Opinie użytkownika
Zwykle patronat Lubimyczytać był dla mnie wyznacznikiem - ta książka na pewno mi się spodoba! Ogromne jest moje rozczarowanie, że ta passa się skończyła :(
Po pierwsze jest dla mnie nie zrozumiałe dlaczego tytuł nie został przetłumaczony? Czy narzuca to wydawca czy jest to wina kiepskiego tłumacza? A moje niezrozumienie i irytacja rośnie proporcjonalnie z każdą kolejną tak...
Z rezerwą podeszłam do czytania tej książki, bo myślałam że będzie po prostu ochydna, okazało się że jest bardzo pouczająca - jakbym była na jakimś długim acz ciekawym wykładzie :)
Każdy rozdział to inny historia morderstwa/wypadku opowiedziana z dokładnością : kim była ofiara, jak zginęła, kto miał motyw, czy śledztwo w ogóle dobiegło końca czy ciągnęło się...
Jestem pozytywnie zaskoczona :)
Myślałam, że będzie to kolejna kiepsko napisana powieść o miłości dla nastolatków/młodych dorosłych, grubo się myliłam.
Książka jak najbardziej jest "poważna", napisana pięknym językiem, fabuła nie nudzi ale na brawa zasługują bohaterowie.
Każdy z nich jest inny, ma inną osobowość, inny charakter, inaczej się wysławia.
Autorka pięknie sobie...
Najbardziej rażące w tej książce jest to, że kiedy fabuła jest opowiadana z perspektywy 15-latki i 9-latki to tak naprawdę nie w tym żadnej różnicy.
A przecież dziecko z pewnością ma inny zakres słownictwa i bardziej uproszczony pogląd na świat i to co się dzieje w domu rodzinnym.
Ta książka jest tak infantylna że aż boli.
Najlepiej będzie dla wszystkich, jeśli autorka po...
Przede wszystkim bardziej dziwaczna groteska niż mroczny dreszczowiec.
Na początku wiemy tylko tyle, że większość rodziny umarła wskutek zatrucia a mordercy nie schwytano.
Starsza siostra zajmuje się domem i niepełnosprawnym stryjem a młodsza... cóż, żyje w swoim świecie.
Czyta się z zapartym tchem, choć bohaterki mogą się wydawać trudne do polubienia to skrycie życzymy im...
Dwie zupełnie inne historie, a łączy je obraz.
Mnie bardziej zaciekawiła historia z przeszłości, choć czasem brutalna, dobitna, czytelnik nie wiedział co się wydarzy w kolejnym rozdziale.
Historia teraźniejsza wzbudziła we mnie niechęć. Jakby autorka chciała byle czym zapełnić kartki. Nie mówiąc już o tym, że była bardzo przewidująca.
Zdecydowałam się przeczytać ją w oryginale; w końcu to literatura obyczajowa, jak trudna może być do zrozumienia?
Oj, może.
Myślałam, że to będzie zwykły romans z dowcipem tu i tam, ale nie spodziewałam się tak wielu "wstawek" po chińsku w dialogach. Ciągłe sprawdzanie tłumaczenia w przypisach powodowało, że gubiłam rytm i płynność czytania.
Nudziły mnie fragmenty o...
Sara Gruen się solidnie przygotowała do napisania tej powieści, jest pełna i spójna.
Bardzo dobra narracja - dlatego dobrze się czytało. Niekiedy za dużo opisów i wyjaśnień.
Bohaterowie różnorodni i świetnie przedstawieni.
Bardzo dobra historia.
Niestety nie jest to fantastyka "pełną gębą".
Trochę tak jakby autorka bała się dać dzieciakom coś co nie do końca idzie w parze z religią, w obawie, że zaczną kwestionować wiarę.
Być może nie potrafiła tego napisać inaczej, albo bała się opinii publicznej.
Poza tym ta narracja... gorzej niż kiepsko.
Piękny język, ciekawa historia. Nie wyobrażam sobie, żeby takie sytuacja mogła się wydarzyć poza Ameryką.
