Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , , , , , ,

Bardzo wzruszająca, piękna książka. Wywołała u mnie łzy. Na pewno jeszcze wiele razy do niej wrócę.

Bardzo wzruszająca, piękna książka. Wywołała u mnie łzy. Na pewno jeszcze wiele razy do niej wrócę.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Na początku i na koniec trochę mi się dłużyła i dlatego daję 9, nie 10.
A poza tym przez dłuższy czas podejrzewałam jednego z morderców. =)

Na początku i na koniec trochę mi się dłużyła i dlatego daję 9, nie 10.
A poza tym przez dłuższy czas podejrzewałam jednego z morderców. =)

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Niezwykła, poruszająca książka. Momentami się nudziłam, ale większość fragmentów czytałam z zapartym tchem. Wciągająca historia napisana stylem, który bardzo mi się podoba. Polecam.

Niezwykła, poruszająca książka. Momentami się nudziłam, ale większość fragmentów czytałam z zapartym tchem. Wciągająca historia napisana stylem, który bardzo mi się podoba. Polecam.

Pokaż mimo to

Okładka książki Sven Hannawald. Tryumf. Upadek. Powrót do życia Sven Hannawald, Ulrich Pramann
Ocena 7,1
Sven Hannawald... Sven Hannawald, Ulr...

Na półkach: , , ,

Interesuję się skokami narciarskimi od dziecka. Już kiedy byłam małą dziewczynką, podczas konkursów Pucharu Świata siadałam tacie na kolanach i oglądałam razem z nim. I tak została do dziś, nadal kocham skoki. Wielkiego triumfu Svena Hannawalda nie pamiętam - miałam wtedy trochę więcej niż dwa latka. Widziałam tylko upadek, ale nie rozumiałam go do końca, bo także wtedy byłam jeszcze małym dzieckiem. Ale znałam historię tego niezwykłego skoczka, zanim sięgnęłam po jego autobiografię. Historię tego jedynego, który wygrał wszystkie cztery konkursy podczas jednego Turnieju Czterech skoczni, a niedługo potem...
Byłam bardzo szczęśliwa, kiedy dowiedziałam się, że autobiografia zostanie wydana w Polsce. Kupiłam ją, gdy tylko nadarzyła się okazja i bardzo szybko przeczytałam. Książka przybliżyła mi bardzo postać Svena. Najbardziej poruszył mnie list od pewnej 85-letniej kobiety. I cieszę się, że mimo wszystko jest to książka ze szczęśliwym zakończeniem. Na pewno jeszcze wiele razy do niej wrócę.

Interesuję się skokami narciarskimi od dziecka. Już kiedy byłam małą dziewczynką, podczas konkursów Pucharu Świata siadałam tacie na kolanach i oglądałam razem z nim. I tak została do dziś, nadal kocham skoki. Wielkiego triumfu Svena Hannawalda nie pamiętam - miałam wtedy trochę więcej niż dwa latka. Widziałam tylko upadek, ale nie rozumiałam go do końca, bo także wtedy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Książka polecona mi przez Panią Bibliotekarkę. I bardzo dobrze zrobiłam, że się jej poradziłam w sprawie wyboru książki do poczytania podczas choroby, bo zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Fragmenty, które mnie najbardziej wzruszyły czytałam po kilka razy... piękna.

Książka polecona mi przez Panią Bibliotekarkę. I bardzo dobrze zrobiłam, że się jej poradziłam w sprawie wyboru książki do poczytania podczas choroby, bo zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Fragmenty, które mnie najbardziej wzruszyły czytałam po kilka razy... piękna.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , ,

Kolejny kryminał autorstwa jednej z moich ulubionych pisarek.
Książka wciągająca, czytało się przyjemnie, zakończenie bardzo zaskakujące. Zdecydowanie polecam.

Kolejny kryminał autorstwa jednej z moich ulubionych pisarek.
Książka wciągająca, czytało się przyjemnie, zakończenie bardzo zaskakujące. Zdecydowanie polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Jedna z moich ulubionych książek. Nie raz wywoływała u mnie uśmiech, ale też parę razy mnie wzruszyła. Na pewno jeszcze do niej wrócę.

Jedna z moich ulubionych książek. Nie raz wywoływała u mnie uśmiech, ale też parę razy mnie wzruszyła. Na pewno jeszcze do niej wrócę.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Udało mi się odgadnąć, kto jest szpiegiem. :D

Udało mi się odgadnąć, kto jest szpiegiem. :D

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Postanowiłam jakiś czas temu, że będę kończyć każdą książkę, którą zacznę. Przy tej nie dałam rady. Wszyscy bohaterowie wkurzający i płytcy, a zwłaszcza główna bohaterka. Nawet bardziej irytująca od jej siostry kreowanej na wredną (swoją drogą autorka popisała się niekonsekwencją/niewiedzą, robiąc z siostrzyczki wegetariankę, a potem pisząc, że zadławiła się... ością).
Taka ilość przekleństw, jaka wystąpiła w książce jest tam zupełnie niepotrzebna. Niektóre sytuacje naprawdę degustujące. No bo czyż opis tego, jak główna bohaterka dostała okres naprawdę wnosił tak wiele do akcji? Otóż, nie wnosił nic, a był okropnie zniesmaczający. Nie mam nic do opisów sytuacji bardziej intymnych w książkach - ale zależy jakich i zależy jak. "Opowieść o dorastaniu, konflikcie pokoleń i poszukiwaniu swego miejsca na ziemi" - te słowa zachęciły mnie do wypożyczenia tej książki, a znalazłam tam tylko historię głupiej dziewuchy, która idzie się upić z koleżankami i ogląda z nimi pornola na imprezie (nie wiem jak to było to końca, bo w tym momencie przerwałam czytanie). Zdecydowanie nie polecam!

