rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , ,

Wciągająca historia podana w bardzo lekkiej formie. Prawdziwy wypoczynek z tą pozycją.

Wciągająca historia podana w bardzo lekkiej formie. Prawdziwy wypoczynek z tą pozycją.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Zawód! Sądziłam,że znów przeniosę się w prosty świat Skauta, a tu rozczarowanie. Książka przegadana, wiele scen, jak dla mnie, nie klei się z głównym wątkiem. Jakieś to wszystko niespójne i nieprzekonywujące. A postać Atticusa straciła cały blask, ale nie przez prezentowane przez bohatera poglądy, tylko przez nijakość prezentacji:-)

Zawód! Sądziłam,że znów przeniosę się w prosty świat Skauta, a tu rozczarowanie. Książka przegadana, wiele scen, jak dla mnie, nie klei się z głównym wątkiem. Jakieś to wszystko niespójne i nieprzekonywujące. A postać Atticusa straciła cały blask, ale nie przez prezentowane przez bohatera poglądy, tylko przez nijakość prezentacji:-)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

W książce znalazło się kilka poruszających ludzkich historii, a poza tym... Jak dla mnie nic.

W książce znalazło się kilka poruszających ludzkich historii, a poza tym... Jak dla mnie nic.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

W dziwnie prosty sposób książka ta poruszyła mnie do głębi i chyba nie umiem jej omówić w merytoryczny sposób.

W dziwnie prosty sposób książka ta poruszyła mnie do głębi i chyba nie umiem jej omówić w merytoryczny sposób.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

To na pewno wyjątkowa książka o wojnie, ponieważ nikt wcześniej (a przynajmniej ja nie czytałam) nie przedstawiał tego trudnego czasu z punktu widzenia kobiet. I chociaż były to kobiety, które czynnie brały udział w działaniach wojennych, to jednak w ich pamięci zapisał się obraz odmienny od tego, który przedstawia się nam w podręcznikach.
Te reportaże pokazują jak wiele może znieść człowiek, a może tylko kobieta... oraz jak trudny był powrót do normalności, a czasem nawet niemożliwy. Poruszający utwór.

To na pewno wyjątkowa książka o wojnie, ponieważ nikt wcześniej (a przynajmniej ja nie czytałam) nie przedstawiał tego trudnego czasu z punktu widzenia kobiet. I chociaż były to kobiety, które czynnie brały udział w działaniach wojennych, to jednak w ich pamięci zapisał się obraz odmienny od tego, który przedstawia się nam w podręcznikach.
Te reportaże pokazują jak wiele...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jak zwykle zachwycająca opowiastka. Dzięki niej mogłam znów przez chwilę pobyć w świecie, w którym jestem czternastoletnią dziewczynką i życie jest wspaniale jednoznaczne:-)

Jak zwykle zachwycająca opowiastka. Dzięki niej mogłam znów przez chwilę pobyć w świecie, w którym jestem czternastoletnią dziewczynką i życie jest wspaniale jednoznaczne:-)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jestem zachwycona tą książką. Super!

Jestem zachwycona tą książką. Super!

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Książka bardzo specyficzna. Motywacja bohaterów bywa niejasna lub po prostu dla mnie niezrozumiała, język nie zachwyca, przebieg fabuły w wielu miejscach przewidywalny, a zastosowana klamra kompozycyjna w dość prymitywny sposób wprowadza czytelnika w błąd. Co mi się podobało? Może wielowymiarowość głównych bohaterów i w miarę ciekawa intryga.

Książka bardzo specyficzna. Motywacja bohaterów bywa niejasna lub po prostu dla mnie niezrozumiała, język nie zachwyca, przebieg fabuły w wielu miejscach przewidywalny, a zastosowana klamra kompozycyjna w dość prymitywny sposób wprowadza czytelnika w błąd. Co mi się podobało? Może wielowymiarowość głównych bohaterów i w miarę ciekawa intryga.

Pokaż mimo to

Okładka książki Nasza mama czarodziejka Joanna Papuzińska, Ewa Poklewska-Koziełło
Ocena 6,8
Nasza mama cza... Joanna Papuzińska,&...

