Cała seria bardzo porządna. Budowana i poprowadzona mądrze, nie przesadzona w żadną stronę.

Autorzy nie wpadają w brutalnie skrajne wydarzenia i dewiacje, dzięki czemu bohaterowie nakreślani są z rozmysłem i w kolejnych częściach; fabuła rozwija się w przemyślanym tempie, dzięki czemu nie dostaje się oczopląsu, ani zadyszki podczas czytania.
Jest po prostu skandynawsko smacznie.

Jeśli ktoś pyta mnie o literaturę skandynawską - ta seria, to pierwsze, co przychodzi mi na myśl i pierwsza, do której odsyłam. Można się zakochać w skandynawskich kryminałach.

Warto dać szansę i nie zrażać się, wydawałoby się, powolnym tempem i irytującym bohaterem.

Cała seria bardzo porządna. Budowana i poprowadzona mądrze, nie przesadzona w żadną stronę.

Autorzy nie wpadają w brutalnie skrajne wydarzenia i dewiacje, dzięki czemu bohaterowie nakreślani są z rozmysłem i w kolejnych częściach; fabuła rozwija się w przemyślanym tempie, dzięki czemu nie dostaje się oczopląsu, ani zadyszki podczas czytania.
Jest po prostu skandynawsko...

Absolutnie genialna!

Absolutnie genialna!

W 1 dzień przeczytane - polecam.

W 1 dzień przeczytane - polecam.

Książka ma niesamowicie ciekawe zakończenie, ale męczy niesamowicie, bardzo ciężko się ją czyta.

Książka ma niesamowicie ciekawe zakończenie, ale męczy niesamowicie, bardzo ciężko się ją czyta.

Miłością bezgraniczną darzę skandynawskie kryminały 📖❤️ Ale tylko te dobre, ponieważ (jak na wszystko) wchodzi już moda na „bylejakość” 🥺

Książka, pt. „Ciemne sekrety” to rasowy, skandynawski styl pisania!

Znajdziemy tutaj doskonale poprowadzoną intrygę, która trzyma nas w napięciu przez cały czas. Książka jest „grubaskiem”, ale czyta się ją niezwykle szybko.

Oprócz typowego klimatu książek skandynawskich, tj. zaduchu miasta, papierosów, ciemnych lasów itd., znajdziemy tutaj doskonale rozbudowane sylwetki postaci.

I ta analiza postaci… Ukazanie ich problemów, radości, smutków, uzależnień, fobii itd. sprawia, że ta książka jest bardzo dobra! To połączenie rasowego kryminału z elementami psychologicznymi.

Autorzy są filmowcami i to się czuje czytając tą pozycję. Doskonała tajemnica zbrodni, bliskie poznanie mieszkańców miasteczka Vasteras, ciekawe opisy miejsca zdarzeń…

Tylko czekam, aż na podstawie książek o policyjnym psychologu Sebastianie Bergmanie, powstanie jakiś film bądź serial ☺️🫣 I będzie to bardzo dobra decyzja 👍

Podsumowując, polecam wszystkim książki autorstwa Hjortha i Rosenfeldta z wydawnictwa @wydawnictwoczarnaowca 👏📖👍

Jeśli szukacie wciągającej intrygi, ciekawych bohaterów, a przy tym książki, która między wierszami wzbudzi w Was trochę melancholii i zastanowienia się nad wartościami świata i ludzi, to polecam serdecznie.

Miłością bezgraniczną darzę skandynawskie kryminały 📖❤️ Ale tylko te dobre, ponieważ (jak na wszystko) wchodzi już moda na „bylejakość” 🥺

Książka, pt. „Ciemne sekrety” to rasowy, skandynawski styl pisania!

Znajdziemy tutaj doskonale poprowadzoną intrygę, która trzyma nas w napięciu przez cały czas. Książka jest „grubaskiem”, ale czyta się ją niezwykle szybko.

Oprócz...

Wciągająca, choć główny bohater przez połowę książki był mocno irytujący. Potem jakoś się przyzwyczaiłam.

Wciągająca, choć główny bohater przez połowę książki był mocno irytujący. Potem jakoś się przyzwyczaiłam.

„Ciemne sekrety” okazały się lekiem na mój kryzys czytelniczy. Dobry, skandynawski kryminał świetnie poradził sobie z niemocą czytelniczą. Różnorodni bohaterowie byli ciekawi, dobrze zarysowani, konkretni. Morderstwa „logiczne”, „niebanalne”.

Główny bohater cyklu, psycholog Sebastian Bergman, nie miał, jak to zwykle bywa, problemów z alkoholem, ale z nadmiarem zdobyczy seksualnych. Jest to pokazane na tyle delikatnie, że jesteśmy po jego stronie. Za tym stoją jego traumy, tylko niektóre wyjaśnione, inne być może odsłonią się w dalszych tomach tego cyklu. Jest nielubiany przez współpracowników, chociaż doceniany za skuteczność.

Mimo jego potrzeby zdobywania kobiet, co traktuje jako wyzwania, to czasem pokazuje nam się jako człowiek, który potrafi się poświęcić i zachować człowieczeństwo w sytuacjach trudnych i wymagających postawy bardzo zdecydowanej.

Bardzo dobrze się czyta, mimo objętości, której się właściwie nie zauważa.

„Ciemne sekrety” okazały się lekiem na mój kryzys czytelniczy. Dobry, skandynawski kryminał świetnie poradził sobie z niemocą czytelniczą. Różnorodni bohaterowie byli ciekawi, dobrze zarysowani, konkretni. Morderstwa „logiczne”, „niebanalne”.

Główny bohater cyklu, psycholog Sebastian Bergman, nie miał, jak to zwykle bywa, problemów z alkoholem, ale z nadmiarem zdobyczy...

Bardzo dobry szwedzki kryminał! Spółka autorska miała bardzo dobry pomysł na policyjną historię i świetnie go napisała. Wszystkim gorąco polecam. Warto! Postać Sebastiana Bergmana bardzo wymyślona!

Bardzo dobry szwedzki kryminał! Spółka autorska miała bardzo dobry pomysł na policyjną historię i świetnie go napisała. Wszystkim gorąco polecam. Warto! Postać Sebastiana Bergmana bardzo wymyślona!

Cała seria jest bardzo dobra . Kryminał z wątkami obyczajowymi bohaterów tego cyklu . Warto przeczytać zaczynając koniecznie od części pierwszej i kontynuować czytanie po kolei . Polecam.

Cała seria jest bardzo dobra . Kryminał z wątkami obyczajowymi bohaterów tego cyklu . Warto przeczytać zaczynając koniecznie od części pierwszej i kontynuować czytanie po kolei . Polecam.

Wspaniała, wielowątkowa. Ciężko się od niej oderwać

Wspaniała, wielowątkowa. Ciężko się od niej oderwać