książkę miałam wrażenie, że sama tam jestem, wśród tych zagubionych nastolatków. Po przeczytaniu jej zażywanie narkotyków nie jest już takie niezrozumiałe i chore.

Bardzo dobra, merytoryczna pozycja, z wieloma przypisami i odnośnikami do publikacji naukowych. Takich książek na temat naszych pupili ze świecą szukać ;) Dla osób chcących zgłębić temat psów – pozycja obowiązkowa.

Bardzo dobra, merytoryczna pozycja, z wieloma przypisami i odnośnikami do publikacji naukowych. Takich książek na temat naszych pupili ze świecą szukać ;) Dla osób chcących zgłębić temat psów – pozycja obowiązkowa.

Książkę dostałam zaledwie kilka dni temu i pomimo kolejki innych, zaczęłam czytać. Wydanie piękne, z mnóstwem zdjęć, a opis intrygujący – były myśliwy opowiada o lesie.
I po lekturze mam bardzo mieszane uczucia.
Super się czyta te wszystkie opowieści, super, że człowiek przestał polować na zwierzęta i zamienił myślistwo na pomaganie. Niektóre fragmenty są rozczulające, wręcz trudno uwierzyć, że zwierzęta mogą się tak zachowywać.
Ale czy pan Marcin przestał krzywdzić zwierzęta?
W książce nieraz podkreśla, aby nie dokarmiać obcych zwierząt, aby nie zabierać ich do domu, nie uczyć obecności ludzi i nie przyzwyczajać do nas, ponieważ to je oducza pewnych zachowań i w efekcie krzywdzi. Tymczasem on robi dokładnie to samo. Dokarmia zwierzęta, zabiera wiewiórki do domu, głaszcze dziki. W pewnym momencie pisze o tym, że inny fotograf bardzo źle zrobił idąc do wilczej nory, czego efektem była wyprowadzka wilków z tego miejsca (pojawiło się zagrożenie), ale pan Marcin sam szuka nor, chodzi do nich, filmuje je od środka. Czy to jest w porządku?

Książkę dostałam zaledwie kilka dni temu i pomimo kolejki innych, zaczęłam czytać. Wydanie piękne, z mnóstwem zdjęć, a opis intrygujący – były myśliwy opowiada o lesie.
I po lekturze mam bardzo mieszane uczucia.
Super się czyta te wszystkie opowieści, super, że człowiek przestał polować na zwierzęta i zamienił myślistwo na pomaganie. Niektóre fragmenty są rozczulające,...

Kava stała się już przewidywalna... Niestety ludzkie szczątki w zamrażarkach nie są niczym nowym, a końca się spodziewałam od samego początku. Był jeden moment, w którym faktycznie się zdziwiłam.
Niemniej nadal kocham jej książki i jeśli wyjdzie kolejna część serii, to na pewno przeczytam, bo czyta się lekko, przyjemnie i szybko, a ja wciąż czekam na happy end "związku" Maggie z Creedem :D

Kava stała się już przewidywalna... Niestety ludzkie szczątki w zamrażarkach nie są niczym nowym, a końca się spodziewałam od samego początku. Był jeden moment, w którym faktycznie się zdziwiłam.
Niemniej nadal kocham jej książki i jeśli wyjdzie kolejna część serii, to na pewno przeczytam, bo czyta się lekko, przyjemnie i szybko, a ja wciąż czekam na happy end...

Powstaje nowy oddział policji, Departament Q, który ma się zająć nierozwiązanymi sprawami sprzed lat. Z początku wydaje się, że sprawa Merete Lyngaard sprzed 5 lat jest już zamknięta, nic więcej nie uda się dowiedzieć. Ale na jaw wychodzą coraz to nowe fakty, przekręty, zaskakujące zbiegi okoliczności i zaczyna się wyścig z czasem...

Świetna książka, mistrzowsko napisana. Trzyma w napięciu od pierwszej do ostatniej strony.

Powstaje nowy oddział policji, Departament Q, który ma się zająć nierozwiązanymi sprawami sprzed lat. Z początku wydaje się, że sprawa Merete Lyngaard sprzed 5 lat jest już zamknięta, nic więcej nie uda się dowiedzieć. Ale na jaw wychodzą coraz to nowe fakty, przekręty, zaskakujące zbiegi okoliczności i zaczyna się wyścig z czasem...

Świetna książka, mistrzowsko napisana....

