Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

S.C. Gwynne napisał trzymającą w napięciu opowieść wojenną,bogato okraszoną źródłami, co wzmacnia poczucie autentyzmu. Powstał dzięki temu, poświęcony generałowi Thomasowi "Stonewall" Jacksonowi, opis pierwszych lat wojny secesyjnej, toczonej na wschodnim teatrze rzeczonej wojny. Wartka akcja, dokładne opisy, cytaty ze źródeł i iście reporterki język powoduje, że czytelnik od pierwszej, do ostatniej strony jest wchłonięty przez powieść. Istną gratką dla wielbicieli XIX wiecznej historii Ameryki, jest wykaz źródeł na końcu książki. Podsumowując, wiele dowiedziałam się o historii, strategii i taktyce wojskowej okresu, ale także na temat warunków życia ludzi w tamtym okresie.

S.C. Gwynne napisał trzymającą w napięciu opowieść wojenną,bogato okraszoną źródłami, co wzmacnia poczucie autentyzmu. Powstał dzięki temu, poświęcony generałowi Thomasowi "Stonewall" Jacksonowi, opis pierwszych lat wojny secesyjnej, toczonej na wschodnim teatrze rzeczonej wojny. Wartka akcja, dokładne opisy, cytaty ze źródeł i iście reporterki język powoduje, że czytelnik...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Piękna opowieść o tajemniczym świecie ptaków. Sy Montgomery dzieli się z nami swoim życiem z najlepszymi przyjaciółkami, kurami. Opisuje swoje spotkanie z egzotycznym kazuarem, kolibrami, papugami, ale co najważniejsze, przybliża nam ptaki, które widujemy na co dzień: krukowate i gołębiowate. Historie opowiadane są z troską o szczegóły, ale w taki sposób, by nie zamęczyć natłokiem niepotrzebnych nazw czy terminów medycznych w języku łacińskim. Autorka z iście prozatorskim zacięciem przenosi nas w świat tajemniczych istot, jakimi są ptaki.

Piękna opowieść o tajemniczym świecie ptaków. Sy Montgomery dzieli się z nami swoim życiem z najlepszymi przyjaciółkami, kurami. Opisuje swoje spotkanie z egzotycznym kazuarem, kolibrami, papugami, ale co najważniejsze, przybliża nam ptaki, które widujemy na co dzień: krukowate i gołębiowate. Historie opowiadane są z troską o szczegóły, ale w taki sposób, by nie zamęczyć...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Choć nie przepadam za fabularyzowanymi biografiami znamienitych osób, postanowiłam sięgnąć po książkę "Frida", jako przeciwwagę dla "Diego I Frida" JMG Le Clezio. Nie zawiodłam się, gdyż Barbara Mujica skupiła się na oddaniu osobowości najbardziej znanej meksykańskiej artystki, Fridy Kahlo de Rivera.Ponadto, w rolę narratora opowieści wciągnęła najmłodszą siostrę Kahlo, Cristinę. Książka wciąga od pierwszych stron, porywa czytelnika w świat obu sióstr i pozwala bezpardonowo wejść do domu, szkoły i w umysł obu dziewcząt. Narratorka jest już wiekową kobietą, opuszczoną przez rodzinę staruszką, która wspomina dawno niebyłe już życie. Autentyzmu tej historii dodaje mieszanie faktów, zaprzeczanie wcześniej wypowiedzianym zdaniom. Miałam poczucie jakbym rzeczywiście słuchała młodszej siostry Fridy. Czytając tę książkę nie mogłam oprzeć się wrażeniu, że oglądam film, podobny do tego nakręconego przez Julie Tymor w 2002 roku.

Wydawnictwo MARGINESY bardzo ładnie wydało książkę, po którą mam zamiar sięgnąć raz jeszcze. Opowieść polecam wszystkim wielbicielom talentu Fridy Kahlo.

Choć nie przepadam za fabularyzowanymi biografiami znamienitych osób, postanowiłam sięgnąć po książkę "Frida", jako przeciwwagę dla "Diego I Frida" JMG Le Clezio. Nie zawiodłam się, gdyż Barbara Mujica skupiła się na oddaniu osobowości najbardziej znanej meksykańskiej artystki, Fridy Kahlo de Rivera.Ponadto, w rolę narratora opowieści wciągnęła najmłodszą siostrę Kahlo,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Piękna, realistyczna opowieść o życiu na wsi, heroizmie ludzi mieszkających w jednym z najpiękniejszych regionów Wielkiej Brytanii. Codzienny trud pracy, zobowiązań od których nie ma odstępstwa, tragedie głodu, niedostatku - to wszystko charakteryzuje pracę na roli. Hodowla owiec starymi, sprawdzonymi metodami, doskonalonymi przez pokolenia pasterzy, kontynuowane są przez oddanych, pracowitych i trzeźwo myślących ludzi, mieszkających w Krainie Jezior od ponad 500 lat. Narracja Jamesa Rebanksa jest płynna, prosta i otwierająca wszystkie zmysły na podróż do krainy, gdzie królują owce, góry i żywioł.