Na półkach: , ,

Ponadczasowa, mądra i czarodziejska książeczka. Zachwyca inteligencją i umiejętnością wniknięcia w umysł i psychikę dziecka, aby umiejętnie oddać świat (i postać Mamy oczywiście) widziany oczyma małego człowieka.

Ponadczasowa, mądra i czarodziejska książeczka. Zachwyca inteligencją i umiejętnością wniknięcia w umysł i psychikę dziecka, aby umiejętnie oddać świat (i postać Mamy oczywiście) widziany oczyma małego człowieka.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

To najmniej porywająca książka z tych, autorstwa Ks. Kaczkowskiego, które dotychczas przeczytałam. Nie można jej jednak odmówić mądrości, sporo mi rozjaśniła, szczególnie rozdział dotyczący spowiedzi.

To najmniej porywająca książka z tych, autorstwa Ks. Kaczkowskiego, które dotychczas przeczytałam. Nie można jej jednak odmówić mądrości, sporo mi rozjaśniła, szczególnie rozdział dotyczący spowiedzi.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Kawał dobrej prozy!
Jednak z pewnością nie jest to dzieło, które zmieniło moje życie. Pod tym względem uważam powieść za przereklamowaną.
Nie zmienia to faktu, że jest to ciekawa, porywająca i grająca na emocjach opowieść o pięknej przyjaźni. Dla mnie najbardziej wartościowe były przemyślenia zawarte w rozdziałach, w których narratorem jest Harold. Znalazłam tam refleksje, które trawiły mnie od dawna, ale nigdy nie były wypowiedziane, a tu nagle ktoś nazwał moje odczucia i doświadczenia...

Kawał dobrej prozy!
Jednak z pewnością nie jest to dzieło, które zmieniło moje życie. Pod tym względem uważam powieść za przereklamowaną.
Nie zmienia to faktu, że jest to ciekawa, porywająca i grająca na emocjach opowieść o pięknej przyjaźni. Dla mnie najbardziej wartościowe były przemyślenia zawarte w rozdziałach, w których narratorem jest Harold. Znalazłam tam refleksje,...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Szału nie ma, jest rak. Z ks. Janem Kaczkowskim rozmawia Katarzyna Jabłońska Katarzyna Jabłońska, Jan Kaczkowski
Ocena 8,0
Szału nie ma, ... Katarzyna Jabłońska...

Na półkach: , ,

Chyba nie umiem skomentować tej książki...
Czytając ją miałam wrażenie, że sprawy, które spędzały sen z moich powiek, są tak naprawdę bardzo proste, jasne i naturalne. Otwartość umysły Ks. Kaczkowskiego sprawia, że przede mną też objawiły się nowe rozwiązania.
To już druga książka ks. Kaczkowskiego, którą pochłonęłam i wciąż mi mało...

Chyba nie umiem skomentować tej książki...
Czytając ją miałam wrażenie, że sprawy, które spędzały sen z moich powiek, są tak naprawdę bardzo proste, jasne i naturalne. Otwartość umysły Ks. Kaczkowskiego sprawia, że przede mną też objawiły się nowe rozwiązania.
To już druga książka ks. Kaczkowskiego, którą pochłonęłam i wciąż mi mało...

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

W natłoku współczesnych miernych publikacji, które pretendują do miana literatury pięknej, ta powieść to prawdziwy diament. Kawał dobrej roboty, klasyczna powieść ze świetną fabułą, humorem, inteligencją, bardzo ciekawą konstrukcją dziecięcego narratora oraz realistycznymi kreacjami bohaterów.

W natłoku współczesnych miernych publikacji, które pretendują do miana literatury pięknej, ta powieść to prawdziwy diament. Kawał dobrej roboty, klasyczna powieść ze świetną fabułą, humorem, inteligencją, bardzo ciekawą konstrukcją dziecięcego narratora oraz realistycznymi kreacjami bohaterów.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

O rany... ledwo przebrnęłam przez to tomiszcze. Ta książka to przykład na to, że reklamy kłamią. Jak ktoś mógł nazwać tę autorkę królową kryminału!! W głowie to się nie mieści!! Historia przegadana, zbyt wiele wątków i epizodów, chaos i nuuuuda. Strata życia na takie pseudokryminały.

