Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Wyobraźcie sobie, że Mieszko I nie przyjął chrztu...
Przepiękna, przesycona słowiańskimi wierzeniami historia dziewczyny, która kształci się na lekarza i musi odbyć roczny staż u szeptuchy.
Okrutni bogowie, krwiożercze wąpierze, zwiewne rusałki i hydrauliko-topielce.
Postaci wplecione w krajobraz Łysej Góry i pobliskiej wsi Bieliny.
Magia spływa po każdej karcie tej opowieści. Czary, gusła, obchody rodzimych świąt.
Wspaniała mieszanka, która nie pozwala oderwać się od historii.
Zdecydowanie polecam.

Wyobraźcie sobie, że Mieszko I nie przyjął chrztu...
Przepiękna, przesycona słowiańskimi wierzeniami historia dziewczyny, która kształci się na lekarza i musi odbyć roczny staż u szeptuchy.
Okrutni bogowie, krwiożercze wąpierze, zwiewne rusałki i hydrauliko-topielce.
Postaci wplecione w krajobraz Łysej Góry i pobliskiej wsi Bieliny.
Magia spływa po każdej karcie tej...

Zdecydowanie najlepsza książka jaką czytałam ostatnio.
Gdy po nią sięgałam, znalazłam opis, że to literatura młodzieżowa. Jednak kilka pierwszych rozdziałów z siarczystymi przekleństwami dało mi do zrozumienia, że to
książka raczej dla starszej niż młodszej młodzieży :)
Kapitan Roland wierzy, że piątek jest złym dniem. Ponieważ właśnie w piątek, całkiem niechcący, zostaje wplątany w wojnę pomiędzy Aniołami i Demonami.
Po przejęciu nawiedzonego statku wraz z załogą kapitan Roland rusza na podbój mórz i oceanów i tutaj zaczyna się cała historia.
Świetnie napisana, trzymająca w napięciu do końca opowieść o piratach i ich przygodach z dużą dawką humoru.
Polecam wszystkim, którzy chcieliby się oderwać od szarej rzeczywistości i poczuć wiatr w żaglach.

Zdecydowanie najlepsza książka jaką czytałam ostatnio.
Gdy po nią sięgałam, znalazłam opis, że to literatura młodzieżowa. Jednak kilka pierwszych rozdziałów z siarczystymi przekleństwami dało mi do zrozumienia, że to
książka raczej dla starszej niż młodszej młodzieży :)
Kapitan Roland wierzy, że piątek jest złym dniem. Ponieważ właśnie w piątek, całkiem niechcący, zostaje...

Po raz kolejny nie zawiodłam się na autorce.
Historia Róży z Wolskich i jej kontynuacja Rose de Vallenrod napisana świetnie.
Obraz czasów w jakich przyszło żyć głównej bohaterce. Jej dążenie do samodzielności w świecie zależności kobiety od mężczyzny.
Fortuna kołem się toczy i tak też wygląda życie Róży. Raz jest ciężko, bardzo ciężko, bieda, trudne życie z matką, potem jest lepiej... na chwilę.
Świetnie zbudowana opowieść o młodej dziewczynie a potem o kobiecie, która nie boi się stawiać swoich warunków pomimo przeciwności losu.
Zdecydowanie polecam obie części.

Po raz kolejny nie zawiodłam się na autorce.
Historia Róży z Wolskich i jej kontynuacja Rose de Vallenrod napisana świetnie.
Obraz czasów w jakich przyszło żyć głównej bohaterce. Jej dążenie do samodzielności w świecie zależności kobiety od mężczyzny.
Fortuna kołem się toczy i tak też wygląda życie Róży. Raz jest ciężko, bardzo ciężko, bieda, trudne życie z matką, potem...