rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Cała książka mi się podobała, bardzo fajny klimat. Jednakże zakończenie a dokładnie i dosłownie ostatnie trzy dialogi mnie bardzo rozczarowały, nie mniej jednak polecam.'
Zdecydowałam też, że chce przeczytać wszystkie książki Christie (mam na myśli wszystkie kryminały jakie wyszły spod jej pióra), i zrobię sobie ranking, bo ja lubię takie rzeczy haha.

Cała książka mi się podobała, bardzo fajny klimat. Jednakże zakończenie a dokładnie i dosłownie ostatnie trzy dialogi mnie bardzo rozczarowały, nie mniej jednak polecam.'
Zdecydowałam też, że chce przeczytać wszystkie książki Christie (mam na myśli wszystkie kryminały jakie wyszły spod jej pióra), i zrobię sobie ranking, bo ja lubię takie rzeczy haha.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jak dla mnie momentami ta historia była absurdalna . Kilka razy wywracałam oczami. Rozmieszali mnie ci bohaterowie, którzy byli dość typowi. Ciekawa historia, jedynie piękna była miłość rodzica i dziecka, aczkolwiek ma ta książka mnóstwo minusów i stereotypów. Poza tym nie sądzę, aby ktoś się zmieniał od tak z dnia na dzień, a w tej książce właśnie tak się stało.
Ogólnie nie polecam, chyba że serio lubicie ten gatunek książek, jeśli nie, a macie ochotę, to sięgnijcie po coś innego.

Jak dla mnie momentami ta historia była absurdalna . Kilka razy wywracałam oczami. Rozmieszali mnie ci bohaterowie, którzy byli dość typowi. Ciekawa historia, jedynie piękna była miłość rodzica i dziecka, aczkolwiek ma ta książka mnóstwo minusów i stereotypów. Poza tym nie sądzę, aby ktoś się zmieniał od tak z dnia na dzień, a w tej książce właśnie tak się stało.
Ogólnie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Mój reread.
Polecam tę książkę przeczytać, może nie jest świetna itd., ale warto poznać tą historię według mnie.

Mój reread.
Polecam tę książkę przeczytać, może nie jest świetna itd., ale warto poznać tą historię według mnie.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jak dotąd to chyba najlepszy tom

Jak dotąd to chyba najlepszy tom

Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie podoba mi się to zakończenie i ja się z nim nie zgadzam. To nie powinno tak wyglądać i nie rozumiem czemu Veronica Roth (autorka) nam to zrobiła. BO jak dla mnie w tym momencie to co się działo w pierwszym tomie nie ma absolutnie żadnego znaczenia (a ten tom według mnie jest najlepszy) i jest mi przykro z tego powodu bo był on genialny.

Szczerze powiem, że wolę Igrzyska śmierci, bo tam każdy tom ma znaczenie i cała historia składa się w jedną spójną całość - według mnie. Natomiast w serii Niezgodnej może całość jest spójna, ale po przeczytaniu 3 tomu, serio 1 nie ma znaczenia, trochę jak wspomnienia z przeszłości, które się zacierają z upływem czasu.

Nie polecam tej serii przez to zakończenie (no sorry, ale ja tego nie zaakceptuje), za to polecam 1 tom bez kontynuowania xd.

Jeszcze tak mnie zastanawia czy autorka poprzez to zakończenie specjalnie chciała wzbudzić w nas czytelnikach emocje jak smutek, płacz czy żal. Bo jeśli tak to słabo.
(Ja nie płakałam, tylko zrobiło mi się żal)

Nie wiem czy ta opinia jest składna, ale moje myśli co do tej książki składne nie są, także I'm sorry.

Nie podoba mi się to zakończenie i ja się z nim nie zgadzam. To nie powinno tak wyglądać i nie rozumiem czemu Veronica Roth (autorka) nam to zrobiła. BO jak dla mnie w tym momencie to co się działo w pierwszym tomie nie ma absolutnie żadnego znaczenia (a ten tom według mnie jest najlepszy) i jest mi przykro z tego powodu bo był on genialny.

Szczerze powiem, że wolę...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo podobała mi się w tej książce relacja między Four i Tris.
Ogólnie polecam przeczytać!
Nie mogę się doczekać aż obejrzę film.

Bardzo podobała mi się w tej książce relacja między Four i Tris.
Ogólnie polecam przeczytać!
Nie mogę się doczekać aż obejrzę film.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Wstrząsająca. Tak według mnie można opisać tą książkę.
Warto ją przeczytać. Warto poznać tą historię i wyciągnąć wnioski. Niesprawiedliwość i ból po prostu z niej wybrzmiewa.