Wkurzający postacie drugoplanowi, choć świetnie przedstawieni.
Cóż... po prosty John Green.
Udany debiut Nicoli Yoon. Nic tylko gratulować, nie tyle pomysłowości co umiejętności przelania na papier swoich myśli.
Przyjemnie się czyta, piękny język i jeszcze piękniejsze przesłanie.
Osobiście myślę, że to książka nie tylko dla nastolatków i młodych dorosłych.
Autorka absolutnie wysoko postawiła sobie poprzeczkę, mam nadzieję, że kolejne jej dzieła będą tak samo...
A już myślałam, że pokochałam Christie!
Wcześniej czytałam o Pannie Marple i nie wiedziałam, że ta książka należy do innego cyklu, i tak jak Marple polubiłam to Herkulesa Poirot nie koniecznie.
Pomysł na morderstwo bardzo ciekawy, tylko treść taka powolna i miejscami nudna.
Nie przekreślam jednak autorki, z przyjemnością przeczytam inna jej książkę.
Ale z serii Panny Marple!
Przyjemnie się czytało, tak jak całą resztę. Ciekawa ale niewiele wnosząca do historii bo to jest prequel.
Autorka mogła po prostu wpleść to do pierwszej części.
Sięgnęłam po tę książkę, ponieważ skusił mnie jej opis.
Wcale nie spodobała mi się ta książka, a pierwszy zgrzyt to wszechwiedzący narrator, mam wrażenie, że tylko on "poznał" bohaterów, bo autorka niestety nie zrobiła nic abyśmy my - czytelnicy - zapoznali się z rodziną Postów. Bardzo słabo "skrojeni" co wpłynęło również na fabułę.
Skoro autorka nie zainteresowała nas...
Nie sądziłam, że będzie tak porywająca. Historia młodej kobiety świeżo po ślubie z mężczyzną, który zdaje się ma jakiś sekret. Zakończenie jest zaskakujące, myślę, że warto poświęcić czas na tę książkę.
Pokaż mimo to
Bardzo mnie irytował styl autora i zapewne już nie sięgnę po jego książki.
Książka jest przeplatana, raz teraźniejszość, raz historia życia głównego bohatera. Gdyby nie powrót do przeszłości bardziej by mi się spodobała.
Historia całkiem śmieszna, ale od teraz uważam, że humor szwedzki jest jeszcze mniej śmieszny niż humor angielski.
Myślisz, że wiesz o co chodzi, a tak naprawdę dowiadujesz się na samym końcu.
To zdanie jest dobre aby opowiedzieć o książce aby nie spoilerować.
Jest bardzo wciągająca, inteligentnie napisana. Na początku współczułam głównej bohaterce i chciałam, żeby w końcu było jej lepiej.
Książka jest intrygująca i tajemnicza. Bardzo, ale to bardzo miła odskocznia od uwielbianych...
Jest mi smutno bo autor miał fantastyczny pomysł na historię, ale tak bardzo to zepsuł...
W pewnym momencie historia o dziwnej księgarni i jeszcze dziwniejszych książkach zmieniłą się w historię o technologii i jej przyszłości.
I miałam ochotę rzucić nią o ścianę.
Poza tym bohaterowie byli zbyt powierzchownie nakreśleni a główny bohater irytujący.
Zaznaczam, że jasnowidzem nie jestem a po dwóch rozdziałach wiedziałam jak się ona skończy... Chyba nie tak powinno być?
Prostolinijna fabuła, płytkie dialogi, główna bohaterka słabo zarysowana (inni zresztą też...)
Szkoda czasu na taką "literaturę".
Skusiłam się na nią bo opis i opnie mnie bardzo zainteresowały, no i sławna autorka, i film który spodobał się wielu ludziom. Historia miłosna opowiedziana (w dużej mierze) poprzez komunikatory, sms-y, listy, maile. Nie dokończyłam jej właśnie z tego powodu - wydaje mi się to takie nijakie, proste i bez emocji.
Pierwszy raz spotykam się z książką, która jest gorsza niż film...