Rose de Vallenord
- Kategoria:
- powieść historyczna
- Cykl:
- Podróż do miasta świateł (tom 2)
- Wydawnictwo:
- Nasza Księgarnia
- Data wydania:
- 2013-10-23
- Data 1. wyd. pol.:
- 2013-10-23
- Liczba stron:
- 480
- Czas czytania
- 8 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788310124470
Rose i Nina, mimo że żyją w zupełnie innych czasach, mają bardzo podobne doświadczenia. Obie wyruszają w podróż do miasta świateł ze złamanym sercem. Obie, wbrew faktom, żywią nadzieję, że pobyt w Paryżu przyniesie ukojenie. Czy te oczekiwania się spełnią?
Podążająca śladem Róży Nina pragnie wyjaśnić zagadkę serii kradzieży obrazów słynnej malarki. Na jej drodze pojawi się fascynujący i tajemniczy kolekcjoner sztuki z Argentyny. Razem spróbują się dowiedzieć, kto i dlaczego kradnie dzieła Rose de Vallenord.
Tylko czy na pewno Nina może mu zaufać?
Małgorzata Gutowska-Adamczyk znów zabiera czytelników w fascynującą podróż do dziewiętnastowiecznej i współczesnej Francji, snując opowieść o dwóch wyjątkowych kobietach. Równie ważnym bohaterem książki czyni Paryż – niezwykłe miasto, w którym zarówno cierpienie, jak i szczęście odczuwa się ze zdwojoną intensywnością.
Po bestsellerowej "Cukierni Pod Amorem" zapraszamy na kolejną wyśmienitą ucztę literacką, która urzeka opowieścią o czasach minionych, pełnych nostalgicznego piękna.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 1 682
- 665
- 369
- 58
- 58
- 20
- 17
- 16
- 11
- 10
OPINIE i DYSKUSJE
Powieść o Róży jest wspaniała. Ale o Ninie mocno rozczarowuje. W szczególności wątek thrilleru. I zakończenie mocno osłabia ocenę książki
Powieść o Róży jest wspaniała. Ale o Ninie mocno rozczarowuje. W szczególności wątek thrilleru. I zakończenie mocno osłabia ocenę książki
Pokaż mimo toPiękna powieść . Cudowna ,przyciągająca i kusząca ryciną okładka. Błyszczące na różowo litery ,,Rose de Vallenord’’ migają patrząc pod światło jak neon i zapraszają do cudownej lektury i dalekiej podróży w czasie a mianowicie do Paryża.
Jest to poszerzenie cyklu ,,Cukierni pod Amorem’’. Niesamowita i wyjątkowa historia , tocząca się dwutorowo. Równie dobrze można ją przeczytać oddzielnie, nie wiążąc z poprzednim cyklem powieści i czytelnik nie będzie na pewno błądził.
Jest to druga część powieści o Mieście Świateł, Paryżu na przełomie XIX i XX wieku. Stąd umyślne litery błyskające – światełka w tytule na okładce. Tu wszystko ma swoją logikę i wytłumaczenie.
Akcja książki jak wspomniałam , toczy się jednocześnie w czasie współczesnym jak i w epoce końca XIX wieku i początku XX.
Powiązanie przeszłości z teraźniejszością jest tu obowiązkowe, ze względu na bohaterów i kluczowe postacie.
Dla przypomnienia z pierwszej części Rose wróciła z Polski do Paryża po śmierci kochanka. Próbuje układać sobie nowe życie. Wchodzi w związek małżeński z prawdziwym tyranem i adoptuje małą dziewczynkę Lucie.
Nina podjęła się wyzwania rozszyfrowania zagadki tajemniczych kradzieży obrazów z muzeów na całym świecie na zlecenie Igi Toroszyn.
Ona również udaje się do Paryża w tym celu. Na miejscu wplątuje się w niezwykłą przygodę, romans z nieznajomym człowiekiem, biznesmenem z Argentyny.
Jak potoczą się losy Rose?
Czy jeszcze znajdzie spokój i ukojenie?
Czy Ninie uda się rozwiązać zagadkę kryminalną i ocenić autentyczność obrazu ?
O tym wszystkim przeczytacie w tej cudownej książce. Czyta się ją lekko, z wypiekami na twarzy.
Akcja jest niesamowita. Dużo się dzieje. Książka wydaje mi się ,że ma większe tempo niż pierwsze tomy ,,Cukierni pod Amorem’’. Nawet bardziej mi się podobała.
Jestem nią zachwycona. Obydwie części są prześliczne.
Jest to książka obyczajowa, sensacyjna, wojenna, historyczna, przygodowa z melodramatem w tle.
