Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Na pewno nie jest to książka, która daje jasne odpowiedzi na pytania. Jeśli nie ma się podstaw ze świata nauk przyrodniczych, to książka mocno zniechęca. Książka bardzo mocno idzie na około z odpowiedziami. Zdecydowanie mi nie podpasowała, a szkoda.

Na pewno nie jest to książka, która daje jasne odpowiedzi na pytania. Jeśli nie ma się podstaw ze świata nauk przyrodniczych, to książka mocno zniechęca. Książka bardzo mocno idzie na około z odpowiedziami. Zdecydowanie mi nie podpasowała, a szkoda.

Książka jest mało fantasy, a jedynie mokrym snem młodych osób, gdzie rozwija się miłosna relacja, która jest zakazanym owocem. Używanie w takich książkach, które są usytuowane w czasach średniowiecznych (?) sformułowań "upaść na łeb" jest dla mnie okropne - nie wiem czy to wina autorki czy tłumaczki, ale zdecydowanie jest to okropne. Jeśli liczycie na świetny świat fantasy, to na pewno nie w tej książce. Light erotic opisy? Możliwe, jeśli nie będzie was ta relacja wyłącznie bawić.

Książka jest mało fantasy, a jedynie mokrym snem młodych osób, gdzie rozwija się miłosna relacja, która jest zakazanym owocem. Używanie w takich książkach, które są usytuowane w czasach średniowiecznych (?) sformułowań "upaść na łeb" jest dla mnie okropne - nie wiem czy to wina autorki czy tłumaczki, ale zdecydowanie jest to okropne. Jeśli liczycie na świetny świat fantasy,...

Nie jest źle napisana, ale coś mi w niej nie pasuje. Trzeba sobie samemu spróbować.

Nie jest źle napisana, ale coś mi w niej nie pasuje. Trzeba sobie samemu spróbować.

Książka jest naprawdę dobra i myślę, że nawet praktykujący projektant znalazły coś tam dla siebie.

Książka jest naprawdę dobra i myślę, że nawet praktykujący projektant znalazły coś tam dla siebie.

Myślę, że podzielę zdanie pozostałych, kiedy powiem, że jest lekko, trochę zabawnie i abstrakcyjnie, historyjki i przygody są ciekawe, ale jeszcze to nie jest to, czego się spodziewałam po Pratchettcie. Czas sięgnąć po następne części.

Myślę, że podzielę zdanie pozostałych, kiedy powiem, że jest lekko, trochę zabawnie i abstrakcyjnie, historyjki i przygody są ciekawe, ale jeszcze to nie jest to, czego się spodziewałam po Pratchettcie. Czas sięgnąć po następne części.

Nie mogłam się oderwać od zbioru różnych ludzkich historii - tragicznych, szczęśliwych, niesprawiedliwych lub burzliwych. Autor niesamowicie połączył wszystkie wątki ze sobą, otaczając to wszystko takim poetyckim piórem. Wszystkie postacie były takie żywe, że ich strata bardzo mocno bolało, chociaż Autor opisywał historię dalej, pokazując też, jak bardzo mało znaczymy w świecie. Na długo usiądzie mi w głowie. Świetny byłby z tej książki film!!!!

Nie mogłam się oderwać od zbioru różnych ludzkich historii - tragicznych, szczęśliwych, niesprawiedliwych lub burzliwych. Autor niesamowicie połączył wszystkie wątki ze sobą, otaczając to wszystko takim poetyckim piórem. Wszystkie postacie były takie żywe, że ich strata bardzo mocno bolało, chociaż Autor opisywał historię dalej, pokazując też, jak bardzo mało znaczymy w...

Na wrocławskich targach książki autor bardzo zachwalał książkę, mówiąc, że wyciągnął co najlepsze z książek mistrzów fantastyki (Lema np.)
Uwaga! Wypowiadam się jako osoba, która trochę zna się na sci-fi. Aspekt sci-fi może być nawet spoko dla totalnie zielonych w temacie!
Książkę przesłuchałam - głównie liczyłam na mocno ekscytujący finał i ja naprawdę nie wiem, co sobie myślałam - że po tylu stronach wątłej i oczywistej fabuły wydarzy się coś niesamowitego? Jestem gorzej niż rozczarowana - ta książka nic za sobą nie niosła. Chciałabym powiedzieć, że historię ratowały postacie... ale nie! Słuchałam o nich, spędziłam z nimi 9h audiobooka i........ nie tęsknię, nie jest mi ich żal, nie cieszę się z nimi. Ich akcje i emocje były wyrażane przez narratora, a nie przez nich samych - jakkolwiek to brzmi. Ja chciałabym zobaczyć romantyczne uczucie między postaciami...... między postaciami, a nie przez to, co mi powie narrator. xD I serio, niektóre opisy były tak stereotypowe, że nie dało się tego słuchać.
Chciałam dać szansę self-publishingowi, ale bardzo żałuję, nie pierwszy raz zresztą. I chciałabym być miła i powiedzieć coś dobrego, ale niestety nie, dla osób chociaż trochę obeznanych w temacie temat nie robi wrażenia.

