NOWA JAKOŚĆ
Podobno tylko krowa nie zmienia poglądów. Nie piszę tego, żeby się usprawiedliwić, że zmieniłam zdanie. Nadal uważam, że powieść kryminalna powinna być zamkniętą całością, bez niedokończonych wątków, z wyjątkiem wątków dotyczących życia prywatnego bohaterów. Co jednak, kiedy wątek osobisty jest również wątkiem kryminalnym? Wtedy trzeba dostosować poglądy do okoliczności.

A okoliczności są takie, że czytelnicy/widzowie kochają seriale i wydawcy to wiedzą. Jesteśmy zasypywani cyklami. Kiedyś na nowy odcinek telewizyjnej serii trzeba było czekać tydzień. Dzisiaj prawie wszystko można sobie obejrzeć na streamingach za jednym zamachem. Z książkami nie ma tak łatwo. Nie napisze się powieści w tydzień (sprawdzić, czy nie Mróz) i nie wprowadzi do dystrybucji tak szybko, bo to się nie kalkuluje. Cierpliwość czytelnika zostaje wystawiona na ciężką próbę, zanim otrzyma kolejną książkę ulubionego autora.

Tu było inaczej. Pięć książek cyklu ukazało się zaledwie w półtora roku. To by było imponujące tempo pisania, nawet jak na najpłodniejszego. Nie przypuszczam jednak, żeby Dagmara Andryka napisała te pięć powieści w tak krótkim czasie. Ta seria jest tak dobrze przemyślana, że nie mogła powstawać z dnia na dzień, tylko dlatego, że pierwsza część „załapała” i wydawca zmusza autora do pisania na kolanie kolejnej. Przyjmę zakład o skrzynkę piwa, że autorka najpierw zaplanowała całość (wątek ojca, który ciągnie się przez całą serię oraz każdy z wątków kryminalnych w poszczególnych powieściach) i dopiero wiedząc do czego zmierza, zabrała się za pisanie. Dlatego każda część jest na wysokim poziomie, nie ma watowania ani wymyślania na poczekaniu kogo by tu zrobić mordercą (najlepiej psychopatę).

Cykl Anna Maria Kier, którego ostatnią częścią jest „Joker” to zupełnie nowa jakość na polskim rynku wydawniczym. Duży szacun dla wydawnictwa Pruszyński, że zaryzykowało taki eksperyment. Mam nadzieję, że takie podejście biznesowe, wykazujące się cierpliwością dla autora i szanujące czytelnika sprawdziło się, i że inni wydawcy pójdą tą drogą. Ale sami najlepiej wiecie, czyją matką jest nadzieja.

A sam „Joker” trzyma w napięciu tak jak trzeba, mimo tego, że jego główny wątek kryminalny znów okazuje się wątkiem osobistym. Tym razem druga detektywka z naszego tandemu, informatyczka Wanda, musi rozwiązać tajemnicę zniknięcia własnego ojca. Historia ciekawa, wciągająca z dobrze zapętloną intrygą. Nic, tylko czytać i żałować, że to już koniec serii.

Jeśli miałabym okazać z czegoś niezadowolenie – to z zakończenia wątku ojca Anny Marii. I to jest ten rzadki przypadek, kiedy zaskakująca końcówka, mimo że w stu procentach logicznie uzasadniona, nie budzi moich zachwytów. Po prostu, nie tego chciałam. Ale cóż, autor ma takie prawo, a my, czytelnicy nie powinniśmy domagać się zakończenia zgodnego z naszymi oczekiwaniami. Licentia poetica. Takie podejście Dagmary Andryki, nie pod publiczkę, a wręcz pod prąd, bardzo sobie cenię.

Jeśli lubicie seriale, szczerze wam polecam całą serię. Tylko koniecznie czytajcie od początku, i po kolei.
www.czytacz.pl

NOWA JAKOŚĆ
Podobno tylko krowa nie zmienia poglądów. Nie piszę tego, żeby się usprawiedliwić, że zmieniłam zdanie. Nadal uważam, że powieść kryminalna powinna być zamkniętą całością, bez niedokończonych wątków, z wyjątkiem wątków dotyczących życia prywatnego bohaterów. Co jednak, kiedy wątek osobisty jest również wątkiem kryminalnym? Wtedy trzeba dostosować poglądy do...

