Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Moje pierwsze spotkanie z twórczością Marcela Mossa zacząłem od książki z nowej serii Echo - "Utraceni"
Mocny początek książki zapowiada wiele emocji, a mianowicie w Wigilię dochodzi do zabójstwa biznesmena i porwania jego córki. Świadkami tych zdarzeń są żona biznesmena oraz druga córka Sandra. Po tych zdarzeniach akcja przenosi się cztery lata później. Przez ten czas nie udało się ustalić sprawców zabójstwa i odnaleźć siostrę Sandry. Poznajemy drugiego bohatera Ignacego "Igi" Sznydera, który prowadzi Agencję Poszukiwań Osób Zaginionych "ECHO". Igi również utracił bliską osobę. Kilka lat wcześniej zaginął w niewyjaśnionych okolicznościach jego brat. Igi zatrudnia Sandrę i razem postanawiają zająć się sprawą zaginięcia syna kontrowersyjnego działacza społecznego Ryszarda Hajduka. Pada podejrzenie, że zniknięcie może mieć związek z tragicznymi zamieszkami podczas Strajku Kobiet. Wiele osób groziło Hajdukowi za jego poglądy. Po zajęciu się sprawą przez Agencję, Ryszard Hajduk ginie. Czy śmierć Hajduka i sprawa zaginięcia jego syna Ziemowita coś łączy ? Mimo śmierci Hajduka, Igi i Sandra postanawiają kontynuować śledztwo. Czy uda im się ustalić dlaczego Hajduk zginął i odnaleźć jego syna ? Domyślają się, że sprawa ma drugie dno. W toku śledztwa odkrywają nowe fakty oraz przerażającą prawdę. Ponadto będą dostrzegać podobieństwa do zaginięć swoich bliskich. Czy uda się im rozwiązać te wszystkie sprawy ?
Na pewno przeczytam jak powstanie kontynuacja, bo ta książka okazała się bardzo dobrym thrillerem. Dużo drastycznych scen i opisów. W oczekiwaniu na dalszą część na półce już czeka autora "Nie wiesz wszystkiego".
Utkwił mi w pamięci cytat: "Jedni chcą żyć, lecz nie mogą. Inni nie chcą, a muszą…".
Warto przeczytać.

Moje pierwsze spotkanie z twórczością Marcela Mossa zacząłem od książki z nowej serii Echo - "Utraceni"
Mocny początek książki zapowiada wiele emocji, a mianowicie w Wigilię dochodzi do zabójstwa biznesmena i porwania jego córki. Świadkami tych zdarzeń są żona biznesmena oraz druga córka Sandra. Po tych zdarzeniach akcja przenosi się cztery lata później. Przez ten czas nie...

"Chcesz znaleźć spokój i ciszę ? Chcesz w tym zwariowanym świecie trafić do wymarzonego miejsca, w którym otoczą cię życzliwość, miłość i ciepło płynące wprost z serca ? Każdy ma prawo do zasłużonego odpoczynku po ciężkiej pracy. Ty również możesz mieć to wszystko na wyciągnięciu ręki. Niebiańskie Osiedle czeka na ciebie."
Chyba wielu z nas na takie pytania odpowiedziałoby twierdząco. W przypadku fabuły książki fundacja, która podszywa się pod ideologię religijną próbuje oszukać na miejsce w Niebiańskim Osiedlu. Ponadto oprócz wspaniałego domu na nowym osiedlu, na którym będzie znajdowało się wszystko co niezbędne, mogą zaoferować miejsce w niebie. Co trzeba zrobić ? Głęboko wierzyć i wpłacić określoną sumę w zależności od możliwości. Może to być cała wymagana kwota, część kwoty, rozłożenie na niewielkie miesięczne raty, ale wiadomo im więcej przekaże się tym lepsza droga i miejsce w niebie. Chętnych jest wielu, a liczba miejsc ograniczona.
Akcja książki dzieje się dwutorowo w Pile i Warszawie, gdzie dochodzi do śmierci małżeństw emerytów. Listy pożegnalne pozostawione przez małżeństwa wskazują na samobójstwa rozszerzone. Ponadto w obu mieszkaniach znajdują się takie same broszury reklamowe przypominające oferty deweloperskie Niebiańskiego Osiedla. Oprócz Policji sprawą zajmuje się reporter śledczy Marcin Engel, który otrzymuje ofertę nagrania spotu reklamowego Niebiańskiego Osiedla dla fundacji ojca Sylwestra. Engel o pomoc zwraca się do emerytowanej milicjantki Matyldy, która kiedyś pomogła mu w dziennikarskim śledztwie dotyczącym nagłych śmierci w ekskluzywnym domu opieki prowadzonym przez identyczną fundację, ale nie wszystkie osoby zamieszane udało się zatrzymać. Jak będzie w przypadku Niebiańskiego Osiedla ? Czy uda się powstrzymać ten nieuczciwy proceder ?
Fabuła jest ciekawa i wciągająca. Książkę ze względu na różne miejsca akcji i bohaterów czyta się w okamgnieniu. Wydawałoby się, że jest to lekki kryminał, ale porusza ważne aktualne problemy oraz warto zwrócić uwagę na zawarty celny komentarz sytuacji społeczno-politycznej w Polsce. Książka na dzisiejsze czasy. Ku przestrodze przed wszystkimi oszustwami osób metodami na ... Polecam!