Postanowiłam jakiś czas temu, że będę kończyć każdą książkę, którą zacznę. Przy tej nie dałam rady. Wszyscy bohaterowie wkurzający i płytcy, a zwłaszcza główna bohaterka. Nawet bardziej irytująca od jej siostry kreowanej na wredną (swoją drogą autorka popisała się niekonsekwencją/niewiedzą, robiąc z siostrzyczki wegetariankę, a potem pisząc, że zadławiła się... ością)....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Przeczytałam dawno temu, w którejś z pierwszych klas podstawówki. Pamiętam, że podobała mi się bardzo. Muszę niedługo ją sobie przypomnieć. ;)

Przeczytałam dawno temu, w którejś z pierwszych klas podstawówki. Pamiętam, że podobała mi się bardzo. Muszę niedługo ją sobie przypomnieć. ;)

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , ,

Takie książki lubię. ;) Przeraża mnie tylko fakt, że mam z Celią wiele wspólnego... Głównie chodzi o wrażliwość, nieśmiałość i współczucie. Kiedy czytałam o tym, jak Celia odebrała przypięcie motyla do kapelusza, ale nie powiedziała, co czuje, bo nie chciała zranić uczuć przewodnika, miałam wrażenie, że ja wtedy zachowałabym się dokładnie tak samo.

Takie książki lubię. ;) Przeraża mnie tylko fakt, że mam z Celią wiele wspólnego... Głównie chodzi o wrażliwość, nieśmiałość i współczucie. Kiedy czytałam o tym, jak Celia odebrała przypięcie motyla do kapelusza, ale nie powiedziała, co czuje, bo nie chciała zranić uczuć przewodnika, miałam wrażenie, że ja wtedy zachowałabym się dokładnie tak samo.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Banalna, przewidywalna historia.
Wiedziałam co się stanie kilkadziesiąt stron zanim to się stało. Do przewidzenia było to, że mąż zdradzał główną bohaterkę z jej najlepszą przyjaciółką (nie zaskoczyło mnie to, wręcz się tego spodziewałam), do przewidzenia atak na główną bohaterkę podczas akcji drużyny i do przewidzenia, że wyjdzie z tego bez większego uszczerbku na zdrowiu. A ślub był wręcz oczywisty. Nie kupuję tego. Nie wierzę w takie bajki.
Matt i Ophelia zdecydowanie zbyt wyidealizowani.
Chwila, ona miała dwoje dzieci z mężem, który miał dziecko na boku z jej najlepszą przyjaciółką. A potem wzięła ślub z facetem, który miał dwoje dzieci z kobietą, która miała dwoje dzieci z facetem, który miał czworo dzieci z inną kobietą! I ona na końcu zaadoptowała dziecko zmarłej kochanki męża!

Banalna, przewidywalna historia.
Wiedziałam co się stanie kilkadziesiąt stron zanim to się stało. Do przewidzenia było to, że mąż zdradzał główną bohaterkę z jej najlepszą przyjaciółką (nie zaskoczyło mnie to, wręcz się tego spodziewałam), do przewidzenia atak na główną bohaterkę podczas akcji drużyny i do przewidzenia, że wyjdzie z tego bez większego uszczerbku na zdrowiu....

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , ,

Po prostu arcydzieło. Zdecydowanie moja ulubiona książka - czytałam już wiele razy i na pewno jeszcze nieraz przeczytam.

Po prostu arcydzieło. Zdecydowanie moja ulubiona książka - czytałam już wiele razy i na pewno jeszcze nieraz przeczytam.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Moje drugie i chyba ostatnie spotkanie z twórczością Sparksa. Nudziłam się prawie przez całą książkę,a poza tym była bardzo przewidywalna.

Moje drugie i chyba ostatnie spotkanie z twórczością Sparksa. Nudziłam się prawie przez całą książkę,a poza tym była bardzo przewidywalna.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Niezbyt mi się podobała. Przewidywalna i miejscami nudna.

Niezbyt mi się podobała. Przewidywalna i miejscami nudna.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Moja ulubiona książka Krystyny Siesickiej. Na pewno jeszcze wiele razy do niej wrócę.

Moja ulubiona książka Krystyny Siesickiej. Na pewno jeszcze wiele razy do niej wrócę.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Świetna książka. Bardzo polubiłam główną bohaterkę. Szkoda, że później tak rzadko się pojawia.

Świetna książka. Bardzo polubiłam główną bohaterkę. Szkoda, że później tak rzadko się pojawia.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Nie przepadam za główną bohaterką, ale książka mi się podobała. A zwłaszcza całe to zamieszanie ze ślubem Idy. ;)

Nie przepadam za główną bohaterką, ale książka mi się podobała. A zwłaszcza całe to zamieszanie ze ślubem Idy. ;)

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Świetna książka. Jedna z moich ulubionych.

Świetna książka. Jedna z moich ulubionych.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Jest inna niż pozostałe książki z cyklu, ale to mi się w niej podoba. Moim zdaniem jedna z najlepszych.

Jest inna niż pozostałe książki z cyklu, ale to mi się w niej podoba. Moim zdaniem jedna z najlepszych.

Pokaż mimo to