"Joker" to niestety już ostatnia część serii o Annie Marii Kier.
Całą serię oceniam super. Wszystkie z części są napisane na tak samo wysokim poziomie. Strasznie żałuję, że nie będzie dalszego ciągu tej historii. Mam nadzieję, że Pani Dagmara Andryka będzie miała pomysł na kolejną serię z innymi bohaterami ale równie ciekawą.

"Joker" to niestety już ostatnia część serii o Annie Marii Kier.
Całą serię oceniam super. Wszystkie z części są napisane na tak samo wysokim poziomie. Strasznie żałuję, że nie będzie dalszego ciągu tej historii. Mam nadzieję, że Pani Dagmara Andryka będzie miała pomysł na kolejną serię z innymi bohaterami ale równie ciekawą.

W tym tomie autorka skupia się na relacjach rodzinnych Wandy - hakerki z biura detektywistycznego Anny Marii Kier.
Wanda otrzymuje zaproszenie na wigilię od Anny ale go nie przyjmuje. Pragnie święta spędzić po swojemu. Odzywają się również rodzice, którzy od kilku lat nie utrzymywali z nią kontaktu. Gdy pewnego ranka otrzymuje telefon z policji świat wywraca się do góry nogami. Wypadek samochodowy. Matka trafia na intensywną terapię a po ojcu słuch ginie. Te święta będą inne. Wanda postanawia poszukać ojca i rozwikłać zagadkę jego zaginięcia z pomocą Piacha. Błądzenie po rodzinnych miejscowościach mogłoby się wydawać łatwe ale nie w przypadku Wandy. Zmowa milczenia mieszkańców tylko utrudnia poszukiwania. Do jakich rodzinnych historii dotrze Lechicka ? Co takiego strasznego skrywają rodzice od trzydziestu lat ?
Ta część jest kwintesencją całej historii o Królu i Annie Marii Kier. W niej autorka dopina najważniejszy wątek Króla ale myślę, że zostawia otwartą furtkę na kontynuację. Chociaż to ostatni tom. Akcja książki przebiega bardzo dynamicznie, trudno się oderwać od kartek powieści. Dzięki poznaniu historii Wandy możemy lepiej zrozumieć jej postępowanie i problemy z poprzednich części. Przyjaźń tej trójki jest prawdziwa i niesamowita. Bardzo zżyłam się z bohaterami i chciałabym więcej, to żal ,że to koniec. Każdy tom niósł inną historię, każda akcja dopracowana w szczegółach i dobrze wykreowane portrety psychologiczne postaci. Książki wchodziły mi mocno.
Polecam całą serię.

W tym tomie autorka skupia się na relacjach rodzinnych Wandy - hakerki z biura detektywistycznego Anny Marii Kier.
Wanda otrzymuje zaproszenie na wigilię od Anny ale go nie przyjmuje. Pragnie święta spędzić po swojemu. Odzywają się również rodzice, którzy od kilku lat nie utrzymywali z nią kontaktu. Gdy pewnego ranka otrzymuje telefon z policji świat wywraca się do góry...

Wanda dostała zaproszenie od Anny na Wigilię i wspólne święta jednak ona nie chce psuć im rodzinnych świąt i odmawia. Jej plan to dom, pizza i tv jednak telefon z policji o 6 rano zmienia wszystko. Rodzice wracając z Niemiec do Polski mieli wypadek. Matka jest na intensywnej terapii, a ojciec zaginął bez śladu. Dzwoni do Piacha i prosi o pomoc. We dwójkę próbują dowiedzieć się czegoś na własną rękę jednak szybko się poddają i proszą Anne o pomoc. Czego dowiedzą się podczas tego śledztwa i dokąd ich to wszystko zaprowadzi?

To już piąte i ostatnie spotkanie z Anną Marią Kier, Wandą Lechicką oraz Ireneuszem Piaseckim trochę żal, ale i w sumie fajne spięcie całości. Wszystkie wątki wyjaśnione zarówno w życiu Anny oraz Wandy. Jednak co do samej książki to czytało mi się ją równie rewelacyjnie jak wcześniejsze części. Jest akcja, cały czas coś się dzieje, do tego wątki z przeszłości co tylko ubarwiają całą historię, oraz pełno niespodziewanych zwrotów akcji. Autorka skupia się tutaj bardziej na postaci Wandy i mogliśmy ją dokładnie poznać, że to nie tyle świetna hakerka, ale też wrażliwa osoba, która ma przeszłość, rodzinę. Pomysł na fabułę trafiony w stu procentach i ciężko rozwiązać zagadkę, która wydarzyła się prawie trzydzieści lat temu.