Polecam dla tych co lubią historię, wątki kryminalne, dla kochających Paryż oraz dla tych co czują niedosyt ,,Cukierni pod Amorem’’. Pochłoną Was liczne emocje oraz sztuka malarska.
Będziecie mieli okazję odwiedzić piękne zakątki Paryża, stare cmentarze, muzea, galerie sztuki, wypijecie niejedną kawę razem z bohaterką w małej kafejce.
Autorka też zabija ćwieka czytelnikowi przed rozpoczęciem II części. Skąd w tytule Róża Wolska przybiera nazwisko Rose de Vellenord, skoro jej ukochany zginął?
A to już sami dowiecie się w trakcie lektury! Polecam!
Piękna powieść . Cudowna ,przyciągająca i kusząca ryciną okładka. Błyszczące na różowo litery ,,Rose de Vallenord’’ migają patrząc pod światło jak neon i zapraszają do cudownej lektury i dalekiej podróży w czasie a mianowicie do Paryża.
więcej Pokaż mimo toJest to poszerzenie cyklu ,,Cukierni pod Amorem’’. Niesamowita i wyjątkowa historia , tocząca się dwutorowo. Równie dobrze można ją...
Część o Róży bardzo ciekawa. Natomiast w części o Ninie autorka już trochę za daleko pojechała. Mam wrażenie, że im Róża była starsza i jej historia stawała się spokojniejsza tym bardziej autorka chciała dodać trochę akcji w obecnych czasach i wyszła z tego jakaś nieprawdopodobna historia. Nie spodobało mi się takie zakończenie. Zabrakło mi też choćby jeszcze jednej sceny po powrocie o tym jak dalej będą układać się stosunki Niny z matką. Ich wzajemne relacje były przez obie części książki głównym wątkiem z obecnych czasów, ale autorka tak się skupiła na akcji na zamku, że nagle jakby zupełnie o tym zapomniała.
Część o Róży bardzo ciekawa. Natomiast w części o Ninie autorka już trochę za daleko pojechała. Mam wrażenie, że im Róża była starsza i jej historia stawała się spokojniejsza tym bardziej autorka chciała dodać trochę akcji w obecnych czasach i wyszła z tego jakaś nieprawdopodobna historia. Nie spodobało mi się takie zakończenie. Zabrakło mi też choćby jeszcze jednej sceny...
więcej Pokaż mimo to„Róża z Wolskich” skończyła się w takim momencie życia Niny oraz Róży, że musiałam sięgnąć po „Rose de Vallenord”. Ten tom przedstawiano mi, jako dużo gorszy niż poprzedni, ale mnie czytało się go nawet lepiej, ale sama historia była również moim zdaniem dużo ciekawsza i bohaterki dostały więcej krwi i kości.
Nina udała się do Paryża, aby podążając śladami Rose de Vallenord odkryć tajemnicę, kto kradnie obrazy malarki. Liczy, że w mieście, która pokochała Rose znajdzie odpowiedź na pytanie: kim była księżna Rose de Vallenord. Nina w Paryżu poznaje tajemniczego mężczyznę, który podobnie jak ona interesuje się historią i twórczością Rose. Jakie ma zamiary ten mężczyzna? Dlaczego tak bardzo interesuje go twórczość Rose?
Druga część losów Róży podobała mi się dużo bardziej. Podobało mi się to jak stawała się pewną siebie kobietą. Mimo tego, że los jej nie oszczędzał to ona się nie poddawała. Oczywiście podejmowała decyzje, których kompletnie nie popierałam, np. sprawa z dzieckiem. Na jej miejscu zrobiłabym inaczej. Historia Rose to również historia zmieniającego się Paryża i świata – było to bardzo interesujące, ale nie mogłam oprzeć się wrażeniu, że były opisane bardzo pobieżnie. O ile w pierwszym tomie opisów było bardzo dużo i mogłam sobie wyobrazić XIX-wieczny Paryż, tak w drugim tomie tego mi brakło.
Nie mogę za to zbyt wiele dobrego powiedzieć o Ninie. W pierwszym tomie współczułam jej z tego powodu jak traktowała ją matka. Natomiast w tym tomie przyznałam jej statuetkę dla największej naiwniary roku książkowego 2023. To jak szybko zaufała i do czego ją to doprowadziło zdenerwowało mnie, bo miałam ją za osobę rozważną i rozsądnie myślącą.
Myślę, że lepiej, aby autorka nie zabierała się za pisanie thrillerów, ponieważ w końcówce próbowała to zrobić i była zażenowana pomysłowością głównych bohaterów. Nie sadze, aby były to klimaty bliskie autorce.
Uważam serię „Podróż do Miasta Świateł” za popraną. Nie jest bardzo zła ani dobra. Z pewnością nie powinno zaczynać się od niej przygody z twórczością autorki, ponieważ można się rozczarować.