O rany... ledwo przebrnęłam przez to tomiszcze. Ta książka to przykład na to, że reklamy kłamią. Jak ktoś mógł nazwać tę autorkę królową kryminału!! W głowie to się nie mieści!! Historia przegadana, zbyt wiele wątków i epizodów, chaos i nuuuuda. Strata życia na takie pseudokryminały.

Pokaż mimo to

Okładka książki Grób w górach Michael Hjorth, Hans Rosenfeldt
Ocena 7,2
Grób w górach Michael Hjorth, Han...

Na półkach: , ,

Najsłabsza, jak dla mnie, część. Przegadana fabuła przez obszerne fragmenty związane z życiem prywatnym bohaterów. W dwóch poprzednich tomach tego typu dygresje były również obecne, ale miały zawsze uzasadnienie w głównym wątku. Natomiast tutaj historia kryminalna potraktowana została bardzo powierzchownie, zespół nie zrobił właściwie nic,aby rozwiązać sprawę. Było to po prostu nudne!
Sebastian już nie był urzekająco-odpychający, ale zwyczajnie egoistyczny:-( Szkoda! Zakończenie jednak zachęca do poznania dalszego ciągu historii Sebastiana.

Najsłabsza, jak dla mnie, część. Przegadana fabuła przez obszerne fragmenty związane z życiem prywatnym bohaterów. W dwóch poprzednich tomach tego typu dygresje były również obecne, ale miały zawsze uzasadnienie w głównym wątku. Natomiast tutaj historia kryminalna potraktowana została bardzo powierzchownie, zespół nie zrobił właściwie nic,aby rozwiązać sprawę. Było to po...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Książka, która trzyma w napięciu do końca, ale głównie za sprawą zaangażowania Heli w dochodzenie Szackiego. Są jednak, jak dla mnie, niedociągnięcia: zbyt wydumane motywy Falka, mało dopracowany wątek Wiktorii i jej relacji z drugą żoną Nejmana i z samym denatem- szkieletem, bo przecież mówił,że się z nią przespał?! Poza tym mało rzeczywiste jest zachowanie Szackiego i jego córki po porwaniu. Jakoś nie mogę sobie wyobrazić nastolatki, które po tym jak została porwana i myślała,że umiera, w weekend je rosół i spędza urocze chwile z ojcem- świeżo upieczonym mordercą.
To wszystko jednak nie zmienia faktu, że trudno oderwać się od książki. Poza tym, jak zwykle,świetnie zbudowane zostały postaci, szczególnie Bieruta, Falka, Zemsty czy Frankensteina. Nie lubię jednak szczerze Żeni, ale to tylko dowód na to, że bohaterowie tego kryminału są bardzo wyraziści.
Świetny czarny humor!

Książka, która trzyma w napięciu do końca, ale głównie za sprawą zaangażowania Heli w dochodzenie Szackiego. Są jednak, jak dla mnie, niedociągnięcia: zbyt wydumane motywy Falka, mało dopracowany wątek Wiktorii i jej relacji z drugą żoną Nejmana i z samym denatem- szkieletem, bo przecież mówił,że się z nią przespał?! Poza tym mało rzeczywiste jest zachowanie Szackiego i...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

W tej książce odkrywane są prawy, które, przy głębszym zastanowieniu, każdy zna, a jednak zaskakuje usłyszenie ich od narratora bądź bohatera. Najpiękniejsza mądrość jaka dla mnie wypływa z tej opowieści, to przeświadczenie ,że każde życie ludzkie to całe 100% dla osoby zainteresowanej i jego najbliższych. Wystarczy tylko otworzyć szeroko oczy, aby czerpać, nawet od tych, którzy pozornie są już gdzieś po drugiej stronie. Otwarcie oczu jest o tyle ważne, że często potrzeba zupełnie nowego spojrzenia na człowieka chorego, uczenia się go na nowo, aby narodziła się nowa relacja. Choroba, bowiem , może nam odbierać, ale także pokazywać nową odsłonę.
Mimo tych mądrości, które wypływają ze stronic tej skromnej książeczki, oceniłam ją nisko, ponieważ uważam, że gdzieś "rozjechała" się koncepcja tego dzieła. Być może to dlatego, że jest to historia, w którą autor jest zaangażowany emocjonalnie. Rewelacyjny materiał został podany w sposób, jak dla mnie, chaotyczny i jakiś taki niejasny, przez to umykają i rozmywają się ważne sprawy. Trochę zmarnowany potencjał.

