Opinie użytkownika
Równolegle do zachwytu nad możliwościami, jakie daje bycie czynnym użytkownikiem internetu, pojawiły się głosy zwiastujące infoholizm - nowy rodzaj uzależnienia behawioralnego. Poświęcono mu dotychczas niejeden mniej lub bardziej strawny elaborat, ale o ile w latach dziewięćdziesiątych nie było czym się przejmować, bo dostęp do sieci mieli tylko wybrańcy, o tyle dziś, kiedy...
więcej Pokaż mimo toW 1996 r. Michał Rusinek, świeżo upieczony magister filologii polskiej na Uniwersytecie Jagiellońskim został zatrudniony na trzy miesiące w charakterze sekretarza Wisławy Szymborskiej. Z trzech miesięcy zrobiło się piętnaście lat. Całe szczęście, bo zapewne nie powstałaby książka, dzięki której zyskujemy dostęp do świata, w którym króluje najwyższej próby ironia, słowna...
więcej Pokaż mimo toKsiążka, w której nie ma ani jednego niepotrzebnego przymiotnika – stwierdzenie to idealnie obrazuje, z jaką pozycją macie do czynienia. W przeciwieństwie do takiego Remigiusza Mroza, Donna Tartt książek nie produkuje, lecz je w swoim niespiesznym tempie pisze. Od roku 1992, kiedy zadebiutowała „Tajemną historią” wydała jeszcze dwie książki: „Małego przyjaciela” i...
więcej Pokaż mimo toPo namiętnym romansie z kryminałami Miłoszewskiego cierpiałam na brak dobrych książek w tym gatunku, bo ilekroć jakaś wpadła mi w ręce, zazwyczaj miała kwaśny posmak nieudanej randki, po której wypijasz dla znieczulenia traumy pół butelki merlota, kitranego na czarną godzinę za szafą. Niestety, jeśli ktoś czytał Miłoszewskiego wie, że niełatwo po nim znaleźć coś dobrego,...
więcej Pokaż mimo toPrzejęzyczenie... to mój pierwszy książkowy zakup w tym roku i z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że był to strzał w dziesiątkę. Jeśli ktoś poza czytaniem literatury, dodatkowo interesuje się nią od kuchni (ale niekoniecznie), to Przejęzyczenie… jest dla niego lekturą obowiązkową. Nie przypominam sobie, żeby ostatnio jakakolwiek książka w takim stopniu odświeżyła mój...
więcej Pokaż mimo toZ Bolaño jest jak z dzieckiem: nigdy nie wiesz, kiedy cię zaskoczy. A kiedy zaskoczył, okazuje się, że może zaskoczyć jeszcze bardziej. Tak pokrótce można ocenić prozę Roberto Bolaño, jednego z czołowych pisarzy literatury iberoamerykańskiej. W Polsce, nazwisko tego chilijskiego twórcy jest znane dopiero od niedawna, ale szybko zyskało rzesze wielbicieli. Nic dziwnego, bo...
więcej Pokaż mimo toPo tym, jak z żalem przeczytałam ostatnią stronę „Trzynastej damy” Jose Carlosa Somozy, będę jego twórczość wychwalać zapewne jeszcze nie raz (o ile na to zasłuży, a mam nadzieję, że tak), bo zamierzam przeczytać wszystkie jego powieści, jakie wydano w Polsce. „Trzynasta dama” to powieść osobliwa i ciężko wsadzić ją na jakąś konkretną gatunkową grzędę w literackim kurniku,...
więcej Pokaż mimo to„Śmierć dotyczy wszystkich, z wyjątkiem mnie i mojej rodziny” - z taką oto wierutną bzdurą, brzęczącą za uchem, żyjemy sobie przez czas jakiś, udając, że nie tylko nie dotyka nas śmierć, ale i logika, mówiąca, że skoro inni umarli to my, wcześniej czy później, podzielimy ich los. A kiedy już ta śmierć przychodzi udajemy zdziwionych i oburzonych. Ale dzieci Jana Niedomnego,...
więcej Pokaż mimo toJeśli budzicie się pewnego dnia i zauważacie na swoim uroczo przewidywalnym życiu małe pęknięcia, przez które sączy się świadomość, że już nie jesteście tymi, którymi byliście wczoraj - gratulacje. Właśnie znaleźliście się w świecie Lee Cottona, chłopca który rodzi się jako "śnieżnobiałe" dziecko czarnej kobiety. Dorastania nie ułatwia mu fakt, że wychowuje się w...
więcej Pokaż mimo toMunro to mistrzyni krótkich form prozatorskich.Nie czytam jej opowiadań, ja się nimi delektuję:)
Pokaż mimo to