Co do matki, ojca i Kaśki - ich zachowanie jest po prostu karygodne, Basia nic im nie zrobiła, to tylko małe dziecko, które niczemu nie jest winne, a padło ofiarą swojej rodziny, która zamiast kochać ją tak jak należy, tak jak rodzina powinna, wręcz na każdym kroku podcinała jej skrzydła, każda krzywda jaką Basia musiała znosić, każda obelga w jej stronę, po prostu kuła w serce. Nikt nie zasługuje na takie traktowanie.

Polecam bardzo mocno przeczytać tą książkę.

Wstrząsająca. Tak według mnie można opisać tą książkę.
Warto ją przeczytać. Warto poznać tą historię i wyciągnąć wnioski. Niesprawiedliwość i ból po prostu z niej wybrzmiewa.

Co do matki, ojca i Kaśki - ich zachowanie jest po prostu karygodne, Basia nic im nie zrobiła, to tylko małe dziecko, które niczemu nie jest winne, a padło ofiarą swojej rodziny, która zamiast kochać...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Dość poruszająca i dała mi trochę do myślenia w szczególności nad tym, aby nie tylko marzyć, ale aby zacząć te marzenia spełniać, jakie by one nie były. Aby nie przekładać swojego dobra nad dobro innych. Aby pamiętać o innych lecz nie zapominać przy tym o sobie. Aby po mimo nie powodzeń nigdy nie przestawać tylko próbować, próbować i próbować. Jeśli jest coś co sprawia mi przyjemność, nigdy z tego nie zrezygnować. A w tym wszystkim ważne jest też poczucie, że ma się wsparcie od bliskich osób i że nie jest im obojętne to co lubię lub czym się zajmuję i co sprawia mi przyjemność.

Dość poruszająca i dała mi trochę do myślenia w szczególności nad tym, aby nie tylko marzyć, ale aby zacząć te marzenia spełniać, jakie by one nie były. Aby nie przekładać swojego dobra nad dobro innych. Aby pamiętać o innych lecz nie zapominać przy tym o sobie. Aby po mimo nie powodzeń nigdy nie przestawać tylko próbować, próbować i próbować. Jeśli jest coś co sprawia mi...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

"Jeżeli moje długie życie, czegoś mnie nauczyło, to tego, że miłość pokazuje nam, kim chcemy być, wojna zaś - kim jesteśmy."

Bolesna, ujmująca, szczera, smutna, prawdziwa i niezwykle piękna historia. Wojna to trudny czas. Od tej książki wręcz wybrzmiewa smutek, strach, głód i okrucieństwo z jakim musieli mierzyć się ludzie w tych ciężkich czasach. Mamy tutaj dwie silne i wspaniałe bohaterki (siostry) kompletnie różne od siebie z charakteru. Jednak każdej z nich przyszło się mierzyć ze swoimi problemami, mimo że różnymi, to każda z nich musiała mierzyć się ze swoją własną wojną.
Nie da się nie uronić chociaż łzy czytając tą książkę...

"Nie mogli tknąć mojego serca. Nie mogli zmienić tego, kim naprawdę byłam. Ciało... złamali je w ciągu kilku dni, ale nie dostali się do mojego serca."

"-Jak możesz tak... do niego chodzić? Przecież widzę te wszystkie siniaki...
-To moja wojna - odparła szeptem, czując palący wstyd"

"Jeżeli moje długie życie, czegoś mnie nauczyło, to tego, że miłość pokazuje nam, kim chcemy być, wojna zaś - kim jesteśmy."

Bolesna, ujmująca, szczera, smutna, prawdziwa i niezwykle piękna historia. Wojna to trudny czas. Od tej książki wręcz wybrzmiewa smutek, strach, głód i okrucieństwo z jakim musieli mierzyć się ludzie w tych ciężkich czasach. Mamy tutaj dwie silne i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jest to tom 0,5, a więc wydarzenia dzieją się przed 1 tomem i nie mamy tutaj bohaterów z którymi zżyliśmy się w pierwszych trzech tomach, tylko mamy nowych, ale jak to u pana Jamesa bywa, jak zwykle są świetnie wykreowani.
Cała fabuła w porządku. Na pewno nieco rozjaśnia sprawę z tym całym wirusem itd.
Było też kilka nieco naprawdę dziwnych momentów, według mnie ujmowało to tej książce, dlatego też taka ocena.
Dobrze, że powstała, ale kilka rzeczy mogło zostać pominiętych, albo napisanych nieco inaczej (mniej "dziwnie").
Jeśli czytałxś 1-3 tom i chcesz wiedzieć więcej co i jak, to sięgnij po tą książkę.