Książka jest o tyle ciekawa, że w zupełnie innym świetle przedstawia Cunninghama i Gwen. Jednak z drugiej strony sam wątek kryminalny jest przeciętny. Brakuje mi w nim zwrotów akcji, elementu zagadki; jest trochę zbyt banalny.

Książka jest o tyle ciekawa, że w zupełnie innym świetle przedstawia Cunninghama i Gwen. Jednak z drugiej strony sam wątek kryminalny jest przeciętny. Brakuje mi w nim zwrotów akcji, elementu zagadki; jest trochę zbyt banalny.

Lekkie, zabawne, odprężające. Idealne jako odskocznia od codzienności :)

Lekkie, zabawne, odprężające. Idealne jako odskocznia od codzienności :)

Książka, moim zdaniem, naprawdę dobra. Pokazuje jak, z pozoru, drobne rzeczy potrafią wpłynąć na czyjeś życie. Jak zwykłe plotki potrafią człowiekowi zniszczyć psychikę...

Książka, moim zdaniem, naprawdę dobra. Pokazuje jak, z pozoru, drobne rzeczy potrafią wpłynąć na czyjeś życie. Jak zwykłe plotki potrafią człowiekowi zniszczyć psychikę...

Zagmatwana, nieoczywista, po prostu świetna ;)

Zagmatwana, nieoczywista, po prostu świetna ;)

Z początku "NOS4A2" jest bardzo wciągające, ciekawe. Od połowy coraz gorzej... Mam wrażenie, że była ciągnięta na siłę. I, choć koniec zdecydowanie ciekawy, to śmierć głównej bohaterki została potraktowana bardzo ogólnikowo, jakby nic nie znaczyła.

Z początku "NOS4A2" jest bardzo wciągające, ciekawe. Od połowy coraz gorzej... Mam wrażenie, że była ciągnięta na siłę. I, choć koniec zdecydowanie ciekawy, to śmierć głównej bohaterki została potraktowana bardzo ogólnikowo, jakby nic nie znaczyła.

Kosmiczna ilość błędów w wydaniu, które dostałam w bibliotece. Niesamowicie wkurzające podczas czytania...
Poza tym całkiem ciekawie napisana, z perspektywy trzech różnych bohaterów; przyjemnie się czytało, ale nie porwało.

Kosmiczna ilość błędów w wydaniu, które dostałam w bibliotece. Niesamowicie wkurzające podczas czytania...
Poza tym całkiem ciekawie napisana, z perspektywy trzech różnych bohaterów; przyjemnie się czytało, ale nie porwało.

Perfekcyjna!
Nieraz męczyła, dołowała, odkładałam ją, zastanawiając się, czy czytać dalej. Ostatecznie zawsze do niej wracałam, choć wiele czasu zajęło mi przeczytanie jej całej.
Ta książka jest doskonała w każdym calu. Idealnie opowiada historię niełatwej rodziny od początku, do końca.

Perfekcyjna!
Nieraz męczyła, dołowała, odkładałam ją, zastanawiając się, czy czytać dalej. Ostatecznie zawsze do niej wracałam, choć wiele czasu zajęło mi przeczytanie jej całej.
Ta książka jest doskonała w każdym calu. Idealnie opowiada historię niełatwej rodziny od początku, do końca.

Dobra książka, aczkolwiek nie nauczyła mnie nic więcej ponad to co już wiedziałam. Moim zdaniem trochę za dużo przykładów przy każdym sygnale. A dla osoby nie wiedzącej nic o temacie, może być trochę zagmatwane ;)

Dobra książka, aczkolwiek nie nauczyła mnie nic więcej ponad to co już wiedziałam. Moim zdaniem trochę za dużo przykładów przy każdym sygnale. A dla osoby nie wiedzącej nic o temacie, może być trochę zagmatwane ;)

Dawno nie czytałam takiej książki...
Naprawdę WARTO!

Dawno nie czytałam takiej książki...
Naprawdę WARTO!

"O święty Barnabo"...

"O święty Barnabo"...

"Cień Wiatru" mnie zdecydowanie nie zachwycił. Nie był zły, ale po tak wysokiej opinii na LC, spodziewałam się czegoś lepszego...

"Cień Wiatru" mnie zdecydowanie nie zachwycił. Nie był zły, ale po tak wysokiej opinii na LC, spodziewałam się czegoś lepszego...