"Chcesz znaleźć spokój i ciszę ? Chcesz w tym zwariowanym świecie trafić do wymarzonego miejsca, w którym otoczą cię życzliwość, miłość i ciepło płynące wprost z serca ? Każdy ma prawo do zasłużonego odpoczynku po ciężkiej pracy. Ty również możesz mieć to wszystko na wyciągnięciu ręki. Niebiańskie Osiedle czeka na ciebie."
Chyba wielu z nas na takie pytania odpowiedziałoby...

Chyłka - Zaginięcie. Moje drugie po Kasacji spotkanie z tą serią. Duet prawniczy Chyłka-Oryński ma za zadanie zająć się obroną małżeństwa, które jest podejrzane o zabójstwo dziecka.
Trzyletnia dziewczynka znika w nocy ze swojego pokoju w domku letniskowym nad jeziorem. Alarm był włączony przez całą noc, a wszystkie okna oraz drzwi zamknięte. Nie ma śladów włamania i porwania dziewczynki. Przeszukano pobliskie lasy i jezioro. Poszukiwania nie przyniosły skutku. Małżeństwo zostaje oskarżone o zabójstwo dziecka i pozbycie się ciała. Proces ma charakter poszlakowy. Jeden ze świadków twierdzi, że widział ojca z córką w nocy zaginięcia. Gdy obrońcy chcą przeprowadzić z nim rozmową nie odnajdują go w domu. Wszystko wskazuje, że rodzice zostaną skazani. Czy tym razem Chyłka poradzi sobie w sądzie i obali wszystkie poszlaki ?
Tak jak w przypadku Kasacji zakończenie w Zaginięciu zaskakuje. Akcja pędzi i książkę czyta się szybko. Dodatkowo cięty język Chyłki, który przypadł mi do gustu. W kolejce czeka już Rewizja.

Chyłka - Zaginięcie. Moje drugie po Kasacji spotkanie z tą serią. Duet prawniczy Chyłka-Oryński ma za zadanie zająć się obroną małżeństwa, które jest podejrzane o zabójstwo dziecka.
Trzyletnia dziewczynka znika w nocy ze swojego pokoju w domku letniskowym nad jeziorem. Alarm był włączony przez całą noc, a wszystkie okna oraz drzwi zamknięte. Nie ma śladów włamania i...

Zamachowiec daje służbom i władzom 180 minut na spełnienie jego żądań. Domaga się uwolnienia trzech więźniów skazanych za terroryzm. Inaczej będą ginąć ludzie. Żądania swoje przygotował w formie nagrania ze zmienionym głosem. Terror jakiego w historii Polski jeszcze nie było. Czy służbom uda się powstrzymać zamachowca ? Głównym dowodzącym całej akcji zostaje niespełna 60 letni inspektor Adam Knap, który nie ma już najlepszego zdrowia, ale duże doświadczenie. "Jezuita" jak jego określają współpracownicy. Ponieważ jest głęboko wierzący i nie rozstaje się z miniaturowym wydaniem Nowego Testamentu, z którego w danej sytuacji wybiera losowo cytat określający wolę bożą.
W tej książce autor zamieścił chyba wszystko co jest związane z terroryzmem: bomby, zamachowców, zakładników, wybuch autobusu, budynku, samochodu pułapki, żądania i negocjacje z zamachowcami, przekazanie więźniów, porwanie samolotu, manipulację polityczne. Prawdziwy terror.
Jednak mimo przesytu tych zagadnień, o których wspomniałem, samo śledztwo i próba rozszyfrowania zamachowca są ciekawe. Książka ma swoje mocne i słabe strony. Myślałem, że w związku z taką tematyką, akcja w książce będzie miała zawrotną prędkość, ale z nią bywało różne.

Ponadto byłem ciekaw jak autor przedstawił pracę służb. Parę razy brałem udział w działaniach w związku z zgłoszeniem o podłożeniu ładunków wybuchowych. Służby są przygotowane na różne scenariusze. Natomiast często wiele osób cywilnych mimo ćwiczeń, szkoleń nie traktuje poważnie zagrożeń lub panuje chaos. Jak coś w świecie wydarzy się to ludzie są wyczuleni na tego typu zagrożenie, ale jak mnie już trochę czasu od zdarzenia, zapominają co wydarzyło się i jakie mogą być skutki. Większość ludzi uważa, że są to ćwiczenia lub jakiś głupi żart, niż prawdziwe działania. Szczęście w nieszczęściu, że Ty drugich jest więcej. Ale każde zgłoszenie musi być traktowane poważnie. W książce autor dobrze ukazał wspomniany chaos wśród ludzi, a co do działań służb sporo fikcji literackiej. Czytało mi się dobrze, ale wolę jednak inne klimaty w książkach.

Zamachowiec daje służbom i władzom 180 minut na spełnienie jego żądań. Domaga się uwolnienia trzech więźniów skazanych za terroryzm. Inaczej będą ginąć ludzie. Żądania swoje przygotował w formie nagrania ze zmienionym głosem. Terror jakiego w historii Polski jeszcze nie było. Czy służbom uda się powstrzymać zamachowca ? Głównym dowodzącym całej akcji zostaje niespełna 60...