Na wrocławskich targach książki autor bardzo zachwalał książkę, mówiąc, że wyciągnął co najlepsze z książek mistrzów fantastyki (Lema np.)
Uwaga! Wypowiadam się jako osoba, która trochę zna się na sci-fi. Aspekt sci-fi może być nawet spoko dla totalnie zielonych w temacie!
Książkę przesłuchałam - głównie liczyłam na mocno ekscytujący finał i ja naprawdę nie wiem, co sobie...

Poczytajcie coś lepszego

Poczytajcie coś lepszego

Sacks ma w sobie to coś, że potrafi oczarować człowieka swoimi opowieściami i przemyśleniami. Nie jest to książka na konkretny temat, więc bez problemu można przeczytać jedynie interesujący nas rozdział. Bardzo przyjemna książka, gdzie Sacks nie traktuje czytelnika za głupka.

Sacks ma w sobie to coś, że potrafi oczarować człowieka swoimi opowieściami i przemyśleniami. Nie jest to książka na konkretny temat, więc bez problemu można przeczytać jedynie interesujący nas rozdział. Bardzo przyjemna książka, gdzie Sacks nie traktuje czytelnika za głupka.

Jako graczka gier fabularnych nie odczułam w żadnym stopniu, aby to była dobrze przeprowadzona historia. Jestem ciekawa, w jakim systemie była rozgrywana kampania. Rozgrywka musiała być naprawdę bardzo jednoliniowa.

Książka jako fantasy jest mocno przeciętna, o ile nie zła. Jeśli jako fantasy rozumiecie jakąś "przepowiednie", magię, która pojawia się na pięciu stronach i po prostu drużynę, która wszystko bije - to tak, jest to fantasy. Nie miałam żadnych oczekiwań, ale ta książka mnie wymęczyła. Muszę powiedzieć, że opisy walk były naprawdę bardzo bujne, ale miałam wrażenie, że ciągną się w nieskończoność. Ciężko odnieść mi się do postaci. Nie niosły za sobą nic ciekawego, nie było czegoś charakterystycznego w nich. Zakończenie jest mizerne i nieciekawe, nie zachęciło mnie do przeczytania kolejnej części.

Jedyne za co mogę pochwalić autora, to za bardzo dobrego audiobooka, którego był lektorem. Bardzo dobrze przenosił emocje swoim głosem oraz bardzo oddawał to, jak wysławiają się inne postacie.

Jako graczka gier fabularnych nie odczułam w żadnym stopniu, aby to była dobrze przeprowadzona historia. Jestem ciekawa, w jakim systemie była rozgrywana kampania. Rozgrywka musiała być naprawdę bardzo jednoliniowa.

Książka jako fantasy jest mocno przeciętna, o ile nie zła. Jeśli jako fantasy rozumiecie jakąś "przepowiednie", magię, która pojawia się na pięciu stronach i...

Książka jest specyficzna, na pewno nie przypadnie do gustu osobom, które nie rozumieją fizycznych konceptów. Mam wrażenie, że tłumaczenie autorów trudnych pojęć nie idzie najlepiej. Może to kwestia długiej przerwy, ale nie do końca rozumiem, jak przedstawione egzoplanety miałyby funkcjonować. Najbardziej podobały mi się początkowe i końcowe rozdziały. Mimo wszystko jest ciekawą pozycją i pobudza do myślenia i wyobrażania sobie "życia kompletnie innego niż nasze".

Książka jest specyficzna, na pewno nie przypadnie do gustu osobom, które nie rozumieją fizycznych konceptów. Mam wrażenie, że tłumaczenie autorów trudnych pojęć nie idzie najlepiej. Może to kwestia długiej przerwy, ale nie do końca rozumiem, jak przedstawione egzoplanety miałyby funkcjonować. Najbardziej podobały mi się początkowe i końcowe rozdziały. Mimo wszystko jest...