Polecam każdemu przeczytać całą serię w kolejności, aby nic nie umknęło, zaczynając oczywiście od Króla.

Wanda dostała zaproszenie od Anny na Wigilię i wspólne święta jednak ona nie chce psuć im rodzinnych świąt i odmawia. Jej plan to dom, pizza i tv jednak telefon z policji o 6 rano zmienia wszystko. Rodzice wracając z Niemiec do Polski mieli wypadek. Matka jest na intensywnej terapii, a ojciec zaginął bez śladu. Dzwoni do Piacha i prosi o pomoc. We dwójkę próbują dowiedzieć...

W "Jokerze" finałowym tomie serii kryminalnej „Anna Maria Kier”, Dagmara Andryka serwuje porcję napięcia i tajemnicy, która trzyma w nieustającym emocjonalnym klinczu.

Historia rozpoczyna się w Wigilię, która miała być spokojna, lecz staje się dramatem, gdy rodzice głównej bohaterki, Wandy Lechickiej, ulegają wypadkowi. Matka trafia nieprzytomna do szpitala, a ojciec znika bez śladu. Wanda postanawia rozwikłać tę zagadkę, a jej poszukiwania prowadzą do zaskakujących odkryć i skomplikowanych śledztw, które podejmuje agencja detektywistyczna Kier i Wspólnicy.

Andryka mistrzowsko kreśli obraz coraz bardziej zawiłej intrygi, wciągając nas w labirynt zagadek i nieoczekiwanych zwrotów akcji. Pytanie o to, co tak naprawdę wydarzyło się na drodze, staje się punktem centralnym, a czytelnikowi towarzyszy nieustanne dążenie do poznania prawdy.

"Joker" nie tylko fascynuje intrygującą fabułą, ale również porusza głębsze tematy, takie jak lęki i więzi rodzinne. To opowieść o desperacji, nadziei i walce z własnymi demonami, która wciąga od pierwszej strony i nie pozwala oderwać się od lektury.

Dla miłośników kryminałów "Joker" będzie niezapomnianym doświadczeniem, które pozostawi ślad w ich umysłach na długo po zakończeniu lektury. Andryka dostarcza nie tylko emocji, ale także refleksji nad naturą ludzkich relacji i siłą miłości w obliczu tragedii. To książka, która udowadnia, że nawet najmniejsze wydarzenia mogą prowadzić do największych tajemnic.

W "Jokerze" Dagmara Andryka nie tylko przedstawia niezwykle intrygującą fabułę, ale również wplata w nią elementy psychologiczne, które dodają głębi i autentyczności postaciom. Główna bohaterka, Wanda Lechicka, staje się nie tylko detektywem w poszukiwaniu prawdy, ale także bohaterką, która musi zmierzyć się z własnymi lękami i demonami przeszłości. Jej rozwój i determinacja sprawiają, że czytelnik nie tylko ogląda śledztwo, ale również emocjonalnie angażuje się w losy bohaterów.

Andryka doskonale buduje atmosferę napięcia i tajemnicy, wykorzystując opisy miejsc i sytuacji, które potęgują intensywność narracji. Przejmujące sceny i nieoczekiwane zwroty akcji trzymają w stałym stanie zdumienia i ciekawości, nie pozwalając oderwać się od książki aż do ostatniej strony.

"Joker" to nie tylko kryminał, ale również opowieść o sile rodziny i miłości, która przetrwa najtrudniejsze próby. Dagmara Andryka udowadnia, że nawet w najbardziej mrocznych chwilach można znaleźć światełko nadziei i siłę do walki.

Podsumowując, "Joker" to książka, która nie tylko zapewnia czytelnikowi emocjonującą lekturę, ale również stawia pytania o naturę ludzkich relacji, tajemnice i siłę determinacji. To pozycja, która z pewnością zostanie w pamięci czytelnika na długo po zakończeniu lektury i zasługuje na uznanie za jedną z najbardziej wciągających i poruszających kryminalnych powieści ostatnich lat.

W "Jokerze" finałowym tomie serii kryminalnej „Anna Maria Kier”, Dagmara Andryka serwuje porcję napięcia i tajemnicy, która trzyma w nieustającym emocjonalnym klinczu.