"Listy zza grobu" pierwsza część serii z patomorfologiem Serwerynem Zaorskim. Zaorski wraz z dwiema córkami po latach wraca do rodzinnych Żeromic, gdzie ma objąć stanowisko w nowym szpitalnym oddziale patomorfologii. Kupuje dom rodzinny Kai Burzyńskiej, koleżanki z dawnych lat i zaczyna go remontować. Zaczyna od remontu garażu, gdzie w zamurowanej skrytce odnajduje stare dyskietki, które prawdopodobnie ukrył ojciec Kai, który był policjantem. Kaja Burzyńska od śmierci ojca dwadzieścia lat temu otrzymuje co roku tego samego dnia listy, przygotowane dla niej przez ojca za życia. Każdy list kończy się sentencją, w której Kaja zaczyna dostrzegać drugie dno. Seweryn postanwia przekazać odnalezione dyskietki Kai. Razem chcą sprawdzić co zawierają. Jednak to nie jest takie proste. Dyskietki zostały zaszyfrowane. O pomoc w rozwiązaniu szyfru proszą nauczycielkę matematyki, która następnie ginie w nocy. Kaja Burzyńska w ślad za ojcem została policjantką. W niewielkich Żeromicach nie mieli do tej pory doczynienia z takim zabójstwem. Kaja o pomoc prosi Zaorskiego, który jako patomorfolog miał doświadczenie z takimi sprawami. Czy coś łączy te wszystkie sprawy ?
W dalszej części książki pojawiają się coraz to nowe zagadki, zabójstwa, na jaw wychodzi przeszłość Zaorskiego, która sporo komplikuje oraz tajemnicze powiązania Seweryna z grupą przestępczą. Wszystko tworzy tajemniczą powieść.
Do książki dosyć długo zabierałem się, ale jak już zacząłem to pochłonęła mnie. Książki autora zawierają dużo akcji i są skonstruowane w taki sposób, że szybko mija przy nich czas i kolejne rozdziały. Na pewno sięgnę po kontynuacje "Głosy z zaświatów".

"Listy zza grobu" pierwsza część serii z patomorfologiem Serwerynem Zaorskim. Zaorski wraz z dwiema córkami po latach wraca do rodzinnych Żeromic, gdzie ma objąć stanowisko w nowym szpitalnym oddziale patomorfologii. Kupuje dom rodzinny Kai Burzyńskiej, koleżanki z dawnych lat i zaczyna go remontować. Zaczyna od remontu garażu, gdzie w zamurowanej skrytce odnajduje stare...

Autor podzielił książkę na trzy akty. Pierwszy akt: fabuła "Śpiewaczki" jest trochę nietypowa od początku wiemy kto zabił i kto jest ofiarą. Zabójcą jest primadonna opery bydgoskiej Eliza Kantecka, a ofiarą właściciel antykwariatu Witold Kruger. Nie znamy motywu zbrodni. Na początku pomyślałem, że kobieta zabiła, bo chciała przygotować się do roli albo motywem jest zemsta, ale czy tak było na pewno ? Kobieta po dokonaniu zabójstwa odczekuje kilka godzin i dzwoni na policję. Na nożu, którym zabiła antykwariusza są jedynie jej odciski palców. Uważa, że nic nie pamięta oraz wcześniej wypiła z ofiarą po kieliszku koniaku i twierdzi, że musiał zawierać środki odurzające. Testy toksykologiczne nie potwierdzają jej wersji wydarzeń i wszystko wskazuje zgodnie z tym co się stało, że to ona zabiła. Primadonna trafia do więzienia, a później na obserwację psychiatryczną. Jaką decyzje podejmą biegli sądowi z zakresu psychiatrii ? Czy uda się śpiewaczce uniknąć kary ?
Drugi akt wiele wyjaśnia, mimo to książkę czytało się do ostatnich stron z zaciekawieniem. W drugim akcie akcja przenosi się do lat przed zabójstwem. Poznajemy w większym zakresie losy śpiewaczki, antykwariusza oraz psychiatry, który badał po zabójstwie Elizę. Kolejne dramaty, aż do trzeciego finałowego aktu jak w słynnej operze Puccinnego "Tosca". Czy Eliza Kantecka popełniła zbrodnię doskonałą i jaki miała motyw, a może jest niepoczytalna ? Warto przeczytać, żeby poznać całą historię zawartą w "Śpiewaczce".
Uważam "Śpiewaczkę" za udany debiut. Język i styl autora nie budzą zastrzeżeń. Książka wciąga i trzyma w napięciu. Autor, który zawodowo zajmuje się psychiatrią doskonale opisał przypadki medyczne i przełożył je na język literacki. Zagłębił się w umysł bohaterki i pod względem psychiatrycznym rozłożył go nam na czynniki pierwsze. Dla mnie ponadto "Śpiewaczka" jest sentymentalną podróżą do Bydgoszczy, którą dobrze wspominam z czasów studenckich. Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Literackie.

Autor podzielił książkę na trzy akty. Pierwszy akt: fabuła "Śpiewaczki" jest trochę nietypowa od początku wiemy kto zabił i kto jest ofiarą. Zabójcą jest primadonna opery bydgoskiej Eliza Kantecka, a ofiarą właściciel antykwariatu Witold Kruger. Nie znamy motywu zbrodni. Na początku pomyślałem, że kobieta zabiła, bo chciała przygotować się do roli albo motywem jest zemsta,...

"Maski pośmiertne" debiut autorstwa Anny Rozenberg. Zauważyłem, że sporo osób sięga po debiut dopiero jak przyjmie się i osiągnie sukces. Ja natomiast jak mam możliwość to chętnie czytam książkowe debiuty i byłem ciekaw tej książki. Ponadto zachęciła mnie rekomendacja pisarzy: Pani Marty Matyszczak i Pana Robert Małeckiego. O czym są "Maski pośmiertne" ?