Piękna, realistyczna opowieść o życiu na wsi, heroizmie ludzi mieszkających w jednym z najpiękniejszych regionów Wielkiej Brytanii. Codzienny trud pracy, zobowiązań od których nie ma odstępstwa, tragedie głodu, niedostatku - to wszystko charakteryzuje pracę na roli. Hodowla owiec starymi, sprawdzonymi metodami, doskonalonymi przez pokolenia pasterzy, kontynuowane są przez...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka Noaha Stryckera całkowicie zmieniła moje wyobrażenie o gołębiach. Jako miłośniczka ptaków nigdy nie mogłam się pogodzić z faktem, że nie cierpię "latających szczurów", "brudasków" i "roznosicieli zoonoz wszelkiej maści". Po przeczytaniu rozdziału o ptasiej nawigacji, nagle mnie olśniło. Gołębie są wspaniałe! Jak mogłam wcześniej tego nie widzieć. Obserwacja tych ptaków w stu procentach potwierdziła to, co napisał autor. Plastikowe kruki nie działają, płyty CD rozwieszone na balkonie - nie działają. Ptaki sprawdzają teren, i jeżeli nic im nie zagraża, to wracają na balkon. Skuteczny jest tylko drapieżnik z krwi i kości, w moim wypadku, pies. Wypuszczanie psa regularnie na balkon, skutecznie odstraszyło gołębie.

Piękna przygoda z pierzastymi mieszkańcami Ziemi, zakończyła się wspaniałym rozdziałem o ptasiej miłości, oddaniu i przywiązaniu. Czy jest ktoś, kto nie uronił łzy przy okazji opisu więzi łączącej dwa albatrosy? Dwa małe, białe punkciki wysiadujące jajo, wtulone w siebie o zachodzie słońca.

Książka Noaha Stryckera całkowicie zmieniła moje wyobrażenie o gołębiach. Jako miłośniczka ptaków nigdy nie mogłam się pogodzić z faktem, że nie cierpię "latających szczurów", "brudasków" i "roznosicieli zoonoz wszelkiej maści". Po przeczytaniu rozdziału o ptasiej nawigacji, nagle mnie olśniło. Gołębie są wspaniałe! Jak mogłam wcześniej tego nie widzieć. Obserwacja tych...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Przyznam się, że ruszyłam po lekturę za sprawą filmu Agnieszki Holland, pt. "Pokot". Nigdy wcześniej nie sięgałam po książki Olgi Tokarczuk. Bardziej, bądź mniej świadomie, pomijałam jej prozę. Książka "Prowadź..." wciąga od pierwszej strony, pierwszego zdania. Horror z suspensem, w tle cicha tragedia zwierząt i ludzi, którzy są wrażliwi na piękno świata przyrody. Zdecydowanie polecam wszystkim, którzy kochają zwierzęta.

Przyznam się, że ruszyłam po lekturę za sprawą filmu Agnieszki Holland, pt. "Pokot". Nigdy wcześniej nie sięgałam po książki Olgi Tokarczuk. Bardziej, bądź mniej świadomie, pomijałam jej prozę. Książka "Prowadź..." wciąga od pierwszej strony, pierwszego zdania. Horror z suspensem, w tle cicha tragedia zwierząt i ludzi, którzy są wrażliwi na piękno świata przyrody....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Dość błyskotliwie napisana książka o ubóstwie w jej najbardziej skrajnym wydaniu. Młody narrator zmaga się z codziennym życiem niewykwalifikowanego pracownika, żebraka i włóczęgi w dwóch największych metropoliach europejskich: w Paryżu i Londynie. Turpistyczne, dokładne opisy wyglądu ubrań, ciał i zachowań ludzi ulicy dosłownie pozwalają na organoleptyczne doświadczenie biedy.

Dość błyskotliwie napisana książka o ubóstwie w jej najbardziej skrajnym wydaniu. Młody narrator zmaga się z codziennym życiem niewykwalifikowanego pracownika, żebraka i włóczęgi w dwóch największych metropoliach europejskich: w Paryżu i Londynie. Turpistyczne, dokładne opisy wyglądu ubrań, ciał i zachowań ludzi ulicy dosłownie pozwalają na organoleptyczne doświadczenie biedy.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Wspaniała, gorzka satyra na ludzkość, mądrość, inteligencję i prawo doboru naturalnego w jednym. Koneserzy pisarstwa Vonneguta się nie zawiodą. Autor ze znaną sobie ironią kwituje to, czym jesteśmy teraz --- przerośniętymi mózgami, które nie potrafią myśleć!

Wspaniała, gorzka satyra na ludzkość, mądrość, inteligencję i prawo doboru naturalnego w jednym. Koneserzy pisarstwa Vonneguta się nie zawiodą. Autor ze znaną sobie ironią kwituje to, czym jesteśmy teraz --- przerośniętymi mózgami, które nie potrafią myśleć!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Przewidywalna akcja, narracja prowadzona momentami w sposób infantylny, nieciekawy - być może to wina przekładu, choć nie sądzę. Od razu zaznaczam, że nie jestem fanką kryminałów, piszę z perspektywy laika dla laika niezainteresowanego kryminałem - nie polecam.

Przewidywalna akcja, narracja prowadzona momentami w sposób infantylny, nieciekawy - być może to wina przekładu, choć nie sądzę. Od razu zaznaczam, że nie jestem fanką kryminałów, piszę z perspektywy laika dla laika niezainteresowanego kryminałem - nie polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Świetna pozycja na długie zimowe wieczory.

Świetna pozycja na długie zimowe wieczory.

Pokaż mimo to