Jest to tom 0,5, a więc wydarzenia dzieją się przed 1 tomem i nie mamy tutaj bohaterów z którymi zżyliśmy się w pierwszych trzech tomach, tylko mamy nowych, ale jak to u pana Jamesa bywa, jak zwykle są świetnie wykreowani.
Cała fabuła w porządku. Na pewno nieco rozjaśnia sprawę z tym całym wirusem itd.
Było też kilka nieco naprawdę dziwnych momentów, według mnie ujmowało...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Pierwszy reportaż jaki kiedykolwiek czytałam.
Był naprawdę ciekawy.
Na ogół nie sprawiał mi trudności w czytaniu.
Myślę że jest w porządku jak kogoś interesuje Norwegia i powiedzmy jej "sprawy wewnętrzne". Mamy tutaj w szczególności historie rodzin polskich, które miały styczność z Barnevernetem, ale i nie tylko. Temat jest dość szeroki i według mnie dobrze opisany i przede wszystkim interesujący.
Polecam.
I na pewno ten reportaż zachęcił mnie do sięgania i czytania więcej książek z tego gatunku, także to na plus.

Pierwszy reportaż jaki kiedykolwiek czytałam.
Był naprawdę ciekawy.
Na ogół nie sprawiał mi trudności w czytaniu.
Myślę że jest w porządku jak kogoś interesuje Norwegia i powiedzmy jej "sprawy wewnętrzne". Mamy tutaj w szczególności historie rodzin polskich, które miały styczność z Barnevernetem, ale i nie tylko. Temat jest dość szeroki i według mnie dobrze opisany i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jedno słowo opisujące tą książkę: genialna.
Już jak przeczytałam jakieś 50 stron, pomyślałam sobie "czyżby nowy ulubieniec?" Otóż TAK!
Pierwszy raz książka wywołała u mnie tyle emocji. Było tyle momentów gdzie się śmiałam, bo sarkazm bohaterów przechodził na mnie i nie mogłam przestać się śmiać z ich docinków, które nie były "cringowe", ale takie prawdziwe, dlatego tak mnie rozśmieszały.
Zaznaczyłam mnóstwo fragmentów, mnóstwo fragmentów podkreśliłam ołówkiem, dopisywałam coś od siebie typu: "Ooo", "Aaaa", "what", itp.
Po prostu czytając tą książkę bawiłam się świetnie! Jak nigdy!
Wątek romantyczny no po prostu zdecydowanie najlepszy, moje klimaty. "Dziewczyna poznaje chłopaka, który jest tajemniczy, samotny i stopniowo jak go poznaje to zmienia o nim zdanie..."
Dax to zdecydowanie najlepszy chłopak. Jest opiekuńczy, troskliwy, zabawny, miły, dobry, dobrze wychowany, tajemniczy, nieufny, samotny, jest dżentelmenem 😅 (np. oddał Autumn swój śpiwór, i wiele innych rzeczy zrobił), bardzo dobrze umie wyczytać emocje z twarzy drugiej osoby, jest wspierający i zależy mu na drugiej osobie (bardzo).
Po prostu polecam tą książkę z całego serca.
Będę czytać kolejne książki Kasie West zdecydowanie ❤️

Jedno słowo opisujące tą książkę: genialna.
Już jak przeczytałam jakieś 50 stron, pomyślałam sobie "czyżby nowy ulubieniec?" Otóż TAK!
Pierwszy raz książka wywołała u mnie tyle emocji. Było tyle momentów gdzie się śmiałam, bo sarkazm bohaterów przechodził na mnie i nie mogłam przestać się śmiać z ich docinków, które nie były "cringowe", ale takie prawdziwe, dlatego tak...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:



Na półkach:

Początek bardzo mi się podobał.
Myślałam że ta książka będzie nowym ulubieńcem, ale było kilka rzeczy, które mi nie spasowały i na które nie mogę "przymknąć oczu".
I tak ogólnie było dużo przepięknych opisów zwierząt czy natury.
Dość wciągająca, zakończenia się nie spodziewałam dość takie "creepy" i dziwne według mnie.

Początek bardzo mi się podobał.
Myślałam że ta książka będzie nowym ulubieńcem, ale było kilka rzeczy, które mi nie spasowały i na które nie mogę "przymknąć oczu".
I tak ogólnie było dużo przepięknych opisów zwierząt czy natury.
Dość wciągająca, zakończenia się nie spodziewałam dość takie "creepy" i dziwne według mnie.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Cóż... nie powala, oprócz płynności i szybkości z jaką tą książkę się czyta i 2 bohaterów z fajnym charakterem, nie ma nic.
Na nic się nie nastawiałam, przeczytałam bo ciekawiła mnie jej popularność i tyle.
Po prostu nie moje klimaty.

Cóż... nie powala, oprócz płynności i szybkości z jaką tą książkę się czyta i 2 bohaterów z fajnym charakterem, nie ma nic.
Na nic się nie nastawiałam, przeczytałam bo ciekawiła mnie jej popularność i tyle.
Po prostu nie moje klimaty.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Najgorsza książka jaką miałam okazję czytać.
W połowie myślałam, że gorzej być nie może, a jednak to co się działo przy końcu... myślałam że to jakiś nieśmieszny żart.
Nie zrobiłam DNF, bo stwierdziłam dobra zaczęłam to i skończę.
Nie polecam.