Początek był bardzo obiecujący. W miasteczku Woking znaleziona zostaje brutalnie zamordowana polska turystyka, która przyleciała kilka dni wcześniej do Anglii z mężem. Jednak po mążu zamordowanej nie ma śladu. Czy to on zabił ? Sprawę prowadzi inspektor David Redfren, który zostaje również wezwany do topielica, przy którym znaleziono przedmiot należący do inspektora. Dwa różne trupy. Jeden śledczy z przeszłością. Pierwsze sto stron minęło szybko. Dodatkowo ciekawa połączenie śledztwa z przeszłością powojenną Polaków w Wielkiej Brytanii. Jednak później fabuła stawała się coraz wolniejsza. 

Po tej książce wiem, że wolę bardziej jak akcja dzieje się w Polsce. Nawet jak dzieje się w małych polskich miastach. Natomiast opisy miasteczek, ulic, miejsc w Wielkiej Brytanii nie przekonują mnie. Niemniej jednak autorka przeprowadziła rzetelny resarch. Wszystko jest dokładnie opisane. Każda czynność dobrze odzwierciedlone. Autorka robi to w sposób skrupulatny i nie męczący długością.

"Maski pośmiertne" to lekki kryminał. Bez brutalności czy wulgaryzmów. Książka poprawna dla osób, które nie lubią mocnych kryminałów. Jednak dla mnie brakowało elementu zaskoczenia, większej liczby zwrotów akcji. Więcej mroczniejszych zagadek oraz akcji i "Maski pośmiertne" stałyby się jednym z lepszych debiutów. Jeżeli chodzi o książki, ja mam trochę inny gust i oczekiwania, ale na pewno nikogo bym nie powstrzymywał przed przeczytaniem tej książki. Ocena i odczucia to kwestia indywidualna. Ja byłem ciekaw tej książki i tę ciekawość zaspokoiłem.
Gratuluję debiutu. Czekam na więcej.

"Maski pośmiertne" debiut autorstwa Anny Rozenberg. Zauważyłem, że sporo osób sięga po debiut dopiero jak przyjmie się i osiągnie sukces. Ja natomiast jak mam możliwość to chętnie czytam książkowe debiuty i byłem ciekaw tej książki. Ponadto zachęciła mnie rekomendacja pisarzy: Pani Marty Matyszczak i Pana Robert Małeckiego. O czym są "Maski pośmiertne" ?

Początek był...

Moje drugie w całości spotkanie z twórczością Remigiusza Mroza. Tym razem po mecenas Chyłce czas na "Behawioryste" Gerarda Edlinga. Behawiorysta przeważnie kojarzył mi się z szkoleniem zwierząt i odczytywaniem ich zachowań. Natomiast behawioryzm to koncepcja psychologiczna sprowadzająca się do przekonania, że każde zachowanie człowieka jest jedynie reakcją na określony bodziec.

Akcja książki zaczyna się w przedszkolu.
Gdzie zamachowiec zwany Kompozytorem organizuje w Internecie "Koncerty krwi". Polegające na transmisjach egzekucji osób, ale kogo zabije mają wybrać widzowie. Pierwszy wybór ma zostać dokonany pomiędzy dzieckiem a przedszkolanką. Jak wybiorą widzowie ? A jakbyś Ty wybrał w takiej sytuacji ? Służby proszą o pomoc byłego prokuratora Grerarda Edlinga, który jest specjalistą od kinezyki, działu nauki zajmującego się badaniem komunikacji niewerbalnej. Nie wszyscy ufają byłem prokuratorowi z przeszłością, który został wcześniej dyscyplinarnie zwolniony. Czy Gerardowi uda się powstrzymać zamachowca i uratować życie zakładników ? Czy odbuduje zaufania u innych i powróci na stanowisko ?

Mocna książka, w której nie brakuje brutalnych scen i opisów. Dużo się dzieje i trzyma w napięciu. Wpływająca na czytelnika, który sam zaczyna zastanawiać się jaką decyzje by podjął podczas "Koncertów krwi".
W ostatnim czasie głośno o "Behawioryście" za sprawą powstającego serialu w roli głównej z Robertem Więckiewiczem i trzeciej części książki z Gerardem Edlingiem "Ekstremista", która miała premierę 19 maja. Czekam na serial, bo książka mnie zaciekawiła oraz mam nadzieję przeczytać dalsze części "Iluzjonista" i "Ekstremista".
"Behawiorysta" miał premierę 26.10.2016 r. Choć minęło sporo czasu póki po niego sięgnąłem to moim zdaniem warto przeczytać.

Moje drugie w całości spotkanie z twórczością Remigiusza Mroza. Tym razem po mecenas Chyłce czas na "Behawioryste" Gerarda Edlinga. Behawiorysta przeważnie kojarzył mi się z szkoleniem zwierząt i odczytywaniem ich zachowań. Natomiast behawioryzm to koncepcja psychologiczna sprowadzająca się do przekonania, że każde zachowanie człowieka jest jedynie reakcją na określony...

Zupełnie inna książka do jakich przyzwyczaił autor czytelników po doskonałej serii z komisarzem Brudnym. Czasami ma się wrażenie jak czyta książkę, że to już gdzieś czytało się w innej wersji u kogoś innego. W przypadku "Krew z krwi" nie przychodzi mi taka myśl.