Była to bardzo dziwna książka, jestem pewna, że jej nie zrozumiałam w 100%. Pewnie moja długa przerwa w czytaniu się na to złożyła. Tematy książki - wolna wola ludzi, rasy ludzkie, życie ludzkie i całe amerykańskie społeczeństwo - były przejaskrawione i pokazane bardzo dotkliwie. Zakończenie było bardzo poetyckie i przypomniało mi zakończenie Mistrza i Małgorzaty, było takie podniosłe. Nie wiem czy można nazwać to przełamaniem czwartej ściany, nie mniej jednak były opisy okrutnej rzeczywistości. Chyba nie ma postaci w książkach Kurta, które nie są barwne, również pies Kazak ma swoją historię. Możliwe, że za jakiś czas przypomnę sobie te książkę.

Była to bardzo dziwna książka, jestem pewna, że jej nie zrozumiałam w 100%. Pewnie moja długa przerwa w czytaniu się na to złożyła. Tematy książki - wolna wola ludzi, rasy ludzkie, życie ludzkie i całe amerykańskie społeczeństwo - były przejaskrawione i pokazane bardzo dotkliwie. Zakończenie było bardzo poetyckie i przypomniało mi zakończenie Mistrza i Małgorzaty, było...

Ogólnie książkę czytałam długo, ale to raczej przez brak czasu (i abonamentu), ale jak już czytałam, to mocno się wciągałam. Podobało mi się, że postacie były żywe i widać było, że czas idzie razem z nimi - rozwijały się i miały swoje charaktery. Opisy sytuacji i spotkania z Nawimi były żywe i emocjonujące. Podobało mi się, że autorka przeplatała sprawnie wątki, przez co nie było nudy. Podobało mi się przedstawienie cyklu życia Żniwiarza, odczucia, bardzo dużo szczegółów odnośnie rytuałów na Nawich, ale też o postaciach i ich nawykach. Podobały mi się relacje i to, że autorka sprytnie odwraca naszą uwagę, mącąc nam w głowach. Jeśli chcecie trochę odpocząć od mądrych książek i zanurzyć się trochę w świat jak z Vaesena (system gry fabularnej) w nowoczesnych czasach to mogę z ręką na serduszku polecić.

Ogólnie książkę czytałam długo, ale to raczej przez brak czasu (i abonamentu), ale jak już czytałam, to mocno się wciągałam. Podobało mi się, że postacie były żywe i widać było, że czas idzie razem z nimi - rozwijały się i miały swoje charaktery. Opisy sytuacji i spotkania z Nawimi były żywe i emocjonujące. Podobało mi się, że autorka przeplatała sprawnie wątki, przez co...

Skończyłam słuchać audiobooka i muszę powiedzieć, że Mery ma cudowny głos do czytania, idealnie oddaje wszystkie emocje i jej głos jest bardzo szczery. Określiłabym gatunek książki jako lifestyle z bardzo mocną autorefleksją. Są poruszane tematy, które są dla nas bardzo bliskie i bardzo odległe. Czy jest kontrowersyjna? I tak i nie. Sam tytuł już może zastanawiać i tak jak mówi autorka (luźno parafrazując): "bardzo łatwo jest powiedzieć, że ma się depresje". Trudniej jest wejść do wnętrza siebie, opanować emocje i wyrazić to, co naprawdę się czuję. Jest cieszenie się z małych rzeczy i analizowanie nieprzyjemnych uczuć, które od siebie odpychamy. Jeśli uprawiacie ostry overthinking, to myślę, że ciekawie spojrzeć, jak ktoś przechodzi przez cały ten proces, kiedy my grzęźniemy na którymś etapie. Nie jestem fanką numer jeden Mery, ale czuję do niej teraz potężny respekt. Może nie ze wszystkim się zgadzam, ale książka dała mi dużo do myślenia.

Skończyłam słuchać audiobooka i muszę powiedzieć, że Mery ma cudowny głos do czytania, idealnie oddaje wszystkie emocje i jej głos jest bardzo szczery. Określiłabym gatunek książki jako lifestyle z bardzo mocną autorefleksją. Są poruszane tematy, które są dla nas bardzo bliskie i bardzo odległe. Czy jest kontrowersyjna? I tak i nie. Sam tytuł już może zastanawiać i tak jak...

Książka bardzo poetycka, barwna i nerdowska. Na pewno dorównuje Cyrkowi Nocy. Chociaż ciężko przejść przez powolną akcję, to warto, bo historia poprowadzona jest bardzo dobrze, a zakończenie jest rodem z Incepcji czy Interstellar.

Książka bardzo poetycka, barwna i nerdowska. Na pewno dorównuje Cyrkowi Nocy. Chociaż ciężko przejść przez powolną akcję, to warto, bo historia poprowadzona jest bardzo dobrze, a zakończenie jest rodem z Incepcji czy Interstellar.