Najgorsza książka jaką miałam okazję czytać.
W połowie myślałam, że gorzej być nie może, a jednak to co się działo przy końcu... myślałam że to jakiś nieśmieszny żart.
Nie zrobiłam DNF, bo stwierdziłam dobra zaczęłam to i skończę.
Nie polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Zaczęłam tą książkę w czerwcu 2022r., przeczytałam całą pierwszą część i zatrzymałam się..., przez pół roku nie potrafiłam się zebrać w sobie i dokończyć tą książkę, aż w końcu 31 grudnia wróciłam do tej historii, zanurzyłam się w nią na nowo, i skończyłam ją 1 stycznia, i absolutnie zakochałam się w zakończeniu...
W tym 3 tomie według mnie jest więcej pesymizmu i takich druzgocących opisów. Momentami byłam naprawdę w szoku tak wiele się działo... tak wiele plot twistów, tak wiele emocji. Naprawdę ciężko mi się było oderwać od czytania.
I naprawdę nie wiem czemu pół roku zajęło mi dokończenie i domknięcie tej historii. Wiem, że jest jeszcze tom "0" (i mam w planie go czytać), ale jakby go nie było te 3 tomy są po prostu dobre i wystarczające.
Zakończenie 3 tomu jest po prostu świetne, genialne, idealne, lepszego być nie mogło.
Śmiało mogę powiedzieć, że cała ta seria to będzie mój comfort read.
I ja od początku aż do końca byłam team Peeta and Katniss. Nie obchodziło mnie kogo ona wybierze ja i tak wybierałam ich dwójkę. Peeta jest świetny, Katniss jest super. Oni razem stanowią parę idealną. Ona jest ogniem, On mleczem. Katniss nie potrzebuje kogoś kto będzie jej dawał więcej ognia, ona potrzebuje mlecza, który ją ochroni, weźmie pod swoje ramiona, gdy w niej tego ognia będzie zbyt dużo.
Nie mogę się doczekać aż obejrzę filmy, aby sobie jeszcze bardziej to wszystko zobrazować.
Szczerze polecam całą tą trylogię.
Wiem, że może nie każdy przepada za Katniss haha, ale ja tam lubię jej charakter, bo świetnie po prostu ona i Peeta się dopełniają. Lukier i cukier xd

Zaczęłam tą książkę w czerwcu 2022r., przeczytałam całą pierwszą część i zatrzymałam się..., przez pół roku nie potrafiłam się zebrać w sobie i dokończyć tą książkę, aż w końcu 31 grudnia wróciłam do tej historii, zanurzyłam się w nią na nowo, i skończyłam ją 1 stycznia, i absolutnie zakochałam się w zakończeniu...
W tym 3 tomie według mnie jest więcej pesymizmu i takich...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Początek bardzo mi się podobał.
Od samego początku było tak tajemniczo. Później do tego doszło jeszcze trochę "dziwności" (jakby to nie brzmiało), może ze względu na ten motyw cyrku (według mnie). Ale ta dziwność nie ujmuje tej książce/historii. Bardziej sprawia, że jest bardziej... tajemniczo.
Zakończenie było naprawdę dobre i widać że ta książka była przemyślana od początku do końca i to zakończenie po prostu było dobre. Jakby wiadomo, jak książka ma na przykład słabe zakończenie to tu wiedziałam, że to zakończenie jest po prostu... dobre, właściwe, takie jakie być powinno, U know.
Polecam!

Początek bardzo mi się podobał.
Od samego początku było tak tajemniczo. Później do tego doszło jeszcze trochę "dziwności" (jakby to nie brzmiało), może ze względu na ten motyw cyrku (według mnie). Ale ta dziwność nie ujmuje tej książce/historii. Bardziej sprawia, że jest bardziej... tajemniczo.
Zakończenie było naprawdę dobre i widać że ta książka była przemyślana od...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

SkończyłaM!
Moje przemyślenie:
2 tom najlepszy!
Ale ogólnie polecam całą serię <3

SkończyłaM!
Moje przemyślenie:
2 tom najlepszy!
Ale ogólnie polecam całą serię <3

Pokaż mimo to


Na półkach:

Brakowało mi duetu Halt i Will, bo w tym tomie widzimy raczej to jak Will radzi sobie bez swojego mistrza.
Końcówka.. jest naprawdę bardzo smutna.
Polecam.

Brakowało mi duetu Halt i Will, bo w tym tomie widzimy raczej to jak Will radzi sobie bez swojego mistrza.
Końcówka.. jest naprawdę bardzo smutna.
Polecam.

Pokaż mimo to