Daniel Adamski autor kryminałów, które nie odniosły dużego sukcesu. Dorabia jeżdżąc na Uberze. Samotnie wychowuje śmiertelnie chorego syna. Akcja zaczyna się od wizyty policji u Daniela w związku z zabójstwem mężczyzny w sposób jaki opisał w jednej z książek. Zostaje zmuszony przez morderce do kontynuowania pisania serii książek. Zabójca daje mu ultimatum, że jeżeli nie będzie tworzył i nie powstanie książka, będzie dalej zabijał. Daniel postanawia pisać zgodnie z żądaniem mordercy i fragmenty publikuje w gazecie. Staje się sławniejszy dzięki zamieszaniu medialnemu i postanowia zarobić w tej sytuacji na leczenie syna. Potrzebuje ogromnej sumy ponad 15 mln złotych! Prowadzone są zbiórki pieniędzy i dostaje sporą zaliczkę z wydawnictwa. Jednak pieniędzy jest zbyt mało, żeby pokryć choć część leczenia. Do czego posunie się Daniel, żeby zebrać całą sumę ? Śledczy, czytelnicy oraz inni pisarze podejrzewają Daniela o zbrodnie, ponieważ znał wszystkie ofiary i był z nimi skonfliktowany. Czy to on stoi za morderstwami ? Czy uda mu się uzbierać pieniądze i uratować życie syna ?

Książka wciągnęła mnie od pierwszych stron. Autor doskonale zwiększa napięcie z każdym rozdziałem. Nakłania do refleksji. Czy jesteśmy w stanie poświęcić kogoś życie dla ratowania innego życia ? Ratowania życia swojego dziecka ? Warto przeczytać.

Zupełnie inna książka do jakich przyzwyczaił autor czytelników po doskonałej serii z komisarzem Brudnym. Czasami ma się wrażenie jak czyta książkę, że to już gdzieś czytało się w innej wersji u kogoś innego. W przypadku "Krew z krwi" nie przychodzi mi taka myśl.

Daniel Adamski autor kryminałów, które nie odniosły dużego sukcesu. Dorabia jeżdżąc na Uberze. Samotnie...

"Cierń" trzecia część z komisarzem Robertem Kreftem. Premiera 2 czerwca. Ja miałem to szczęście, że już dwa tygodnie temu przeczytałem, ale długo nie wiedziałem co napisać o tej książce. Miesiąc temu po przeczytaniu "Śladu" i "Blizny" byłem zawiedziony, że nie ma informacji kiedy będzie kontynuacja serii i zapewne przyjdzie mi na nią długo czekać. A tu wiadomość, że premierę 2 czerwca będzie miał "Cierń". Nie sądziłem, że do mnie trafi przedpremierowo. Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Czwarta Strona Kryminału.

Komisarz Robert Kreft zmierzy się z traumatyczną przeszłością. Kiedy to 25 lat temu był świadkiem jak jego matka popełniła samobójstwo, skacząc z balkonu. Komisarz przez te wszystkie lata nie mógł pogodzić się z decyzją matki i cały czas przeczuwał, że ktoś wpłynął na nią, aby tak postąpiła. Odkrywa co raz to nowe dowody potwierdzające przypuszczenia. Akcja książki zaczyna się od znalezienia przez śledczych rozkopanego dołu, a w nim ludzkich kości. Miejsce te, znane jest komisarzowi z wydarzeń sprzed lat. Kilka dni później w innym miejscu kobieta popełniła samobójstwo. Kreft w toku śledztwa odkrywa przypadki kilku kobiet, które popełniały samobójstwo po tym jak wcześniej na kilka dni nagle znikały i wracały bez wyjaśnień. Odkrywa również, że taka sytuacja miała miejsce w przypadku jego matki 25 lat temu. Dodatkowo zaginęła żona jednego z policjantów. Czy te sprawy coś łączy ? Czy uda się wszystko wyjaśnić ?

Wciągnęła mnie fabuła. Skonstruowana w taki sposób, że nie można oderwać się od książki. Doskonale ukazana praca śledczych oraz wciągnięcie ich w poczynania oprawców. Unikatowy kryminał, którego wydarzenia wstrząsają.
"Cierń" zapewnia wiele emocji. Kilka razy podczas czytania wracałem do tego co już przeczytałem, bo nie wierzyłem albo nie chciałem wierzyć w to co wydarzyło się. Po przeczytaniu byłem rozbity emocjonalnie, ale czytelniczo spełniony.
Jest to najlepsza książka z 49 jakie w tym roku przeczytałem. Moją maksymalną oceną jaką dałem 8 książką było 9/10 i zastanawiałem się, czy trafię na taką, której dam 10/10. "Cierń" zasługuje na 10 i daję taką ocenę zasłużenie.

"Cierń" trzecia część z komisarzem Robertem Kreftem. Premiera 2 czerwca. Ja miałem to szczęście, że już dwa tygodnie temu przeczytałem, ale długo nie wiedziałem co napisać o tej książce. Miesiąc temu po przeczytaniu "Śladu" i "Blizny" byłem zawiedziony, że nie ma informacji kiedy będzie kontynuacja serii i zapewne przyjdzie mi na nią długo czekać. A tu wiadomość, że...

O czym jest ta książka ? O tym napiszę później.

Moje drugie po "Jest krew..." spotkanie z twórczością Mistrza Grozy. Zapewne nie ostatnie. Najnowsza powieść Króla Horroru. Czy przerażająca ? Dla mnie raczej nie, ale fabuła wciągneła mnie. Styl w jakim pisze King nie podlega dyskusji i hipnotyzuje.