Historia rozpoczyna się w Wigilię, która miała być spokojna, lecz staje się dramatem, gdy rodzice głównej bohaterki, Wandy Lechickiej, ulegają wypadkowi. Matka trafia nieprzytomna do szpitala, a ojciec znika...

"Joker" to finałowa odsłona serii kryminalnej "Anna Maria Kier" @dagmaraandryka.
Przyznam, że chwilę książka musiała poczekać ale … wiedzialam, że jak już do niej przysiądę to będzie przeczytana raz dwa.
Książka ma intrygującą historię, zaczynając od z pozoru zwyczajnej Wigilii, która szybko przekształca się w dramatyczne śledztwo.
Autorka dała mi świetnie skonstruowany thriller. Był zaskakujący, pełen zwrotów akcji. Zagadka wypadku staje się pretekstem do odkrywania głęboko skrywanych tajemnic, ukazując jednocześnie silne więzy rodzinne. Dagmara Andryka świetnie pomieszała elementy kryminalne z dramatem osobistym, co sprawiło, że fabuła jest bardzo ciekawa, a książki trzyma w napięciu do samego końca.
"Joker" to nie tylko świetnie skonstruowany thriller kryminalny, ale także opowieść o relacjach rodzinnych, utracie i odwadze w konfrontacji z prawdą. Autorka zręcznie ukazuje różnorodne aspekty ludzkich relacji, emocji i złożoność ludzkiego charakteru.
Mocno polecam całą serię!

"Joker" to finałowa odsłona serii kryminalnej "Anna Maria Kier" @dagmaraandryka.
Przyznam, że chwilę książka musiała poczekać ale … wiedzialam, że jak już do niej przysiądę to będzie przeczytana raz dwa.
Książka ma intrygującą historię, zaczynając od z pozoru zwyczajnej Wigilii, która szybko przekształca się w dramatyczne śledztwo.
Autorka dała mi świetnie skonstruowany...

Jeżeli ktoś przeczytał poprzednie części serii, to na pewno nie rozczaruje się Jokerem. Jednak tym razem główna akcja rozwija się nie wkoło rodziny Anny Kier, ale jej wspólniczki Wandy. Książka napisana jest w podobnym, lekkim klimacie jak poprzednie części, i tak samo akcja rozwija się dynamicznie i czytelnik może liczyć się z zaskoczeniem.
Polecam jako domknięcie serii. Choć autorka sama pisze, że to ostatni to, widzę też możliwość kontynuacji dalszych losów bohaterów. I może .... doczekamy się kolejnych historii z uniwersum Anny Kier ?

Jeżeli ktoś przeczytał poprzednie części serii, to na pewno nie rozczaruje się Jokerem. Jednak tym razem główna akcja rozwija się nie wkoło rodziny Anny Kier, ale jej wspólniczki Wandy. Książka napisana jest w podobnym, lekkim klimacie jak poprzednie części, i tak samo akcja rozwija się dynamicznie i czytelnik może liczyć się z zaskoczeniem.
Polecam jako domknięcie serii....

hmmm... coś mi ta książka nie podeszła. W mojej opinii, warstwa kryminalna została przykryta przez mnóstwo zbędnych słów i opisów gestów, wewnętrznych przeżyć i emocji bohaterów: kto usiadł, kto wstał, kto odrzucił warkocz itp.
Ile razy można podkreślać, że Wanda najlepiej czuje się w świecie cyfrowym? Albo opisywać jej skorupę lub stupor?
Po co info, że stopy Aleksa zostawiały ślady na panelach - coś z tego wynika?
Lubię książki tej Autorki, ale ta jest akurat według mnie niepotrzebnie przegadana. Brak jej dynamiki poprzednich części.

hmmm... coś mi ta książka nie podeszła. W mojej opinii, warstwa kryminalna została przykryta przez mnóstwo zbędnych słów i opisów gestów, wewnętrznych przeżyć i emocji bohaterów: kto usiadł, kto wstał, kto odrzucił warkocz itp.
Ile razy można podkreślać, że Wanda najlepiej czuje się w świecie cyfrowym? Albo opisywać jej skorupę lub stupor?
Po co info, że stopy Aleksa...

Równie dobra jak poprzednie, szkoda że to koniec tej serii

Równie dobra jak poprzednie, szkoda że to koniec tej serii

Świetna część serii. Jak dla mnie nieodkładalna! Mam nadzieję, że to jednak nie koniec...

Świetna część serii. Jak dla mnie nieodkładalna! Mam nadzieję, że to jednak nie koniec...