""Było zbyt dobrze. Zbyt dobrze… - pomyślała. Za bardzo chciałam" - tłumaczyła sobie nauczona życiowym doświadczeniem, że nie dostaje się tego, o czym się zbyt często marzy. Tę przewrotną, choć nieco dziecinną grę z życiem prowadziła już od dawna, dmuchając na zimne i starając sie nie zapeszać. Tym razem odstąpiła od reguł, prawie pewna, że udało się przechytrzyć los, że schwyta wymarzone szczęście i znalazła mężczyznę na każdą porę roku. Niestety, szybko dostała nauczkę." ~ Małgorzata Gutowska-Adamczyk, Rose de Vallenord, Warszawa 2013, s. 10.
„Róża z Wolskich” skończyła się w takim momencie życia Niny oraz Róży, że musiałam sięgnąć po „Rose de Vallenord”. Ten tom przedstawiano mi, jako dużo gorszy niż poprzedni, ale mnie czytało się go nawet lepiej, ale sama historia była również moim zdaniem dużo ciekawsza i bohaterki dostały więcej krwi i kości.
więcej Pokaż mimo toNina udała się do Paryża, aby podążając śladami Rose de...
Książka wciągająca jeżeli czytelnik lubi łączenie współczesności która próbuje rozwikłać zagadki przeszłości. Przeszłość autorce wyszła znakomicie współczesność .. pozostawia wiele do życzenia. Płytkie wątki..tekturowy bohaterowie to nie jedyne słabe strony wątkow współczesnych.
Książka wciągająca jeżeli czytelnik lubi łączenie współczesności która próbuje rozwikłać zagadki przeszłości. Przeszłość autorce wyszła znakomicie współczesność .. pozostawia wiele do życzenia. Płytkie wątki..tekturowy bohaterowie to nie jedyne słabe strony wątkow współczesnych.
Pokaż mimo toTa część była lepsza od poprzedniej jednak i tak do końca mnie nie porwała. Dziwne zakończenie. Fabuła w pewnych momentach ocierała się o tani triller.
Ta część była lepsza od poprzedniej jednak i tak do końca mnie nie porwała. Dziwne zakończenie. Fabuła w pewnych momentach ocierała się o tani triller.
Pokaż mimo toBabskie czytadło. Momentami bardzo męczące.
Babskie czytadło. Momentami bardzo męczące.
Pokaż mimo toInteresowała mnie tylko historia Róży, całkiem zapomniałam o toczącej się równolegle historii Niny w czasach współczesnych, a przypomniałam sobie o niej czytając opinie innych użytkowników.
Interesowała mnie tylko historia Róży, całkiem zapomniałam o toczącej się równolegle historii Niny w czasach współczesnych, a przypomniałam sobie o niej czytając opinie innych użytkowników.
Pokaż mimo toWpisuję na listę przeczytanych choć nie dotrwałam do końca bo uważam, że nalezy mi się jakaś nagroda, że dobrnęłam do 2/3.
O ile pierwsza część była przynajmniej w części dziewiętnastowiecznej dość ciekawa to w drugiej zabrakło nawet tego. Nuda, przewidywalność, papierowi bohaterowie.
Wpisuję na listę przeczytanych choć nie dotrwałam do końca bo uważam, że nalezy mi się jakaś nagroda, że dobrnęłam do 2/3.
Pokaż mimo toO ile pierwsza część była przynajmniej w części dziewiętnastowiecznej dość ciekawa to w drugiej zabrakło nawet tego. Nuda, przewidywalność, papierowi bohaterowie.
Kiepski poranek - doznaję właśnie dysonansu poznawczego. Czy to naprawdę było tak złe, jak mi się wydaje, czy się mylę? Chciałabym, żeby było lepsze, szukałam zalet - wystarczyło na 3 gwiazdki. Jestem naprawdę zasmucona. Tom II Miasta świateł to wyłącznie czytadło i to słabe:/
Część współczesna już w I tomie budziła zastrzeżenia, ale broniła się dzięki Irenie, której postać uzasadniała pewną "mamałygowatość" Niny. W tym tomie tego zabrakło. Dobił mnie też styl późnego Pana Samochodzika - szkoda słów. Mam nadzieję, że to koniec.
Kiepski poranek - doznaję właśnie dysonansu poznawczego. Czy to naprawdę było tak złe, jak mi się wydaje, czy się mylę? Chciałabym, żeby było lepsze, szukałam zalet - wystarczyło na 3 gwiazdki. Jestem naprawdę zasmucona. Tom II Miasta świateł to wyłącznie czytadło i to słabe:/
więcej Pokaż mimo toCzęść współczesna już w I tomie budziła zastrzeżenia, ale broniła się dzięki Irenie, której postać...