Ciekawa historia o chłopaku, który widzi zmarłych. Dar, który dla Jamiego jest przekleństwem. Najpierw zobaczył okropnie wyglądającego rowerzystę, który stał obok miejsca wypadku, w którym zginął. Następnie zmarłą sąsiadkę, z którą rozmawiał i dzięki jego pomocy udało się odnaleźć drogocenną biżuterię. Zmarły pisarz podyktował chłopakowi treść książki. Dzięki czemu pomógł matce przy dokończeniu książki, za którą otrzymała już zaliczkę. Dar ten jak widać miał swoje dobre strony, aż do czasu kiedy Jamie zmuszony musiał pomóc policjantce w odkryciu pozostawionej ostatniej bomby "Grzmociarza". Przez bomby, które podłożył zginęło wiele osób. Jamie dowiedział się o ostatniej bombie, ponieważ zmarli muszą mówić prawdę. Niestety ten jedyny zmarły nie odszedł po paru dniach jak pozostali, a zaczął nawiedzać Jamiego. Jak to wszystko zakończy się? Czy Jamie pokona nieznaną istotę, którą skrywa duch zmarłego ?
Myślę, że fabuła nadaje się na ekranizacje kolejnego świetnego horroru.

O czym jest ta książka ? O tym napiszę później.

Moje drugie po "Jest krew..." spotkanie z twórczością Mistrza Grozy. Zapewne nie ostatnie. Najnowsza powieść Króla Horroru. Czy przerażająca ? Dla mnie raczej nie, ale fabuła wciągneła mnie. Styl w jakim pisze King nie podlega dyskusji i hipnotyzuje.

Ciekawa historia o chłopaku, który widzi zmarłych. Dar, który dla Jamiego...

"Trzy kobiety. Dwanaście godzin. Jedna przeszłość"

Książka zaczęła się bardzo mocno. Trzy kobiety uwięzione w piwnicy. Przykute łańcuchami, jedna dodatkowo zakneblowana. Od razu skojarzył mi się film Piła i pomyślałem, że będą musiały wykonywać jakieś zadania, żeby opuścić piwnice żywe. Jednak nastąpiło coś innego.

Dalej śledzimy losy Magdy, która jest po rozwodzie, mieszka samotnie i pracuje jako kierowca autobusu w komunikacji miejskiej w Krakowie. Jej pasją jest jazda na motocyklu. Magda podczas jednego z kursów na trasie, spotyka kobietę, którą zna ze szkoły. Spotkanie te Magdę przeraziło i przywróciło pamięci koszmary, które przechodziła podczas lat szkolnych. Podczas innych kursów spotkała kolejne oprawczynie sprzed lat. Magda postanawia zemścić się. Czy ta zemsta pomoże jej uporać się z traumatyczną przeszłością ?
Podczas kolejnych rozdziałów, poznajemy całą historię Magdy z lat szkolnych. Plan zemsty i jego realizacje oraz jak lata szkolne wyglądały z perspektywy kobiet uwięzionych w piwnicy.
W moim odczuciu książka nie ma zbyt wartkiej akcji i brakowało momentami większego napięcia oraz mogło być bardziej dramatycznie. Dopiero pod sam koniec akcja znacznie przyspiesza, a mimo to całość czytało się dobrze i był to dobrze spędzony czas. Ciężko przewidzieć zakończenie, które nakłania do refleksji.

Warto zaznaczyć, że autor porusza trudną tematykę jaką jest przemoc w szkole i to jak takie zachowanie wpływa na osobę poszkodowaną oraz jak ciężko bez odpowiedniego wsparcia poradzić sobie z taką traumą. Warte zapamiętania jest zdanie kluczowe z książki: "bo to wszystko wciąż dzieje się na nowo".

"Trzy kobiety. Dwanaście godzin. Jedna przeszłość"

Książka zaczęła się bardzo mocno. Trzy kobiety uwięzione w piwnicy. Przykute łańcuchami, jedna dodatkowo zakneblowana. Od razu skojarzył mi się film Piła i pomyślałem, że będą musiały wykonywać jakieś zadania, żeby opuścić piwnice żywe. Jednak nastąpiło coś innego.

Dalej śledzimy losy Magdy, która jest po rozwodzie,...

Wyobrażacie sobie sytuację, gdyby nie można było jeść mięsa w związku z wirusem zwierzęcym zagrażającym życiu człowieka ? A białko roślinne nie zapewniałoby wystarczającej ilości aminokwasów by przeżyć ? Taka rzeczywistość ukazana jest w książce "Wyborny trup" autorstwa Agustina Bazterica. Świat, w którym ludzi hoduje się na mięso jak obecnie świnie czy krowy. Świat bez zwierząt hodowlanych czy też domowych. Czarna wizja świata. Powieść o moralności i ludzkich żądzach. Książka budząca skrajne emocje w opiniach czytelników.
W jednej z ubojni pracuje Marco, który zajmuje się m.in. kontaktami z kontrahentami. Marco stracił dziecko, a żona po stracie wyprowadziła się do matki. Sam Marco nie je "mięsa specjalnego". Jedyną motywacją do pracy w ubojni jest to, że potrzebuje pieniędzy do opłacenia pobytu schorowanego ojca w domu opieki. Ma jeszcze siostrę i siostrzeńców, ale nie utrzymują dobrych kontaktów. Pewnego dnia otrzymuje prezent od jednego z kontrahentów. Jest to żywa samica o najwyżej jakości produkcji, która jest warta dużą sumę. Marco musi podjąć decyzje. Czy sprzedać ją, zabić i mieć pożywienie albo może będzie chciał otworzyć domową hodowlę ? Jak postąpi Marco ? Czy znajdzie odpowiednie rozwiązanie tej sytuacji ?
Po początkowych przerażających opisach rozbioru człowieka w ubojni. Postępowania z ludzkim mięsem. Spodziewałem się wielu skrajnych emocji i byłem ciekaw co ta książka przyniesie. Przeczytałem ją za jednym podejściem. Książka liczy 270 stron. Akcja toczy się szybko.
Jednak książka nie zrobiła na mnie aż tak dużego wrażenia. Jest warta przeczytania dla zaspokojenia ciekawości, ale nie wzbudza we mnie aż tak skrajnych emocji. Powieść jak powieść. Spodziewałem się znacznie więcej lub już mnie takie książki nie przerażają.
Niemniej jednak do samego końca nie można oderwać się od książki i przewidzieć zakończenia, które daje dużo do myślenia. To trzba przeczytać i ocenić samemu.
Warto wspomnieć o wydaniu, które jest w twardej oprawie z anatomicznymi grafikami na okładce, w środku i na odwrocie oraz śladem po ugryzieniu na odwrocie książki, a także żłobieniami na brzegach.