W tej książce odkrywane są prawy, które, przy głębszym zastanowieniu, każdy zna, a jednak zaskakuje usłyszenie ich od narratora bądź bohatera. Najpiękniejsza mądrość jaka dla mnie wypływa z tej opowieści, to przeświadczenie ,że każde życie ludzkie to całe 100% dla osoby zainteresowanej i jego najbliższych. Wystarczy tylko otworzyć szeroko oczy, aby czerpać, nawet od tych,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Bardzo dobre czytadło. Ciekawie zbudowana postać prokuratora Szackiego, interesujące refleksje głównego bohatera na temat życia i niezła lekcja tego, jak funkcjonuje przeciętny facet. Fabuła wciągnęła, w miarę zaskakująca. Nie podobało mi się na koniec nawiązanie do klasyki kryminałów, gdy prokurator tłumaczy podejrzanym w jaki sposób wpadł na odpowiedni trop - no jak w Scooby doo! Zabawne, ale dopuszczalne.
Ale jest jedna rzecz, które mnie zdenerwowała. Nie znoszę, gdy w literaturę wnosi się bieżącą politykę. No nie trzeba być detektywem, żeby zorientować się po jakiej stornie barykady politycznej stoi autor...

Bardzo dobre czytadło. Ciekawie zbudowana postać prokuratora Szackiego, interesujące refleksje głównego bohatera na temat życia i niezła lekcja tego, jak funkcjonuje przeciętny facet. Fabuła wciągnęła, w miarę zaskakująca. Nie podobało mi się na koniec nawiązanie do klasyki kryminałów, gdy prokurator tłumaczy podejrzanym w jaki sposób wpadł na odpowiedni trop - no jak w...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Czasem wydaje mi się, że o tak fundamentalnych kwestiach jak życie i śmierć można mądrze mówić tylko w tak prosty sposób, jak to zrobił autor tej książeczki. A reszta niech pozostanie milczeniem...

Czasem wydaje mi się, że o tak fundamentalnych kwestiach jak życie i śmierć można mądrze mówić tylko w tak prosty sposób, jak to zrobił autor tej książeczki. A reszta niech pozostanie milczeniem...

Pokaż mimo to

Okładka książki Ciemne sekrety Michael Hjorth, Hans Rosenfeldt
Ocena 7,5
Ciemne sekrety Michael Hjorth, Han...

Na półkach: , ,

Rewelacja! Fabuła powieści wciągająca, nieprzewidywalna do ostatnich stron. Autorzy bardzo subtelnie przemycają po trochu informacje, które na koniec składają się w spójna całość i nabierają znaczenia i sensu. A jednocześnie drobne sugestie nie pozwalają do końca odgadnąć zakończenia. I, co dla mnie w kryminałach bardzo ważne, poboczne wątki nie są tylko spowalniaczami akcji, ale okazują się istotne dla całości. No może poza wątkiem miejscowego policjanta, który wciąż próbuje zapłodnić żonę i nie radzi sobie ze swoimi ambicjami.
Ostatnie 80 stron wywoływało emocje, budowało napięcie i ciekawość, że nie sposób było przerwać czytanie. Zatem mogę stwierdzić, że książka trzyma poziom do ostatniego zdania.
Aż boję się sięgnąć po kolejne części, gdyż nie wierzę, ze mogą być równie dobre:-)

Rewelacja! Fabuła powieści wciągająca, nieprzewidywalna do ostatnich stron. Autorzy bardzo subtelnie przemycają po trochu informacje, które na koniec składają się w spójna całość i nabierają znaczenia i sensu. A jednocześnie drobne sugestie nie pozwalają do końca odgadnąć zakończenia. I, co dla mnie w kryminałach bardzo ważne, poboczne wątki nie są tylko spowalniaczami...

więcej Pokaż mimo to