Wyobrażacie sobie sytuację, gdyby nie można było jeść mięsa w związku z wirusem zwierzęcym zagrażającym życiu człowieka ? A białko roślinne nie zapewniałoby wystarczającej ilości aminokwasów by przeżyć ? Taka rzeczywistość ukazana jest w książce "Wyborny trup" autorstwa Agustina Bazterica. Świat, w którym ludzi hoduje się na mięso jak obecnie świnie czy krowy. Świat bez...

O tej książce napisano chyba już wszystko. Jednak spróbuję dodać coś od siebie. Nie czytałem wcześniej żadnej części, ani nie oglądałem serialu, a dodatkowo jest to moja pierwsze spotkanie w całości z twórczością Remigiusza Mroza.
Pierwszy rozdział był bardzo spokojny. Jednak fabuła zaciekawiła mnie i chciałem przekonać się jak to wszystko zakończy się, a mianowicie: adwokat Joanna Chyłka dostaje sprawę obrony syna biznesmena Piotra Langera juniora, który został oskarżony o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem dwóch osób. Ponadto Langer spędził z ciałami ofiar 10 dni zamknięty w swoim mieszkaniu. Do prowadzenia sprawy Chyłce został przydzielony nowy aplikant w kancelarii Żelazny&McVay, Kordian Oryński. Duet prawników mimo obciążających okoliczności będzie chciał wygrać sprawę. Jednak kontakt z klientem będzie bardzo utrudniony. Piotr nie będzie chciał zeznawać, ani zaprzeczyć morderstwu czy też przyznać się do winy przed Sądem. Czy obawia się czegoś ? A może jest niepoczytalny ? Jak zakończy się ta sprawa dla prawników i ich klienta ?
Książka z każdą stroną nabierała rozpędu i akcja stawała się coraz bardziej kryminalna. Wciągnęła mnie i szybko czytało się. Przy odczytywaniu wyroku przez Sąd Najwyższy tętno znacznie szybciej biło mi i czułem się jakbym był obecny na sali sądowej. Ciekawe zakończenie, którego nie będę zdradzał.
W jednym z komentarzy przeczytałem, że Chyłkę kocha się albo wręcz przeciwnie. Ja polubiłem ten duet prawniczy Chyłka-Oryński w takim stopniu, że na pewno sięgnę po następną część. Co przyniesie ? Zdanie z tej części, które mi idealnie pasuje: "W prawie wszystko "zależy"".

O tej książce napisano chyba już wszystko. Jednak spróbuję dodać coś od siebie. Nie czytałem wcześniej żadnej części, ani nie oglądałem serialu, a dodatkowo jest to moja pierwsze spotkanie w całości z twórczością Remigiusza Mroza.
Pierwszy rozdział był bardzo spokojny. Jednak fabuła zaciekawiła mnie i chciałem przekonać się jak to wszystko zakończy się, a mianowicie:...

"Cherub" trzecia część z komisarzem Igorem Brudnym.
W Zielonej Górze zostaje zamordowany w brutalny sposób prokurator Brunon Kotelski. Natomiast w Warszawie, komisarz dostaje pamiątkę z przeszłości, czyli krzyżyk, który otrzymywał każdy kto opuszczał placówkę opiekuńczo-wychowawczą prowadzoną przez siostry zakonne. Ponadto w ciele zamordowanego prokuratura znaleziono groźbę śmierci skierowaną wobec śledczych oraz łańcuszek, który wraz z krzyżykiem otrzymywali wychowankowie placówki prowadzonej przez siostry zakonne. Czy znowu komisarz Brudny będzie musiał zmierzyć się z traumatyczną przeszłością ? Nie pozostaje mu nic innego jak ponownie wrócić do Zielonej Góry, aby dopaść mordercę i raz na zawsze odciąć się od przeszłości. Wydarzenia w tej części zaskoczą wielu. Warto zaznaczyć również, że w tej części autor porusza tematykę dotyczącą darknetu. Istnego przedsionka piekła, w którym można znaleźć wszystko.
Autor w ostatnim swoim poście na Instagramie napisał, że Igor Brudny nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Mam nadzieję, że jest to zapowiedź kontynuacji. Choć pozostawia wiele domysłów. Niemniej jednak chętnie przeczytałbym książkę o kolejnych śledztwach prowadzonych przez komisarza Igora Brudnego. Polecam.
Jak sięgnięcie to już przepadniecie.

"Cherub" trzecia część z komisarzem Igorem Brudnym.
W Zielonej Górze zostaje zamordowany w brutalny sposób prokurator Brunon Kotelski. Natomiast w Warszawie, komisarz dostaje pamiątkę z przeszłości, czyli krzyżyk, który otrzymywał każdy kto opuszczał placówkę opiekuńczo-wychowawczą prowadzoną przez siostry zakonne. Ponadto w ciele zamordowanego prokuratura znaleziono...

"Zmora" jest to moja pierwsza książka autora, ale czuję, że nie ostatnia. Książka wciągnęła mnie od pierwszych stron. Główna bohaterka Kamila Kosowska po utracie pracy wraca do rodzinnego Torunia, gdzie otrzymuje propozycję realizacji programu o tajemniczych zaginięciach dzieci. W tym o zaginięciu w 1986 roku jej kolegi z dzieciństwa Piotrka Janochy, którego to ona jako ostatnia widziała żywego. Ponadto komisarz Lesław Korcz wznawia postępowanie dotyczące zaginięcia z 1986 roku, które prowadził ojciec Kamy, już emerytowany policjant Waldemar Kosowski. Ponadto Kama próbuje wyjaśnić okoliczności śmierci swojej matki.
Do ostatnich stron książka trzyma w napięciu i skrywa wiele tajemnic. Dopiero na sam koniec wszystkie elementy układają się na swoje miejsca i poznajemy prawdę wraz z główną bohaterką. Polecam naprawdę warto przeczytać.

"Zmora" jest to moja pierwsza książka autora, ale czuję, że nie ostatnia. Książka wciągnęła mnie od pierwszych stron. Główna bohaterka Kamila Kosowska po utracie pracy wraca do rodzinnego Torunia, gdzie otrzymuje propozycję realizacji programu o tajemniczych zaginięciach dzieci. W tym o zaginięciu w 1986 roku jej kolegi z dzieciństwa Piotrka Janochy, którego to ona jako...

Druga część trylogii z komisarzem Igorem Brudnym. Po rozwiązaniu sprawy "Rzeźnika z Nietkowa" Brudny ponownie powraca do Zielonej Góry, aby rozwiązać sprawę zamordowanej zakonnicy. Podświadomie czuje, że sprawa ta może łączyć się z poprzednią i dotyczyć po raz kolejny jego traumy z dzieciństwa, która odcisnęła na nim piętno. Dodatkowo wcześniej odnaleziono odgryzioną kość ręki, należąca do innej osoby. Czy to sprawka grasującej w pobliskich lasach watahy wilków ? A może widzianego przez niektórych świadków wilkołaka ? Pojawiają się nowe przypuszczenia, że w Zielonej Górze i okolicach pojawił się kanibal!
Trop prowadzi po raz kolejny do placówki opiekuńczo-wychowawczej prowadzonej przez siostry zakonne. Czy coś łączy te wszystkie sprawy ?
Kontynuacja równie wciągająca jak pierwsza część. Wciągające śledztwo oraz w sposób szczegółowy opisane zbrodnie. Dla osób o mocnych nerwach. Polecam. Czas na ostatnią część!

Druga część trylogii z komisarzem Igorem Brudnym. Po rozwiązaniu sprawy "Rzeźnika z Nietkowa" Brudny ponownie powraca do Zielonej Góry, aby rozwiązać sprawę zamordowanej zakonnicy. Podświadomie czuje, że sprawa ta może łączyć się z poprzednią i dotyczyć po raz kolejny jego traumy z dzieciństwa, która odcisnęła na nim piętno. Dodatkowo wcześniej odnaleziono odgryzioną kość...

Bardzo dobry wielowątkowy kryminał. Dobrze spędzony czas przy ciekawym śledztwie. Autor nie oszczędza czytelnika i szczegółowo opisuje brutalne morderstwa. Czytałem jedną po drugiej i nie zauważyłam kiedy zmieniłem "Ślad" na "Bliznę". Ocknąłem się jak już był koniec i nie mogłem już przerzucić kartek dalej. Bardzo ciekawa fabuła obu części. Trzymające w napięciu do ostatnich stron. Natomiast bardziej wciągnęła mnie historia zawarta w tej części.

Bardzo dobry wielowątkowy kryminał. Dobrze spędzony czas przy ciekawym śledztwie. Autor nie oszczędza czytelnika i szczegółowo opisuje brutalne morderstwa. Czytałem jedną po drugiej i nie zauważyłam kiedy zmieniłem "Ślad" na "Bliznę". Ocknąłem się jak już był koniec i nie mogłem już przerzucić kartek dalej. Bardzo ciekawa fabuła obu części. Trzymające w napięciu do...

Bardzo dobry wielowątkowy kryminał. Dobrze spędzony czas przy ciekawym śledztwie. Autor nie oszczędza czytelnika i szczegółowo opisuje brutalne morderstwa. Czytałem jedną po drugiej i nie zauważyłam kiedy zmieniłem "Ślad" na "Bliznę". Ocknąłem się jak już był koniec i nie mogłem już przerzucić kartek dalej. Bardzo ciekawa fabuła obu części. Trzymające w napięciu do ostatnich stron. Natomiast bardziej wciągnęła mnie historia zawarta
w kontynuacji "Bliźnie".

Bardzo dobry wielowątkowy kryminał. Dobrze spędzony czas przy ciekawym śledztwie. Autor nie oszczędza czytelnika i szczegółowo opisuje brutalne morderstwa. Czytałem jedną po drugiej i nie zauważyłam kiedy zmieniłem "Ślad" na "Bliznę". Ocknąłem się jak już był koniec i nie mogłem już przerzucić kartek dalej. Bardzo ciekawa fabuła obu części. Trzymające w napięciu do...